Fox

Michał - zrobisz oczywiście jak uważasz ale jeśli mogę wyrazić swoją opinię jako posiadacza takiego rozwiązania w zbiorniku o w miarę sporych rozmiarach to jednym zdaniem skwituję to " wygląda bajerancko ale gra niewarta świeczki a problemów sporo." pozdrawiam Paweł

U mnie? zdaje się że około 120-130 gatunków

Marek - nie mówię o ślimakach typu turbo itp tylko o takich małych białych wielkości około 1mm.

Robert - słonej wody u mnie dostatek wpadaj to Ci zaleję tą kawę Dzym : spoko, będę robił i takie i takie w takim razie Niestety ale przy 2.5 metra na zdjęciach z daleka w ogóle nie widać korali, a robionych komórką tym bardziej.

Marek - widziałem te pompy w 2 akwariach na żywo - co prawda efekt ich działania fajnie wygląda ale w jednym z akwariów dostałem informację że pompa się co jakiś czas zacina a u drugiego właściciela że małe ślimaczki, które tam włażą powodują jej zacieranie czy tam wyłamanie czegoś tam (dokładnie nie pamiętam więc proszę się nie czepiać) tak więc jako że w tej chwili nie mam jakiejś specjalnej potrzeby to się wstrzymam czekając na więcej opinii przed wydaniem 1200pln. Robert: a ktoś Ci broni ? Wpadaj kiedy chcesz , nawet z własną kawą.

A co w nim nie tak? Pytam żebym na przyszłość wrzucał tylko takie, co się będą podobać

Co prawda jak się poczyta forum to wynika że zdjęcia z aparatu - źle bo za ładnie wychodzą, z telefonu - jeszcze gorzej bo przejaskrawia kolory więc zostaje opcja zatrudnić jakiegoś profesjonalnego malarza żeby walnął akwarelkę akwarium w 50 kopiach i rozesłać po ludziach żeby każdy sobie zobaczył Ale przy okazji czyszczenia wczoraj pomp cyknąłem telefonem (aparat chwilowo pożyczyłem koledze). Dla entuzjastów zabawy balansem bieli informuję że korona akwarium jest biała ale roleta w oknie zielona i przy pełnym słońcu wczorajszego dnia wyglądała zielonkawo jak na zdjęciu A.. no i pochwalę się że w końcu mam zrobioną zabudowę akwarium jak i całego pokoju i już nie straszą rury i kable pod spodem oraz przy ścianach. Dzięki Adam - super wyszło - żona jest zachwycona

W międzyczasie zdążyłem już go nawet odessać oraz ponownie trochę wsypać więc można powiedzieć że na chwilę obecną nie jestem w stanie powiedzieć czy jestem zadowolony, czy nie Ciągle nie mogę się zdecydować.

Zbiera się w nim strasznie dużo syfu bez względu na cyrkulację.

No tylko że przecież tak naprawdę to nie ważne dla nas jest jaki koral ma "prawdziwy" kolor tylko jak wygląda w akwarium dla naszych oczu - jak wyciągniemy go na światło słoneczne to będzie wyglądał inaczej - tylko przecież nie ma sensu porównywanie w słońcu gdzie na codzień i tak nie tak je oglądamy. Poza tym który kolor jest "prawdziwy" ? ten a akwarium, czy ten na słońcu? Ja bym obstawiał że prawdziwy jest mimo wszystko ten w akwarium bo to jest jego "naturalne" środowisko i tam gdy świecimy niebieskim światłem na dobrą sprawę szara kartka jednak nie będzie szara.

A jak ma się sytuacja gdy światło, którym świecimy nie jest białe a właśnie niebieskie? Przecież biała kartka oświetlona niebieskim światłem dla oka będzie niebieska lub niebieskawa a nie biała? Patrzę na oba te zdjęcia i nadal dla mnie to co jest poniżej to zdecydowanie mniej bliższe jest temu co widziały moje oczy niż to powyżej.

A właśnie a propo matryc bo ja jestem laikiem ale zdaje się że są tu bardziej obeznane osoby. W swoim aparacie zaobserwowałem taką prawidłowość że jak np w centrum obiektywu jest obiekt niebieski to on np wychodzi ok, ale stojący obok różowy robi się np szary, jak przesunę centrum na różowy - to wtedy on ładniej wychodzi a niebieski ucieka itp itd. Może coś pokręciłem z konkretnymi kolorami itp ale chodzi mi bardziej o zjawisko - wygląda na to że aparat mierzy sobie odcień w jakimś tam punkcie i do niego dobiera "parametry". Z tego powodu nie jestem w stanie zazwyczaj zrobić zdjęcia, na którym właściwie wyszły by korale o różnych kolorach. Może ktoś coś więcej wie na temat jak to działa w aparatach?

Porównując to co widzę na monitorze, a tego co widzą/widziały moje oczy to pierwsza fotka po przeróbce wyszła Ci za szara/bura w stosunku do rzeczywistości a trzecia ma nie ten odcień (za jasny i jak na moje męskie oko ucieka w pomarańczowy za bardzo). Drugiego nie widziałem na żywo więc się nie wypowiem ale zgaduję że za mocno saturacja jest pociągnięta. Przerabianie w PS zdjęć korali, których się nie widziało na żywo mija się wg mnie z celem - każdy stworzy sobie wersję wg własnego uznania nie widząc na żywo obiektu.

Ten caly przewod to najzwyklejsza skretka komputerowa a w profiluxie powinienes miec gniazdo na rj45 podpisane pab Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

paradoksalnie może chodzić i o zawiesiny bo one powodują spadek penetracji światła w wodzie, dodatkowo to co się nam unosi w wodzie to nie zawsze jest obojętne dla korali - potrafi zarówno drażnić korala jak i np dostarczać nadmiaru substancji odżywczych dla glonów (zooksanteli). To jest oczywiście takie moje gdybanie a nie prawda objawiona - nie mam żadnych naukowych badań na poparcie tej opinii.

Odpowiem pytaniem na pytanie: co zrobić aby pingwin czuł się dobrze na pustyni? imho są różne poziomy "czystej wody" i to co nam pokazują testy to tylko przybliżenie - innymi słowy uważam że są różne poziomy zera Co zrobić? Szukać tej bardzo cienkiej i delikatnej granicy niemierzalnej już żadnymi testami , trafić w barwę i siłę oświetlenia każdego korala z osobna, trafić w odpowiednią cyrkulację, umiejscowienie itp itd. Wg mnie tak jak się nie da dogodzić wszystkim naraz na forum tak samo nie da się zrobić z wszystkimi koralami w jednym akwarium. Lepiej jest dobierać korale do warunków panujących w akwarium, tak aby nam się podobały niż starać się mieć jednocześnie wszystkie takie jak chcemy wybarwione tak jak chcemy. ps. Maciek - a kto powiedział że wchodzenie na Everest jest zdrowe? pps. Everest jest akurat najwyższy 8848m npm ale to wcale nie oznacza że jest to najtrudniejszy szczyt czy najbardziej prestiżowy - podałem taki przykład bo akurat o tym film był.

Tak jak pisałem - każdy ma swoją opinię i preferencje. Ostatnio oglądałem taki stary film na temat zdobywaniu szczytu Everestu - z mojego punktu widzenia głupota - zimno, niebezpiecznie, drogo, kilka minut na szczycie i trzeba schodzić bo się tlen kończy itp. To już lepiej połazić po Bieszczadach - zdrowiej, taniej itp. Ale jak się okazuje jest grupa wyczynowców, dla których celem jest właśnie ten Everest i to ich jara a nie Bieszczady. Stąd tak jak wcześniej mówiłem biorą się nieporozumienia - każdy ma inne cele i preferencje - dla Ciebie wyblakła - dla innych wyjątkowa. Paweł

Jak sam napisałeś zrobić skórę pomarańczową czy pójść do solarium jest dość łatwo - lepiej jak byś porównał do wyrzeźbienia sylwetki a'la kulturysta ćwiczeniami a nie syntholem czy jak to się tam nazywa- może się podobać , może nie, ale nie wystarczy pójść na kilka minut do solarium czy po prostu pić sok.

Tak sobię czytam i dochodzę do wniosku że Wasze przepychanki wynikają po prostu z niezrozumienia drugiej strony odnośnie tego co każdy uważa za wybarwienie. Swego czasu od jednego z kolegów dostałem szczepkę acropory - niestety ale nie zrobiłem jej zdjęcia "na start" ale wyglądała ok w popularnym tego słowa rozumieniu - nie była brązowa, miała mocny, intensywny kolor, polipowała itp. Po jakimś czasie (chyba ze 3 tygodnie zrobiłem jej zdjęcie): wyszło jak wyszło (niewyraźne) ale takie mam: Proszę zwrócić uwagę na kolor/odcień "pnia" korala. Tutaj znowu cześć osób powiedziała by że koral jest "wybarwiony". Jakiś czas później znowu zrobiłem mu zdjęcie i wyszło tak: Analogiczna sprawa z innym koralem: Zakup: Wybarwienie level "typowy": (mam niestety tylko z góry) i inna wersja "wybarwienia" tego samego korala: Może się podobać w jednej wersji, może w innej, może się w ogóle nie podobać - kwestia gustu. Cały ten mój przydługi wywód jest po to żeby uzmysłowić że są różne rodzaje "wybarwienia" i niekoniecznie to co jedni uważają za "już" i im się podoba jest celem innych. Daleki jestem oczywiście od oceniania która wersja jest lepsza i ładniejsza - tak jak pisałem każdemu może się podobać co innego. To że w internecie nie ma zdjęć danego korala w określonym wybarwieniu wynika imho głównie z tego że akwarystów, którzy mają określone efekty jest po prostu mało, a takich, którzy jednocześnie umieją zrobić poprawnie zdjęcie i umieszczają je w sieci jest jeszcze mniej. Prywatnie nie zgodzę się też z opinią że " hiacynthusa tak jak piszesz wybarwisz sobie sam, czytając w tym czasie gazetę Takie stwierdzenie świadczy albo o niebywałym talencie akwarysty albo o jego całkowitej ignorancji tematu. Tak wybarwionego korala jak poniżej na zdjęciu widziałem na żywo 2 razy w 2 różnych zbiornikach - niestety ale żadnej z nich nie był mój Zdjęcie robiłem osobiście i proszę mi wierzyć - nic tutaj żadnymi suwakami nie jest podkręcane, zresztą ja i tak nie mam photoshopa na macu pozdrawiam Paweł

I o to chodzi, i o to chodzi btw. Jacek - jak droga powrotna? Tyle samo czy szybciej jakoś?

Ty nie narzekaj tylko pokaż te fotki co wczoraj u Ciebie robiłem..

Dawno nic nie było, a tym bardziej z filmów więc wczoraj zmusiłem się i popełniłem mały klip. W akwarium wszystko w porządku, tylko podawacz jedzenia dla ryb (czyli ja) jakiś wypalony.. nic nie cieszy, nic się nie chce itp.. może rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady? Jak ktoś ma ochotę posłuchać fajnej muzyki (klasyki) to polecam podgłośnić i w HD Paweł

Akwarium 750l a rury 25 i 32mm? Panie kto Panu tak spier*

O ile robisz podmiany rzędu 10% a nie 50% to obie opcje imho są podobne - jakoś wypadało by zużyć obecną sól żeby się nie zmarnowała, ale jak bym był na twoim miejscu i akurat mi się skończyła reef to bym jej specjalnie w celu mieszania z probiotyczną nie dokupywał tylko od razu szedł w nową. Paweł

Ludzie, weźcie się opanujcie.. Wam się naprawdę wydaje że jest jakiś konkretny przepis na sukces w akwarium? I że ktoś ze złośliwości Wam go nie chce zdradzić? Prowadzenie akwarium to jest bardziej sztuka niż nauka i do końca nikt nie wie co było by najlepsze w danej sytuacji. Są tylko pewne ogólne przeczucia na których można bazować - np tkanka na koralu od dołu robi się cienka przy jednoczesnych niskich wynikach testów - można zgadywać że koral może głodować. Równie dobrze może być tak że coś innego go stresuje itp itd. Sekret polega na tym że jedni mają do tego większy talent, inni mniejszy - tak samo jak zresztą w każdej dziedzinie życia. Nuty są jedne ale na skrzypcach jednemu lepiej wychodzi gra niż innemu - i co ? jak ten co mu wychodzi lepiej nie jest w stanie wyjaśnić czemu akurat jest lepszy to też mu powiecie że nie ma pojęcia co robi? Produkty takie czy siakie nie zastąpią Wam tego talentu - to co Grzesiek tutaj pokazuje to że "się da" - ale nie oznacza to że akurat każdemu musi. Oczekiwanie że ktoś będzie dokładnie opisywał co dokładnie robi to jakaś farsa - zapytajcie pianisty jak to robi że gra tak ładnie.. Trzeba poznać swoje korale, swoje akwarium, wiedzieć jak mogą wyglądać, jak powinny wyglądać, jak potrafią polipować w swojej szczytowej formie i wtedy jeśli coś jest nie tak (nawet odrobinkę) to szukać w czym może być problem metodą prób i błędów i analizy co się ostatnio działo w akwarium. Uprzedzając pytanie co to jest szczytowa forma - tego się nie da opisać tak samo jak nie da się opisać jak dokładnie wygląda np piękna osoba - każdy to czuje podświadomie, ma swoje zdanie a mimo to nie opisze tego dokładnie w sposób zrozumiały dla drugiej osoby. Paweł edit: tak mi przypasował fragment: