-
Liczba zawartości
125 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Greg_L
-
Moja po podaniu kawałka krewetki: w przypadku trachyphylii lepiej widać proces pochłaniania: a tak się zwija blastomusa, też z kawałkami krewetki w każdej mordce:
-
ciężko powiedzieć na ile się u mnie otwiera bo jak dostaje kawałek krewetki to się tak zamyka na niej, że nic nie widać, ale musi się skutecznie otwierać, że daje radę. Dodatkowo taki kawałek krewetki przed podaniem lekko miażdżę palcami, żeby go zmiękczyć. Trachyphyli to nawet nie muszę miażdżyć- spory kawałek wciąga bez problemu, nawet blastomusa lubi dostać do każdej mordki po małym kawałku. Jedynie caulastrea wyłapuje tylko z wody i widywałem, że też potrafiła zjadać małe kawałki. LPS-y są żarłoczne i agresywne. Raz widziałem jak przypadkiem wężowidło trafiło na trachyphylię i ta potraktowała je jako pokarm.
-
moja jest umieszczona na dnie w rogu w cieniu innego korala, nie lubi zbyt dużego przepływu wody. Raz, dwa razy w tygodniu dostaje kawałek krewetki i wtedy z radości mocniej pompuje wszystkie końcówki. Rośnie wolno, ale widać jak się powiększa szkielet.
-
Obawiam się, że jej nie wyciszysz przy jednoczesnym zachowaniu mocy. Ja mojej obniżyłem zasilanie do 5V i dopiero da się przy niej spać, z tym, że moja podnosi wodę na 30cm.
-
Miałem kiedyś parę, najpierw był samiec, później dokupiłem samiczkę. Na początku były zaloty, tańce, ale chyba samiczka nie odwzajemniła jego uczuć albo on zrezygnował i w efekcie końcowy został tylko samiec. Samiczka zniknęła, z pewnością nie z głodu i raczej nie przez innego zwierzaka. Samiec samotnie wciąż żyje i ma się świetnie, jak dam LPS-om kawałek krewetki to potrafi go wyrwać i chociaż nie jest w stanie go zjeść to nie pozwoli sobie odebrać i szarpie go jak jakiś pies, a nawet potrafi pogonić większą rybę.
-
Różnie, raz od razu, innym razem tego samego dnia wieczorem lub na następny dzień- nie widzę różnicy w reakcji chociażby odpieniacza.
-
Może nie jest tania, ale dobra. Ja swoją zasilam napięciem 5V DC, dzięki temu jest znacznie cichsza. POMPA DOLEWKI TUNZE 5000.020
-
Jak kolega wyżej, mam Jebao/Jecod DCT4000 i też gwiżdże jak turbina odrzutowca, jak dotykała dna podstawą to było mocniej słychać, po jej zdjęciu się poprawiło, dodatkowo znalazłem jej najlepszą pozycję w komorze przez odchylenie na wężu silikonowym. Na chwilę obecną wiem, że to ona wydaje dźwięk, ale mogę zasnąć bez problemu, co wcześniej się nie było takie oczywiste. Pompę mam ok. 2m od głowy. Poza tym to pompa jest bardzo fajna i przyzwoicie wykonana.
-
Witam, pozwolę sobie przedstawić nieco inne podejście do tematu, po co komplikować sobie życie tyloma opcjami skoro to jest na wyrost? Nie lepiej dobrać wentylatory do mocy lampy? Jeżeli wentylator jest cichy, ilość energii jaką pobiera jest znikoma, to lepiej, żeby załączał się lampą i pracował tak długo jak świeci lampa. Też sam zrobiłem sobie lampę, w sumie 120W, zamontowałem 2 wentylatory wolnoobrotowe 140x140mm, kręcą się non stop i nawet ich nie słychać, a przynajmniej nie ma kłopotu ze stabilną temperaturą radiatora.
-
Falownik, który ktoś Ci już kupił "przed nosem" był zasilany z trzech faz i na wyjściu ma też 3 fazy, co jest bezsensowne w przypadku akwarium, dodatkowo miał moc 4000W, co jest tak gigantycznym przewymiarowaniem, że sam falownik na biegu jałowym bierze więcej prądu niż pompa. Co do autostartu, to falownik (np. taki jak w aukcji) ma możliwość autostaru po przywróceniu zasilania, można mu ustawić czas rozpędzania i zwalniania prędkości pompy i gdyby to była wersja zasilana z jednej fazy to można go zasilić z UPS'a. Dochodzi jeszcze problem z napięciem wyjściowym, jeżeli zasilany jest 3-fazowo to na wyjściu ma też 3 fazy po 400VAC jeżeli nie ma opcji w parametrach konfiguracyjnych zmiany napięcia wyjściowego. Dodatkowo, a może przede wszystkim, taki falownik jest przeznaczony do pracy z obciążeniem podłączonym pomiędzy trzema jego fazami wyjściowymi, a nie między fazą, a N, którego taki falownik nie posiada. Jeżeli chcieć zastosować falownik do takiej pompy, to chyba kiedyś widziałem zestaw z Elektroniki Praktycznej, gdzie układ jest właściwej mocy, zasilany z jednej fazy i na wyjściu ma też jedną fazę, cenowo też wyglądało rozsądnie. Generalnie, tak jak wcześniej już kolega napisał, lepiej już kupić Jebao DC1200 i wirnik igiełkowy do tego to będzie ok. 350zł. Będzie pewniej i cenowo wyjdzie podobnie jak kombinacje falownikiem.