-
Liczba zawartości
795 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez PawelL
-
problemem jest to że nie znamy przyczyny tego stanu rzeczy, czy faktycznie coś się uszkodziło w dozowniku, czy czasem któryś z was nie podmienił przypadkowo zasilacza w dozowniku, dziś mamy w domu prawdziwą kablotekę różnych przewodów i zasilaczy, wiele z nich pasuje do wielu urządzeń, bynajmniej sama wtyczka, a czy prąd-owo są takie same?. W dłuższym okresie czasu, można przypadkowo podmienić zasilacz i nawet nie będziesz o tym wiedział, w przypadku wielu urządzeń nawet tego nie zauważysz, ponieważ będą tak samo dobrze pracowały, niestety pompy są bardzo czułe.
-
to co tam jest napisane o niczym nie mówi, dlaczego ponieważ nie wiem czy na początku dozownik dobrze dozował, być może miał już kalibracje na początku nie właściwą, nie wiem ile dozownik przepompował płynu od początku, dozownik raczej będzie miał tendencję spadkową, z tego względu że w silniku są panewki które od czasu do czasu należało by przesmarować, jakimś olejem sylikonowym, i inną rzeczą że są to silniki szczotkowe. Inną przyczyną tego stanu może być spadek wydajności zasilania (uszkodzenia sprzętu żaden producent nie uniknie, jest to sprzęt elektroniczno-mechaniczny, a uszkodzeniu może ulec wszystko od zasilacza po samą pompkę). te przyczyny które opisałem powyżej mogą wpłynąć na pracę każdej pompy która jest oparta o silniki szczotkowe, niestety 90% dozowników dostępnych na rynku, zresztą w większości pompy mają od tego samego producenta http://kamoer.com/en/prolist.asp?fid=47, inna sprawa jest z silnikami krokowymi, krok jest krokiem, ale cena samej pompki kilkukrotnie droższa, elektronika jest troszkę więcej zaawansowana. Nie wiem jak z głośnością, bo te silniki krokowe którymi się obecnie posługuje w innych urządzeniach do najcichszych nie należą, zresztą nawet można na nich melodie zagrać
-
jak najbardziej masz rację, wystarczy że na chwile kalibracji że ciaśniej rolki się kręcą. wniosek z tego płynie jest taki że należy każdy sprzęt sprawdzić co jakiś czas. Ja tak kiedyś porównywałem kalibrację różnych pomp, tego samego producenta, to różnica między kalibracjami ma ok 1/20 w dozowaniu to dawało różnicę 0.1ml lecz nie 20% na wszystkich 4 pompach tak miałeś?
-
to on nie ma kalibracji? nie wymieniałeś w międzyczasie węży?
-
Ja się tu nie powinienem wypowiadać, ale napiszę, co do sprzętu i czy się zepsuje czy się nie zepsuje, wszystko zależy nie od ceny i a stopnia jego skomplikowania. Im więcej elementów w nim włożonych, tym większe prawdopodobieństwo awarii, w pompie dozującej jest niewiele elementów, ale zawsze któreś mogą zawieść, począwszy od zasilacza, a skończywszy na samej pompce. Co do wyboru samego urządzenia, to dziś masz wiele urządzeń wielu producentów, i myślę że wielu z nich ma dobry sprzęt i nie ma tam się do czego przyczepić, to urządzenie ma spełniać tylko jedno zadanie, ma dozować dawki, które są powtarzalne cyklicznie. wiec reasumując, czy kupisz chińczyka za 700 czy niemca za 1600, oba zadanie mają to samo
-
racja, zarabiasz na czasie który poświęcasz rozrabianiu
-
ja stosowałem tego balinga, jest super, wiadome początkowo prochy więcej kosztują ale nie lejesz go w setkach mililitrów tylko w dziesiątkach, taka bańka na dłużej starcza.
-
testy tego producenta mi się nigdy nie sprawdziły, rzadko miałem powtarzalność wyników. polecam minimum (salifert)
-
to masz nowe butle, leje się tego 5ml/1litr, tylko zobacz ile tam idzie prochów, bo to nie jest standardowy balling (tak jak opisują tu na forum) KH z tego co pamiętam 500g a Mg i Ca po ok. 2kg na 5l. Kh jest już na granicy rozpuszczalności
-
ja to kiedyś stosowałem, miałem podpięte pod automatyczną dolewkę, co do ballinga to się nie ma, ponieważ to masz tylko wodę wapienną, i jego zaleta że jest tani w dozowaniu
-
tak to jest impulsowy, wystarczy Ci 100W do tych ledów co do śrub ja kupuje na ebayu, są w fajnych cenach, tyle że się długo na nie czeka
-
troszkę mało informacji dałeś, jaka lampa, ile W planujesz, jak 200 Ci starczy to będzie ok co do śrub https://www.google.pl/search?q=%C5%9Bruby+plastikowe&es_sm=93&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=cAqfU-vQLqOV7AbArICwBg&ved=0CDwQsAQ&biw=1242&bih=607#facrc=_&imgdii=_&imgrc=pfa17iWBsAyElM%253A%3BDhuBUFggxTMTWM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.rctrax.pl%252Fimages%252Fproducts%252Fbig%252FSruba-plastikowa-M4x30-z-uchwytem.9536.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.rctrax.pl%252Fsruba-plastikowa-m4x30-z-uchwytem%252F7799%252F%3B660%3B375
-
to zależy od zamrażarki, nie wszystkie ściany mają wężownice, wiec przez ścianę czasami można, jak przewiercisz izolacje. tylko musisz być pewny czy nie ma wężownicy, bo inaczej uszkodzisz zamrażarkę
-
Pewnie że można, mała pompka troszkę wężyka przez zamrażarkę, tylko wężyk musiał byś tak ułożyć by w nim woda nie została. do pompki jakiś termostat elektroniczny, jak temp. wzrośnie, to włącza pompę (taki mały obieg przez zamrażarkę) jak temp. spadnie to wyłącza pompkę, całą woda z węża musi spłynąć do sumpa, bo inaczej będzie klops
-
dołóż sumpa, z tej kostki co masz, odpieniacz warto mieć
-
to grubsza sprawa , o 60% powiększasz zbiornik, a jak masz teraz ?
-
zabierz troszkę wody i przejedź się do morszczaka w twoim mieście. co do testów jak i do wszystkiego co nas otacza. NOWE nie oznacza dobre albo masz coś w zbiorniku co Ci magnez oddaje dozujesz coś??
-
w zbiorniku miałem tego pełno, siedzą pod skałami, są bardzo pożyteczne
-
jest to fajne, ale straszna strata energii, chyba że sumpa montujesz u sąsiada z niższego piętra, to co innego
-
ebay tylko z polskiej domeny, jak chcesz rozszerzyć liczę ofert to po lewej dajesz cały świat
-
zapytaj ich, może nie mają na allegro, mieli czyste do analizy preparaty. nie wiem czy nahco3 w aptece nie kupisz
-
ja kiedyś u nich kupowałem http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=18749878 , potem przeszedłem na FM
-
jak dlamnie to niczym się nie różnią, obie na procesorze 51 i sterowanie silników poprzez uln2003. Skośni przyjaciele w ramach gwarancji przysłali?
-
sory za dublet...
-
Wybacz, już kilka razy zagrzały mi się baterie w kieszeni, raczej nie była to wada baterii, tylko tego że w kieszeni się nosi klucze, pieniądze itp.