Fox

Pompę powinno dać się spokojnie wyjąć - jak Ci go wsadzałem to przecież też nie cały naraz tylko po kawałku. A owszem, myślę że warto zajrzeć i sprawdzić przynajmniej optycznie z boku w wirnik bez rozkręcania nawet. Jak pamiętam to tam w sumpie miałeś trochę syfku więc jest szansa że coś tam mogło zassać.

Qlfon - myłeś może ostatnio pompę i wirnik? Sprawdź czy się wirnik nie pozapychał syfem.

Oczywiście, przy najbliższej okazji tak zrobię

Dzięki, dzisiaj/jutro kolejny wylęg. Poprzednie maluchy mają się dobrze i rosną.

Noworoczny FTS:

Ant - jak widzę minimalnie Cię wyprzedzam - musisz gonić )

Ale żeście kotleta odgrzali

Marek - coś się znajdzie. tj fito i zoo

Zgodzę się tutaj z Kolegą VDR - kiedyś miałem i używałem łącznie z bajerami typu fazy księżyca. Od kilku miesięcy nie mam i zasadniczo różnicy nie widzę w skakaniu ryb - pomaga wzmocnienie dookoła zbiornika - poziom wody mam taki że aż obmywa wzmocnienia przy krawędzi i odpukać od dawna nic nie wyskoczyło. Podobnie z polipowaniem - wg mnie jak jest całkiem ciemno korale lepiej polipują - jak dzisiaj w nocy karmiłem po północy to polipy na niektórych acroporach miały po 10-12 mm wysunięcia - dosłownie szał. Paweł

O widzisz, dzięki - to sobie dobiorę jeszcze inaczej świetlówki.Tj wstawię jedną bardziej niebieską. Paweł

VDR - dzięki, już z rezerwy się odtwarza więc jeśli dzisiaj / jutro wg planu znowu będzie ikra to na za 9 dni powinienem mieć zapas. Swoją szosą wiem że Ty akurat jakoś nie doświetlasz specjalnie ale ma ktoś przemyślenia jaką temperaturą barwową najlepiej doświetlać fito? W chwili obecnej butelki stoją sobie na oknie a z drugiej stronie świeci na nie lampa t5 2x24W - jedna świetlówka chyba 10k a druga jakaś taka różowa - takie w domu znalazłem więc takie wsadziłem ale nie wiem czy optymalnie. Okno w sumpowni mam na wschód i przy obecnej pogodzie na samym świetle z okna słabo rosło - nie to co latem. pozdrawiam Paweł

Wszystko zależy oczywiście od dostępnych funduszy - ale wg mnie najlepszym kompromisem jest przetwornica z ładowaniem i akumulatorami do podtrzymania krótkoterminowego (np do 12h) i niewielki agregat w razie czego do ładowania akumulatorów i/lub zasilania - krytycznych elementów. O ile w pomieszczenie nie jest ogrzewane elektrycznie to wydajniej jest chyba zasilić np piec gazowy i podnieść temperaturę pomieszczenia do 23 stopni jak grzać samo akwarium grzałkami a w pomieszczeniu 19 st. Co prawda u mnie spora skala i nie każdy by tyle potrzebował- ale mam przetwornicę firmy Orvaldi (500W) , do niej podłączone w sumie prawie 500Ah akumulatorów a w garażu stoi sobie mały agregacik 1kW, na którym jak testowałem już kilkukrotnie da się podpiąć kilka najbardziej krytycznych rzeczy. Dzięki temu jak nawet zgaśnie prąd rano nie muszę lecieć na sygnale do domu bo do mojego powrotu wszystko powinno przeżyć na bateriach - a jak prądu dłużej nie będzie to zaczyna się zabawa z przedłużaczami i odpalaniem agregatu. pozdrawiam Paweł

Nie jest to raczej problemem w utrzymaniem ich przy życiu. A wszelkie robactwo dostaje się tam wraz z zooplanktonem i z braku naturalnych wrogów sobie tam żyje.

W największym skrócie idzie wszystko mniej więcej tak jak opisane jest na tej stronce: http://www.breedclownfish.com Głównym problemem był chyba u mnie brak odpowiedniej ilości pokarmu - akurat padła hodowla fito, nie miałem za bardzo czym karmić wrotki a tym samym czym karmić larw i większość padła w przeciągu pierwszych 48 godzin. W tej chwili karmię już świeżo wyklutą artemią i póki co jest ok. Na chwilę obecną żywe są 2 błazenki, ale ten drugi jeszcze nie ma tak ładnego wybarwienia. Tarło odbywa się już w miarę regularnie - co około 3 tygodnie. Jako że parka reprodukcyjna pływa sobie sama w szczepkarium odłów larw nie stanowi żadnego problemu - po prostu na noc wylęgu zamykam obieg po zgaszeniu światła i za godzinę -dwie w toni pływa sobie mnóstwo larw. Odławiam metodą na kieliszek i latarkę. Tym razem odłowiłem kilkadziesiąt sztuk.Z poprzedniej partii wrzuciłem do kotnika 10 sztuk i niestety po 3 tygodniach padł ostatni. Jeżeli uda mi się wyprodukować odpowiednią ilość fito i wrotki na pewno podejdę ponownie do tematu. Od strony technicznej - kotnik stoi obok refugium , oświetlam go 24h przytłumioną (kartkami papieru) lampką. Codziennie podmieniam około 10-15% wody z akwarium metodą dosyć powolną, ale automatyczną tj spuszczam do obiegu na dół wodę a wężykiem połączonym z refugium (metoda naczyń połączonych) powoli uzupełnia się do odpowiedniego poziomu. W kotniku jest napowietrzanie i grzałka, temp około 26st C. Wszelkie rady od osób doświadczonych w rozmnażaniu mile widziane .

Cześć, mam na imię Nemo i urodziłem się w zeszłą sobotę w nocy. Untitled by foxPL, on Flickr Jestem jeszcze taki malutki ale już widać moje paski, jestem nieśmiały i chowam się w kotniku za termometrem. Untitled by foxPL, on Flickr

A co to za wersja BK300 co ciągnie 6000l wody? Chyba w sumie wody + powietrza.. Co prawda u mnie swego czasu pracował na obiegu NJ 6000 i jakoś się to kręciło ale też jestem zwolennikiem szybszego obiegu wody i stąd na 800l baniaka wylądowała u mnie obiegówka 12k.

A co w tym dziwnego że zapalony majsterkowicz jest w stanie czasami stworzyć lepszy produkt jak masowy producent? Problem chyba z tym że na 100 majsterkowiczów potrafi to zrobić poprawnie jeden, a na 100 akwarystów jest jeden majsterkowicz. I stąd jest rynek dla producentów sprzętu.

Tak, wiem , wiem. Tylko zawsze trawa za plotem bardziej zielona Sent from my iPhone using Tapatalk

Być może masz rację, nie opierałem swojego przypuszczenia na żadnej naukowej analizie Biorąc pod uwagę to co kupuje się u nas w sklepach pod nazwą żywa skała często przypomina martwego koralowca

Pewnie wiesz kogo mam na myśli - ale widziałem ładniejsze kolorki - jakiś cel trzeba mieć - nie ważne jak bardzo odległy i absurdalnie mało możliwy. Główny problem egzystencjalny mam w związku z wszelkiego rodzaju dodatkami typu mikro, amino itp. Obecnie podaje tego stosunkowo mało bo przeliczając na litraż 7% dawki zalecanej przez producenta mikro i około 4% aminokwasów. Nie potrafię określić póki co czy to za duża czy za mała dawka - stąd brak zadowolenia w tym temacie Korale karmię raz w tygodniu dobrze zblendowanymi kostkami pokarmu typu plankton, ikra homara itp z dodatkiem reefpearls i poza tym nic więcej nie dodaje do baniaka. Objawia się tu u mnie zdecydowany brak uzdolnień "plastycznych" bo wiele osób na około leje do swoich baniaków połowę tablicy Mendelejewa i twierdzi że widzi różne spektakularne efekty tych działań - ja tego u siebie nie potrafię w tak krótkim czasie zaobserwować. O ile jedne korale rosną całkiem ładnie tak że miesiąc po miesiącu widać jakieś konkretne przyrosty to mam takie które od pół roku może po 2-3 mm urosły - i kolejny powód do rozterki czy czegoś nie brakuje lub jest za dużo. Ale tak jak mówiłem nie mam koncepcji co by ewentualnie zmieniać więc nie ruszam. Paweł

Zaryzykowałbym stwierdzenie że prawdziwa powstała z obumarłego szkieletu żywego kiedyś koralowca.

Ostatnio przebudowałem trochę prawą stronę akwarium i pozbyłem się za dużych już histrixów. Coś tam sobie powolutku rośnie, ale nie jestem do końca zadowolony - ani ze wzrostu, ani z kolorystyki. Nie mam koncepcji jak to zmienić, więc póki co nie zmieniam nic i robię po staremu obserwując. Doszło kilka nowych korali, kilka starych coś tam podrosło itp. Z kronikarskiego obowiązku kilka foto. Untitled by foxPL, on Flickr Untitled by foxPL, on Flickr Untitled by foxPL, on Flickr Untitled by foxPL, on Flickr Untitled by foxPL, on Flickr Untitled by foxPL, on Flickr Untitled by foxPL, on Flickr Untitled by foxPL, on Flickr Untitled by foxPL, on Flickr Untitled by foxPL, on Flickr

Z tego co pamiętam pod przelot 40mm otwór ma być 55mm - ale warto to sprawdzić jeszcze u producenta przelotu żeby nie było na mnie. Za duży otwór też nie jest dobry bo uszczelki mogą "nie chwytać" i będzie ciec.

2x40mm by odebrały - tylko jak by się jedna przytkała to by był problem. Ogólnie uważam że na średnicach rur nie ma co oszczędzać.. łatwiej skręcić zaworem jak pogrubić rurę

Tylko proponuję zwrócić uwagę że wielkość otworu nie jest równa średnicy rury, która ma iść przez przelot. To tak tylko żeby nie było potem zdziwienia że się przelotu na rurę 40mm nie da wsadzić w w otwór o średnicy 40mm