Aleksander

Mam i od początku jak go kupowałem to wychodziłam z założenia ze nie jest to niezbędny element a gadżet. Jestem zadowolony mam zaprogramowany dodatkowo: - odcięcie dolewki jak zasolenie spadnie za bardzo - odcięcie CO2 od reaktora jakby się pływak zawiesił a ph za mocno spadło - sterowanie wentylatorami Da mi uratował skórę bo na wyjeździe robili mi elewację w środku lata i robotnicy pozakleiali folia okna (czwarte piętro na poddaszu) wynik ok 35st w mieszkaniu i 30,5 st w akwa. Znajoma po telefonie szybko wpadła do mieszkania i folie zerwała a ja mogłem dalej nad morzem się wygrzewac. Ze czy które chciałem jeszcze zrobić a nie znalazłem na to czasu to -Z I/O boxa kabelek dwozylowy pociągnięty na podłodze, co kawałek zdjeta izolacja, jak woda się pojawi to zamyka obwód i uruchamia alarm - alarm przed dziećmi czyli kontaktron na drzwiach bo niedługo będą same w Stefanie otworzyć szafkę (jak uzbrojony to piszczy a rozegrają się z telefonu) - powiadomienia sms/mail Generalnie fajny bajer ale nic niezbędnego czy jakoś super uprawniającego obsługę. Jak cena nie przeszkadza to polecam zabawkę.

Tą pompę cyrkulacyjna tuż nad piachem masz włączoną? Jak babka zamiecie tam piachem to jest ona tak skierowana aby wrzucać piach na skałę (przynajmniej na fotce tak to wygląda). Dałbym ją wyżej bo ona może Ci robić zadymę.

Co do ryb to z tego co wiem od mądrzejszych od siebie to większą uwagę należy przyłożyć do powierzchni dna/ ilości kryjówek niż do samego litrażu. Większość awantur jest o miejsce do spania (własny kąt) a jak widać na filmiku w trakcie karmienia mogą pływać razem i wyglądają jak jedno piękne stado

Temat jest też świetnym miernikiem poglądów i podejścia wśród osób udzielających się na forum. Ile jest w nas kapitalizmu a ile naleciałości minionych lat w stylu skoro się dorobił to musiał nakraść albo kogoś oszukać Ja wszystkim sklepom życzę aby sprzedawały jak najdrożej bo jeśli potrafią się utrzymać na rynku w dobie porównywarek internetowych itp. to znaczy tylko że wartość dodana, którą od siebie dają do tej przysłowiowej plastikowej pipetki jest tego warta.

Jeden aspekt mi się nasuwa na usta. Odpowiedzialny pracodawca Zatrudniając w sklepie pracowników bierzesz na siebie pewną odpowiedzialność. W branży w której obracasz żywym inwentarzem ryzyko zawsze będzie duże a w akwarystyce morskiej przy tak kosztownym "towarze" jakim są koralowce czy ryby jest jeszcze większe. W sklepie zoologicznym słodkowodnym jak Ci padnie 50 neonków to co a jak padnie 50 anthiasów? Odpowiedzialny pracodawca zabezpiecza firmę na wypadek kłopotów. Jak jest dobrze to jest dobrze ale jak np samolot z transportem się opóźni o dzień, czy cały sklepowy baniak padnie? Straty są olbrzymie gdzieś te ryzyko trzeba rozłożyć, chyba że przy pierwszej wtopie zwija się interes a ludzie niech szukają sobie pracy. Forum jest fajnym miejscem gdzie można się dzielić właśnie takimi wykopaliskami gdzie ktoś coś znalazł taniej, sprawdził na własnej skórze za własne pieniądze i jeśli jest jeszcze w stanie skrobnąć posta, że po dłuższym czasie coś rzeczywiście jeszcze działa to jest super. Ale tak szczerze jakby ktoś miał to zrobić w ramach pensji ile roboczogodzin by to kosztowało dajmy na to znalezienie tańszego źródła takiej pipetki niż to co oferują hurtownie? Taką pracę dzielisz przez ilość sprzedanych pipetek bardzo wąskiego rynku akwarystów morskich i masz uzasadnienie pewnych cen. Dla osób które ciężko pracują i sporo zarabiają i potrafią wycenić swój czas, poświęcenie 30min na szukanie pipetek po ebayach czy allegro chodzenie na pocztę żeby to odebrać itp się po prostu nie kalkuluje (a takich osób w tym bądź co bądź drogim hobby nie brakuje). Wolą wydać te kilka zł więcej kupując towar który ktoś za nich wyszukał i sprawdził czytaj sklep. Dla tych którzy mają dużo czasu niech szukają i się dzielą znaleziskami, wielu osobom to pomoże założyć akwarium morskie niższym kosztem i dzięki temu nasze hobby staje się dostępne do coraz szerszej grupy ludzi a to bardzo dobrze dla wszystkich. Pozdraiwam, Aleksnader PS: Wężyki do pomp są najgorszym porównaniem, różnice w elastyczności czy grubości ścianki mają olbrzymi wpływ na pracę tak małych pomp jakie stosujemy. Jak za sztywno/za grubo pompa nie ruszy, jak za cienko może nie domykać wężyka i problem gotowy. Kupowałem kiedyś te niededykowane do danej pompy i niestety sprzęt nie działał jak należy. Biedny płaci dwa razy

No niestety nie pomogę, sam się coraz bardziej skłaniam do falowników bez waveboxa szczególnie po poście #303 @mirekaju z http://nano-reef.pl/topic/59154-blekitna-glebia/page__st__300 Skłaniam się ku 2 x Jebao RW-15 i myslę, że mocno rozbuja mi te 230x80x80

Mi refugium się sprawdza

Im dasz pompę głębiej (niżej) tym falowanie na powierzchni będzie mniejsze przy zachowaniu dużego ruchu i "wymiatania" detrytusu. Przy jednej pompie (szczególnie jeśli nie jest umieszczona centralnie) może fala powstawać po przekątnej akwa a wtedy wznoszenie wody w jednym z narożników będzie mocniejsze, czytaj wychlapywanie przy takiej samej mocy falowania. Jak krzywo ustawię WP-40 to tak mam. Moim zdaniem dwie zsynchronizowane pompy to dobry kierunek i podejrzewam, że przy głębokości akwa 80cm jakie planuje, świetnie się sprawdzą. Na jesieni będziemy wiedzieć.

Gorąco polecam wiatraki Zephyr 140x140 http://allegro.pl/wentylator-silentiumpc-zephyr-140-140mm-8-9db-i5440359703.html 3szt skutecznie zbijają mi temp w 600l i są praktycznie niesłyszalne.

Planuje akwa 230 -250x80x80 i też dwa falowniki planuje na jednej scianie 2xRW20. Trochę się zastanawiam czy warto je odbudowywać czy rzeczywiście wavebox poprawia falowanie? Mam wp-40 w 140x60x60 i jestem bardzo zadowolony, waveboxa obawiam się ze względu na hałas i brak możliwości ustawienia glebokosci falownika a co za tym idzie możliwość regulacji zostaje tylko poprzez zmniejszenie mocy. Z chęcią wysłucham opinii osób które miały do czynienia z oboma rozwiązaniami. Waldku, moim zdaniem skośne ustawienie falowników utrudni uzyskanie synchronicznego falowania czyli będziesz miał turbulencje i niska falę a do tego falowniki są lepsze i cichsze. Mi najbardziej się podoba maksymalnie długa fala czyli raz w jedna raz w drugą a im dłuższy baniak tym łatwiej to osiągnąć.

7,9 to nie tragedia fakt ale im niższe tym koralom trudniej budować szkielet. Kolega ma kH 9,5 więc możliwości buforowe wody są a niskie pH wskazuje na źródło kwasów (w tym przypadku CO2) Powierzchnia wymiany tafli wody w porównaniu z powierzchnią jaka jest w odpieniaczu (bombelki) jest niewspółmiernie mała no i wszystko działa tak długo jak w powietrzu które jest na styku nie ma za dużo CO2. W mieszkaniu potrafi być 2x wyższy poziom niż na dworze. Prosty test na sprawdzenie to bierzesz wodę z akwa wsadzasz kostkę napowietającą a pompkę wystawiasz za okno Mierzysz pH Mi w ciągu kilku minut takiego przewietrzania wzrosło o 0,15 czy 0,2 (już dokładnie nie pamiętam) Taki test jest to najlepszy wskaźnik tego, że winne niskiemu pH jest CO2 a ciągnięcie powietrza z zewnątrz przyniesie oczekiwany rezultat.

Apex jest super też mam Właśnie przejrzałem swoje wykresy u mnie mimo bardzo małego mieszkania, dużej liczby mieszkańców i słabej wentylacji max wahania dobowe to 0,2 ale na poziomie 8,1-8,3 1.Mam reaktor który obniża pH (źródło CO2) 2.nieprzerybiony baniak ok 600l 3.refugium oświetlane nocą 4.powietrze doprowadzone do odpieniacza przez cały pokój z zewnątrz. bez dwóch ostatnich elementów miałem problemy żeby wejść powyżej 7,95 Pozdrawiam, Aleksander

Wahania które podajesz są bardzo duże i mogą wynikać z: 1. słabej wentylacji w mieszkaniu (wzrost CO2 produkowany przez ludzi, ryby + padające glony szczególnie widoczne spadki są w nocy) zasilanie powietrza odpieniacza z dworu robi ułatwia wyrównanie i nieznaczne podniesienie pH 2. Sprawdź poziom żelaza prawdopodobnie glony wszystko wyciągnęły i masz niedobór. A jak one nie rosną to nie zabierają co2. U mnie pomogła suplementacja żelaza a i po koralach było widać różnicę. Poza zakwaszeniem przez CO2 mogą być inne źródła kwasów ale po pisie wydaje mi się to najprawdopodobniejszy scenariusz.

Aktualizacja w pierwszym poście.

Żółta już poszła.

Up

Zostały ostatnie sztuki.

up

Jeszcze kilka szczepek zostało.

Po dłuższej przerwie kolejne koraliki podrosły - aktualizacja w pierwszym poście