volf

Identycznego korala jak z drugiego zdjęcia kupiłem w sklepie pod nazwą ukwiał piaskowy. Jak położyć go w cieniu to zrobi nogę i wyciągnie łeb do światła. Swoją drogą fajny gratisi, bo tanie nie są.

Czy jest klips na worku czy nie ma klipsa na worku, to nie ma najmniejszego znaczenia. Kolega napisał że dekiel był podważany jakimś chamskim sposobem. Wiadro nadaje się jedynie do posypania chodnika, bo równie dobrze może mieć taką zawartość.

Spoko, każdy ma inne doświadczenia, w moim przypadku pomogło wyjść na prostą w krótkim czasie bez strat. Zwycięstwa życzę

Powiem jak za radą doświadczonego posiadacza kilku zbiorników pozbyłem się podobnego problemu na początku. Masz stanowczo za mało korali, uzupełnij najlepiej miękkimi. Kilka drzewek dużych kapneli, sinulari, sarcophytonów, kseni i innych powinno rozwiązać problem. Oświetlałem normalne, żadnych bakterii i innych wynalazków (silikat nie zaszkodzi). Masa koralowa załatwiła sprawę. U mnie praktycznie nie widać skały, wszystko zarośnięte i od kilku lat mimo że nie uzywam rodi kompletny spokój z plagami.

Wpadłem do domu na szybko przekąsić a tu takie rzeczy się dzieją. silvia szykuj beczki, chyba nam kolega utoczy po 200 litrów bez prowizji. .. po starej znajomości.

Dlatego napisałem że byt zależy od przerobu (klientów ) Co do reszty jest praktykowane jak powiedziałem wyżej.

Ta cząstka kosztów ogólnych jak ją nazwałeś jak również wszelkie inne "czastki" nie mają żadnego znaczenia dla firmy, zawsze są przerzucane na klienta, oczywiście jesli będzie odpowiednia ilość przerobu ( klientów ) inaczej nie ma sensu działalności. Czyli rozumowanie kolegi jak wyżej nie jest całkiem błędne.

Cześć, berlingo 1.9 sprawa wyjaśniona, wyjezdziłem prawie do zera i pociągło syfy z dna. Zatankowałem do pełna, dla spokoju włożyłem nowy filtr, dałem mu ostro w pi...peczke i teraz pali na dotyk. Idzie ciepło to na razie niczego nie będę dodawał do paliwa. Dzięki.

spoko,rano -6 i zagadał od pierwszego

Świece sprawdzone w zeszłym tygodniu, są dobre mają pełną przewodność. Zatankowałem 40 zimowego, przegoniłem go ostro i zobaczymy jak zagada rano, będzie z - 15

Półki np. na szczepki

Geralt masz rację. Właśnie rozmawiałem, mówiąc cudowne dodatki mieli na myśli specyfiki do czyszczenia układów wtryskowych, które w autach z duzymi przebiegami wypłukują nagar i zapychają wtryski i pompy. Dodatki zimowe do paliwa lać jak najbardziej SU1 też masz rację, o denaturat też pytałem, używa się do przepłukania instalacji jeśli w filtrze czy odstojniku zamarznie woda, rozmrażamy, spuszczamy wodę z odstojnika i lejemy dens żeby usunąć resztki z systemu. Rano mam dwa razy nagrzać świece i dopiero zakręcić " i nie ma bata ma palić od kopa" powiedział pan Wiesław.

Pytam tylko z ciekawości bo normalnie chodzi jak zegarek, cicho,równo i nie kopci Tylko mają być mrozy to będę musiał pewnie doładowywać bo robie krótkie przebiegi. A o ten denaturat jeszcze zapytam bo właśnie czytam że dodają na zimę.

Alternator, akumulator, filtr paliwa wymieniłem od razu po kupnie, świece też sprawdzone, w ogóle zrobiony cały serwis, do -3 palił na dotyk. Elektryk mówił żeby w żadnym wypadku nie lać żadnych cudownych wynalazków do paliwa. podjadę wieczorem i zapytam o ten denaturat. I zatankuje przy okazji bo od początku na rezerwie. A Ty ile lejesz tego denaturacie na ile paliwa.

Do wiosny to musi na siebie zarobić, darmozjada trzymał nie będę. Pytam bo dizla mam pierwszy raz.

Cześć, dodajcie coś do ropy w zimie, coś sprawdzonego. Kupiłem tydzień temu i palił od pierwszego a dziś przy -12 musiałem kręcić pięć razy zanim załapał. Niestety musi stać na dworze bo garaż zajęty.

Jak babiszon usypie górę Dantego, a ma to w genach, to i wargatek skorzysta

No fakt kratka, wywalić albo przerobić na półki.

Z kratką oczywiście zrobisz jak uważasz, osobiście jestem zwolennikiem. Masz dodatkowe zabezpieczenie przed stłuczeniem. Przy grzebaniu pewnie strącisz albo upuścisz jakiś spory kawał skały, chyba że dobrze posklejasz i nie będziesz grzebać. A mity o odkładaniu syfu i jakichś przeszkodach w kopaniu są nie trafione, babce i slimakom to nie przeszkadza.(chyba że moje są wyjatkiem)

Z własnego doświadczenia przetestowane kilka razy. Wymień 20L wody, po trzech dniach wymień znowu 15 i po następnych trzech 15, tak żeby w krótkim czasie wymienić połowę wody w akwa ale nie gwałtownie. W przyszłym tygodniu mi podziękujesz.

Jak dobrze zrozumiałem to dyskusja dotyczy (dotyczyła) zbudowania produktu dyj, działającego podobnie jak ten oferowany w sprzedaży. Niestety kot został obrocony do góry łapami i na siłę sprowokowano i wsadzono w gardło koledze silvia krytykę sklepu, takie mam wrażenie. Nie bronię tu silvia bo nie jest moim kolegą (ja nie mam kolegów, nie są mi do niczego potrzebni) ale temat fajny , tylko nie przerywajcie, może pójdę w sklep

VDR tak z ciekawości. Po co ci znajomi otwierali sklep skoro wiedzieli (bo musieli wiedzieć ) że będą do niego dopłacać cztery lata No chyba że mają kilka odpieniaczy w sypialni i nie otwierają okna na noc No dobra ,idę się babrać w błocie, zajrzę po 23. Spokojnego dnia życzę.

Bez urazy ale ja zwalczam konkurencję wszelkimi sposobami, wiec nici z namiaru a robię w "agro" wiec w sezonie biorę naprawdę spore ilości towaru. edyt. z zeszłego sezonu, 100 ton żwiru 50%, kora 100 worki 30% itd. więc wnioskuję że odnosi się to podobnie do części, podzespołów, czy jak je tam zwał.

Jeszcze odnośnie podzespołów do produkcji tego czy innego sprzetu, osobiscie zaopatruje się w hurtowni sprowadzającej towar od producentów i jako firma mam upust do 50% ,w zależności od towaru, dlatego nie bierzcie pod uwagę cen detalicznych bo zaraz wam wyjdzie że wytwórca dopłaca do tego interesu.

Bez sensu mieszać solanke 24 godziny skoro wystarczy ją mieszać jedną godzinę. Cała przekładka zajęła mi dwie godziny włączając w to mieszanie solanki, przelałem około 70 litrów ze starego i dolałem 70 nowej czyli pół na pół. Korale zadowolone, pozostała obsada zadowolona, żadnych problemów. Moim zdaniem możesz przekładać bez obaw.