pasek

Żółtego w 60 litrach trochę szkoda. Może Dolabella, jeżowiec??? Zanim wymoczysz skałę w chemii warto spróbować.

Jak tam azotany??

Ja także posiadam baniak z panelem i teraz żałuję. Sump przy takim litrażu to podstawa. Tak jak napisał Stani - upchniesz tam wszystko, a na widoku będziesz miał tylko ładny baniak. Ale jak już na prawdę nie ma miejsca na sump to może właśnie jakiś zewnętrzny Deltec.

Może oddaj go do sklepu i niech go sprawdzą.

U mnie zmian w karmieniu nie ma. Podaję tylko plankton dla korali raz w tygodniu.

Odkopuję. Dzisiaj zauważyłem że moja zaczęła mi parzyć grzyby zielone. Po prostu się do niego przykleja polipami. Zawsze myślałem że to grzyby wszystko parzą a ty taka niespodzianka. Z jednej strony się cieszę, z drugiej szkoda mi ich. Były pierwsze w moim akwarium.

He he dopiero dzisiaj po odświeżeniu przez Grześka na to trafiłem. DOBRE Widać sporo tego

Daj znać czy dają radę.

Zawsze zastanawiałem się czy kiepsko rosną bo mi się niektórych nie chce przykleić do skały. Teraz widzę że nie

Mam Lysmata seticaudata od Konrada.

Mam 4 takie krewetki w 180L. Zeżarły całą aiptasie, zostawiły tylko jedną dużą a tej żal mi zabijać Potwierdzam - w dzień niewidoczne. W sumie nawet nie wiem kiedy one tą aiptasie wyjadły.

Pompy dla mnie bardzo dobre. Mam wszystkie łącznie z pompą odpieniacza. Może zmienić tytuł tematu??

Krewetka żywego ślimaka nie ruszy. Przynajmniej u mnie nie ruszają. Za to kraba pustelnika miałem w akwarium 3 dni. Straty: Nassarius x2, Strombus x1. Muszle oczywiście zostawił starą Taki urok.

Wojtku, Adam dobrze napisał. Wystarczy trochę poczytać. Ja miałem okazje przygarnąć dwa na początku swojej przygody z akwarium. Poczytałem i odmówiłem mimo iż były za "piwo". Żeby nie było tak różowo - to po jakimś czasie nie czytałem, dałem się ponieść chwili i kupiłem dwa diabły Chrysiptera Cyanea . O dziwo żyją w zgodzie.

Spuszczaj wodę po osmozie przez kilka minut do kibla i dopiero włączaj do filtracji żywicę. U mnie też żywica starczała na 150 litrów.

Clarkii raczej do umiarkowanych nie należą. Ryba ta jest terytorialna i dość agresywna.

Wg mnie jak najbardziej.

Sam zauważyłem kiedyś że jak na "zimną wodę" wsypywałem sól to woda mieszała się kilka godzin a i tak nie była klarowna. Zacząłem podgrzewać do 25st to tak jak pisze Stani 20minut i po sprawie. Zauważyłem też jeszcze, że szybciej solanka staje się klarowna jak mieszam w wiadrze o podstawie prostokąta niż w beczce.

Wygląda na to że to ta. Kształt jak najbardziej, ale bez takich charakterystycznych wybarwień. Jak szukałem w refleksie nie znalazłem:)

Będę wdzięczny. Może jeszcze ktoś pomoże w identyfikacji tej rurówki.

Od kilku tygodni moje błazny upodobały sobie rurówkę jako miejsce zamieszkania:) Siedzą w dzień i pilnują jej jak oka w głowie. Rura zawsze się chowa jak zbliża się do niej coś w postaci krewetki czy innych ryb. Błazny za to są uprzywilejowane. Niestety z ukwiałem dla nich muszę jeszcze poczekać, boję się o moje korale. Kolega Yarcio obiecał że po podziale zostawi dla mnie malucha który nie poparzy mi spsów. Zastanawiam się tylko czy amphipriony nie zamęczą mi rurówki. W sumie zabrałem ją ze sklepu jako prawie trupa (flak), u mnie zmieniła rurkę i wygląda ładnie. Może któryś z kolegów bądź koleżanek miał podobną przygodę. Szukałem na forum ale nie znalazłem. Jeśli jeszcze mogę prosić o identyfikację mojej rurówki będę wdzięczny.

Powodzenia i cierpliwości.

Może złożyły gdzieś ikrę.