SzymonH

Ja mam tylko mp10 (od 7 miesięcy) i nic się nie dzieje. Działa wszystko idealnie. Kupione w Polsce. Wysłane z Tapatalk'a

Bo się człowiek zaczyna nudzić, jak wszystko w akwa dobrze "leci" i zaczyna kombinować. A nóż będzie lepiej... Edit: Dziękuję za poprawienie słowa NUŻ ale chyba zbyt pochopnie to zostało zrobione. Nikt nie szuka noży w akwarium, tym bardziej lepszych. słowo NUŻ oznacza wyrażenie, którego używa mówiący, gdy ma nadzieję, że stanie się to, o czym mowa; a nuż........ np. się uda. Pozdrawiam czujnego moderatora

Możesz podać parametry świeżej solanki robionej z H2Ocean. Dzięki.

Ja lutowałem 0,5mm2 Wysłane z Tapatalk'a

Teraz robisz wodę bez żywicy cały czas? Może u mnie to zadziała, bo im świeższa żywica, tym większy syf. Przeprowadze eksperyment po urlopie, żeby kontrolować zachowanie baniaka. Dzięki Wysłane z Tapatalk'a

Chodzio mi to po gowie, ale nie mam testu. Zobacze jak wyglda sprawa w sklepie Zapomnialem dodac ze mam w sumpie silicate clear i phosguarda. Wysane z Tapatalk'a

Nic nie mierzyłem. Ta żywica daje ok 20 litrów na tydzień. Daje to ok 500 litrów wody za jej życia. Dziwne jest to, że po wsypaniu nowej, okrzemki wróciły. Taka powtórka z rozrywki. Okrzemki tylko sa na piasku. Skały i korale czyste i w dobrej formie. Wysłane z Tapatalk'a

Przed nami sierpień i czas na wykopki :-) Od początku (7 miesięcy) mam kompletny filtr rodi i po wsypaniu piasku pojawiły się okrzemki. Przy podmianach odsysalem i bylo coraz lepiej. Tds pokazywał przez cały czas 000. Nie chcąc dluzej czekać na powolny zanik, wymieniłem żywice na nową i pojawil sie zonk. Zrobiło sie to samo, co po wsypaniu piasku. Ręce opadają. Teraz znowu odsysanie i czekanie. Czy to możliwe że żywica musi sie dotrzeć??? z lekka jest bez sensu. Ktoś spotkał sie kiedyś z czymś takim?

Moze kiedyś powstanie galeria zbiorników tylko na ledach. Wtedy każdy będzie mógł zobaczyć jak wyglądają korale w takim oświetleniu. Jest jedno ale. No dwa. 1. Nie wszystkie aparaty robią zdjęcia pod ledami. 2. W epoce fotografii cyfrowej, z każdego baniaka, czy to pod led, czy hqi i t5, można zrobić prełke, ktora nie będzie miala nic wspólnego z rzeczywistością i 3 ale, a mialo być tylko 2. Światło to nie wszystko. Wysłane z Tapatalk'a

W instrukcji do pomp Vortech'a jest opis, jak to ze sobą wszystko pożenić. Z tego co czytałem, to jest tak jak mówisz, jedna master, druga slave. W zestawie masz wszystko, co potrzeba, pompkę + sterownik. Do komunikacji nic więcej nie jest potrzebne (oczywiście pisze o nowych wersjach "W" )

W przypadku MP40 i 60 nie kupisz bez W. To jest moduł bezprzewodowy, który umożliwia komunikację z pozostałymi pompami (max 8) z tym modułem, w celu ustawienia "wymarzonej" cyrkulacji. Jak masz lampę z Ecotech'a, to z nią te pompy też mogą się dogadać. Wysłane z Tapatalk'a

Ja mam tylko MP10ES (bez W) w salonie i mogę powiedzieć , że.. jak podłączyłem i uruchomiłem to szukałem dostępu do forum i działu targowisko. Masakra. Trzęsło całym akwarium. Rozkręcałem, ruszałem i nic. Poczytałem różne tematy nt Vortechów i dałem jej szanse. Teraz jest cicho. Nie ma idealnej ciszy, ale szum z odpieniacza jest bardziej słyszalny, niż Vortech. Jak się człowiek wsłucha w otoczenie (ok 0,5 m od pompy), to można usłyszeć szelest silnika, ale tragedii nie ma. Żona ma zdecydowanie lepszy słuch i na początku to ją denerwowało, a teraz jest ok. Wydaje mi się, że to nie przez przyzwyczajenie, tylko po prostu pompka się dotarła, a do szumu odpieniacza i lekkiego buczenia szafki się przyzwyczaiłem, Moja jedzie na 50% w NTM (raz fala, raz stały przepływ)

Już kiedyś o tym pisałem, tzn o moim przypadku. Sucha skała do akwa, żeby wizualnie pasowało, a do sumpa czysta, ładna, żywa ze sklepu - 4 kg. (120 litrów obiegu) Do tego 80% wody z działającego akwarium. Dojrzewania nie było (nie widziałem), nie było zielonych łąk, glutów i innego badziewia. Po 2ch tygodniach parametry były takie - NO2 - 0 NH3/4 - 0 N03 - 5 PO4 - 0 Wszystko Salifert Testy OK, to zakupy. Na początek miękkie, a jako gratis dostałem kikuta czerwonej montipory. Do teraz żyje, rośnie. Wniosek - sucha skała nie jest zła, a i dojrzewanie może przebiegać spokojniej, bo nie ma co gnić, jak w przypadku żywej skały.

Ja mam JBL'a i pokazuje o 0,004 SG za mało. Napisz jak przetestujesz swój i jakiej firmy masz ten spławik. Może kiedyś powstanie temat o samych spławikach i ich wskazaniach, bo jak widać, jest to tanie urządzenie (jak na to hobby) ale nie koniecznie dokładne. Po "kalibracji" i porównaniu z innym sprzętem, sprawuje się bardzo dobrze

A potem zapytają, kiedy przesiadka na większe Wysłane z Tapatalk'a

Ja startowałem na suchej skale, ale róże przyszły z koralami. Kwasek cytrynowy powodował ich ekspansję. Pomogło zaklejanie każdej klejem do korali (ale ja mam mały baniak) Wysłane z Tapatalk'a

Dźwigiem szyby...??? No pieknie. A jak wygląda sprawa obciążenia podłogi? Czy było to wcześniej brane pod uwagę? Te 5000kg nie będzie obojętne dla konstrukcji, chyba. Wysłane z Tapatalk'a

Kolega wie, że warto jechać, ale szuka zajęcia dla reszty rodziny, jak będzie przez dłuższy czas pił kawę Wysłane z Tapatalk'a

A tutaj całkiem na czasie artykuł. http://technowinki.onet.pl/inne/artykuly/nowa-fala-oszustw-na-allegro,1,5544319,artykul.html

3 rozprawy w Warszawie kosztowały nas podatników już ok 700 zł bo sąd zwraca za pociąg IC. Gdzie tu sens. A co 18ki to wątpię że ktokolwiek mi odda kasę. Wysłane z Tapatalk'a

Nie chcę być pesymistą, ale ja miałem wtopę na Allegro w 2005 na 600 zł. Było wszystko. Poszkodowani w sumie na 4500, świadkowie, oszustka i sprawa w sądzie. I co ....... i nic. Mamy 2013 i dalej kasy nie ma, a "laska" sobie dalej chodzi po ulicach. Dostała wyrok w zawiasach, miała naprawić szkodę. Kasy nie oddała. No to sąd znowu sprawę odświeża. Ona się pojawiła, ale z papierami od psychologa/psychiatry/nie wiem kogo bo to tajne było. I sprawa dalej się ciągnie. Byłem 3 x w sądzie w W-wie i raz u siebie Życzę powodzenia. Ja może na 18ke moich dzieci dostanę te 600 zł, ale to wtedy będzie na waciki.