Skocz do zawartości

Marcin Linek

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    121
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Marcin Linek


  1. Od pewnego czasu mam w moim zbiorniku problem z seriatoporą calliendrum i nie mogę znaleźć rozwiązania. Może ktoś z Was jest w stanie pomóc?

    Miałem w zbiorniku od 2 lat dużego korala + kilka mniejszych poszczepionych z tej samej kolonii. Przez około rok nie było z nimi problemów, miały wszystkie bardzo duże przyrosty.

    Nagle pojawił się problem z bieleniem. Przypadkowe kolonie tego korala nagle zaczynały gubienie tkanki. Pojawiała się najpierw jedna biała gałązka a po kilku godzinach cały koral był już bez tkanki. Dodatkowo podczas utraty. tkanka, która była w pobliżu białego szkieletu, pokrywała się brązowym glutem.

    Gdy z chorego korala zdarzyłem poodłamywać zdrowe gałązki i porobić szczepki to udawało się je uratować i później się miały dobrze, w przeciwnym razie nic z niego nie zostawało.

    Problem powracał, porobione szczepki rosły i wszystko się wydawało ok, a nagle po 2 miesiącach znowu się zaczynała utrata tkanki. I wygląda to tak, że mam w akwarium 10 szczepek, i nagle jakaś losowa z nich ma utratę. Jak odłamię i wyrzucę chorą gałązkę to jest szansa ze się zatrzyma i później jest ok. A czasem mimo odłamania cały koral umiera, a 9 pozostałych ma się dobrze.

    Początkowo podejrzewałem skok KH, ale ostatnio KH trzyma się stabilnie a problem jest cały czas. Zbiornik jest już dojrzały, ponad 2 lata w obecnej lokalizacji. Parametry podstawowe stabilne. KH 7.6,  Ca 440, Mg 1320, NO3 2, PO4 0-0.08.

    Dozuję pełnego ballinga AF + components strong, wszystkie inne korale (stylophory, inne seriatopory, pocillopory, dunka, goniopora, euphyllia, blastomussa itp.) mają się dobrze, wyglądają zdrowo, pompują się.

    Miał ktoś z Was taki problem z jednym gatunkiem korala? Nie wiem gdzie szukać przyczyny, coś podgryza? Asteriny? Tylko skąd taka szybka utrata całej tkanki i dlaczego tylko wybrane osobniki a nie wszystkie?

    Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedzi.


  2. Podpisuję się pod tym co napisał waldek123blau.

    Zamiast usuwać objawy i jeszcze bardziej destabilizować system ozonami i lampami uv, skupił bym się na tym, żeby dać zbiornikowi dojrzeć. Bakterie, napowietrzanie i  węgiel. I przede wszystkim nie robić głupich ruchów nastawionych na szybki efekt bo to zawsze wraca.

     


  3. Podpinam sie pod posta silvia, ponieważ też jestem ciekaw jak efekty po dłuższym czasie? Nadal używacie e5? Jesteście zadowoleni z efektów, nie przepalaja sie? Myślę nad dodaniem dwóch  blue pop do mojej lampy, ale 700 zł to troche sporo na testy w ciemno. Gdyby faktycznie swiecily kilka lat to juz prędzej. Dajcie znać jak Wasze doświadczenia z tymi świetlówkami.


  4. Jak oczekujesz pomocy to musisz coś więcej o zbiorniku napisać. Jaka filtracja, co masz w środku. W ciemno z informacji, które podałem mogę napisać, że masz młody zbiornik i musisz przeczekać dojrzewanie. 

    Lejesz bakterie/pożywke? Jak inne parametry.


  5. Ja ogólnie odradzam jakiekolwiek tło zawieszone na ścianie. Poprzednio miałem u siebie czarne płyty naklejone na ścianę. Akwarium samo w sobie nie miało naklejonego tła i stało ok 10 cm od tej czarnej ściany. Efekt głębi był super do czasu aż wpuściłem ryby... Później i szyba i tło były już wiecznie zachlapne i umazane solą, a że awarium 140cm długie to dokładnie wytrzeć mogłem tylko do połowy mniej więcej. Teraz po przeprowadzce już zwyczajnie nakleiłem czarną folię i jest dużo bardziej estetycznie.


  6. Moja dziewczyna też ogólnie mówi, że to moje akwarium i się nie wtrąca, ale często obserwuje co się dzieje. Na jej prośbę kupiłem calcinusa, to codziennie go szuka w akwarium, a jak miał wylinkę i kilka dni się nie ruszał to zmusiła mnie żebym sprawdził czy żyje :clowning

    A ostatnio było mi bardzo miło jak sama z siebie zauważyła, że spsy, które ucierpiały na skoku KH zaczęły się regenerować. To bardzo miłe jak widzę, że wie jak ważne jest dla mnie to hobby i wykazuje zainteresowanie. ^_^


  7. Ja ogólnie nie lubię rozmawiać z laikami o moim akwarium i takie rozmowy raczej mnie irytują, szczególnie jeśli widzę, że rozmówca nie jest tak na prawdę zainteresowany samym akwarium. Oczywiści jeśli widzę, że ktoś jest podjarany to cierpliwie odpowiadam na pytania czy ta woda jest słona i mówię, że to nie jest roślina. Najgorsze pytania jakie pamiętam: -ile to kosztuje? -ile to żre prądu? -czy da się na tym zarobić? -jakie masz rybki? -nie szkoda Ci kasy? Te pytania skutecznie zabijają moją chęć dzielenia się pasją z taką osobą.

    Jeśli chodzi o reakcje odwiedzających mój dom to zazwyczaj jest wow i nos w szybę, pomimo, że akwarium mam raczej puste, gdyż po przeprowadzce zostały mi tylko jakieś resztki koralowców i główną atrakcją są ryby. Tak jak pisaliście na niezorientowanych już sam rozmiar akwarium i niebieskie światło robi ogromne wrażenie. Czy to kontrola wentylacji, czy pan instalator z vectry, muszę się liczyć z tym, że obserwowanie akwarium będzie dla nich najbardziej czasochłonne. :D


  8. Również mam OW40 i jak najbardziej polecam. Jak na tą cenę to super pompy. Sterowanie to świetna sprawa, na jakość materiałów też nie mogę narzekać. W trybie falowania są słyszalne ale nie uciążliwe dla mnie, w pozostałych trybach po dotarciu bezgłośne.


  9. Ja od dłuższego czasu kupuję chemię w tym sklepie i jestem bardzo zadowolony z obsługi. Zazwyczaj następnego dnia roboczego przesyłka jest do odbioru w paczkomacie. Ostatnio przed urlopem się zdarzyło, że jednego preparatu nie mieli akurat na stanie, zadzwonili do mnie z propozycją zamiany na inny, gdy powiedziałem, że na tym konkretnym mi zależy i to szybko bo za 2 dni wyjeżdżam to ekspresowo sprowadzili dla mnie i po 2 dniach odebrałem przesyłkę.

    @RumunMoże to jakiś przypadek, że Tobie się tak przytrafiło. Ja wielokrotnie w różnych sklepach miałem sytuacje, że nie było na stanie tego co zamawiałem (m.in. reefshop, korale, coralhouse) ale za każdym razem do mnie dzwonili albo z informacją, że trzeba dłużej poczekać, albo z propozycją zamiennika.


  10. Przede wszystkim daj zbiornikowi czas. Zejdź z NO3, sprawdź PO4 na jakimś miarodajnym sprzęcie (zwroć uwagę, że bez PO4 nie zbijesz NO3 bakteriami - aczkolwiek nie sądzę, żebyś na prawdę miał 0). Tak więc jeśli PO4 faktycznie 0 to rodził bym Ci stopniowo schodzić z NO3 podmianami i do tego lać bakterie i jakąś pożywkę. Akwarium jest niedojrzałe wiec musisz wykazać się cierpliwością i konsekwencją. Każdy nerwowy ruch tylko wydłuży czas dojrzewania. 

    Jakie złoże masz w tej kaskadzie? Jaki dokładnie odpieniacz? Ile i jakiej skały włożyłeś?


  11. Prowadziłem długi czas akwarium bez dolewki automatycznej, nawet powiem więcej, prowadziłem je na ballingu bez pompy dozującej. Codziennie lałem ro z butelki bezpośrednio do baniaka i odmierzałem ballinga strzykawką wszystkie 3 płyny. Dało się i akwarium miało się dobrze. Aczkolwiek od kiedy mam dolewkę i pompy dozujące to nie wyobrażam sobię powrotu do ręcznego dolewania. Tym bardziej jak akwarium nie jest Twoim jedynym obowiązkiem. To jest dla mnie sprzęt podstawowy, tak jak lampa czy odpieniacz. Wiadomo, że nie każdy ma kasę na sprzęt z górnej półki, ale powiedzmy sobie szczerze, wydatek tych 200 zł na podstawową dolewkę jest zazwyczaj kroplą w stosunku do tego co większość z nas wydaje na akwarium. Ja też przechodziłem przez różne etapy i nie chce się tutaj wymądrzać bo cały czas mojemu akwarium sporo brakuje do najładniejszych raf na forum, ale myśle, że większość morszczaków na początku wpada w pułapkę oszczędzania na sprzęcie co w ostatecznym rozrachunku wcale nie wychodzi ani taniej, ani lepiej dla zwierząt. Mi wiele lat zajęło dojście do setupu, który mogę powiedzieć, że zdaje egzamin. Gdybym podliczył, ile kasy wpakowałem w "oszczędności", to zapewne starczyło by na porządny sprzęt i to nowy ze sklepu a nie używany taki jak mam teraz. Nasze hobby i bez utrudniania sobie życia jest wymagające. Trzeba pilnować parametrów, wymiany mediów filtracyjnych, świetlówek, podmian. Dla mnie brak dolewki to tylko niepotrzebne dodawanie sobie obowiązków. Wychodzę z założenie, że akwarium ma być dla przyjemności a nie kulą u nogi. ;)


  12. Ja mam pompę podpiętą wężem silikonowym i wiszącą na nim w wodzie (nie jest nigdzie podparta o dno) - i gdyby nie woda na spływie to bym nie widział, że obieg jest włączony.

    Inna sprawa, że skoro po kilku latach nagle zaczęła być głośna to należało by sprawdzić czy wirnik lub ośka nie są uszkodzone.


  13. Ja gdy wpuszczałem białobrodego to odgrodziłem dla niego połowę zbiornika siatką, żeby się nie stresował innymi rybami. Ryby karmię codziennie mieszanką solowiec, lasonogi, kryl. Na poczatku białobrody bardzo grymasił i był powolny w łapaniu mrożonek. Pływał w chmurze pokarmu i jak na 20 robali zainteresował go jeden kawałek to był sukces. Myślę, że gdyby nie miał połowy zbiornika tylko dla siebie to mogło by mu być ciężko cokolwiek zjeść. Odgrodzenie bardzo mu pomogło nie tylko w uniknięciu agresji innych ryb ale również w dojściu do siebie w nowym zbiorniku. Ogólnie ryba bardzo wrażliwa, mimo, że w sklepie przechodził ospe i był tam 2 miesiace to u mnie i tak go wysypało. Mimo to cały czas penetrował skałki i skubał z nich glony. Po zaaklimatyzowaniu je wszystko co podaje a do tego cały dzień skubie skałki. 

    Może u Ciebie inne ryby go stresują? Ma czas żeby nad jakimś kawałkiem jedzenia się zastanowić czy tez inne ryby wszystko rozdrapują w sekundę? Może warto było by spróbować na jakieś dwa tygodnie dać mu trochę własnej przestrzeni? Jak u niego ze skubaniem glonów ze skał? Widać, żeby cokolwiek sam podjadał czy tylko pływa? Widać mu linię boczną, jest wychudzony?

    Trzymam kciuki za Twojego białobrodego, bardzo wdzięczna ryba.


  14. Do mnie dotarły dwie OW-40 w zeszłym tygodniu i pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Wydają się być porządnie wykonane, mają gumowe tłumienie zapobiegające przenoszeniu drgań na szybę. Pod magnesami dodatkowe gumowe pierścienie, które chronią szybę przed porysowaniem. Uchwyty podobnie zrobione jak w tunze, chociaz wydaje mi się, ża mają trochę mniejszy zakres regulacji w poziomie. Jak to się sprawdzi bo jakimś czasie pracy to się dopiero okaże. W tunze uchwyty po jakimś czasie puszczały albo się łamały więc musiałem się posiłkować opaskami zaciskowymi, dlatego nie mam wygórowanych oczekiwać co do jebao. W kwestii kultury pracy to pierwsze dwa dni dość głośno buczały, ale trzeciego dnia pracy w trybie stałych obrotów praktycznie bezgłośne, przy pracy mieszanej i falowaniu słyszalne, natomiast nie jest to dla mnie jakiś uciążliwy hałas. Zobaczymy czy z dalszą pracą jeszcze się dotrze czy już tak zostanie. Jeśli chodzi o wydajność to z mojej perspektywy dobrze dmuchają. Strumień jest szeroki wiec u siebie ustawiłem je na maksimum w trybie mieszanym i efekty mi odpowiadają. Widać, że całe dno zbiornika jest omiatane. Tyle z pierwszych wrażeń. ;-)


  15. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Trochę chyba zostałem źle zrozumiany, bo nie napisałem, że chce coś dozować nie znając parametrów. Akwarystyką morską zajmuję się już z 10 lat, wiec już zdarzyłem się trochę nauczyć, również na swoich błędach ;-)

    Akwarium z tym odpieniaczem i obiegiem funkcjonowało już kilka lat i nie miałem większych problemów z utrzymaniem parametrów w ryzach. Jedynym czynnikiem który komplikował prowadzenie akwarium były częste braki prądu, które co jakiś czas zaburzały równowagę. W nowej lokalizacji ten problem nie powinien się powtorzyć, a ja w miarę możliwości finansowych unowocześniam sprzęt przed zakupem nowych zwierząt. Wczoraj dotarły do mnie dwie nowe pompy cyrkulacyjne Jebao OW-40, więc najsłabsze sprzętowe ogniwo w zbiorniku już wymienione. :-)

    Co do parametrów to bardziej chodziło mi o kwestię samej metody probiotycznej, gdyż na niej chcę teraz oprzeć cały zbiornik, a jest to dla mnie nowość. Konsultowałem się z Debora i podobnie jak Moljrzesz, zasugerowała, żeby najpierw zbić PO4 adsorberem i dopiero wtedy kontrolować PO4 i NO3 probiotyką. Tak też zamierzam zrobić. Wczoraj dorzuchiłem 150ml Phosphorate Minus i będę sprawdzał co kilka dni jak się zmieniają parametry.

    Co do ICP to zamierzam kiedyś z czystej ciekawości je zrobić, natomiast na obecnym etapie nie widzę w tym sensu. Plan jest taki, żeby najpierw ogarnąć poziom PO4, następnie wsadzić sps i lps i odpalić pełnego ballinga. Jak już wszystko będzie ogarnięte to zrobię ICP, żeby sprawdzić jak się mają pozostałe pierwiastki.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.