volf

Cześć. Myślę że jeśli to tylko otarcia to nie ma się czym martwić, sam kupiłem u nich scopasa z otarciami prosto po dostawie i po tygodniu nie było prawie śladu po ranie a po dwóch była czysta. W sklepie każdorazowo podają środki przeciw infekcji, przynajmniej tak mnie poinformowali.

Sałate parzylem przez parę sekund a marchew daje świeżą. Zawsze warto spróbować, może odczepi się od zoa.

Przycisnij czyscikiem kawałek liścia sałaty, jak dokarmiałem scopasa to zaraz zjawiała się diadema. Na plasterku marchewki też lubi śiedzieć i skrobac.

Od zawsze mam akwarium zapchane ukwiałami, to moje ulubione zwierzęta. Doskonale rozwiązanie to siateczki na biżuterię naciagniete na cyrkulator, parę złotych na allegro. niestety trzeba je zmieniać albo czyścić co trzy dni. Obecnie żadko bywam w domu wiec przed wyjściem wyłączam cyrkulację i włączam głowice do filtra gąbkowego, również spełnia zadanie.

Dokładnie tak

Zdanie wyrwane z kontekstu, proszę przeczytać ostatnie zdanie.

Podtrzymuje swoje zdanie , ratować ukwiała i jednocześnie pomyśleć o zabezpieczeniu/zmianie cyrkulacji , inaczej nie ma sensu.

Wywalić w kibel, nie ma sensu ratować czegoś co i tak jest skazane na zmielenie. Jak nie wejdzie w cyrkulator za tydzień to wejdzie tam za dwa albo trzy tygodnie. No chyba że jest w planie zmiana cyrkulacji, wtedy ma sens.

Cackacie się z tymi akwariami jak matka z gówniarzem. Od prawie pięciu lat jadę na skale z ziemi i mam święty spokój, nic nie wsysa, nic nie oddaje, zawsze czysta, pachnąca i ładnie wygląda.

Możesz się pobawić i spróbować ją ratować tak jak piszesz w 1 poście. Ewentualnie zamiast gotować można wygrzać w piekarniku, zamiast chloru użyj wody utlenionej, efekt ten sam ale bez zapachu. Woda z kranu jest przydatna do mycia rąk po tej zabawie. edyt. silvia miałem na myśli stężenie wody czyli perhydrol

rybę, krewetki, ślimaka berghie

Witam. Moim zdaniem akwarium ładnie prezentuje się solo, dlaczego psuć to jakimiś pudełkami, kominami itp. Sam mam podobny litraz i doskonale funkcjonuje bez odpieniaczy sumpa czy panelu, wystarczy mały zgrabny skimer powierzchniowy w narożniku i w zupełności wystarczy. http://allegro.pl/aqua-nova-filtr-powierzchniowy-nsk-200-skimmer-i6729721333.html

Nika, MichalM dzięki za info, może przy następnej dostawie coś ustrzele. Grzegorz, dzięki ale do zakupów raczej się nie dołączę. Mam dokładnie trzy dni na wyleczenie grypy i od poniedziałku znowu wybywam. Aż się boje co zastane po powrocie brr.

Cześć amigos. Widzę że idziesz na całość, pochwal się zbliżeniami szczepkarium bo pewnie ukrywasz tam jakieś cudeńka. Odetchne trochę po sezonie budowlanym to wpadnę na oględziny (i żurek na boczku) Powiedz jak poradziłes sobie z aiptazjami bo widziałem że trochę ich miałeś.

Jeśli ktoś będzie w najbliższych dniach w aquario, proszę zerknąć czy są jakieś ryby/ślimaki /krewetki na aiptazje. Będę wdzięczny za informacje.

Gościł ktoś w aquario w ostatnich dniach, interesuje mnie dostępność krewetki na aiptazje lub brzydala (i jego kondycja). Mam jutro wolną chwilę ale nie chcę jechać w ciemno a dodzwonić się graniczy z cudem.

Kupię jakiegoś zwierzaka na aiptazje, z braku czasu na wycieczki najlepiej z bliskich okolic.

Witam, tak na szybko mała aktualizacja po półrocznej nieobecności w domu. Akwarium zostawiłem pod opieką córki, jedyne co w tym czasie było robione to codzienne dolewanie wody. Jako że rodi nigdy nie używałem więc woda oczywiście z marketu lub z filtra kuchennego. Oczywiście przed pozostawieniem akwarium na pastwę domownika trochę się przygotowałem, pozbyłem się panelu,pompy obiegowej i piasku z dna.Filtracje oparłem na filtrze gąbkowym. Pozbyłem się też cenniejszych korali tzn.euphylii. Teraz myślę że pozostawienie ich w akwa raczej by im nie zaszkodziło. Akwarium w tym czasie rozkwitło,z pozostawionych dwóch ukwiałów zrobiło się pięć a pozostałe korale znacznie podrosły. Jedynie co mnie zmartwiło to atak aiptazji,które w większości osiadły w zoa skutecznie je drażniąc.

Nie zbierałem głosu chyba przez kilka miesięcy ale czytając opinie niektorych" specjalistów" śmiech mnie ogarnia. Skały kopalnej z Turcji tzw. filipinskiej używam od około pięciu lat i będę używał przy każdym następnym zbiorniku. Nigdy nie doświadczyłem z tego powodu żadnych problemów a wręcz przeciwnie, wszelkie plagi omijaly mnie z daleka a zbiornik cieszy się zdrowiem i mam nadzieje pociągnie jeszcze dobrych kilka lat.

Ja tam żadnego dino nie widziałem, przynajmniej tydzień temu nie było.

Sprawdź temperaturę wody, z autopsji wiem że w zimnej się kurczy

Maszynownia daje cały efekt, ani waż się jej zasłaniać bo go popsujesz.

Aquaela fan 3 używam w akwarium 100l i nic złego się nie dzieje. Oska metalowa podobnie jak w pompach dedykowanych do morskiego, raz na dwa tygodnie wyczyścić i ok.

Wody demineralizowanej z marketu raczej bym nie winił i szukał innych przyczyn, nie ma nic wspólnego z dino czy okrzemkiem. Gdyby była ich przyczyną to nawet sobie nie wyobrażam jak wyglądały by moje akwaria. Używam tylko takiej wody i od czterech lat nigdy żadnych problemów z plagami.

Lubicie komplikować proste sprawy Może po prostu komuś się znudziło i dla odmiany kupił sobie kota.