Flasher

Więc ja opiszę swoją walkę z tym cudacznym glonem. Zbiornik mam niewielki a i tak w ciągu trzech miesięcy wlałem w niego ponad 2,5 litra Tech M Kenta. Przez cały ten okres tzn. 3 miesiące magnez trzymałem w okolicy 2100-2200 co jedynie lekko hamowało rozrost ale nie niszczyło uciążliwego glona. Ktoś mi poradził żeby zjechać z parametrami i spróbować jeszcze raz więc dałem spokój. Jechałem jednak na IO która mi się kończyła więc kupiłem bańkę kentowego ReefSaltMix i na niej zrobiłem podmiankę a w briopsis jakby piorun strzelił i zaczął szybko zanikać... w zasadzie w ciągu tygodnia-dwóch nie pozostał ślad po niechcianym gościu. Zastanawiam się teraz czy to był przypadek czy składnik który był w magnezie Kenta został przeniesiony do w/w soli która skutecznie mi zwalczyła dziadostwo... faktem jest że nadal miałem wtedy tak wysoki poziom magnezu i dopiero teraz pomalutku sobie opada.

Chyba najwygodniej zdjąć kubek. Chemiclean tak ma.

2x Capnella na podstawkach 5-8cm - 20zł szt. Xenia gratis do capnelli Odbiór tylko osobisty, najchętniej ze swoim pojemnikiem.

Mnie właśnie nastraszyliście, mam skałkę z nieźle rozwiniętą kolonią tego korala i zastanawiam się co dalej.

A nie lepiej coś dedykowanego, nie dość że większość operacji i system dedykowany do tego typu działań to jeszcze mały, cichy i energooszczędny. Polecam Synology... np ten: http://sklep.synologic.pl/synology-ds213-p-128.html Osobiście używam w domu model bez plusa, natomiast w pracy stoi jeszcze starszy bo 110+ i jest rewelacja... w zasadzie zapominamy o czymś takim jak serwer bo jest praktycznie bezobsługowy. Transfery po lanie sięgają do 80MB/s czyli tyle ile potrafi dysk oczywiście przy giga lanie, system też posiada wszystko co jest potrzebne w sieci oraz sporo dodatkowych gadgetów. Proponuję poczytać opis i zajrzeć do demo systemu DSM który jest online ale gdzieś w Chinach więc może wolno chodzić. http://www.synology.com/products/dsm_livedemo.php?lang=plk

Może to oznaczać że nie chce już żyć w takich warunkach i odejść na zasłużony spoczynek a Ty na siłę chcesz ją nakarmić i tylko o to pytasz zamiast doprowadzić parametry do ładu. Jeżeli na siłę chcesz ją nakarmić to chyba tylko dożylnie.

Więc wyrwałem większość... zostały jakieś niedobitki. Faktem jest że magnez mam wysoki... niby opada ale strasznie wolno (pozostałość po briopsis)

Więc znalazłem jednak zastosowanie dla nowej zabawki i tak jak Jacek_1970 zacząłem kombinować czy na pewno mam dobrze ustawiony odpieniacz ponieważ ciągle miałem no3 na poziomie 2mg i okazało się że po podciągnięciu troszeczkę wyżej Redox zaczął szybować w górę i już doleciał do 305mV. Wniosek z tego że może pomóc w ustawieniu odpieniacza

Jak w tytule... miałem kilka listków prawie od początku, myślałem że z czasem zaniknie jak reszta makro-glonów ale się pomyliłem. W ostatnim czasie strasznie przybrał na sile i rozrasta się w zastraszającym tempie. Co z tym robić, po prostu wyrwać ? Żadne pokolce nie wchodzą w grę z powodu wielkości zbiornika.

Właśnie, ja mierzę w komorze pompy obiegowej gdzie znajduje się woda która ma za chwilę wpaść do zbiornika (teoretycznie oczyszczona) i ma stały prąd wody raczej znikomy. Nanokaczor - Ty jako obeznany w chemii wody napomknij coś co pomoże utrzymać dobry parametr mimo zakłóceń o których wspomniałeś, nie chcę żeby parametr był wyznacznikiem czystości ale na pewno pomoże w jakiś sposób w ocenie a już na pewno wcześniej zasygnalizuje problem niż go zobaczymy. Tak dla przykładu przed wyjściem do pracy pH powędrowało do góry (8.25) a redox stoi jak zaklęty a wręcz spadł i kilka mV po karmieniu i pokazywał 232.

Bardzo wysoki wynik... ale mnie interesuje co odpowiada za taki stan rzeczy... życie w skale, brak miękkasów, brak walki międzygatunkowej, dojrzałość akwarium bo tego właśnie chcę się dowiedzieć. 1. Dobry odpieniacz - rozumiem, mój daje radę 2. Cyrkulacja - też zrozumiałe musi coś przemywać to co w zbiorniku co dalej.. chodzi głównie o biologię i chemię bo mechanika jest raczej jasna i nie podlega dyskusji.

Doczytałem się że 300mV co całkiem dobry wynik i zbiornik z takim parametrem jest w pełni zdolny do oczyszczania, tyle że to oczyszczanie to już zagmatwane pojęcie... gdzieś tam ktoś napisał że wysoki potencjał pomaga w wymianie jonowej z czym tam, w innym miejscu wyczytałem że parametr określa stopień zanieczyszczenia. No i już zgłupiałem. Patrzę teraz na historię wykresu od północy i mój potencjał poniósł się do godziny 3 w nocy do 320mV przy ph 8.10, po czym spadł do 236mV i tak został do teraz a ph rośnie i jest już 8.19 co jest zrozumiałe ponieważ światła świecą od godziny. Pawełku - jak bym miał takie zaplecze i piękny zbiornik jak Twój też bym olał wskazania i oparł się na obserwacjach... ja mam jednak maleństwo o które staram się dbać jak mogę w dodatku jestem laikiem więc męczę innych Tak na marginesie przygotowałem zbiornik do hodowli planktonu więc jeżeli się nie obrazisz to jeszcze raz bym Cię nawiedził i pomęczył o życie do w/w hodowli. Gaber - wiem że muszę poczekać jednak chciałem się dokształcić na temat parametru. Dzisiaj będę dzwonił bo rzeczy od Ciebie są gotowe poza jakimś zgonem dla którego nie ma już nadziei [*]

Dostałem pytanie jak rozwiązałem w końcu przelew. Tak więc niestety zaprojektowałem pudełko dostosowane do moich potrzeb wzorowane na prawdziwych wierconych kominach... czyli sitko zrzutu + rewizja. Oczywiście mam absolutną ciszę Wygląda to mniej więcej tak i działa bezproblemowo już od czerwca:

Witam O tym do czego służy nam wartość ORP już trochę poczytałem, naczytałem się też że ludzie mają jak dla mnie wysoki. Jednak większość używa ozonatorów. Dzisiaj przyszła chyba na moją zgubę zamówiona sonda hydrometu ERPt-AQ1. Podłączyłem ją i przeraziłem się ponieważ u innych w prawidłowo prowadzonych akwariach oscyluje w okolicy 350-450 a u mnie zobaczyłem 200 chociaż w buforze 230mV pokazywał 229. Po trzech godzinach pokazuje już 221 tak więc poczekam jak inni bo może musi się wymoczyć. Pytanie jednak jest takie jak w temacie, jaki potencjał powinien być prawidłowy bez sztucznego utleniania i innych takich oraz jak dbać o to żeby zbiornik miał dobrą zdolność do samooczyszczania. Moje maleństwo skończyło niedawno pół roku, dojrzewanie raczej się skończyło przynajmniej to widoczne dla oka. Życie też rozwija się dobrze, przyrosty ponoć spore według ludzi którzy widzieli fotki. Chciałbym żeby tak było nadal więc sobie dołożyłem parametr o który muszę się martwić ale podstawą jest wiedza w jakim zakresie powinien się mieścić i jakie działanie ewentualnie podjąć żeby to osiągnąć bez brutalnych metod.

Podejrzewam że na wskutek (jak to Piszesz) "przepięcia" powstał łuk elektryczny w dodatku w słonej wodzie gdzie przewodność jest znacznie większa który to z kolei wytrącił do wody sporo pierwiastków w tym miedzi w postaci który dla organizmów w Twoim zbiorniku i dlatego wszyscy pytają o parametry wody. Tu też doszukiwałbym się przyczyny. Przepięcie samo w sobie raczej nie było bezpośrednią przyczyną choroby Skrzydlicy ponieważ prawie na pewno łuk zamknął się na krótkim odcinku pomiędzy przewodami ale utlenienie, jonizacja i wydzielenie pierwiastków do wody lub wytrącenie z wody mogło najbardziej narozrabiać. Chyba nie pozostaje bardzo nic innego jak robić częste, małe podmiany.

Przy takich stężeniach PO4 i NO3... sprawdziłbym NH3/NH4, niby NO2 - 0 ale czy na pewno ? Jaki odpieniacz tam jest i co wyrzuca ? No i co odpiwiada za przetwarzanie tego wszystkiego, skała, jakieś korale ?

Może na początek jakieś info o zbiorniku w jakim pływa... Wielkość, czas od zalania, parametry wody. Tak sądząc po resztkach tła i pompie to zbiornik jest w fazie dojrzewania lub leża jakieś parametry... więc informacje o środowisku są jak najbardziej wskazane inaczej to wróżenie z fusów.

Więc ja Ci napiszę... z Twojego projektu nic nie wynika. Wygląda to jak zwykła kaskada do słodkowodnego. W odpieniaczu istotna jest pompa ale baaardzo ważnym elementem jest komora reakcyjna i kubek gdzie zbierałyby się odpienione resztki. Zapewne też nikt nie wie co to jest za kółko nad tą kaskadą ?

10224+139=10363

Rzecz w tym żeby nie czepiać się kH tylko spróbować podwyższyć pH... jak pisałem porządnie przewietrzyć pomieszczenie z akwarium i rurka odpieniacza za okno... szwagrowi pH kucało bardzo, miał jakieś 7.6-7.8 i korale były w słabej kondycji... wietrzył pokój przez 2 godziny i w tym czasie pH podskoczyło do 8.0 i teraz wyrzuca rurkę za okno. Gdzieś na tym forum wyczytałem że za dolny próg uważa się pH 7.6 Tak na marginesie Salifert potrafi zmierzyć NO3 z dokładnością 0.2 patrząc na próbkę z boku a nie od góry.

Mnie zastanawia Niskie pH w stosunku do kH, nie jest napisane czy zbiornik zaciemniony ale obstawiam że w nocy spada jeszcze bardziej... może w tą stronę trzeba uderzyć i postarać się podnieść (rurka odpienacza za okno, wietrzenie)

Pisałem Ci że obniża ale tylko do momentu nasycenia... u mnie wyrównywałem około 2 tygodni i już jest w porządku... za to dużo skuteczniej pochłania niż sera. Sprawdziłeś ile masz tych krzemianów w akwa ?

Tak prawidłowo to chyba chodzi o ruch tafli (powierzchni) wody a nie o sam prąd (strumień) przepływu.

Z pomocą autora który wykonał najgorszą dla mnie robotę czyli trawienie płyt zacząłem budowę sterownika. W zasadzie uruchomiłem dzisiaj płytę i działa Muszę przyznać że projekt pod względem elektronicznym jest bardzo przemyślany, rozszerzenia izolowane aż nadto... nie wiem jeszcze jak z softem bo nie miałem czasu się pobawić ale ogół robi bardzo pozytywne wrażenie.

Mam coś takiego u siebie... przybył do mnie jako dzikus, ktoś mi powiedział że to jakaś odmiana sinularii.