Skocz do zawartości

WiewiorNT

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez WiewiorNT

  1. Też miałem problem szczotka do butelek bardzo pomaga Trochę się może przez to zawór zapchać, ale jak się odkręci na ful, zatka u dołu spływ by napełnić komin i odpuści, to ładnie ciśnienie wyczyści
  2. Miałem kulkowy zawór. Jako że mam akwarium w sypialni, (20-30 cm od łóżka, to musiałem mieć bez żadnego chlupotania. Wystarczy że cokolwiek siadło na sitku spływu i już był problem, a to za dużo, już zaczynało się przelewać rewizją, chlupie. A jak poodkręcałem uwalony sitospływ, to znowu ciśnienie robiło swoje i wypychało syf - za mało w kominie, zaś chlupie. Po wymianie na bramowy, mam święty spokój, lekko w jedną bądź drugą stronę, przy kulkowym to musiałem się nieźle napinać oburącz by minimalnie drgnąć zaworem. Wiadomo, cena kosmiczna, ale w moim przypadku warto - już nie budzi mnie w nocy bulgot
  3. WiewiorNT

    agregat prądotwórczy

    Eh, współczuję... szkoda, trzeba było od razu lecieć do castoramy, już od około 4 stówek są... a sąsiad to najmniejszy problem, co za kłopot z flaszką podejść "sorry chłopie, życie ratuje, pożyczę jak będziesz potrzebować" - zupełnie inna reakcja, nawet wobec największego zrzędy
  4. Ewentualnie żelazko przez jakąś dość mocną szmatę, chociaż i ona się może przypalić... najlepiej słońce, chociaż nieraz o nie ciężko
  5. WiewiorNT

    Ro Di problem

    Cygan ma rację. Miałem też problem - nowa żywica i różnie to pokazywało, raz 0, raz 3, raz 5.... Powodem MOGĄ być, nie muszą, pęcherzyki powietrza które gdzieś pod pokrywą mogą się zagnieździć. Odwróć do góry dnem, albo potrząśnij nią trochę jak będzie z niej woda lecieć, powinno pomóc. Ewentualnie, możesz też zamontować drugi filtr z żywicą Chociaż ja uważam że woda tak do 5 ppm jest w miarę dobra, jak nie raz pokaże mi się 2, czy 3 to olewam sprawę
  6. WiewiorNT

    Hisea mini reaktor biopeletek

    Wiesz, wszystko zależy czy potrzebujesz dużo, czy mało. U mnie i moim mnogim NO3 (ok 25) dobrze by było mieć te zalecane 100-150 ml/100l zbiornik
  7. WiewiorNT

    Hisea mini reaktor biopeletek

    Hej, też zakupiłem H2Ocean z pompą... Niestety, pompa ma wydajność tylko 1000 l/h, za to fabryczna HiSea bodajże 360 l/h. Póki co dopiero wkładam stopniowo pellety do H2Ocean, także przy mniejszej ilości (50ml) się kręci, ale zobaczymy jak z większą... tutaj pewnie trzeba będzie dokupić pompę. Chociaż widzę, że pompę już masz
  8. A jak z bakteriami? Lać, czy nic? Używam Fauna Marin Bakto Blend i Therape Nutri-Reduct, mieszanka po 5-7 ml / podmiane 20-25L pH mierzone Salifertem, dziś zmierzyłem i jest 8.0, bardziej zielone niż żółte. Co do zabudowy, to myślałem nad tym i będę musiał sklecić jakieś 3 wentylatorki komputerowe by jeden odprowadzał wilgoć ze szafki, a dwa bym zamontował na koronie.
  9. No więc tak. Trochę późno informuję jak tam mają się sprawy, ale czas mam tylko wieczorem, co wiąże się z poświęceniem więcej czasu akwarium niż postom na forum W każdym razie wygląda to teraz tak: A wyglądało tak: Także jakieś zmiany niewielkie są Glonów póki co się pozbyłem, jak i zresztą skały (sprzedam!), Zakupiłem mocniejszy odpieniacz - Szukałem Turboflotor Blue 1000 ze względu na dobrą jakość do ceny i przede wszystkim cichą pracę. Pod względem ciszy z TF Blue 500 byłem bardzo zadowolony. Okazało się że zamiast TF Blue 1000 jest teraz EVO 1000 - oczywiście droższe ale mnie i tak udało się kupić dużo taniej niż w Aquamedicu Fajnie pracuje, jest z kontrolerem, inna pompka, reszta to to samo co poprzednik. Minusem jest jednak przyłączenie pompy do odpieniacza - na wtyk, jedynie gumowe obręcze trzymają połączenie między pompą a odpieniaczem - trochę tandetne rozwiązanie. Zakupiłem także filtr (ten co kolega wyżej, weapon0077 podał). Niestety, pompa nie ma 1500 l/h a 1000, zobaczymy, na razie stopniowo (co tydzień po 50 ml) dodaję all in one pellets, także póki co wiruje NO3 muszę zmierzyć w dzień, w nocy coś kiepsko mi to idzie... pokazuje poniżej 25, w co raczej wątpię biorąc pod uwagę że szorowałem wszystkie skały i ruszałem piaskiem. Z cyrkulacją już nie powinno być problemów, skała odsunięta od tylnej szyby. Zostawiłem niewielki skrawek glonów dla jeżowca, ale chyba nie specjalnie jest tym zadowolony - jeszcze nie tknął. Co do rybek, trochę wycierpiały zamulenie akwarium, ale koniec końców są chyba zadowolone, żółtek przepływa między skałami, pictochromis zadowolony, ma gdzie się chować. Babka schowała się na dwa dni, już myślałem że przy układaniu skały ją przygniotłem, ale koniec końców wyszła przekopywać, co żem jej popsuł Także jeszcze raz dzięki za rady, zobaczymy jak dalej będzie się trzymało. Aaa No i na koniec pochwalę się moim geniuszem inżynieryjnym jak zastąpiłem te metalowe, zardzewiałe zaczepy czymś... nie wiem czy to PCV czy jakaś płyta drewniana, w każdym razie już nie rdzawi
  10. Dziś, a dokładniej przed momentem wyczyściłem całe cholerstwo i wywaliłem jakieś 2/3 skały. Za kilkanaście godzin wrzucę jakieś zdjęcia. Ogólnie to tyle syfu było z tego szorowania skał że aż się dziwię że żadna rybka nie padła. Odsunąłem od tylnej szyby, także woda może krążyć wokół. Jeszcze odpieniacz... Turboflotor Blue 1000 nie ma już w sprzedaży, zamiast tego jest EVO 1000 - ciekawa zabawka ze sterownikiem do pompy, zobaczymy jak się sprawdzi. Obecnie mój Turboflotor Blue 500 dużo wywala syfu (tzn szybko się kubek zapełnia i wcale nie jest to czysta woda).
  11. Lanie chemii to zapobieganie, a nie wyleczenie... Może i się okazać skuteczne, ale trzeba najpierw znaleźć i usunąć przyczynę, w przeciwnym razie problem będzie się pojawiał. W weekend będę miał czas, to się zajmę i koroną i skałą. Odpieniacz zamówiony no i zastanawiam się nad jakimś fajnym filterkiem do pelletek. Może wezmę ten do 4 stówek z H2Ocean i spokój. Co prawda ten który podał Edi - bardzo ładny, fajnie się wszystko rusza tylko... no właśnie tylko: 1. Hałas. Na filmiku ( ) ewidentnie słychać przelewającą się wodę przez kaskadę - całkowicie wykluczone u mnie, mam mieć możliwie jak najbardziej cicho.2. Przepływ... Nie znalazłem nigdzie informacji jaki jest przepływ wody - tylko pompa ph300. Wygooglowałem natomiast tą pompkę: http://www.aliexpres...1244599310.html 18$, wydajność 360l/h, każdy producent pelletek zaleca te 1500, więc rozbierzność duża. Co prawda na filmie ładnie się przerzuca, ale patrząc na tamten, a ten z H2Ocean ( ), to lepszy wir robi produkt DD.
  12. Ok, ze skałą już będę się bawił. NO3 z początku myślałem że to przez gąbki w sumpie. Wywaliłem je już jakiś czas temu, trochę co prawda spadło, ale bez rewelacji. Zmieniłem bakterie z Sery na Fauna Marin, też wielkiej różnicy nie ma. No cóż, człowiek się na błędach uczy. Niby matematycznie więcej skały = lepsza filtracja, ale chyba przedobrzyłem. Teraz właśnie pytanie. Czy reaktor do pelletek to po prostu filtr przepływowy za 4 stówki czy faktycznie jakiś kosmiczny reaktor? Po wpisaniu reaktor biopellets w google wyskakuje strona zanclus.net z kosmicznymi reaktorami do biopellets Co to sklecenia samemu, to odpada, jestem totalną pierdołą jeśli chodzi o takie rzeczy Wystarczającym wyzwaniem jest podłączanie hydrauliki Co prawda mam wolne miejsce na taki filtr przepływowy. Zasilanie mogłoby być z powrotu, mam wydzieloną rurę z zaworem (kiedyś myślałem że może mi się przydać reaktor wapnia), także do tego mógłbym śmiało podłączyć. Czy może kupić takie coś i mieć problem z głowy? http://www.reefshop....tor-filtr-/2974 Edit: Znalazłem jeszcze coś takiego, to jest OK do biopellets? http://erybka.pl/product-pol-6094-H2Ocean-Filtr-przeplywowy-FMR75-z-pompa.html
  13. Eee... drastyczna metoda Nie wiem czy podróż w rurze odpływowej by jej wyszła na dobre w kominie mam dość gęsto, spływ, powrót i rewizja, próbowałem siatką, nic z tego, albo ucieka franca, albo chowa się przy samym dnie, a tam już jej nie dorwę... poza tym wyciągając siatkę pewnie bym przez tą ciasnotę odnóża połamał, albo i zgniótł. Zastanawiam się... skoro mogła wleźć nad grzebieniem, to może jak będzie chciała, to zdoła i wyjść? Babylonia to co jakiś czas tam objeżdża i wraca z powrotem. Eee,,, dzięki, ale spróbuję na razie rad wcześniejszych kolegów... Tych tańszych sam reaktor na biopellets to wydatek 1700 - 2000 zł, za tą cenę to miałbym porządny odpieniacz który wszystko wywali, nawet to co potrzebne albo reaktor wapnia i problem z utrzymywaniem Ca z głowy
  14. Detrytusu miałem bardzo dużo przed dokupieniem ekipy czyszczącej - w momencie znikło z tylnej szyby, ale mimo wszystko coś tam nadal jest. Ile dozuję suplementów... wszystko zależy od zapotrzebowania, KH to codziennie, co dwa dni, zależy. Ca raz, dwa razy na tydzień, Magnezu mi nieraz brakuje, więc dolewam co tydzień 10 ml, stront i jod to tak raz na miesiąc po 10 ml. Może i banalny, ale chodziło mi o to, by ta korona była nałożona na obrzeża akwarium. Z tymi bolcami fajna sprawa by była, tylko że jakby ją popchnąć to by zjechała - nic nie trzyma wewnętrznych krawędzi. Ale już mam na to sposób (podane na końcu). No nic, nie ma rady, będę musiał tak zrobić. Chociaż czyszczenie i wywalanie skały to był mój plan ostateczny. Co do odpieniacza, to już dawno nad tym myślałem by kupić większy ale jakoś się wstrzymywałem z kolejnym większym wydatkiem. Myślę że wezmę większą wersję, Turboflotor Blue 1000. Przystępna cena (jeśli nie najmniejsza w tym segmencie) no i jest cichy. Akwarium mam zaraz koło łóżka więc muszę mieć możliwie jak najcichszy sprzęt. Problem w tym że właśnie w ogóle tych glonów nie skupie... może raz na jakiś czas jak coś niedużego się od skały oderwie płynąc obok niego, to leniwie poskubie uciekającą przekąskę. Zastanawiałem się nad tym dość długo, a przecież to takie banalnie proste. W Fabryce Reklamy mają płyty PCV, wezmę od nich resztki i zrobię sobie takie podpórko-haczyki... krótsze kawałki złączę by korona się na nich opierała, a dłuższym zahaczę o akwarium... banalnie proste, a jak pacan sie przymierzałem do kupna takich plastikowych zasuwek za 13 zł/szt Dzięki wszystkim za pomocne rady. Powiedzcie mi jeszcze ile tej skały usunąć? Tak by było do połowy zbiornika? Nie będę przecież każdej skałki ważył i wkładał np. 7-10 kg... Jeszcze jedno pytanie off top, ale nie będę nowego przecież zakładał - jak wywalić krewetkę z komina? próbowałem już ją wkurzyć opróżniając komin, zakręciłem zawór spływu by przelewało się rewizją, a ta nic, nawet nie próbowała się wydostać. Tak, mam tam trochę żarcia w postaci glonów oczywiście, więc z głodu nie padnie. poza tym zawsze coś przy karmieniu spłynie do sumpa
  15. Hej, mój pierwszy temat na tym forum, więc może wypadałoby się przedstawić No więc... Piotrek, 23 lat, Nowy Targ Wracając do tematu mam mega ogromny problem z glonami... Ale może zacznę nudną tyradę od początku... Akwarium założyłem ponad rok temu, 14.04.2014. 80 dł x 40 szer x 50 wys skały było dość dużo, później się trochę pozbyłem ale i tak teraz mam z 20 kg światło: LED DIY............4x3W niebieskie, 5X3W Białe Świetlówki 4x24W t5 2 białe, 2 aktyniczne. Wcześniej miałem AquaMedic, teraz ATI białe i Giesemann aktyniczne - zapewnienie od erybki że lepsze od ATI (ponoć) Skałę odkupiłem od likwidowanego zbiornika, okazja niepowtarzalna, wszak to skała z dojrzałego baniaka, dużo życia i w ogóle. Była trochę zagloniona, więc bawiłem się trochę w szorowanie przed włożeniem. (klikając przekierowuje na G+ z całym folderem innych zdjęć) Akwarium rozwijało się dość spokojnie, lane bakterie Sery. Powoli wychodziło różne życie, a to wężowidła, asteriny a nawet ślimaczek. Najtwardsza bestia, mam go do dziś, ciut większego, ale śmiga W połowie czerwca wpadło do mnie kilka korali w stanie agonicznym. Znajomy miał bardzo zaniedbane akwarium, więc postanowiłem wrzucić do swojego. Albo się odratują, albo pójdą na tamten świat. Zdjęć nie pokażę, szkoda zachodu, mimo to kilka trochę odżyło (zobaczycie na późniejszych zdjęciach). Miesiąc później do akwarium dostarczyłem ekipę czyszczącą w postaci Jeżowiec..............................................1x Turbo/Tectus/Trochus ........w sumie 10x Mitrax....................................................1x Percnon................................................1x Babylonia..............................................2x Piaskowa rozgwiazda............................2x I jako że miałem okazję, to kupiłem też Zoa Wszystko rozwijało się dobrze, pod koniec sierpnia dostałem kolejne korale z likwidowanego zbiornika oraz kilka rybek: Zebrasoma 2x Błazny, bardzo ładne, para Euphylia paraancora bodajże, dla Błaznów był to domek, więc oczywiście musiałem mieć Debelius 2x Krewetki czyszczące (też chyba para, bo się nie odstępują) i kilka koralowców, nie będę wymieniał Parametry miałem cały czas dość dobre, przykładowy wpis z 23.08 (robione po dostawie ryb/korali) KH - 9,7 pH - 8 Mg - 1350 Ca - 430 NH4, NO2 - 0 NO3 - 30 PO4 - 0,3 Jeżeli chodzi o NO3 to dość długi czas miałem powyżej 25. Po zmianie bakterii na początku roku z Sery na Fauna Marin i wywaleniu gąbki filtrującej z sumpa spadło do 20, czasem 15, ale nie niżej. Przeglądając zdjęcia dalej można zauważyć, że nie ma żadnego problemu, wszakże jakieś tam glony się pojawiały, cyjano ale nic szczególnie tragicznego się nie działo. Przypomnę raz jeszcze że niemal wszystkie koralowce były ze zbiorników likwidowanych, zaniedbanych. Caulastrea pięknie się otwierała, czego okropnie mi zazdrościł Oktavian W międzyczasie była mała roszada ze skałą, trochę się pozbyłem, zrobiło się więcej miejsca. Wracając do głównego wątku tegoż tematu. Od kwietnia, czy też połowy kwietnia zaczynałem mieć problemy z glonami. parametry mniej więcej takie same jak podane wyżej - jasne, raz było mniej Mg, Ca, czy KH, ale starałem się utrzymywać znormalizowane parametry dodając suplementy AquaMedica. Mimo wszystko glonów zaczęło przybywać, zakupiłem z Dobczyc dolabellę, krewetki czyszczące (4), ślimaki (bodajże 10). Niemal wszystko co zakupione padło w krótkim okresie. Wyłączyłem niebieskie świetlówki (w nocy tylko niebieskie ledy, w dzień 2x 24W białe i 5x3W ledy), Zacząłem podnosić KH, trzymałem je dość długo na poziomie 10.5-11.0 do końca maja i nic, glony ani drgnęły. W czerwcu czekał mnie urlop, 11 dni smażenia pupy w Egipcie (od 9.06). Dzień przed wyjazdem zrobiłem większą podmianę wody (30l) przygotowałem mamie dolewki, pokarm, suplemencję zwiększyłem przed wyjazdem (nie chciałem jej zostawiać z tymi wszystkimi fiolkami, a wiedziałem że nie spadnie tak szybko Mg i Ca do krytycznego poziomu. Już wtedy glonów miałem od cholery, ślimaków nie widziałem prawie w ogóle. Zamierzałem zabrać się za to po powrocie. Po udanych wczasach akwarium jak było zaglonione, tak było dalej. Poniżej dzisiejsze zdjęcia, jednakże akwarium w takim stanie mam odkąd zacząłem walczyć z glonami. Wracając do wątku, po wakacjach (22.06) od razu zamówiłem w erybce: 10 turbosów jeżowiec - mój poprzedni zaczął marnieć, igły mu wypadały, ale mimo wszystko żyje nadal do dziś. 2x dolabella Cerithium caeruleum Astralium spp. Także zacząłem twardą ofensywę z glonami która... nie dała żadnego efektu. Dolabelle padły, ostatnia jeszcze wczoraj żyła, dziś leżała grzbietem na piasku. Jeżowiec albo siedzi na szybie, a jak wyczyszczę, to przesiada się na tylnią i tam urzęduje. Ślimaki... kilka padło, kilka nadal się uwija. Z obsady czyszczącej która jest na dziś dzień to: Kilka turbosów, Astralium (cerithium nie przetrwał) Jeżowiec 2x (w sumie to 1.5 bo jeden ledwo żywy ale się rusza co jakiś czas) Babylonia 1x Mitrax (pokazał się kilka dni temu, już myślałem że padł, bo taki mały że go przez kilka miesięcy nie widziałem) Percnon (od dwóch, trzech dni go nie widzę, poza wylinką za skałą - no chyba ze to nie wylinka...) 2 krewetki czyszczące 1 krewetka wundermanii (nie je apitasi) Calcinus spp. Co do koralowców, to zoa całe obłożone glonami, ogólnie każdy jakieś ślady walki z nimi ma. Moja piękna paraancora - błaznowy domek, odeszła kilka dni temu. Niektóre korale zwróciłem (były na wypożyczeniu), inne padły z nieznanych przyczyn lub też nie udało się ich odratować po poprzednich właścicielach. Jedyny zakupiony w morskim przeze mnie koral to zoa, wszystkie inne miały już swoich właścicieli. Wszystkie ryby które mam od początku, jak i te które dokupiłem żyją i mają się dobrze, są żwawe i pełne energii. Zwierzątka są w akwarium od tamtego roku, konkretnych dat nie pamiętam. Zebrasoma 2x błazny Valenciennea puellaris (dokupiony) Salarias (dokupiony) Pictichromis paccagnellae Podaję jeszcze całe osprzętowanie jak i czego używam: Akwarium 80 dł x 40 szer x 50 wys (160L) + Sump 60 L (dolewka +10L) Pompa obiegowa Ocean Runner 2500 Odpieniacz: Turboflotor Blue 500 Cyrkulacja: Tunze 6025 i 6015 Grzałka Jager 150 W Sól: AM Reef Salt Suplementy: System Coral A, B, C Aqua Medic Bakterie: Fauna Marin Bakto Blend i Therapie Nutri-Reduct (mieszankę wlewam przy podmianie ok 6 ml) Magnez - co tydzień 10 ml Co jakiś czas dodaję po 10 ml. Jodu i strontu. Dzisiejsze testy (Salifert): Temp. 27 Sól 1,024 (sól sprawdzam refraktometrem, kalibruję salifertem) KH - 9 pH - 8 Mg - 1250 Ca - 450 NH4, NO2 - 0 NO3 - 25 PO4 - 0,03-0,01 (przed wakacjami miałem cały czas 0, Testy dzisiejsze robiłem zaraz przed podmianą wody. Pomóżcie proszę co mogę jeszcze poradzić, poradźcie mi co robię źle, bo już nie mam powoli sił do tego kubła wody i glonów. Nie leję ballinga, używam System Coral Aqua Medica w razie potrzeby i to mi się sprawdzało do póki nie zaczęły się problemy z glonami. Mam jeszcze jeden "problem", nie problem... otóż stolarz który mi montował koronę zrobił takie zaczepy jakich się używa do blokady drzwiczek - metalowe. Gdy grzebień przelewowy jest zawalony glonami woda w zbiorniku podnosi się by mogła przepływać ponad grzebieniem, przez co styka się z tymi metalowymi zaczepami. Czy to może mieć związek z tymi glonami? Co polecacie zamiast tego? Przepraszam za tak długiego i nudnego posta, ale chciałem od początku wytłumaczyć jak sytuacja wyglądała. Za jakiekolwiek literówki, ortografy bardzo przepraszam, ale nie mam już siły ich dziś poprawiać, piszę tego walniętego posta od trzech godzin by był w miarę zrozumiały i łeb mi już pęka od myślenia nad tekstem i nad tymi glonami. Póki co jeszcze koszmarów sennych nie mam. Dzięki za jakąkolwiek odezwę, pozdrawiam i przede wszystkim podziwiam jeżeli dotrwaliście do końca.
  16. Nie tylko krab, u mnie np. krewetki czyszczące wręcz czekają na jakiegoś biedaka który się przewróci, w chwilę opróżnią całą muszlę. Z kupionych ostatnio 10 ślimaków zostało może 5, 6... Selekcja, niestety :/
  17. A ja już baniaczek po zamianie widziałem Super sprawa, dużo, dużo miejsca dla rybek, korali, bajka. Koralowce ucieszone, LPSy wysoko polipy wystawiają... Także Maćku nie wstydź się tylko wrzucaj fotki
  18. http://www.e-instala...18,miedz-zalety Według w/w artykułu wręcz przeciwnie. Zresztą sam uważam że miedziane elementy mniej chwytają brudu niż aluminium, żelazo. Poza tym i tak największy wpływ na RO ma jakość wody.
  19. Ja akurat problemu nie mam - wiaderko wody po soli z AM, waga kuchenna (z przedziałką co 2 gramy) i 75 dag soli na 20 litrów - zawsze mam w 5l butli RODI na wypadek jakby brakło lub do dolewki. Zasolenie przeważnie 1,023-1,024, jak jest wyższe to dolewam troszkę wody, 10-15 min i podmianka
  20. Preparaty chlorku potasu są używane jako leki w niedoborze jonów potasu powered by Wiki Oliwer nie przeczytał wikipedii do końca Spokojnie, sam KCL jest względnie bezpieczny, a zwłaszcza przy tak minimalnej ilości 600 000 : 1. Radzę jednak zaopatrywać się w porządne elektrody oraz sprawdzać zawartość KCL.
  21. Aha, dzięki klapek z oczu nie ściągnąłem
  22. Hej, pochwal się na jakim sprzęcie startujesz
  23. Ładnie to wygląda Jest takie coś przy zakładaniu akwa, że im gorzej i trudniej na początku później idzie lepiej - mam nadzieję że i u Ciebie się to sprawdzi
  24. ktoś chyba ostatnio też coś podobnego miał... wygląda to na majano, ale 100% pewny nie jestem. W każdym razie według większości to jest plaga
  25. Planowałem w niedługim czasie założyć tutaj temat o własnej rafce, jednak po przeczytaniu tego artykułu widzę że nie warto. Widzę tutaj, że rządzi pewnego rodzaju dyktatura: albo masz zbiornik jak wszyscy i jest ok, albo tak jak kolega Tomek, jak masz mieć takie akwarium, to lepiej go nie pokazuj bo cię hieny zjedzą. Autor od samego początku tłumaczył jaki to zbiornik jest, wytłumaczył dlaczego taki a nie inny, a mimo to niemal wszyscy i co mnie bardzo dziwi, łącznie z moderatorami wieszają na nim psy. Temat od początku miał budzić kontrowersje, autor o tym doskonale wiedział, zniesmaczyło mnie trochę jego zachowanie - dodam taki temat, a jednak później go usunę. Wyratował się później odpowiedziami na "zarzuty" i chwała mu za to. Nie próbuję tutaj w jakiś sposób go bronić, osobiście akwarium średnio mi się podoba - jestem typem lekkiego pedanta który jako tako poświęca więcej czasu swojemu hobby. Bardziej martwi mnie zachowanie niektórych osób starających się wyznaczać specyficzne wzory podstawowych akwariów. Ma być tak, tak i tak i to jest minimum, jak nie to sobie odpuść takie hobby. - żałosna argumentacja. Próbowałem poniekąd zrozumieć o co autorowi chodziło, poniekąd rozumiem że chciał pokazać że można mieć akwarium i nie mieć na nie czasu, jednak moim zdaniem co to jest za hobby na które nie ma się czasu? To tak jakby mieć psa i wychodzić z nim rano, i wieczorem przed dom/blok na minutkę góra dwie by załatwił swoją potrzebę i z powrotem do domu. Hobby jest głównie po to by poświęcać mu czas, interesować się, pielęgnować i ulepszać to co już jest dobre, w przeciwnym razie zamiast hobby mamy dekorację na którą rzuca się okiem przy wejściu do pomieszczenia. Także drogi Tomaszu, gratulacje że mimo braku czasu i chęci ingerowania w niego powstał u Ciebie taki baniak, mimo że z Twoimi motywami się nie zgadzam. Mam jednak nadzieję, że kolejny zbiornik będzie bardziej obfity w sprzęt dzięki któremu nie będziesz musiał poświęcać tyle czasu co większość morszczaków (mówię tu o wymienionej przez Ciebie automatycznej podmianie wody, zapleczem itp.) a jednocześnie będzie o niebo lepszy od tego, który zaprezentowałeś. Jestem zdania, że co jak co ale akwarium jest głównie po to żeby miało wyglądać i przy tym by sama obsługa nie zajmowała zbyt wiele czasu (wszak większość z nas wraca po pracy do domu by odpocząć a nie myśleć "kurde, znowu trzeba się bańką zająć") i życzę Ci żebyś z taką samą energią podszedł do swojego domowego baniaka. Chociaż myślę że jeśli jest żona, to na pewno nie pozwoli by akwarium miało być zarośnięte brzydkimi glonami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.