Greg_L

Volf- to ciekawa informacja, kiedyś łakomym okiem spoglądałem na tą rybę, ale właśnie rozmiary jakie może osiągnąć mnie przeraziły, a widziałem ją w naturalnym środowisku i robiła wrażenie swymi gabarytami.

Jako ciekawostkę mogę podać rozwiązanie, które zastosowałem jako "zawór regulacyjny" spustowy- może ktoś wykorzysta. Rurę spustową oczywiście mam pod lustrem wody ok. 5cm. zakończoną kapslem z otworem średnicy pozwalającej na uzyskanie prawie właściwego przepływu- rozwiercałem stopniowo do właściwego momentu. Dodatkowo na obwodzie kapsla, w jednej linii, nawierciłem kilka małych otworów na przelot przez rurę, dzięki obracaniu kapsla i zmianie ilości drożnych małych otworów, jestem w stanie regulować poziomem w kominie dokładniej niż zwykłym zaworem kulowym. Rozwiązanie to stosuję od trzech lat i się sprawdza doskonale. Wielkość sumpa obliczyłem tak, że w razie zatrzymania pompy i zablokowania przekaźnika dolewki, woda z spływająca z akwarium i cały zbiornik dolewki się w nim zmieści.

Picasso do takich litraży? To chyba przesada, przecież ta ryba dorasta do 30cm i faktycznie dorosłego osobnika można wielkością przyrównać do dorodnego karpia. Decora, potwierdzam- fajna ryba, ale jej płochliwość zależy chyba od egzemplarza, moja wciąż kręci się wokół centrum przedniej szyby, a czyścikiem muszę ją popchnąć bo inaczej nie odpłynie w trakcie czyszczenia.

Przyłączam się do opinii, są głodne. Ja karmię, można powiedzieć codziennie, ponieważ dostają RedSea A i B (w płynie), H2Ocean w proszku, mrożony Coraz food BCUK i zawsze z innych mrożonę dla ryb też coś złapią. Jeżeli chodzi przepływ to ważne by bezpośrednio nią nie szarpało, u mnie falownik buja delikatnie euphyliami we wszystkie strony i mają się świetnie.

Euphylia praancor : Pocilopora, Sarcopthon, Montipora 1:0, nawet moja ręka z nią przegrywa, bo mnie też poparzyła, Catalaphyllia podobnie jak Euphylia Oxypora : Monti talerzowa, Seriatopora (hystrix i caliendrum) 1:0 Oxypora : Zoonatus 0:0 Rododactis : Monti talerzowa 1:0 i jako ciekawostka ukwiał Heteractis aurora : Monti talerzowa 1:0 a Trachyphylia zjada wężowidła i "nićmi" zaczepia nawet żółtka

Nie zwróciłem uwagi na rożnice w datach postów, ale chodziło o zasolenie. W tej dziedzinie to chba nigdy człowiek się nie przestaje uczyć. To jest trzeci rok mojej fascynacji akwarystyką morską (też w 200 litrach) i wciąż się uczę, więc te liczby to nie była w żadnym wypadku jakaś uszczypliwość.

Przy takiej dokładności pomiaru zasolenia to licząc ilości soli, (dla przykładu) akurat w moim przypadku RSCP, potrzebujesz na 200l wody RODI dla 1,020 5942g, a dla 1,030 8888g,co daje prawie 3kg rozrzutu, więc dokładności na trzecim miejscu po przecinku mają kolosalne znaczenie. Rożnica zasolenia o 0,001 to 295g soli w tej objętości.

Prezentowany układ nadaje się tylko do regulacji natężenia oświetlenia żarowego ponieważ regulacja odbywa się poprzez zmianę włączenia odbiornika w odpowiedniej fazie sinusoidy (50 razy w ciągu sekundy) co nie pozwala na kontrolę płynącego prądu, a jedynie jasnośći świecenia. Jasność swiecenia diód regulujemy przez PWM, czyli zmieniając szerokość impulsu z dużą częstotliwością co daje zmianę średniego napięcia w taki sposób, aby uzyskać pożądany przepływ prądu

Tak jak gdzieś wyczytałem 2 miesiące to czas kiedy można mówić o stabilizacji warunków i wpuszczeniu życia, może jestem przewrazliwiony, ale uważam, że lepiej w tę stronę niż za szybko. Tak jak wcześniej kolega napisał na razie czekać - to co zawsze jest tutaj podkreślane to cierpliwość. Jeżeli to miało być akwarium pod kątem błazenków, to faktycznie ilość skały w nadmiarze, jeżeli mają być być korale to będzie im ciasno.

Wykonanie lampy pod względem estetycznym i technicznym SUPER, chętnie zobaczę jej zdjęcia "w akcji". Kupiłem sobie raz jeden moduł 30W biały 14tys. K, do testów, niestety gdyby trzeba było tym oświetlić zbiornik, też mam 200l, to musiałbym zawiesić co najmniej 30cm nad wodą i w dodatku z 6szt. samych białych + niebieskie. Pewnie z niebieskimi tego typu będzie lepiej, ale samo białe to porażka- mnie się nie podobało. Zbyt punktowo i barwa dla człowieka zbyt trupia. Następną lampę zrobię też na zwykłych CREE 3W RB + CW i bez żadnych dodatkowych kolorów, ja nie widzę potrzeby, a korale (LPS-y i SPS-y) tym bardziej bo się rozrastają bez opamiętania.

Witaj, żeby były przyrosty to wystarczające są niebieskie i białe, reszta to jest tylko dla obserwatora. Ja używam RB i CW w stosunku 2:1 i nawet nie włączam czerwonego.

Witam, Ja kupowałem w Elmark'u. Sprawdź tutaj: https://www.elmark.com.pl/pl/sklep/meanwell/serii-hrp-300-600w

Witam, mam już za sobą taką operację, chciałem się pozbyć detrytusu. Rozłożyłem to na 4 czy 5 razy (wybierałem tyle ile wody podmieniałem), za każdym razem ściągałem wężem z rurką tej samej średnicy, bez wzbijania tumanu syfu, a następnie przepłukałem go wodą z którą go zebrałem. Wodę z zanieczyszczeniami odlałem, a piasek do akwarium. Dzięki temu piasek czysty, a i jakieś życie zostało. Zwierzaki wszystkie przeżyły i nawet się nie zestresowały. Robiłem to przy okazji podmiany wody dzięki czemu w naturalny sposób ją uzupełniłem, to samo było przy okazji dosypania nowego piasku.

Witam, na zdjęciu widać pianę w rogach, jak masz zakończenia grzebienia, dzieje się tak ponieważ w tych miejscach robią się zawirowania wody i to tam generuje się dźwięk chlupania. Postaraj się coś w tych miejscach zrobić i powinno się uspokoić. Czasami tak mam jak coś zawiśnie mi na grzebieniu, wtedy czyszczenie załatwia sprawę. W twoim przypadku możesz spróbować wstawić coś w narożnikach, żeby woda spływała po "pochylni', a nie wpadała gwałtownie.

Zbytnia komplikacja nie jest potrzebna ani rybom, ani koralowcom. Wystarczy jak już wcześniej wspomniano RB:CW 2:1 (24:12 szt. będzie z zapasem) i będzie ok. Przynajmniej dla zwierzaków, inna sprawa to odczucia obserwatora. Nocne można zrealizować przez regulację jednego z obwodów. Przetestowałem to na swoim zbiorniku- (lampę robiłem też sam) diody j.w. 2:1 z tym, że podzielone na trzy obwody, gdzie jeden z niebieskich dzięki regulacji płynnej działa jako nocne. Jak się zastanowić to np. nad Morzem Czerwonym wschody i zachody wyglądają jakby ktoś włączał i wyłączał światło.

Witaj, mam dokładnie ten sam rozmiar zbiornika, na początku też się "bawiłem" w pompki JVP ale się wyleczyłem, są duże, często głośno pracują i co najgorsze, kable niskiej jakości- po pewnym czasie pękała izolacja. Aktualnie używam 2 x HYDOR Koralia nano 1600 i 1 x BLAU Wave Motion 8000 i w moim odczuciu teraz jest dobrze. W sumpie oczywiście odpieniacz, grzałka, pompa obiegowa, trochę skały, czujnik temperatury, bo termostat w grzałce jest u mnie wyłącznikiem awaryjnym, temperaturę reguluje sterownik, dozowanie płynów też do sumpa, czujnik poziomu wody do dolewki automatycznej i samo dolewanie do sumpa. Tak więc sump jest przydatną rzeczą i polecam. Na początku, w trakcie rozruchu stosowałem kubełek- stanowczo odradzam, przy zamkniętym zbiorniku (kubełku) po krótkim czasie robił się w nim, nieelegancko to określając, syf.

Przypadkiem ta Xenie Ci jej nie poparzyła? Jeżeli tak to masz przyczynę zaniku tkanki i opanowania przez "gluta". Ja też uważam, że należy odłamać.

Ja używam H2Ocean Pro dla SPS-ów i dla LPS-ów, RedSea Reef Energy AB, i różne mrożonki BCUK Aquatics. Myślę, że pomysł stosowania jednego pokarmu nie jest najlepszy, jeżeli dobrze rozumiem intencje wynikające z postawionego pytania. Nawet najlepszy pokarm jeżeli używać tylko jednego nie jest dobrym rozwiązaniem bo nie jest w stanie dostarczyć wszystkich substancji odżywczych o co trudno w warunkach sztucznych jakie panują w akwarium. Dochodzi do tego jeszcze zróżnicowanie sposobu pobierania pokarmu chociażby ze względu na jego wielkość.

Capnellę przytniesz, ale Sarco już raczej nie. Sam miałem trochę miękkich, ale wraz ze wzrostem wszystkich koralowców byłem zmuszony pozbywać się miękkich właśnie ze względu na ich kontakt.

Poza parametrami dochodzi jeszcze jeden problem- w tak małym litrażu z miękkimi koralowcami w końcu dojdzie do kontaktu z acroporą- i wtedy może się to skończyć źle, raczej dla acropory.

Jeżeli chodzi o resztę, tzn. JVP, to odradzam, przechodziłem to sam, później żałowałem, że od razu nie wydałem więcej na lepsze pompy cyrkulacyjne. Problem z nimi pojawił się dosyć szybko, popękała izolacja kabla przy samej pompie, po drugie za duża gabarytowo w stosunku do wydajności i najcichsze też nie są.

Może być, u mnie doszło do podobnej sytuacji, seriatopora caliendrum upadła na talerz i po kilku godzinach na seriatoporze w miejscu styku zeszła tkanka, gdyby tak leżała dłużej to pewnie też montipora talerzowa by uległa uszkodzeniu.

Koszty wykonania, koszt efektywnego wymiennika ciepła, koszt energii elektrycznej potrzebnej do przepompowania takiej ilości wody na taką wysokość, estetyka rozwiązania, nakład pracy, niepewność skuteczności rozwiązania- moim zdaniem ten układ jest ekonomicznie, co najmniej wątpliwy, jak w ogóle nieopłacalny, wentylatory powinny wystarczyć, ewentualnie chłodziarka. U mnie 2 wentylatory 92mm nad zbiornikiem 200l dają radę, przy obecnych temperaturach otocznia (mam cały dzień ciepło od słońca w pokoju), utrzymuje się temperatura od 25,0 do 25,5 st. C.

U mnie jedne się odrywają całkowicie i osiadają tam gdzie je woda zaniesie, inne rozciągają nogę jak guma do żucia i po naciągnięciu przyrastają w nowym miejscu.