Przemek78

Valonia? Na pewno? Wydawało mi się że valonia ma okrągłe kulki rosnące znacznie luźniej, jakby na kłączach

Panie i panowie, zagadka: Wyrosło na skale, ciemno zielone podłużne pąkle, twarde, wygląda jak wnętrze granata albo bardzo gęsta kiść winogrona, wielkości dużego orzecha włoskiego. Pojedynczy element długości około 1cm i średnicy 4-5mm, kształt łezki. Zauważyłem, że "to" zaczyna puszczać do wody takie pojedyncze elementy. Poniżej zdjęcie (pod zoasami) http://

Jak dokładałem do zbiornika sumpa to zebrałem wodę z dwóch podmian, czyli 5 litrów stało 2 tygodnie w zamkniętym pojemniku. Potrzebowałem 30 litrów wody, wiec miałem 5 litrów- 2 tygodniowej, 5 litrów- 1 tygodniowej, 5 litrów z bieżącej podmiany i 15 litrów nowej. Akwarium ma 60 litrów. Nic się złego nie działo, nawet korale się nie pozamykały. Ale oczywiście zgadzam się, że woda powinna czekać przynajmniej z cyrkulacją.

Jakieś 3-4 miesiące temu w czasie podmiany mój ślizg schował się do rury powrotu, tak tylko do kolanka. Nie zauważyłem tego i wyłączyłem pompę. Woda spłynęła do sumpa, kiedy skończyłem podmianę włączam pompę i widzę, że coś słabo pompuje. Wyłączyłem ją wiec i w tym momencie coś mignęło mi w wężu (mam przeźroczysty wąż od pompy) i w tym momencie mnie olśniło. Zdjąłem wąż i wypłynął ślizg, leżał na dnie. Wziąłem go do ręki i dałem do akwarium- wylazł ze skał po 2 dniach, cały pobijany (białe ślady) ale się wylizał z tego. To taka dygresja z cyklu gdzie ryby potrafią wleźć.

To prawda do założenia postu problemu nie było, potem gdy kolega został uświadomiony koral wylądował w kiblu. Myślę, że nie nam rozsądzać czy było to słuszne czy nie, każdy ma swój poziom "dopuszczalnego ryzyka". A jakieś tam ono jest i chyba temu nie zaprzeczysz. Nie chce mi się już wchodzić w dalsze dyskusje kto przesadza a kto lekceważy sprawę. Peace

Jak dla mnie to lekceważyłeś moje uwagi pisząc później, z czego wynika, że jednak trochę uważać trzeba ale nich każdy dojdzie do tego sam, dalej mi się już nie chce cytować.

Oj, teraz ta wypowiedź ma zupełnie inny wydźwięk niż poprzednia... Czyżby subtelna zmiana zdania i atak aby wybrnąć z pochopnie napisanego posta? Każdy kto czyta wyrobi sobie na ten temat (zmiany zdania) swoje zdanie. A co do dzieci to chyba nikt nie będzie miał wpływu na nic jeśli historia z odpieniaczem jest prawdziwa. No chyba, że zamknie zbiornik w osobnym pomieszczeniu. Moja pierwsza wypowiedź miała na celu tylko uświadomienie forumowicza a Ty ją poddałeś w wątpliwość a później ją potwierdziłeś mówiąc mniej więcej tyle, że nie będziesz nikogo uświadamiał, tyle w temacie Niezbyt trafne porównanie Wszystkie korale są trujące... jak je zjemy, tak jak wiele innych rzeczy Zgadzam się to nie przez szczęście tylko wiedzę i doświadczenie i pewnie stosowanie środków ochrony

Wiedziałem, że tak będzie Nie chcę wnikać dlaczego ale myślisz, że płyta gr. powiedzmy 22mm zapobiegnie, mówiąc w skrócie myślowym, zginaniu szkła? Szkło w akwarium w ogóle nie powinno ulegać zginaniu (znowu skrót myślowy) i żaden blat nie jest po to aby poprawiać wytrzymałość szkła. Sam bym akwarium bez blatu nie postawił ale jest jak piszę, zresztą przykład jest powyżej i to nie byle jaki tylko firmy, która na akwariach "zęby zjadła"

Akwarium może stać na samym stelażu i też nic się nie stanie. Temat był już przerabiany, zanim ktoś będzie chciał mnie zlinczować niech pogrzebie.

Do tego co bardzo trafnie napisał P1otr dodam tylko, że o wkładaniu ich do nosa nie pisałem ani o dwóch czy trzech parach rękawic... Coś nie w humorze jesteś...? Jeśli chciałeś się kogoś po czepiać to myślę, że na forum są inne ciekawsze do ironizowania tematy. Wyobraź sobie, że np. przy grzebaniu w akwarium kładzie kolega na chwilę skałkę z "palotheami" na wzmocnieniach zbiornika, tak na 2 minuty i równocześnie schyla się nad nimi. Nie będzie wdychał oparów? Koral nie będzie podrażniony bez wody? Wszyscy wiemy jaki jest "klimat" nad lustrem wody pod lampą, w której pracują wentylatory. Trochę wyobraźni zalecam, a teksty "bo u mnie" do mnie nie przemawiają. Każdy kto ma te korale powinien wiedzieć, że MOGĄ być trujące i że było wiele przypadków zatrucia. Tak jeszcze zapytam- masz dzieci?...

Ekspansja ekspansją ale one są trujące, chyba o tym wiesz. Nie dotykaj ich gołymi rękami i nie manewruj nimi pod nosem, gdzieś na forum jest historia ku przestrodze.

Wydaje mi się, ze w tym przypadku NO2 to omyłka i miało być NO3, ale kto wie.

Skąd takie NO3? Coś jest nie tak, nawet dobrze się starając to ciężko doprowadzić do takiej wartości. Dobrze robisz testy? Wiesz, że jak patrzysz z boku przez fiolkę to odczyt z paska dzielisz przez 10. Czy przypadkiem nie jest tak, że NO3 jest 4 a PO4 0 i masz powód, że caponella marnieje- miałem tak gdy akwarium było świeze

Nie wiem czy dobrze widzę ale tam jest cała masa glonisk chyba... NO3 40 to nadal stanowczo za dużo. Jakie masz inne parametry? PO4, KH, a może ten zbiornik jeszcze nie dojrzał- mierzyłeś NO2?

Moim zdaniem nie powinna się kłaść na noc. Jasne, ze czasem się kładą nawet w dzień- koral "wymienia" wtedy wodę zgromadzoną w tkankach ale nie powinno to trwać długo. U mnie "kładą" się czasem na kilka minut albo gdy są zestresowane.

Nie powinna się kłaść w nocy. Powinna zmniejszyć swoje rozmiary, oraz w pewnym stopniu zwinąć czy zamknąć polipy. Raz zwija całkiem wtedy wygląda trochę jak kalafior albo brokuł a czasem w jakimś stopniu jest "rozwinięta". U mnie się nie kładzie

Tylko, że jak liże rany to pewnie wypuściła już masę zarodników. Wiem z doświadczenia, że przez wszelkie metody trucia, zaklejania itp. tylko się je rozsiewa. Zacząłem od kilku a skończyło się na całym lesie. Dopiero zakup Chetodona Klaini i 2 krewetek Kukhenthali załatwił temat. Po dosłownie 2-3 tygodniach nie idzie się doszukać ani aiptazji, ani majano

Sprawdź fosforany, u mnie euphilia mocno reaguje jak wzrosną powyżej 0,1

Witam Kilka tygodni temu miałem mały problem w akwarium, tzn. przedawkowywałem preparaty Red Sea ABC. Skoczyło mi KH, Ca i Mg, efekt był taki, że Calustrea zaczęła tracić tkankę. W tej chwili dochodzi do siebie, polipy są napompowane ale niestety zaczęły odpadać od szkieletu. Ładny napompowany, najpierw powiewa jak chorągiewka a potem odpada. Pytanie czy to już koniec żywota tego korala czy może taki polip gdzieś w odpowiednich warunkach może zacząć tworzyć szkielet

Chyba masz źle wyregulowany odpieniacz, wydaje mi się że powinno być tego mniej. Jeśli są to jednak takie ilości to ile wylejesz z odpieniacza tyle dolej solanki.

potrzebowałbym jeszcze wymiar całości tj. 25cm + odcinek rury z pompą, czy zmieści się w komorze 12x30cm?. Jaka to jest pompa (ta od odpieniacza)

Jakie wymiary podstawy i wysokość?

To stali mieszkańcy praktycznie każdego akwarium morskiego, Te "różowiutkie" w przeważającej większości są nieszkodliwe a nawet pożyteczne (zjadają resztki)

Jakie wymiary podstawy i przedział głębokości zanurzenia?

Obawiam się, że w kaskadzie biopaletki nie będą w ciągłym ruchu. Zrób mini filtr przepływowy jak w moim temacie, kosztuje tyle co nic. Jak dobrze pokombinujesz to w kaskadzie się zmieści. Chociaż jest to trochę karkołomne zadanie.