mnap86

Witajcie Widzialem to juz od kiedy kupilem skale i ja wlozylem do baniaka. Wczesniej bylo mniejsze, zagladam do tego czegos codziennie, i uroslo do tego stopnia, ze widac juz otwor gebowy (wczesniej myslalem, ze moze to byc gabka ktorych mam w akwarium calkiem sporo). Dzisiaj troche usuwalem glony nitkowate (dojzewanie baniaczka to i rosna, zjadaja no3/po4 a ja je mechanicznie usuwam) i cos tam zawsze ucieknie do wody... po skonczonej akcji zagladam kontrolnie na wszystkie moje zyjatka, a to cos wcina pojedyncza nitke glona, dosc dluga bo z 15-20mm... Zrobilem wiec fotki, jakosc komorkowa i wyciete, ale mam nadzieje, ze dla wprawnych identyfikatorow wystarczy. Coz to moze byc?

W sobote wieczorem trafilo pierwsze zycie. Jako, ze zaczely rosnac glony to wpuscilem 2x N.Vibex 2x Babylonia 2x Strombus 1x Mitrax zeby juz sie piasek cos ruszal. I w sumie wszystko to lenie . Tylko strombus laza i jedza. Babylonie siedza pod piaskiem i tylko snorkele wystaja, nasariusy wylaza po ciemku.. krab jak wlazl w zakamarek w skale tak siedzi.. Dzisiaj przyszla dolweka TMC V2 I lampka nocna Aquael Moonlight LED 1W. Wszystko zalozone i dziala. Glonow nie ma duzo, troche szaro-zielono-oliwkowych na skalach i troche zielonych piorek na szybie.. Jak sie pojawily, tak sie juz nie rozrastaja...

Troche zapuscilem watek, ale coz... takie zycie, praca, praca praca... A jak juz jest czas to tzreba cos podlubac Pelne zalanie i posolenie nastapilo 22 listopada. 24 dodalem troche zywej skaly (dla bakterii), szkoda tylko, ze tak uboga w zycie, z pewnoscia lezala w baniaku w sklepie dluzszy czas. Chociaz jak pisalem wczesniej byla na niej rurowka, i nawet przezyla do dzisiaj (prawie godzinna podroz samochodem bez wody). Jest tez troche gabek, ktore rowniez sie nie przejely i sobie istnieja. Oznak dojzewania nie widac zbytnio... gdzieniegdzie zaczynaja sie pojawiac szarobrazowe glony (zakladam, gdyz ciezko powiedziec czy to nie jakis brud/syfek), ale w tak malych ilosciach, ze ciezko okreslic. Jakis czas temu wstawilem wentylatory w pokrywe gdyz dosc obficie skraplala sie woda. Trafily wiec 2 wentylatory 80mm/2kRPM i od tego czasu pod pokrywa susza. Ubytek wody za to wzrosl z 1.5l/dobe do 4.5l/dobe. Jako, ze szafke mam z plyty i komorze gdzie trzymam sumpa tez wykraplala sie woda (chociaz w znacznie mniejszych ilosciach, ale zawsze) tez zrobilem wentylacje. Tam trafil wentylator 120mm. Widac to na foto. Niestety teraz juz zbyt pozno zeby odsuwac szafke, a od srodka sump i brak miejsca uniemozliwiaja wyciecie czegokolwiek w plecach. Takze musialem go wstawic jako wyciagowy (z tylu w plecach jest otwor na kable, tamtedy ladnie ciagnie powietrze) w drzwiczki i zamaskowac stylowa kratka z castoramy. Efektow nie znam jeszcze bo dopiero skonczylem to rzezbic (+od nowa elektryke pod ten i te w pokrywie), ale bedzie dobrze, ladnie dmucha. Bede musial zbadac jak zmieni sie ubytek wody po tym zabiegu, pewnie nie za wiele, ale na pewno wzrosnie... I teraz juz wiem, ze musze jak najszybciej w miare mozliwosci finansowych zaopatrzyc sie w dolewke. Bo dolewanie 4-5l/dobe mnie wykonczy, nie mowiac o tym, ze czasami jestem poza domem po 14h, a to troche zbyt duzy ubytek, niepotrzebne skoki zasolenia... Powoli obczajam obsade i z tego co wybralem to: Echinophyllia Rhodactis fluo zielony Sinularia Euphyllia zielony/fiolet Clavularia fluo zielona Favia zielona fluo Briareum asbestinum Montipora digitata czerwona Acropora blekitna/fioletowa Ricordea florida zielono niebieska Lobophytum Devils Hand Xenia zoa (najlepiej zielone fluo) Jakby ktos mogl cos powiedziec na ten temat, czy cos z czym sie pogryzie, z czego ewentualnie lepiej zrezygnowac albo odlozyc na pozniej... Wiem, ze zalozenia dotyczyly miekkich, ale coz... niektore sa tak piekne, ze nie sposob im odmowic miejsca w baniaku. Ewentualnie gdzie je umiescic... mam pewne pomysly, ale chetnie poznam inne opinie. Wrzucam fotki, jedna z pelnym oswietleniem, druga z polowa.. kupilem 2 programatory, cyfrowe, zeby zapalac 1 komplet acti/blue, potem dolaczac drugi i pod wieczor wygaszac pierwszy.. Musze jeszcze lampke na noc zamowic, ale juz mam 2 typy na oku. P.S Te smugi to osad na tylnej szybie. Z zalozenia szyszczona bedzie tylko przednia, byc moze dojda boczne, ale bez komina. Mam nadzieje, ze to po prostu zarosnie w calosci.

Ja niedawno kleilem skale cx5... do mieszania uzylem denka butelki po coli i stalowej lyzki kuchennej... Po 5 minutach ciezko usunac, zostawilem lekko brudna lyzke w wodzie na dluzszy czas i teraz mozna ja wywalic tak zlapalo. Do butelki pet tez przywiera i jak zwiaze to tylko mozna "odbic", a usunac do czysta sie nie da. Ja bym smialo probowal. Grybym papierem obleciec rurki i umazac cx-5, ewentualnie jakies skalki na to przykleic... ciekawie by mozna przykelic jakies konary, klacza czy polki... P.S To dziadostwo sie nawet do szkla przykleja, kaplo mi na dno to naprawde tzreba sporej sily uzyc zeby to oderwac...

Super, zawsze cos sie dowiedzialem nowego. Dzieki!

Ta jest akurat zielona... seledynowa. Jak okienka w podpisie z parametrami.

Bardzo bym prosil o identyfikacje. Rozmiar calego to jakies 5-6mm.

A obecnie robisz pod?

Wiec w ruch poszedl statyw, helios i pierscienie + lightroom. Czasy expo od 4 do 10s Sam K-x balansem bieli nie wyciagnie tego co LR, bycmoze nowsze rewizje tego sensora badz oprogramowanie pozwala na wiekszy zakres.. 1 fotka z komorki dla podgladu sceny, 2 WB auto i 3 wyciagniete z LR (WB w zakresie 40-50K). Dosc mocna kompresja w irfan + resize do 80% zeby sie zmiescilo na serwer. part 2 Przy okazji jakby ktos wiedzxial co to za glon/mech na 2 scenie Pirotechnic Napisz moze pod jakim swiatlem to robiles jeszcze.

Zwroc uwage, ze ja nie pytam, tylko sie wypowiadam w temacie innego usera. A wypowiadam sie, zeby AnT uwazal... bo jako naprawde goraco polecam pentaxa za jego niska cene i baaaardzo duze mozliwosci... tak w tym zastosowaniu musze sie nim jeszcze pobawic, zeby stweirdzic czy do czegos sie nada. A widze, ze zapytal o pentaxa, wiec zalecam ostroznosc w mixie ze slona woda i niebieskim swiatlem. Zalaczylem makro wczesniej z wody slodkiej, nie kadrowane robione z reki... Jedynie foto mocno pomniejszone. Wiec jak widac da sie zrobic macro nawet z reki.. wszystko zalzy od warunkow. Bardziej dziwi mnie to, ze wyszlo maco przy bialym swietle 36W, a tutaj mam ponad 200W a i tak jest ciemno... Dodam jeszcze dla AnT, ze tak naprawde.... samo body to dopiero poczatek, a takim obiektywme z zestawu (18-55) nic nie zrobisz... no, moze jakies imieniny P.S O ile mi wiadomo to pentax nie zmienil nic w APS-C od czasu k-x'a... A sensor to Exmor od sony.

Yyyy.... Nie jestem profesjonalista ale bawie sie w drobna fotografie od jakiegos czasu. Moj sprzet to Pentax K-x + kilka obiektywow staloogniskowych od 50 do 200mm. Niedawno uruchomilem pierwszy slony zbiornik i pomyslalem, SUPER! porobie sobie makro. Wiec hop na pierwszy ogien dedykowany do makro Tamron 90mm 2.8 i .... cos nie halo... malo widac slabe powiekszenie.... wiec mysle... ok, wezmiemy starego, poczciwego heliosa 44m5 + pierscienie... I co? Lipa, zeby uzyskac naprawde super macro obiekt musi byc bardzo blisko, inaczej nie lapie ostrosci, a tu szyba przeszkadza.. Mozna zdjac pierscien albo 2... albo podstawiac wszystko pod szybe, co nie koniecznie moze byc mozliwe... Wzialem wiec inny stary obiektyw, tym razem 200mm, zalozylem komplet pierscieni i ... no tak, macro moze nie powalajace ale jest, wieksze niz w tamronie (1:1), ale mniejsze niz na heliosie z kompletem pierscieni.. Za to jest ostrosc z 1.5m, wiec nie strasze zycia, z drugiej strony... przy takiej ogniskowej i macro najmniejsze drgniecie to katastrofa. Do tego wyglada na to, ze moj pentax niebardzo lubi sie ze swiatlem.. probowalem 3 rozne obiektywy i na wszystkich zdjecia wychodza bardzo.... niebieskie i jednolite, lepsze barwy dawal aparat w komorce. Robilem w RAWie, probowalem pdociagnac w lightroomie, ale ... i tak nie ma szalu... I to jest dosc widne miejsce, chcialem zrobic rurowke ktora jest lekko zacieniona.... nic z tego.... nic nie widac. Dzisiaj nie mam czasu, ale niebawem postawie statyw i sproboje zrobic cos na nizszym ISO i dluzszym czasie... problemem z dluzszym czasem moze byc falowanie... i ostrosc. Jak bede mial wiecej czasu to wezme od siostry 5D i zobacze jak on sie bedzie zachowywal. Zalaczam probki. EDIT: Do tego dochodzi problem slonej wody.. W slodkim udawalo mi sie zrobic z reki nawet duze powiekszenie ryb, tutaj jakikolwiek odchyl od plaszczyzny szkla po prostu dziesiatkuje ostrosc.. A i sama slona woda nie pomaga. Dorzuce zaraz macro z reki pod swiatlem 2x18W 6500K ze slodkiej wody, dla porownania (powyzsze sa pod 2x54 ati blue plus i 2x54 ati actinic). Jak wyglada Gurami kazdy raczej wie, ten na foto to pelen kadr! Wiec skala macro niemala.

Znalazlem jeszce kilka zyjatek. 1. Chodzi o te na srdoku drobne jakby porosty, maja jasnozielony kolor i wygladaja troche jak mech albo jak slodkowodna wglebka. 2. Znowu galareta, jak te we wczesniejszym poscie, tylko ta jest jasnopomaranczowa, w sumie sa takie ze 2 czy 3. 3. To jakas gabka? Przyrosniete tylko gorna czescia, jakby nozka, reszta (wieksza czesc) sie na niej trzyma. Na jednej fotce widac tez rurowke, w sklepie jej nie widzialem chociaz nie ogladalem az tak dokladnie. Wyszla dopiero po kilku godzinach w nowej wodzie Fajny gratis. P.S Troche wzruszylem piach przy wkladaniu skaly i znowu mi sie zapylilo... Dlatego fotki z komorki... Szkoda mi wyciagac aparat.. Jak pozbyc sie pylu? Poczekac az opadnie czy go odpieniac jakos intensywniej? Troche nie po mysli mi mleczna woda za kazdym razem jak cos/ktos piasek wzruszy...

Wlasnie kupilem troche zywej skaly i ja ogladalem przed wlozeniem. Znalazlem kilka asterin, ale je wpuscilem, najwyzej bede wybieral jak mi beda zawadzac. Natomiast na jednym kawalku skaly sa takie 2 rzeczy i nie wiem co to jest, Obie maja postac galarety, chociaz ta wieksza jest bardziej rozlazla, ta mniejsza bardziej zwarta. EDIT: A to ostatnie bylo w piasku Natures Ocean.

No wlasnie... cyfrowy ma baterie i sie nie rozprogramuje... Analogowy za to to prostota obslugi. Bawilem sie w markecie 2 roznymi cyfrowkami... strasznie to pogmatwane. Jakby nie mozna bylo zrobic 1 programu on/off.. tylko 10, ktore nie wiadomo czy i kiedy sie wlacza.. A moze ja jakis ciemny jestem.. Poczytam o tym jeszcze.

Hmm, sumie nie pomyslalem o tym, trudno, jak bede widziale, ze cos sie dzieje to zmienie na plastiki, wzialem je z obawy, ze plastikowe moga byc kruche, temperatura i te sprawy. Przedwczoraj poskladalem hydraulike i wstawilem sumpa. Pokleilem skale i odpalilem filtr RO. Wczoraj wkleilem grzebien, poprzednim razem jak robilem komin to zabraklo mi silikonu i nie mialem czym przykleic. I tu niestety pokpilem sprawe okropnie.... Otoz pojechalem do castoramy po kilka potrzebnych rzeczy i .... chwycilem z polki silikon uniwersalny. Uniwerslany to uniwersalny... nie lazienkowy, sanitarny czy inny.. Wkleilem grzebien i cos mnie tchnelo... zeby przeczytac dokladnie co na nim pisze. I sie okazalo, ze zawiera 4,5-dichloro-2-oktylo-2hizotiazol-3on sluzacy jako biocyd.... Sie wk..rzylem lekko mowiac, bo chcialem czysty, zwykly silikon.. a nie silikon z dodatkami. Sprawdzilem co to za wynalazlek i okazuje sie, ze srodek jest szkodliwy dla zycia morskiego, uzywaja go jako dodatku do farb do kadlubow. Zaraz zdjalem gzrebien, wytarlem silikon papierem, co sie juz utwardzilo to scialem zyletka, generalnie usunalem wszystko co sie dalo... Wycieczka po silikon akwarystyczny do zoologicznego i wkleilem grzebien ponownie, naddajac wiecej silikonu, zeby przykryc wszystko co moglo zostac. Mam nadzieje, ze to nie zrujnowalo mi calej imprezy juz na starcie. Od wczoraj wieczora nalewam RODI, strasznie powoli to idzie, a biorac pod uwage, ze pol dnia jestem w pracy... Woda, ktora nalewam robi sie troche metna, i troche ze skaly sie zbiera.. EDIT: Skalki troche dojdzie zywej... mialo byc 8kg, ale nie wiem czy nie bedzie za duzo.. i czy nie wezme tylko kilku mniejszych kawalkow, zeby wypelnic szczeliny miedzy sucha, u podstaw drugiej, 3 i 4. EDIT2: Musze jeszcze znalesc 2 programatory czasowe, albo 1 z 2 gniazdami... i nie wiem w ktora strone sie kierowac, analogowe czy cyfrowe. I pomyslec nad oswietleniem nocnym. Chcialbym jakis ciemny niebieski, cos w rodzaju midnight blue, navy... I nie wiem jak to rozwiazac... mysle, ze 1 led bylby ok... chcialbym, zeby tylko bylo cokolwiek podswietlone. Z drugiej strony, jakos tzreba by tego leda zabezpieczyc przed wilgocia...

Sa do skrecania, ale nie ufam, wole dac silikon jako plynna uszczelke. Ale dzieki za wskazowki... teraz juz za duzo promili zeby cokolwiwek poprawiac

Tak wiec najgorszy etap prac za mna. Udalo sie skleic sumpa. Niestety, zaden szklarz w miescie sie nie podejmie pracy na materiale klienta, wiec szyby 8 zostaly. Wczoraj dostalem szklo. Mialo byc wczesniej, byc moze na wtorek, wiec zamowilem tylko szyby na wymiar, bez szlifowania, zeby bylo szybciej. I co? I tak odebralem je dopiero wczoraj, bo nie dalo sie wczesniej wyciac. W ogole szklarze pracuja jak chca u mnie... Wielki problem wyciac kilka formatek.. "Panie... moze na koniec tygodnia". Ale sie udalo. Szyby 5mm, klejnowe Den Braven AQ. Moze nie jest to szczyt dokladnosci, precyzji i estetyki ale to ma byc tylko sump, wiec ... (pic1). Sa tez srubunki, dla szczelnosci przesmarowalem je silikonem. (pic2) Wkleilem tez komin (pic3), ale tu "dalem ciala", chyba te opary silikonu i denaturatu (do odtluszczania). I zamiast wkleic przedia szybe na przod a boczna do srodka, to wkleilem na odwrot i spoina jest od frontu, a mogla byc z boku :/ Trudno...teraz juz za pozno na poprawki. Licze na to, ze uda sie to zamaskowac przynajmniej czesciowo konstrukcja rafy. Nie lubie pracowac z silikonem, ciagnie sie to to.. wszedzie kapie, brudzi jak cholera, wiecznie samo leci z kartusza, zmyc to to jakas patologia, a do tego czas goni bo po 5-7 minutach jest juz skorka... Ale najawazniejsze, ze zostaly juz tylko przyjemne rzeczy, o ile sie nie okaze, ze cos gdzies cieknie (odpukac). No i na sam koniec zapomnialem wkleic gzrebienia, ogolne wku@#$%^, pospiech, do tego skonczyl sie silikon... Trubo, zrobie to przy okazji...

Udalo mi sie wziac urlop na dzisiaj i jutro z nadzieja, ze cos zrobie... Udalo sie kupic Den Braven'a AQ do sklejenia sumpa. Trafilem w Decathlonie jakies maty do cwiczen po 10pln w sumie lepsze niz xps 6mm w leroyu po 35pln.... moje podklady sie troche zniszczyly. Wczoraj wycialem dziury w baniaku i w szafce... otwornica do drewna wytrzymala 2,5 otworu w plycie meblowej i sie rozpadla, co sie teraz produkuje to strach. Mialem dzisiaj zrobic srubunki, pociac stare szklo i skleic sumpa.. Niestety skonczylo sie na pocieciu baniaka i probie dociecia szkla... Niestety moj noz do szkla nie dal rady szybie 8mm... pekla po luku. Jutro musze poszukac szklarza do ktorego zawioze stare szyby zeby mi pocial formatki... jak sie uda, to jutro tez bede kleil sumpa i robil te srubunki. Dzisiaj zabraklo czasu, egzamin na prawko zony (nie zdany niestety), zakupy... ale przynajmniej trafila sie promocja(pic 1). Dokupilem tez kilka brakujacych elementow jak rurki, kolanka. Wzialem tez 4kg suchej skaly w 3 kawalkach, mysle, ze ladnie uzuplenia moja kompozycje. Ogladalem tez zywa skale, pobieznie.... i dopatrzylem sie na 1 z kilku ktore ogarnalem okiem aiptasie... chyba dosc dorodna bo miala ze 3-4cm wysokosci. Niestety w mojej okolicy to jedyny sklep gdzie dostane zywa skale, ale teraz sie mocno zastanawiam... czy warto, chocby wybrac takie bez, czy ryzyko. Zwrocilem gosciowi uwage, a on na to, ze to w sumie naturalne... Chociaz gdybym zamawial, to tez nie wiem co dostane.. a tak moge sobie ksztalt wybrac chociaz... Nie wiem co robic.

W forumowym reefshopie... wlasnie o to chodzi, ze paczka byla zapakowana bardzo dokladnie... bardzo duzo wypelnienia z woreczkami powietrza i mielonymi kartonami... co do tego nie mialem zadnych watpliwosci. To samonz kurierem, paczka nie byla uszkodzona, zadnego sladu. Mam wiecej zdjec na kompie. Jak wroxe wieczorem wrzuce foto kartonj i ocenicie sami czy byl zapakowany dobrze. Na moje, to odpieniacz musisal zostac uszkodzony przed wysylka. Chociaz zostalbwymieniony bez zadnych pytan i bez zadnych kosztow. Przyslali nowy, kurier zabeal od razu stary...

Jest i nowy temat, od teraz bede pisal tam, wiec jezeli jakis mod to czyta, to ten mozna zamknac. Link:http://nano-reef.pl/topic/79187-krakenowe-240l/

Poniewaz start jest coraz blizej to zakladam juz temat. Moim glownym pomyslem bylo stworzenie zbiornika rafowego z krabami i slimakami, stad nazwa W dziale dla nowicjuszy-pytania o sprzet juz cos tam bylo napisane, ale zaczne od poczatku. Akwa:120x40x50, kupilismy nowe gdyz stare mialo bardzo brzydkie slady, tak jakby osady z kamienia wniknely z szklo, nie do wyczyszczenia mechanicznie ani chemicznie Odpieniacz:AM evo 1000 Cyrkulacja:2xTunze 6025 Obieg:Tunze 1073.40 Oswietlenie:2xAti actinic + 2xAti blue plus Sump: 35x34x45, czeka na pociecie starego baniaka i sklejnie Hydraulika:2x25mm + 20mm powrot Skala:sucha 20kg, docelowo dokupie jeszcze kilka mniejszych kawalkow suchej zeby wypelnic luki + mysle o 8kg zywej, sie okaze na miejscu w sklepie Podloze:Nature's Ocean Bio-Activ Live Aragonite Reef Sand 9kg Zaczelo sie wszystko od zamowienia sprzetu, a w zasadzie od spisania listy potzrebnych rzeczy. Zamowienie skladalem 27.10.15. Niestety okazalo sie, ze bedzie ono zrealizowane partiami ze wzgledu na dostepnosc towarow. I tak w pierwszej turze przyszla pompa 6025, pompa 1073.40, skala, odpieniacz i troche drobnicy... Niestety odpieniacz przyszedl pekniety(pic 1), a w paczce brakowalo swietlowek. Zglosilem te problemy i zostalem zapewniony ze swietlowki wyjda w poniedzialek 2.11, a odpieniacz jak uda sie sciagnac z hurtowni, tak jak i reszta sprzetu. We wtorek doszly swietlowki, ale caly czas brakowalo mi statecznikow i uchwytow, ktorych nie bylo na stanie... Postanowilem wiec w tym czasie zdobyc nowe szklo (4.11), wypoziomowac szafke i zmodyfikowac pokrywe (5.11). W zasadzie to zaczalem od pokrywy, troche czasu zeszlo na to, zakres prac to wyciecie otworow na wentylacje (prostokatne kratki wentylacji lazienkowo-kuchennej 55x110mm) i oklejenie wewnetrznej strony pokrywy srebrna tasma (chyba do uszczlenien rur wentylacyjnych) (pic2). Pozostaly czas pochlonelo wypoziomowanie szafki.... 12 nozek. I tak o 22 zalewalem baniak celem sprawdzenia szczelnosci. Dzisiaj, tj 6.11, dostarl odpieniacz w calosci oraz brakujaca pompka 6025, stateczniki i kilka uchwytow t5. Postanowilem wiec wykozystac dzien i zmajstrowac oswietlenie do konca. Przykrecilem uchwyty, zakladajac kazda swietlowke osobno zmajstrowalem okabloanie i dziala. (pic 3 i 4). No i na jakis czas niestety to by bylo na tyle... jutro czeka mnie 12h w robocie (nadgodziny...) wiec wracajac po tej 18 raczej nie bedzie ani czasu ani sil zeby cos rzezbic... Moze w niedziele wtyne otwory pod srubunki w akwa i w szafce, wkleje srubunki i postawie juz docelowo na szafce... O ile nie zaskocza mnie nadgodziny... Reszta niestety musi poczekac, poniedzialek i wtorek mam drugie zmiany, a potem 2 nocki... mysle, ze 13-15 moze uda mi sie pociac stare szklo i skleic sumpa... a wtedy juz zostana rzeczy ktore moge podlubac chocby wieczorem. Niestety jakosc zdjec jaka jest taka jest, nie mam juz dzis sily wyciagac sprzetu, ale w przyszlosci bede wrzucal juz fotki z lustrzanki, bynajmniej jak sie zacznie cos bardziej zyciowego, jak nalewanie wody czy cos P.S Pomimo pewnych zgrzytow z zamowionym sprzetem, musze przyznac, ze forumowy sklep naprawde stanal na wysokosci zadania. Pelna profeska!

No i przyszedl dzisiaj odpieniacz w calosci i prae innych rzeczy ktorych mi brakowalo. Miedzy innymi stateczniki, wiec zrobilem oswietlenie. Jakos te 4x54 daje po oczach.... Zostalo mi teraz tylko pociac stare szklo i skleic sumpa, wyciac otwory w nowym baniak i poskladac hydraulike... a pozniej to juz tylko przyjemne rzeczy. Zastanawiam sie czy zalozyc juz moze nowy temat dziale nasze akwaria.... chociaz nie mam jeszcze zbyt wiele do pokazania.

Robie male przymiarki... To jest stary baniak, doszedlem do wniosku, ze ten jest za bardzo zniszczony, wiec bedzie nowy, a ten potne na kawalki i zrobie sumpa + wykozystam szklo na komin i inne rzeczy. Wlozylem skale.... i generalnie takie ulozenie bym chcial zachowac. I tu pytanie, czy nie za malo? Z lewej strony bedzie komin 15x15, wiec musze go troche zaslonic, chociaz mam zamiar zostawic glony wappiene na tylnej szybie i byc moze bocznych, wiec i tak nie powinien byc zbyt widoczny.. Chcialbym uzyskaccos takiego jak jest, ze spadem w prawo i odrobina wolnej przestrzeni. Zastanawiam sie czy troche nie za malo? Troche nisko wyszlo.. Szczegolnie lewa strona i srodek... Z drugiej strony, nie wiem jak duzo miejsca zostawic na zycie... W koncu nie moze wystawac z wody... Jak uzupelnie srodek, to lewa strona bedzie niska i wyjdzie gruzowisko.. Dokupic jeszcze troche suchej? Mam zamiar dac do tego jeszcze z 8kg zywej... Co myslicie? EDIT:haha, ozi sie wdarl, mistrz drugiego planu

Zauwazylem Dzieki za wskazowke. Komin sobie rozrysowalem na papierze, nanoszac na jego rzut konstrukcje szafki. Mam o tyle dobrze, ze tylko tylna sciana ma znaczenie, bo reszta jeststyczna do obrysu akwa. Bardziej mnie zastanawia zabezpieczenie szafki (plyta meblowa) od srodka przed wilgocia z sumpa. Co by sie nie rozlalzla, wypaczyla czy jeszcze co innego. Otwor wentylacyjny z tylu na gorze jest, pewnie dostawie jakis wiatraczek... bardziej interesuje mnie zabezpieczenie samej plyty... Wystarczy laczenia sylikonem? Czy pomalowac calosc od srodka lakierem akrylowym?

Sprzet juz od jakiegos czasu zamowiony... Niestety jestem wstrzymany z pracami... Akwarium ktore mam okazuje sie dosc bezuzyteczne.... niestety jest to stare szklo, ma dobrze ponad 10 lat i woda dala o sobie znac pozostawiajac slady osadow na szybie. Niestety osady sa nie do usuniacia, ani mechanicznie, ani chemicznie (ani kwas siarkowy ani solny ich nie bierze). Takze musze zdobyc nowy zbiornik, a tego co mam pokroje i zrobie z niego sumpa. Wiekszosc sprzetu przyszla... okazalo sie, ze kurier nie wzial paczki ze swietlowkami, ale dzisiaj lub jutro powinny dojsc, chociaz z tym mi sie nie spieszy. Zamowiony odpieniacz przyszedl niestety rozbity (korpus). Takze dopiero po koniec tygodnia, albo w przyszlym bede mial wymieniony. Wycinanie otworor juz praktykowalem bulka z maslem. takze jak ktos sie zastanawia lub ma obawy co do wycinania.... probojcie smialo. Wystarczy koronka diamentowa i w miare nierozbujana wkretarka aku (ja akurat uzywam dewalta, takiego zoltego jak wiekszosc ludzi na YT). Suchej skaly zamowilem 20kg, ale cos mi sie wydaje, ze malo bedzie... chociaz przyszly fajne kawalki. Bryly jak bryly, ale poprosilem o kilka polek i dostalem naprawde fajny talerz i 2 plaskie poleczki... Swoja droga, sporo na nich jakichs wrosnietych skorupek malzy (niewielkich, do 1cm) i znalazlem cos jakby gabke (ma konsystencje takiej zwietrzalej, zmeczonej sloncem pianki motazowej...). Nie pozostaje nic innego jak czekac. Mysle, ze jak juz zaczne dzialac, wtedy zaloze nowy temat z konkretnym baniakiem.