_Artur_

Z opakowania 3x1000ml można zrobić roztwór 20L. Wody w akwarium mam 1500L netto. Dawkowanie startowe to 10ml/100L wody czyli wychodziłoby 150ml codziennie. 20000ml starczyłoby na około 133dni co daje koszt miesięczny około 40zł. Nawet gdyby trzeba było dawać 3x tyle co dawka startowa to i tak wychodzi połowę taniej niż podmiany co tydzień. Dobrze liczę czy gdzieś się pomyliłem bo wydaje mi się, że jest to dziwnie mało.

Wątek jest o ATI Essentials

Możecie napisać orientacyjnie litraż akwarium i koszt jaki Wam wychodzi co miesiąc? Tak mniej więcej.

Czy są jakieś informacje jak się sytuacja rozwija?

Czy używa ktoś CP-55 i może coś powiedzieć o tej pompie? Opinii mało i nie wiem czy to tak wadliwa pompa jak CP-40 czy jednak coś poprawili?

@Pawelo2222 jak mam cyrkulatory Jecod CP 40, WP-40 i Maxspect Gyre XF 150, do tego obiegówka Jecod DC 12000 to mógłbym to podpiąć wszystko do jednego zasilacza? Razem wychodzi około 215W. Mógłbyś mi poradzić jaki zasilacz i jakie akumulatory kupić aby podtrzymać to przez 12h w przypadku przerwy w dostawie prądu?

3000zł

Sprzedajesz akwarium? Dlaczego?

To jest drugie akwarium. Morskie ma 1600L

Sprzedam akwarium o wymiarach 250x70x60h. Zabudowa dębowa. Korona przystosowana do zamontowania oświetlenia HQI. Akwarium w stanie bdb (najpoważniejsze uszkodzenie widoczne na ostatnim zdjęciu - nie widoczne po założeniu pokrywy). Front oraz boki OptiWhite. Akwarium stoi na stelażu stalowym. Możliwość dołączenia do zestawu za dodatkową opłatą dwóch belek HQI o mocy 2x70W każda oraz dwóch filtrów Unimax 700. Cena 3500zł Kontakt 504674644

Sprzedam belkę HQI 2x250W + T5 2x 54W + LED. Używane żarniki w komplecie. Cena 400zł. Kontakt 504674644

Ryby kąpałem w RO gdy już ledwo żyły i dało się je wyciągnąć bez problemu. Także to była ostateczność - ostatnia deska ratunku - gdy już widziałem, że dużo rybie nie zostało. Ozon szedł do odpieniacza z wydajnością około 150-200g/h z timerem ustawionym na 15min dozowania i 45min przerwy i tak całą dobę. Zbiornik ma 1800L w obiegu. Skrzeli nie popaliłem gdyż są ryby których choroba nie ruszyła i oddychają normalnie wręcz wolniej niż zwykle i nie widać po nich żadnych oznak jakichkolwiek problemów. Wprowadziłem 4 nowe ryby które były w 100% zdrowe. 3 babki które widziałem ostatni raz w momencie wpuszczenia do zbiornika i naso vlamingi który pływał parę dni zdrowy i nagle go wzięła choroba na całego. Jednak nie wiem czy akurat ryby były przyczyną.

Witam. Co prawda już w zbiorniku pozamiatane i choroba wykończyła 80 % obsady w tym 10 pokolców ale może ktoś jest w stanie powiedzieć co to mogło być. Tutaj zdjęcia ryby: Na kilku rybach była powyższa czerwona wysypka. Na innych występowała jednocześnie biała i czarna ospa. Na innych widać było charakterystyczny biały dość gruby nalot - jak gęsta pajęczyna. Choroba trwała jakieś 2 tygodnie. Ryby były dobrze odżywione i wydawało by się w dobrym stanie ale nic nie dało się zrobić. Próba ozonowania wody okazała się bezskuteczna. W niektórych przypadkach ryby walczyły tydzień, w innych parę dni. Niektóre osobniki w agonii próbowaliśmy moczyć w osmozie przez 2-3 minuty a następnie trafiały do wody o niższym zasoleniu. Niestety dawało im to dodatkową dobę lub dwie życia i koniec.

Akwarium 1600L - koszt prądku około 150zł miesięcznie.

U mnie w akwarium dwa błazny i krab żyją w jednym ukwiale. Co więcej błazny składają regularnie ikrę, krab kręci się w okolicy a mimo to nie ma między nimi konfliktów.

Skoro niebezpieczny to jak się tego pozbyć?

To zdjęcie z tej strony: http://www.korallenfarm.de/plagen.htm Są na niej opisane plagi stąd mój wniosek, że ślimak jest niebezpieczny. Mojego widziałem na skale, parę sekund i się schował gdy na niego zaświeciłem latarką.

Chodzi mi o tego ślimaka: Zaobserwowałem podobnego osobnika u siebie. Z tego co wiem jest szkodliwy?

W jaki sposób się mnożą?

Witam. Problem polega na tym, że jakiś miesiąc temu doktorki (w akwarium pływają dwa) dostały choroby pyska polegającej na tym, że nie mogły ich zamknąć. Tak jakby zesztywniały. Pływały tak cały czas z otwartymi pyskami, po czym jeden stracił część pyska, a drugi powrócił do jako takiej normy. Ten pierwszy co stracił cześć pyska nie może przez to czyścić ryb. Teraz podobny problem dopadł hexataenię. Pływa z otwartym pyskiem dokładnie tak jak wcześniej doktorki. Czy ktoś spotkał się kiedyś z podobną chorobą? Obawiam się, że hexataenia padnie ponieważ nie będzie mogła żerować..

Mam dwa hepatusy i dwa żółtki i nie ma jakiejś szczególnej agresji między nimi. Już bardziej lineatus walczy z nigricansem. Ostatnio nawet jeden i drugi miał rozciętą skórę.

Marcelina jak tam akwarium?

Ku przestrodze. Karmiliśmy ostatnio ryby szklarką. Nie zwróciliśmy uwagi, że sporo z niej pływa na powierzchni. Zbierają to pudełka i trafia do sumpa. W sumpie nie mamy przelewów górnych tylko dolne więc larwy zbierały się się na powierzchni wody i tam zostawały. Na efekty długo nie trzeba było czekać. Padła duża seriatopora hystrix, reszta małych szczepek ma pochowane polipy, zaczęła padać montipora zielona - mam nadzieję że się uratuje, do tego jedna z trachyphyllii zaczęła szybko tracić tkankę i pokryła się jakąś pajęczyną. O dziwo acropory dają radę.

Ponad 500L w obiegu i zbita flaszka miała by tak na niego podziałać? I to po 3 dniach? To musiało być coś innego..

Tych białych też mam pełno ale to chyba nie osiadłe?