rj1307

Potwierdzam, żadnych strat w krewetkach, krabach, rybach. Za to do padliny jest pierwszy

Mam kota i mam pokrywę, i sobie chwalę. Ale wentylacja jest niezbędna - nawet nie chodzi o temperaturę tylko o skraplanie się wody. W swojej pokrywie mam zamontowanych sześć wentylatorków 60x60mm, trzy wyciągają a trzy wciągają powietrze. Jeden z nich pracuje cały czas na 70% mocy jako wentylacja, reszta załącza się w razie potrzeby jako chodzenie. Pokrywa sprawdza się także jako zabezpieczenie przed wyskakującymi rybami, łatwo jest także ukryć całe oświetlenie itd.

Dzięki za linka, mokry purigen szczelnie zapakowałem w woreczek strunowy, a antiphos schnie.

Są nowe (6 dni temu wymieniałem)

Muszę na jakiś czas wyciągnąć puringen i antiphos z sumpa, jak je przechować? Wysuszyć, zalać ro?

Opiszę jeszcze moją porażkę dotyczącą fito, o mały włos nie wysadziłem baniaka Już wcześniej spostrzegłem, że stosując nawóz AquaPlant nie jest do końca konsumowane PO4. Według mnie powodem był brak NO3, przez co fosfor nie był przysfajany. Wymyśliłem więc, aby do fito dodać trochę azotanu amonu (NH4NO3), wyczytałem gdzieś, że fitoplankton żywi się też NH3 i NH4. O dziwo, to zadziałało, fito dużo szybciej gęstniało, PO4 stało się niewykrywalne. Lałem takie fito (w całości, nie wirowane) przez tydzień. Całe szczęście, że po tygodniu zrobiłem testy na wodzie z baniaka, i całe szczęście, że test Seachem'a na NO3 przy okazji sprawdza też NO2 - okazało się, że mam NO2 na poziomie 0.5! Odwirowałem fito, zrobiłem test na NO2 i okazało się, że w badanej próbce pozion NO2 był poza skalą (czyli więcej niż 25)! Wynika z tego, że fitoplankton przetworzył NH4 na NO2.

Mojego pseudo reatora nie przetrzymam tak długo by to sprawdzić, ale mogę odlać fito do butelki i postawić na oknie, wtedy bez problemu mogę mierzyć NO3 i PO4 co tydzień (testy Seachem, Hanki niestety nie mam). Jeżeli jest taka potrzeba, mogę odwirować każde przysłane do mnie fito i zbadać lub odesłać spowrotem.

Zwykłą wirówką laboratoryjną, czas 15 minut, 4000obr/min. Nawóz AquaPlant wlany 7 dni przed próbą, ilość 15 kropli na 2l fito. W pozostałej wodzie NO3=0, PO4 = 0.5 Pod mikroskopem oczywiście oglądam na bierząco, powiększenie 200-400, różnicy w strukturze fito nie widzę, tylko w ilości w polu widzenia. Niestety nie mam przystawki do aparatu, wstawił bym zdjęcia Zresztą jakiś czas temu zrobiłem inny eksperyment, odwirowałem 0.5l fito i osad wlałem do 2l solanki + nawóz, fito bez problemu się mnożyło. Jak myślicie, czy skoncentrowane fito (np. PhytoPlex z Kenta) jest zagęszczane inaczej niż odwirowanie?

Jak w temacie, jak rozpoznać płeć tych babek?

Dla siebie tak właśnie robię, wlewam odwirowane fito

Mały eksperyment - fitoplankton własnej produkcji (gęsty, ciemno-zielony) wlałem do 10ml próbówki i odwirowałem. Samego osadu pozostało około 0.5ml, reszta to woda z pozostałością nawozu. Jak widać niewiele fito jest w domowym fito

Zmiana obciążenia (pobieranego prądu) wpływa na pracę przetwornicy. Mój zasilacz od laptopa zachowuje się podobnie, piszczy przy większym obciążeniu.

Choćbym wsadził do akwa jedna mordkę zoa, to moja i tak wypatrzy Wchodzimy do sklepu, mają nowe rurówki - z ust żony pada tylko jedno zdanie - "proszę zapakować"

Ale gdzie???

Link poprawiłem Chodzi dokładnie o to.

Dla zainteresowanych link do ciekawej książki o produkcji fito i zooplanktonu, z przepisem na F2 włącznie. http://iarc.ifro.ir/...aquaculture.pdf (język angielski, format .pdf, ponad 5MB).

Ale niestety tak to zabrzmiało. Jakiejkolwiek złośliwości się nie dopatrzyłem, masz swoje zdanie na ten temat i szanuję to Chyba trochę za daleko...

Bez urazy - ale wstyd by mi było napisać taki tekst 50zł w kieszeni to mało? Wszyscy jesteśmy tacy bogaci? Mają się wstydzić wszyscy ci, którzy sprzedają np. grzybki po 10zł na targowisku? Za tanio?

Stawiam na piszczącą cewkę w przetwornicy, bez wpływu na pracę zasilacza (prócz "upierdliwości" tego dźwięku).

Ustaw ISO na 400 lub 800 (o ile poziom szumów będzie akceptowalny), skróci to czas migawki. Właśnie - lampa, widzę że przemyślałeś zakupy. Dla wielu zbędny element zestawu, ja nie wyobrażam sobie pracy bez niej, szczególnie w bardzo słoneczne dni i w pomieszczeniach z brakiem światła zastanego. Dom, wnętrza - tutaj 17mm może nie wystarczyć, mam Sigmę 17-70 (używam systemu Pentax'a) i brakuje mi szkła poniżej tych 17mm. Moja niskobudżetowa wersja szkła do portretu to mało znany, manualny Kalejnar 100/2.8 Kilka fotek z niego (nie moich): http://www.pbase.com/mdlempert/kalejnar

NO3 i PO4 sprawdzam standardowymi testami Seachem'a, problem to tylko odpowiednie przygotowanie fito. Mam dostęp do wirówki, kwestia odpowiedniej prędkości i fito pięknie się rozwarstwia pozostawiając lekko żółtawą wodę, którą łatwo już zbadać. Tak, Aqua Plant, wkradła się literówka. Czy jego niezdatność wynika ze złych proporcji czy raczej zawartością składników szkodliwych? Czy taka sama sytuacja jest z F2? Możesz podać dokładne źródło z "receptą" na idealny nawóz? F2 można kupić gotowe czy trzeba samemu odważać poszczególne składniki? Jak długo stosujesz tą metodę?

Jak na razie każdą partię wychodowanego fito testuję na PO4 i NO3 by mieć pewność tego, o czym piszesz na początku. Z hodowlą wystartowałem na Aqua Palt, jednak według mnie ten nawóz ma za mało N, dodaję więc dodatkowo KH4NO3.

Ja mam CDM-2 z Hydrometu, każda ich sonda ma indywidualnie wyznaczaną stałą K, wystarczy ten współczynnik wpisać do konduktometru i kalibracja będzie zrobiona. Czy Elmetron (producent EC-60) też tak robi? Masz jakiś papier z takiego badania? Ja zainwestowałem w płyny 35mS i 50mS z Aqua Medic'a, kalibruję w dwóch punktach. I o dziwo odczyt z sondy pokrywa się idealnie ze spławikiem AM