jac11

U mnie niestety nie było tak dobrze, po osmozie 005 a po DI 002. Zanim doszedłem do tego, że to wina wyschniętej żywicy wymieniłem filtry i membranę(dobrą !). Co nie wyklucza, że u Ciebie może być OK. Pozdrawiam

Jeśli mierzysz zasolenie spławikiem, to sprawdź refraktometrem Kilka dni temu niemiło się zdziwiłem, kiedy spławik pokazywał w małym zbiorniku 1.023 - faktycznie 1.028, a w dużym baniaku zamiast 1.025 - naprawdę 1.031. Test na Ca (Red Sea) od długiego czasu uparcie pokazywał mi powyżej 500, a Mg powyżej 1700 (poza skalą). Nie mogłem znaleźć racjonalnego wytłumaczenia, zwłaszcza że pompy dozujące miałem wyłączone. P.S. Też mam taki brązowy nalot na piasku - jeśli również u Ciebie zasolenie jest zbyt wysokie, to chyba będę bliżej rozwiązania tego problemu . Pozdrawiam Jacek

Podoba mi się Twoje podejście do tematu Będę śledził temat Pozwodzenia

Borsuk, żółty z czarną plamką - sprawdził się u mnie

Ważne aby gumowa uszczelka była wewnątrz komina, a plastikowa od strony sumpa. Dodatkowe uszczelnienie nie jest potrzebne. Kiedy uszczelki są zamienione miejscami przelot będzie przeciekał, gdyż podczas dokręcania gumowa uszczelka będzie się podwijać. Przelot dokręcaj zawsze ręką, używanie narzędzi jest ryzykowne Pozdrawiam Jacek

Ładne

Powodzenia! Będę śledził temat Pozdrawiam Jacek

U mnie salarias złapał tę chorobę kilka dni po padnięciu mandaryna. Myślę że ze względu na przymusową głodówkę którą im zaserwowałem osłabił swoją odporność i był podatny na infekcję bakterii które się zagnieździły w baniaku. Objawy zarówno u mandaryna i salariasa miałem książkowe, poniżej link do strony gdzie to sprawdzisz http://www.domowe-ak...choroby-ryb.php Pozdrawiam Jacek

Witamy Miałem te same objawy u mandaryna, następnym objawem będzie bielenie tułowia u nasady płetwy, a potem niestety "wieczna rafa". Wg mojej wiedzy to martwica płetwy - zakażenie bakteryjne. U mnie po tygodniu od zdechnięcia mandaryna podobne (książkowe) objawy zaczął mieć salarias, mimo że mandaryn został od razu przeniesiony do innego zbiornika - musiałem przeprowadzić kurację Artemisem w obu zbiornikach aby pozbyć się bakterii z wody. Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z bakteriami Jacek

Sumpownia - marzenie ! Pozdrawiam Jacek

Zarąbiście !

Racja, ze zdjęciami ciągle mam problem, patrząc przez obiektyw jest ok, ale po wywołaniu... jak wyżej widać Dziękujemy za życzenia, wszystkim Forumowiczom Życzymy Do Siego Roku Żywicę właśnie zmieniłem, TDS przed i po zmianie pokazuje 002 Edit 02.01.14 Żywica była do bani, od 6 m-cy jechałem na niepełnowartościowej żywicy, dziś zdesperowany kupiłem nową i TDS nareszcie pokazał 000 Wspólna pasja też może powodować spięcia, np. przy zmianach w ustawieniu skały ... To niestety mieszkanie z wielkiej płyty, co skutecznie zabija w zalążku wszystkie pomysły rozbudowy (niestety).

Witam Zwykle siedzimy na tyle blisko szyby, że światło nie razi. Problem pojawia się gdy ktoś usiądzie dalej. Nie przeszkadza nam to jednak na tyle aby zdecydować się na koronę. Skały na tą chwilę jest "na oko" 20-30 kg (łącznie z sumpem). Wg mnie elektrozawór to za duże ryzyko. W wypadku awarii czujników wypompuje mi tylko zawartość panelu na dolewkę, a w przypadku elektrozaworu problem może się zrobić znacznie poważniejszy. Pozdrawiam Jacek Proszę bardzo (sorry za jakość fotki). W ułożeniu skał nastąpiła całkowita zmiana - jest teraz prawie tak, jak sobie na początku wymyśliłem. Dwie grupy skał, nieklejone, z kryjówkami dla mieszkańców. Część skały powędrowała do nowego zbiornika, reszta oraz została sprzedana. Z uwagi na znaczne przerybienie zbiornika, piżamki znalazły nowy dom, a zebrasoma, która za bardzo chce rządzić, pójdzie do nowego zbiornika. Zmieniony został również odpieniacz na taki (Made by Astis): Cyrkulacja - zamiast dwóch 6105, pracuje teraz jedna i też daje radę. Tyle techniki. Z życiem jest o wiele ciekawiej ... Parametry wody: - NO3 od 20-50 (!!!) - PO4 od 0.8 -1.8(!!!) pozostałe odczyty w normie, Balling - zapotrzebowanie na kH, Mg,Ca około 80-100ml/dobę (SBS też podaję) Patrząc tylko na NO3/PO4 niczego dobrego nie można oczekiwać, a tutaj proszę - od kilku dni znowu mamy możliwość podziwiania osłonic, które teoretycznie nie powinny przeżyć w takim brudzie (na skałce z zoa - słabo widoczna - słabe zdjęcie) Żaden koral nie zmarniał, choć spodziewam się od 2 m-cy totalnej katastrofy (patrząc na parametry NO3/PO4), na razie leję bakterie i czekam na rozwój sytuacji. W kominie i sumpie masa białych i żółtawych gąbek. Każdy z naszych quadri już się podzielił - poszły do innych zbiorników. Plagi. Po dwóch tygodniach walki z cyjanobakteriami użyłem Chemiclean`u. Strat nie było. Na piasku mam wysyp okrzemek, woda po żywicy na TDS - 002 W ciągu dnia dodatkowo pojawia się na piasku ciągnący brązowy glut (dino???) znikający po zgaszeniu głównego oświetlenia, Przyjąłem metodę jak najmniejszego ingerowania w system, tzn. wszelkiego rodzaju absorbery. Dopóki korale polipują, nie gubią tkanki, mają przyrosty - nie będę nic zmieniał. Niewątpliwie przesadziłem z obsadą, w tej chwili 4 pokolce, 7 anthias`ów, 2 błazny, 2 babki, salarias, iglicznia, mandaryn,doktorek - razem 19 ryb (a były już 22 sztuki). Po zmianach planuję pozostawić 2 pokolce+reszta obsady. Pozdrawiam Jacek