-
Liczba zawartości
511 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje o profilu
-
Imię
Bogusław
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd:
Tuszyn
-
Zainteresowania
turystyka motocyklowa, akwarystyka morska,
-
Akwarium
130x70x70 już jest czyli 905L w obiegu.
Ostatnie wizyty
928 wyświetleń profilu
-
Może agresora na 2-3 tygodnie do sumpa przenieść. Ja kiedyś tak zrobiłem i po ponownym wpuszczeniu już nie było takich problemów
-
Ja podkładam jej algi nori i jakoś dobrze wygląda . Trwa to dość długo. Tak szczerze mówiąc zmartwiliście mnie bo polubiłem ją i niechciałbym ją sprzedawać.
-
Taka jej natura. Nie ma co liczyć na cuda.
-
Chemiclean i po temacie. Tylko nie przedawkować.
-
Kolego nie celowa nagonka on ma dużo taniej niż u konkuręcji więc zawsze lepiej kupić taniej. Ale poruszyłem ten temat poniewasz tu i uwdzie słyszę że kupił i zgon , tak też było u mnie niestety. A szlak mnie trafił po ostatnim zakupie 2 tyg temu kupiłem u niego małego błazna tanioch zaryzykuje jeszcze raz pomyślałem i co ? Błazenek przez ostatnie parę dni przestał jeść i wczoraj zgon ! I coś musi w tym być. Ja i dwóch kolegów jakiś czas temu kupiliśmy od niego 3 imperatory. Każdy trafił do innego zbiornika, po miesiącu żaden z nich nie żył.
-
O miło słyszeć kolegę kope lat. Więc opinie o warszawiaku są podobne. Ja jakiś czas temu kupiłem u niego białobrodego , imperatora i wiele innych ryb. Białobrody przez cały pobyt u mnie 2 msce cały czas był obsypany mimo ciągłej pracy uv zaraził wiele ryb które z nim poszły w choler na wieczną rafe. Odradza zakupów u niego. Coś tam musi być nie tak.
-
Chciałbym poruszyć temat przeżywalności ryb kupowanych na łódzkiej giełdzie. Głównie interesuje mnie opinia o zakupach u kolegi z Warszawy. Zauważyłem że statystycznie co dziesiąta ryba u niego kupowana przeżywa dłużej niż 2 msce reszta zdycha w niewyjaśnionych dla mnie okolicznościach. Ceny ma konkurencyjne ale ryby wg mnie są łowione na jakąś rtęć albo inne syfy!!! Nie robię reklamy Michałowi ale u mniego zakupy lepiej się trzymają. Co Wy na moją sugestię ?
-
U mnie też kiedyś miał focha ze 2 msce, nawet gdzieś przepadł pomiędzy skałami potem go znalazłem postawiłem na widoku i zaczął normalnie egzystować. Teraz to duży koral z co najmniej 20stoma mordkami
-
Veriferum u mnie tylko zadymia z hepciem reszcie nie przeszkadza.
-
U mnie żył ze 3 lata. Pustelnik jest u mnie z 5 lat i ma się dobrze.
-
Proponuje kurację chemicleanem u mnie zawsze pomagał. Tylko nie przedawkuj ilości bo będzie kłopot z koralowcami.
-
Wszystko śmiga dłuższy czas.
-
Niezbyt dobra oznaka że siedzi w kącie. Ważne że go nie obsypało. Z moich spotrzeżeń to bym przez jakiś czas unikał siedzenia przy baniaku i broń boże nie grzebał w nim. A reszta zależy od rybki.
-
Też ją nabyłem żarłoczna jest niesamowicie artemia mrożona, krewetka koktajlowa i nawet ochotkę i doniczkowca wcina. Jak narazie zauważyłem że zainteresowała się babylonią ale nic jej nie zrobiła. A jakie są Wasze spostrzeżenia?