Prospero

Mylicie wytrzepanie wody do zera z zerowymi parametrami typu NO3 i PO4 (one nigdy tak naprawdę nie są zerowe a jedynie niewykrywalne przez te "domowe" testy). Wytrzepana woda do zera prowadzi tylko do jednego czyli do niczego. Jasne, można mieć na testach ZERA i myśleć, że jest git po czym okazuje się, że test kłamał bo te zera to fikcja za sprawą... glonów, które wszystko ładnie wcinają Te zera realne mają pomóc w wybarwianiu ale trzeba jeszcze wiedzieć jak cały ten system karmić aby to osiągnąć. I przy okazji GHA potrafi rosnąć nawet w czystym baniaku tak samo jak... cyjano. No cóż... najwidoczniej wyszedłem na heretyka

Aktualne.

Ale to też trzeba brać siły na zamiary i nie ma co przesadzać z wielkością.

Zara tam fizyka Jest w tym logina jak często ze wszystkim. Twój system już się przyzwyczaił do tego i tyle. Stosowanie RO ma tu bardziej na celu trzymaniu w ryzach pewnych parametrów i decydowaniu samemu co i jak i ile. Pewnych zwierząt nie utrzymasz na takiej wodzie i tyle inne znowu będą z niej zachwycone. Kwestia tego co tak naprawdę leci z tego kranu Mówisz, sumpy cuda i inne sprzęty. Kwestia tego co chcesz trzymać. Jedne się używa z musu inne z wygody a jeszcze inne to foch i gadżetomania Kto co lubi. Sam zobacz po sobie długo nic a teraz balling, potem przyjdzie Ci ochota, że może warto jednak aby lało się samo a potem z czasem może wymyślisz reaktor bo potem ambicja nakaże Ci iść w trudniejsze zwierzaki Tutaj zawsze apetyt rośnie w miarę jedzenia. Poznajesz to wszystko od zera i to jest fajne.

Prosta zasada dla kudłaczy: - glony żywo zielone wysokie NO3, PO4 też zapewne występuje; - glony brązowe NO3 niewykrywalne lub na bardzo niskim poziomie, PO4 obecne i stanowiące główną pożywkę dla glonisk. Dla glonów tzw wapiennych: - niedobór molibdenu powoduje bielenie i zanik (rozpuszczanie się i wstrzymanie wzrostu). - przeważnie produkty na tzw wzrost glonów to nic innego jak stront i molibden więc wlewanie np produktu dedykowanego dla wzrostu glonów wapiennych (purple up) i butli z strontem/molibdenem doprowadzi do przedawkowania. Stront jest wbudowywany w szkielet korala ale jaką role w procesach kalcyfikacji spełnia hmmm ciężko powiedzieć. Takie tam uwagi prosto z życia: - przy makabrycznych parametrach (start i po załamaniu się systemu) pełno glonów kudłatych na skałach, mniejsze ilości na szybach - średnie warunki - ze skał gloniska dają powoli "chodu", zaczynają się szyby, pompy i inne elementy wyposażenia brudzić - warunki prawie idealne - glony na skałach praktycznie nie występują, atak na sprzęt nasila się... Tak, to bogata sól ale z tego co wiem to Tomek dopiero od niedawana jedzie na nowej soli a kudłacze ma już jakiś czas.

Kup etapowo skoro to boli. RO to jednak dobra sprawa. Dzięki niemu masz większą kontrolę nad tym co lejesz do baniaka. Tu w Łodzi mamy spore ciśnienie więc i szybko i mało odpadu się generuje. U siebie przyjąłem dodatkowo to, że mam dwa filtry DI i gdy przychodzi czas na zmianę żywicy w pierwszym to przekładam korpus z drugiego na pierwszy a na drugi daję nowy zasyp

Tomku, to "zerowe" NO3 czy PO4 ma nam tylko pomóc w pewnych kwestiach np. gdy mamy pełną kontrolę na tym co tam podajemy itp. aby w taki czy inny sposób kolorować nasze korale. Te parametry są zdecydowanie nie takie dla wymagających SPS i tutaj nie ma dyskusji. Chodzi też o to, że przy tak wysokim azocie (50 i więcej) przy wyższych pH wody będzie on truł. Całkiem możliwe, że nie osiągasz wyższego pH wody niż 7.9-8, które jest ciut i tak przymałe. Ten standard przy paletkach to znak, że to fizycznie nie-dzia-ła dlatego mówię na co zwrócić uwagę. Trzeba doprowadzić do tego aby to GHA przestało przyrastać i zaczęło samo się cofać. Zwierzaki mogą i pomagają ale nie w tym rzecz. Pamiętaj, że przy tych parametrach nie ma sensu nic więcej lać bo woda sama z siebie już jest za bogata. Prostym wyznacznikiem czego jest za dużo w stosunku do czego jest np. kolor takiego glona. Gdy jest zielony mamy stanowczo za dużo NO3 ale gdy idzie w brąz to mamy tutaj odczynienia z blisko zerowym NO3 a wysokim PO4. Kolejną kwestią jest Twoje PO4. Piszesz, że kręcisz AIO. Otóż AIO to takie połączenie starych dobrych pallet wspomagających "spalanie" NO3 oraz absorbentu PO4, który wraz z ścieraniem ma wylądować w ... odpieniaczu. Zwróć uwagę na przepływ i ilość pallet w filtrze bo coś tutaj może jest nie tak. Tomku, a co było powodem tego, że postanowiłeś zmienić sól? Chyba z tego co pamiętam chciałeś lecieć na całej linii z NS?

Nie.

Tomku, ten cały filtr RO to nie taki majątek. Pamiętam, że mówiłem iż coś masz tylko wkłady mega stare. Kup nowe i za mniej niż pół darmo będziesz miał fajne RO. RO jednak warto mieć bo sama woda niestety się zmienia w kranie w zależności od pory roku. Świetlówki to też nie majątek jak się wie gdzie szukać.

Odinozy/ospy nie da się pozbyć z baniaka od tak. Pewność da jedyne pełne odkażenie całości a jak wiemy czasami jest to nie do zrobienia. Na przyszłość warto kupować silne i zdrowo wyglądające ryby bez widocznego kręgosłupa itp. Warto też dbać o ich dietę aby były silne i właśnie zdrowe. Zdrowa silna ryba przetrzyma te 3-4 tygodnie takiego zakażenia i zwalczy sama chorobę.

25-50! To stanowczo za dużo nawet dla słodkiego U mnie przy trzech pokolcach i 12 innych rybkach test saliferta ledwo się zabarwia i to po mega długim czasie. Coś masz nie tak z filtracją a rozrastające się GHA też o tym świadczy, że skała mocno oddaje. Czy te palletki już zaskoczyły? Spada to NO3? Zwróć uwagę na przepływ wody przez nie czy nie jest zbyt szybki no i jakimi bakteriami je zasilasz?

Możesz zrobić. Z podmianą też się tam czegoś zawsze pozbędziesz ale tej kij ma dwa końce bo równie dobrze możesz podkarmić Dino. W każdym razie bakterie to podstawa i tutaj dużo pomogą niezależnie od podmiany.

BioGro się leje 40ml na.... 750L więc musisz sobie podzielić. Leje się raz w tygodniu. Przedawkowanie nie jest szkodliwe a przy rozchwianym zbiorniku warto wlać więcej. Aha, dobrze jest kupić takie buteleczki (dwie pojemności) aby jednak zużyć je w przeciągu pół roku od pierwszego otwarcia. Można też chomikować je w lodówce. Jak masz odpieniacz to wyłącz go na kilka godzin (do 24h max) to samo z UV. Wyłącz. "Uderzeniowa" dawka bakterii Biogro 2 i 3 pomaga w zwalczaniu takich plag jak cyano czy dino.

DinoX też nie jest taki straszny gdy się go używa z głową tyle, że raczej wszelkiego rodzaju wężowidła mogą nie chcieć pozostać przy życiu. Reszta powinna dać radę ale ja bym pozostawił ten środek na koniec i zastosował jako ostateczność. Wbrew pozorom działa także na Bryopsis ale trzeba dłużej go stosować.

Jeżeli chodzi typowo o odinozę to niestety tutaj nie mamy określonego czasu. Raz zarażony baniak będzie zarażonym nim już na wieki Silne rybki dadzą radę i często wcale nie muszą zachorować. Zresztą widoczne oznaki choroby u morskich nie oznaczają, że coś padnie.

UV pomoże na Dino gdy ono samo jest już nawet w toni a więc mamy odczynienia z dużą plagą i bez UV będzie ciężko cokolwiek zdziałać. Dopiero takie działanie znacznym stopniu ograniczy ten syf. Po kuracji należy jak najszybciej przystąpić do odbudowy populacji bakterii, które też dostały po tyłku przez właśnie UV. Warto wtedy zapodać dużą dawkę uderzeniową BioGro 123 lub innych bakterii. Samo UV nie pomoże na niewielkie skupiska Dino w samym baniaku np. na skale czy piasku. Dino czy Cyjano nie są standardem przy dojrzewaniu tak samo jak nie jest nim GHA ale jednak czasami się zdarza z różnych powodów. Sól, woda, inne zanieczyszczenia (np. niewiadomego pochodzenia prochy) czy też sama skała albo nieumiejętne operowanie magicznymi buteleczkami niezależnie od producenta. Przyczyn może być setki. Można ale nadtlenek wodoru też zabije to co dobre więc nie warto.

3W to zbyt skromnie. Raczej nic taka moc nie pomoże ale mogę się mylić Aby UV dało radę musi być: raz, że moc a dwa nie zbyt szybki przepływ przez taką lampę.

Był i jest

Hmm... UV i panel. Taka mała lampka pewnie będzie zbyt słaba. Bajpas tak ale gdy masz typowy sump.

Dollę i tak będziesz musiał sprzedać/oddać jak zje "zielone" bo inaczej padnie z głodu. Kraby tak ale małe, może być np. jeszcze Percon ale ciężko go potem złapać i szybko rośnie a wielki może atakować ale nie musi małe ryby.

Kup sobie aluminiową moskitierę albo zrób koronę.

Lampę mam zamontowaną na stałe w razie co ale nie używam. Zwykle nie trzeba. Na to GHA warto zaprosić do baniaka FoxFace, Ctenochaetus, które idealnie koszą glony, Dollę oraz malutkie niebieskonogie pustelniki. Tylko muszą być małe a nie już te duże wypasione