chwialek

https://pl.reeflex.net/tiere/4970_Staurocladia_sp.htm#katID57 Baniak jest świeży? Jeśli tak - to u mnie były do momentu zarybienia. Szkodliwości nie zaobserwowałem.

zostaw jeśli żyje tak długo to raczej jest szansa iż będzie nowe wężowidło

Działa drażniąco na koralowce znajdujące się w zasięgu "pajęczynki" - szkodnik który może zasiedlić resztę skały.

Gratulacje - i życzę pozostania sobą. Bo to jest chyba w tym wszystkim najważniejsze.

Jeżeli system był już dojrzały przed kuracją to poczekaj jeszcze 24h odessaj co możliwe (odessaj korzuch a wodę przelej przez watę, włókninę i niech woda wróci do systemu). Podczas kuracji nie podajemy pożywek bakteryjnych i nie wyłączamy natleniania. A jeśli system był świeży to cyjano mogło być naturalnym biegiem dojrzewania - które to (dojrzewanie) poprzez zastosowanie chemiclean wydłużyłeś tylko niepotrzebnie.

Taki: https://jadwigamorska.pl/automatyczna-dolewka-grawitacyjna-dobra-cena-bez-rabatu-7383.html lub taki: http://allegro.pl/czujnik-poziomu-cieczy-plywakowy-cat-020-i6667462419.html lub http://allegro.pl/czujnik-poziomu-cieczy-plywakowy-cat-006-i6599395902.html linki przykładowe - nie sprawdzałem czy najtańsze...

Dolewkę mieliśmy okazję obejrzeć, pomacać na żywo podczas Łódzkiego Spotkania Akwarystów Morskich. Prezentuje się ona bardzo fajnie, mała zgrabna, kompaktowa. Moje obawy wzbudziło ewentualne zarastanie czujnika optycznego - lecz zgodnie z zapewnieniem producenta (był on na spotkaniu) dolewka posiada zabezpieczenie i jeżeli załączy się na dłużej niż podczas poprzednich cykli program rozłączy funkcję dolewania wody. Ale nie wiem na ile to jest sprawne zabezpieczenie gdyż: nie widziałem nigdzie przycisku reset - więc wnioskuję iż wyłączy się jeśli będzie zbyt długo dolewała - ale po jakimś czasie włączy się ponownie. Jeśli założymy złośliwość urządzenia podczas urlopu - to wydaje mi się iż jednak może ona przelać więcej niż potrzeba. Dolewki pływakowe również mogą się zawiesić i przelać także nie jest to argument przeciwko. Wydaje mi się iż problemem może być zarastanie czujnika glonami (wapiennymi) czujnik jest w kształcie pryzmatu (stożka) i tu może wystąpić problem przy ewentualnym czyszczeniu osadów i wapiennych. Elektronika jest poza wodą zajmuje bardzo mało miejsca. Obawy jakie budzi u mnie w/w konstrukcja mogą wystąpić przy każdej dolewce. Ze znanych mi powodów jestem nieco przewrażliwiony na punkcie dolewek, lecz temu urządzeniu bym zaufał - działa na niskim napięciu za co należy się mu olbrzymi plus.

Rafale - w prefiltrach masz zachowaną prawidłową kolejność tj polipropylen, węgiel, polipropylen, membrana itd... opis jaki zastosował producent na puszkach jest mylący.

Post pod postem ale tylko dlatego iż odkryłem niespodziankę. Dawno nie zaglądałem do sumpa zwłaszcza do komory zawierającej skałę (niewykorzystaną w baniaku). Dzisiaj jednak zauważyłem iż obserwują mnie oczy, co lepsze te oczy należą do ryby. Więc niespodzianka tym większa gdyż nigdy nie zaobserwowałem narybku w akwarium a tu jest ryba i to podrośnięta. Wychowuje się na tym co wpadnie do komory - wpada tam niewiele ale mysis rozmnaża się dość sprawnie więc żywy pokarm go odchował. Po raz kolejny mój baniak mnie zaskoczył i to jest piękne.

Kiedyś stosowałem - efekt u mnie był mizerny. Chemiclean czyści skałę, klaruje wodę i robi to do 72h. Szkoda że go wycofali z rynku. Zachowawczo próbowałem kropelkować cyanoclean z KZ lecz w moim baniaku dał dziwne efekty - mam wrażenie iż pożywił bakterie. Lecz baniak baniakowi nie równy i może u kogoś wspomniane środki działają w inny sposób. Z chemiclean też zdaję sobie sprawę iż zwalczy skutek, przy okazji rozchwieje równowagę bakteryjną, lecz da mi jakiś czas na zasiedlenie właściwych bakterii z wycofaniem się cyano...

Trochę zasypują, ale jak widać robią z piaskiem to co powinny robić babki. Miejsca na skale jest jeszcze sporo ale kiedyś wypadało by ułożyć korale stacjonujące na piasku we właściwe punkty baniaka. Dla Acropor piasek to średnio trafione miejsce... Żeby nie było zbyt pięknie to zmagam się z cyano - coś zapewne rozchwiałem w parametrach. Dzisiaj czeka mnie kropelkowanie testów i niebawem podmiana po tak złym środku jakim jest chemiclean. Co by o nim nie pisali na cyano u mnie działa jak nic innego. Przez półtora roku będzie to trzecia kuracja, uzyskanych efektów się domyślam.

Już powinny działać. Aby nie pisać pustych postów. Walka z umierającą euphylią - może chyba zostać uznana za częściowe zwycięstwo. Pogorzelec przetrwał infekcję bądź inwazję. Kąpiele jednorazowe niewiele mu pomagały po tygodniu od kąpieli w dip koral zaczynał swoją agonię ponownie. Ale przez 4 tygodnie w odstępach 5-7 dni zdecydowałem się go profilaktycznie przekąpać w dipie. Efekt widać na filmiku - ocalały 4 główki, części martwego szkieletu nie odcinam gdyż u podstawy pojawiają się młode, małe główki które rosną. Zatem natura robi co do niej należy. Koral może nie jest jakąś rzadkością ale ten egzemplarz ma dla mnie wartość sentymentalną. Jest to mój pierwszy koral - przeszedł dojrzewanie 2 baniaków, pożar, wystawienie na pełne słońce w szczątkowej ilości wody i do tego obecnie wygrał walkę o życie z obcym lub infekcją. Nie ważne iż pozostały mu 4 całe główki. Żyje i odrośnie.

Jako, że dawno nie było aktualizacji... 25.05.2017 12.06.2017 Filmik nie powala jakością, ale coś tam na nim widać. Niestety obecnie posiadany "aparat" nie podoła warunkom oświetleniowym, aby oddać pełnię kolorów. Ale widać iż baniak żyje i wg mnie ma się chyba całkiem nieźle, jak na czas jaki mu ostatnio poświęcam.

Było super - szkoda że mogłem być z Wami tak krótko - następnym razem się poprawię. Dziękuje wszystkim obecnym za udział w spotkaniu chęć rozmowy i integracji. Miałem okazję po raz kolejny porozmawiać ze "stałymi bywalcami" oraz z nowo przybyłymi osobami - Remigiusz fajnie iż wody i ryby Grunwaldu powróciły do grona znajomych... Przepraszam kolegów z Tomaszowa iż zabrakło czasu na rozmowę z Wami, ale mam nadzieję iż jeszcze taka okazja się powtórzy. Nie wiem jak reszcie ale mi tam się kameralność tego spotkania bardzo podobała. Mieliśmy Stolik , wygodne fotele, muzykę na żywo i bardzo miłą obsługę kelnerską. ( Irek - coś ty mu zrobił, do nas podchodziła tylko przemiła pani kelnerka ) Jako, że było to spotkanie przedwakacyjne to życzę Wam udanego wypoczynku, pięknej pogody, bezpiecznych powrotów z wakacji. Sponsorem nagrody "niespodzianki" Automatycznej dolewki Levelautomati EYE była firma: Jako organizator dziękuję właścicielowi firmy za pamięć, dar i pobyt w naszym gronie. Ci co byli i chcieli rozmawiać wiedzą jak było naprawdę. Wiedza jaką zdobyłem poprzez kolejne spotkania jest bezcenna, nie jest to wiedza encyklopedyczna, przełożona w formie wykładu. Ale takie jest moje założenie jako organizatora, ma być fajnie, miło, luźno i przyjacielsko. Nie chodzi o wykłady i górnolotne wywody. Chodzi o wymianę doświadczeń , spostrzeżeń i właśnie... tego czegoś co jest w moim odczuciu prawdziwą wiedzą ( obserwacja, analiza, i unikanie błędu w przyszłości ). I właśnie to wg mnie udaje się osiągnąć na każdym spotkaniu. "unikaj błędów popełnionych przez pozostałych". Przez kolejne spotkania poznaję nowe osoby, które różni codzienne życie, ale łączy hobby. Fotorelacja niebawem... PS. MICHAŁ - ... skończ siać ferment ...

Co tam głosowanie. Termin ustalony na ??

Przypomnę liczba miejsc ograniczona jest rezerwacją (16 osób)- więc osoby zapisane na ostatnią chwilę nie mają prawa narzekać i grymasić - będzie siedzące to ok stojące to ok... Na spotkaniu pojawi się 2 uczestników o których wiem od dawna będą nimi: Łukasz z firmy Aqua-Trend jest ona sponsorem nagrody niespodzianki która zostanie wylosowana podczas spotkania. Oraz Radek - którego w większości znacie - to dzięki niemu mamy rezerwację miejsca (dziękuję) Także ostatnią oficjalnie potwierdzoną osobą był Tomek (Tomol) osoby wpadające na ostatnią chwilę - łatwią sobie miejsce we własnym zakresie. Pozdrawiam i do zobaczenia jutro mam nadzieję że wszyscy się odliczą.

A sumpa nad akwarium nie można zrobić ?

z uszczelką - tak obstawiam że o tym rodzaju piszą koledzy klejone

Kacper zapraszam do mnie nieco ponad 1,5 roku bez przecieku więc być może ich czas jeszcze nie nadszedł... Ale nie zachwalam, nie neguje - innych nie używałem, więc moje doświadczenie w tym temacie jest niewielkie. Wiem iż są przypadki rozkręcania i skręcania przelotu i wówczas występuje nieszczelność u siebie mam założone i tak funkcjonujące do tej pory. Aby doprecyzować rurka od dołu wklejona od góry włożona na wcisk.

W śrubunkach AM rurkę wkleja się w kielichy.

Mamy potwierdzoną rezerwację - liczba miejsc 16 jeśli ktoś chciałby się jeszcze pojawić zachęcam do wpisania na listę. Mamy miejsca w ogródku... Spotkanie przedwakacyjne Łódź. 16 czerwiec 2017r piątek godzina 18 Irish Pub Piotrkowska 77 Łódź 1. Chwialek - przyjmę bądź kupię glony do refugium. 2. Photosensible - kupie małe pudełko przelewowe 3. Atgorscy 4. mnicg 5. Alfik1980 - przyjmę kupię glon spagetti 6. maqp 7. TheDiize 8. Roman.P 9. DarekB30 + 1 10. Jukos Wszystko pod kontrolą spotkanie na 100% się odbędzie.

U siebie po ucięciu końcówkę "korowałem" skalpelem tj ścinałem tkankę zewnętrzną - wewnątrz był trwardszy rdzeń który przyklejałem na kropelkę w żelu wciskając "rdzeń" w szczelinę.

Do czasu... Jak widać "firmom akwarystycznym" też zdarzają się wpadki. Lecz skoro coś jest do użytku laboratoryjnego i posiada oznaczenie cz.d.a. to chyba ktoś za to bierze odpowiedzialność iż jest zgodność etykiety z zawartością, przebadał próbę. Ja bym się bardziej obawiał zanieczyszczeń w wersji "akwarystycznej" gdzie normy są raczej (tak mi się wydaje) na niższym poziomie - a my kupując opakowanie nawet nie wiemy co dokładnie kupiliśmy. Mamy wsypać XX g na XX litrów wody i będzie cudownie. Wracając do tematu które są najlepsze - te które zakupimy i będziemy stosować zgodnie z potrzebami naszego zbiornika. Można płacić za kolorowe opakowanie, instrukcję obsługi i marketing. Ale również można stosować wersję "chemiczną". Wybór należy do nas samych. Jedne i drugie działają.