kpiotrek
Szlachta Morska-
Liczba zawartości
194 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kpiotrek
-
Może źle to ująłem, nie pompa rozpędza się 2 minuty a wypompowanie wody z sumpa i ustabilizowanie się w kominie trawa jakieś 2 minuty. Co do czasu rozpędzania to jej nie sprawdzałem / nie mierzyłem i sprzeczać się nie będę. Wszystko zależy od pojemności sumpa. U mnie jest dość spory. @ibiza pompa jest cicha, dla mnie niesłyszalna.
-
Mój odpieniacz zdąży ponad pół kubka nalać nim pompa się rozbuja. aqua nova ma miękki start i rozkręca się ze 2 minuty.
-
chodzi o to że poziom w komorze odpieniacza się nie zmienia mimo wyłączenia obiegu. Woda spadająca z akwarium i z komina zalewa tylko pozostałe komory, bo w komorze odpieniacza cały czas jest wyższy stan wody niż w pozostałych. Może tak będzie łatwiej zrozumieć bo zakręciułem 1 - normalna praca pompy 2- pompa wyłączona chodzi o poziom wody zaznaczony na niebiesko.
-
W ostatnim czasie zrobiłem mały test na moim akwarium. Po pierwsze, zwiększyłem cyrkulację - szczerze mówiąc efekt był kiepski. Nie widziałem różnic z i bez dodatkowej pompy. Drobinki detrytusu utrzymywały się w toni wody. nie były porywane przez komin do sumpa. Po drugie, gdzieś tydzień później zmieniłem pompę obiegową na mocniejszą (z nj3000 na aqua nova ncm6500). I wbrew pozorom, szału nie było. Niby drobinki obieg porywał ale szybko wracały do akwarium. Wydawałoby się, że powinno być o niebo lepiej a nie było. Podjąłem więc próbę reorganizacji samego sumpa. Szczerze mówiąc zbierałem się do tego już od dłuższego czasu. Wstawiłem wysoką przegrodę dla odpieniacza - tak aby uodpornić go na zanik prądu i przelewanie przy zatrzymaniu obiegu. Sump ma teraz 4 komory zamiast 2. Poprzednia wersja zaprojektowana była tak - abym nie musiał wyłączać obiegu podczas podmiany wody. Działało ale nie było szału jeżeli chodzi o filtrację a i dolewka działała dość nieprecyzyjnie. Dużo wody musiało odparować nim załączył się czujnik. Teraz odpieniacz i pompa otrzymały mniejsze komory i powstały dwie dodatkowe na skałę która była wcześniej upchnięta w komorze pompy. Nowy sump testowałem na obydwóch pompach i powiem szczerze, że teraz widzę różnicę. To co porwie komin zatrzymuje się w sumpie w komorze odpieniacza. Przy większym przepływie więcej syfu trafia do kubka. Zawirowania wody w komorze odpieniacza przy większym obiegu podrywają opadający na dno komory detrytus na tyle by porwał go odpieniacz a nie dostał się do obiegu. Jeszcze raz wychodzi mi na to, że system trzeba jednak budować z głową. Miałem już 4 wersje sumpa a z tej jestem najbardziej zadowolony. Głównie za sprawą głębokiej komory odpieniacza która przy okazji uodporniła moje pienidło od przelewania. Tak na marginesie... Dziwi mnie tylko, że nigdzie nie natknąłem się na forum o wzmiance, że tak można zabezpieczyć odpieniacz przed przelewaniem po zaniku prądu i zatrzymaniu obiegu. Wszyscy proponują magiczne urządzenia w sumie za niemałą kasę zamiast szybkę za 10 zł. Oczywiście mój sump jest na tyle duży, że pozostałe przegrody są w stanie przyjąć spadającą z akwarium wodę. Żeby nie było tak kolorowo... Wszystko ma swoje plusy i minusy. Przy słabszej pompie karmienie ryb i korali nie nastręczało problemów. Pokarm w baniaku kręcił się dłuższą chwilę. Przy nowej, mocniejszej pompie jak wrzucę kostkę to połowa jej w ciągu kilku minut jest w kubku. Teraz przy karmieniu zastanawiam się nad chwilowym wyłączaniem obiegu. Coś za coś... Jednego jestem pewny. Teraz woda klaruje się dość szybko, nawet po zrobieniu burzy piaskowej przez babkę - buldożera. Paprochy jakieś w toni pływają ale ich ilość jest zdecydowanie akceptowalna. To takie moje luźne przemyślenia nie wiem czy trafne, czy chybione... Może ktoś ma podobne, a może się mylę?
-
Teoretycznie kupując pompę z regulacją wydam tyle, że mógłbym kupić mniejszą i większą... Co do karmienia to się zgodzę ale ja osobiście tego nie robię. Z drugiej strony można wyjąć wtyczkę z kontaktu.
-
U mnie takowy chodził najlepiej jak było 27-28cm Pozdrawiam.
-
Nie ma. Tak się zastanawiam po co komu ta regulacja? ni by do czego można ją wykorzystać? Serio pytam. San nie mogę znaleźć zastosowania, jeżeli takową bym posiadał.
-
To aqua nova http://allegro.pl/aqua-nova-ncm6500-energooszczedna-pompa-coralhouse-i4156121070.html
-
oj tam, się pomyliłem zero za dużo. 6500 miało być.
-
No to ja dzisiaj kupiłem ncm65000. Wcześniej miałem nj 4500 ale zdechł później nj 3000 i szczerze mówiąc to ona dmucha minimalnie mocniej niż nj4500. Grzebień 32 cm jest na styk. Nie muszę wyłamywać zębów. Powrót mam na rurach 25, przypuszczam że na 32 wiele więcej nie wypchnie. Na plus - jest absolutnie nieslyszalna. Zero wibracji. No i zaje.... Miękki start. Za tą cenę jestem zadowolony. Sterowanej jebao nie chciałem, bo nie widzę sensu regulowania obiegu pompą. mobilnie...
-
Coś mi się wydaje że ta aqua nova to tak naprawdę - to jest jebao http://sklep.oczkowodne.net/p734,pompa-energooszczedna-cm-6500-eco.html toczka w toczkę...
-
To też się podepnę. Gdzie te chipy można kupić...? mobilnie...
-
Ja ma śmiesznego reef octopusa ps 2000 int w 450l obiegu i daje radę choć jadę na suchej pianie. 11 rybek tym 1 scopas, korale to misz-masz sps/lps/miękkie. Producent podaje że on jest do 1200 l więc jak jego normy podzielimy przez 3 będzie ok. To jest mój trzeci odpieniacz (akwarium mam od roku) i chwilę u mnie zabawi. Nie da się kupić na czegoś takiego jak odpieniacz na wymiar w/g jakiejś normy. Trzeba korzystać z doświadczenia innych... po to są fora.
-
U mnie jest odwrotnie, po karmieniu - to odpieniacz siada a nie wylewa do kubka. Poza tym mam jedną pompkę od dozownika zaprzęgniętą do wywalania syfu z kubka do wiadra i po kłopocie.
-
Podnieś wylot w akwarium. Dziurki to ostateczność, bo lubią zarastać mobilnie...
-
Zaciąga wodę przez rurę powrotu mobilnie...
-
Ja odkryłem że u mnie jak kończy się VSV to potrafi się zrobić zakwit bakterii w baniaku. Przy sprzyjających okolicznościach gdy np. wyczyszczę dokładnie szyby (brak konkurencji) woda robi się biała w ciągu doby biała. Później wiadomo, rozjechane parametry.... też zacząłem lać sam ocet i jest na razie spokój.
-
Tak z ciekawości przeglądałem wczoraj anglojęzyczne fora, przy pytaniach o sprzęt - to tak samo jak na naszych forach pompy obiegowe polecają 10x objętość akwarium. Natomiast nigdzie nie znalazłem uzasadnienia czemu 10 a nie 8 czy 15. Czasem pojawiały się stwierdzenia, że to minimum 10 x objętość, co dla mnie ma jakiś sens. Może chodzi o ruch na tafli wody? Natlenianie? Wymianę gazową?
-
W moim pytaniu zasadniczo dążyłem do tego co Włodek w 2 poście napisał czy lepsza jest szkoła obieg 10 x objętość akwarium czy tyle ile przerobi odpieniacz? Co do detrytusu w odpieniaczu to właśnie sprawdziłem i też go nie mam. Poziom wody w odpieniaczu reguluję pokrętłem. Nie wiem jak można inaczej. Zawsze mam ustawione tak aby wywołał jasną herbatę. mobilnie...
-
@Zabster, dzięki za opinie. Tak się właśnie wczoraj zastanawiałem, mocna pompa spowoduje duży ruch wody w sumpie i nie pozwoli na odkładanie się w nim dużych ilości detrytusu. Nawet jak będzie syfek będzie krążył między akwarium a sumpem, to odpieniacz będzie miał większe szanse na wyłapanie niż jak zalegnie w sumpie czy w akwarium. Oczywiście przy założeniu, że w akwarium jest mocna/wystarczająca cyrkulacja. Ale to tylko moja teoria, możliwe że błędna.
-
@Arduan a co twoim zdaniem można znaleźć w kubku odpieniacza? Pytam serio. W/g mnie wszelkie resztki, odchody i bakterie. mobilnie...
-
Też uważam że detrytus pojawi się w pianie. A co do różnicy gdzie się odkłada, to też zasadnicza różnica. Posprzątać go z sumpa jest łatwiej niż z akwarium. No i zawsze jak Jacek wspomniał można założyć skarpete na spływ. mobilnie...
-
@Komarek, Na 160l masz pompę 2000l/h Ja na 350l mam 3000l/h Matematycznie masz po prostu większy obieg, proporcjonalnie powinienem mieć jakieś ~4500l/h
-
@Komarek, masz rację. Tylko ja nie mam problemów z zaleganiem syfu a mam tylko takie przemyślenia odnośnie obiegu. Stoję na rozdrożu - wymienić czy sobie odpuścić. Poza tym często czytam na forum o słabych odpieniaczach i chciałbym wiedzieć czy to co podaje producent to jakaś fikcja, pobożne życzenie producenta czy... a może źle dobrany sprzęt odpieniacz - obiegówka.
-
Nie chodzi mi bezpośrednio o konsumpcję NO3 czy PO4 przez obiegówkę czy odpieniacz bo to bez sensu. Chodzi o to jaki ma wpływ pompa obiegowa na pracę odpieniacza. Czy mocniejsza/wydajniejsza pompa obiegowa = lepsza eksmisja syfu z akwarium do sumpa = wydajniejsza praca odpieniacza?