Skocz do zawartości

Shiroki

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Shiroki

  1. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Podam, dlaczego miałbym nie podać. Nikt nie pytał, wiec nie podawałem. To fakt, jest konkret, ale ja wczesniej wspominałem, że parametry mam stabilne. Jak mam czas, albo cos niepokojącego widze w akwarium, badam parametry. Nie widze potrzeb czestszych badan, Jesli wszystko jest ok, nie robie badan poza sprawdzaniem zasolenia przed dolewka. Jak pisałem, poza lekkim wahaniem od czasu do czasu parametrów, zwykle jak wprowadzam nowego zwierzaka i dolewam wode z innego zbiornika, od poczatku parametry gdzies od listopada-grudnia sa takie same. Zaznaczam, akwarium mam w pracy, jak mam chwile wolna moge sie na nim skupić, wtedy mam czas na badania. Piszac pisze z domu, dobre 50 km od biura, wiec trudno mi zrobic badania od razu. Tym razem wiedzac, ze w koncu ktos o to zapyta, pomiary zrobiłem dzisiaj. Pomiary z dnia dzisiejszego na testach JBL NH4=0,0 NO2=0,01 NO3 = 0 O razu zaznaczam, Spory to sukces tutaj udziału prekursora czyli dodawanej u mnie gliceryny. Prekursor dodaje raz na tydzien PH=8,2, KH=6, PO4=0 zasolenie 1,024. Coś mam jeszcze podać? Jesli chodzi o to co piszesz w ostatnim zdaniu masz racje ale jest jeszcze cos, poziom zasolenia ma swoje odnicie przy określaniu poziomu Mg. Jak wspomniałem, ja miałem "Special price" poniewaz niegocjujac cene poprosiłem o upusty kupujac konkretne akwarium w komplecie jednoczesnie informując, ze bede chciał wbrew krążącym w sieci opiniom, przetestować je i szczerze, jako laik o nim pisac. Kupiłem tez cos wiecej, co bardzo cenie. Otrzymuje serwis oraz cokolwiek sie zmienia w zbiorniku, otrzymuje nowa lepsza wersje - np. W trakcie poprawiono "nabąblacz" - to bardzo wazny element zbiornika, jeszcze czeka mnie jedna wymiana zwiększająca wydajność cyrkulacji. Tak wiec ceny teraz nie podam. Obiecałem, że o cenie nie bede pisał. Zapewniam jednak, że cena nie jest wygórowana i jako kostka o wymiarach 50/50/60 jej cena jest porównywalna z kostka ReefMaxa. Dla mnie sama cena nie odgrywała takiej roli, ważniejsze były koszty eksploatacji czyli koszt prądu, soli, zycia, etc. Do kompletu dostałem zgrabna szafke, oswietlenie oparte na świetlówkach oraz pompę powietrza. Natomiast do domu kupuje wiekszy zbiornik o wymiarach 160/60/80 moze bedzie 180 cm. Zobacze. Zbiornik bedzie miał reaktor biologiczny, działający juz i po testach (napisze o nim jeszcze, bo to zupełne novum, nie znam jeszcze metody jego działania w szczegółach) dzieki któremu wogole zniknie problem utrzymania stałych dobrych parametrów wody niezależnych od siły cyrkulacji. Wtedy podam jego cene. Jakie rzeczy pisze tam i nie sa prawdziwe? Mozesz napisac to w komentarzach? Z przyjemnoscia sie ustosunkuje. Ja juz sie przekonałem, ze rozne rozni ludzie maja opinie. Nie wiem w jakiej sprawie cos sie da a co mi sie udało. Troche brakuje mi konkretu w tym co piszesz. Na pewno ustosunkuje sie jak powiesz co napisałem nieprawdziwego. Co do opisywania - tak obecnie skoncentrowałem sie na Mułapce i prowadzeniu dzieki niej Rafy, bo jak juz tu pisałem, pisanie bloga nałożyło sie z testem Mułapki. Opisuje tam wszystjo od dostawy Mułapki, dokumentuje jak wyglada, co robiłem, dziele sie tym co przeczytałem (takze tutaj) i co znalazłem w sieci. To jest szczera, bez ściemy relacja z tego jak Aquanettę zakupiłem, zalałem, jak zmieniałem aquaskaping, jakie popełniałem bledy i pełno tam moich pomyłek, a takze nie wykluczam, nieścisłości - bo jak pisze, jestem w akwarystyce amatorem. Nie mam sklepu, nie prowadzę hodowli, pracuje w instytucji finansowej, a akwarium to moje hobby. Moga byc tam bledy, w nazwach, nomenklaturze, albo z czego sam sie śmieje, uznanie wylinki kraba za jego truchło. Jestem tam szczery i pewnie wielu z was, doświadczonych z tego sie śmieje, ale jest to autentyczne. Jak pisałem tu wielokrotnie, nim napisałem tutaj (wiedzac, ze sie ludzie rzuca na mnie jak harpie) przeczytałem Wasze forum. Moge powiedziec, ze Nano-Reef jest moja Biblia, i to co wiem, jest w dużej mierze efektem tego co tu przeczytałem. Nim np. Podjąłem decyzje o zakupie wody RO, poczytałem dyskusje o morszczakach ja kranówie i wszystko o jakosci wody do przygotowania solanki. Kupujac korale, albo ryby, czytam wasze opinie o hodowli (teraz kolega kupił mi czerwona goniopore, ktora powoli mi sie otwiera i przeczytałem wszystko o Waszych uwagach na temat tego kapryśnego korala). Tak wiec dzieki za polecenie, ale ja Was czytam od lipca zeszłego roku. Aquanetta bez Mułapki, słusznie - jest akwarium (mulapkę mozna zakupić sama) z odpieniaczem. Problem w tym, ze Mulapka w swej prostocie to cos wiecej. A cały zbiornik ma sens tylko z odpieniaczem, Mulapką, nabąblaczem (zapewniającym cyrkulacje), i tzw. wgłębnią, czy jak to sie nazywa, ktora przykrywa powierzchnie wody od góry powodujac, ze woda wypływająca z Mułapki dostaje "kopa" i silny nurt porywa nieczystosci nie szarpiąc koralami (tworzy sie silny prąd wody, bardzo podobny do morskiego) a swiatlo, lezy sobie na szybie, dzieki czemu nie ma strat - i oswietlenie wypełnia cały zbiornik (co na moich filmach daje efekt takiej poświaty jaka nurkujący widza w morzu). Trudno mi to opisywać słowami, prosze wybaczyć niedoskonałości języka. Bardzo mozliwe, ze te same efekty mozna osiagnąć inaczej. Ale czytajac wiele o akwarystyce morskiej, przekonałem sie, ze to rozwiazanie jest jednak nietypowe, dla mne atrakcyjne i kosztowo przystępne bardziej, niz rozwiazania za kilkanaście czy kilkadziesiat tysiecy. Moge powiedziec, ze całość mojego zbiornika 150 l. kosztuje mnie finansowo (wliczając w to wszystkie koszty, takze prace nad pielęgnacja zbiornika, oświetleniem, energię elektryczna, wode, suplementy, zycie, szkło, filtry, etc) mniej, niz posiadany zestaw 480 litrowy nowy w ktorym mam swoje Malawi. Dlatego po prostu mnie to miło zaskoczyło. Oczywiscie szanuje opinie innych i nawet te ciagle powtarzanie, ze mozna wyjąc z akwarium mulapkę i bedzie to " zwykle akwarium z odpieniaczem". Problem w tym, ze kiedy do akwarium, wsadzi sie mulapkę oraz odpieniacz, nie bedzie to juz zwykle akwarium Dobranoc Moze napisze jeszcze raz. Nie jestem ani producentem, ani odkrywca, ani twórca Aquanety, ale jestem klientem tej firmy, ktory sie zakumplował z ludzmi te firme tworzącymi. Tak, rowniez zafascynowała mnie wiedza biologa, ktory stworzył te rozwiazanie. To kopalnia wiedzy. Natomiast ja pracuje w poważnej instytucji finansowej, jestem tam i tam pracuje (w Warszawie) a Aquanetta to firma z Krakowa, jak chcesz, na priv daj znac, to podam ci namiary - napisz mi skad jestes - i mysle, ze sam sie dogadasz. Wiem jednak, ze jest pewien problem. Mulapka wymaga jednak większych rozmiarów zbiornika. Mój ma 50/50/60 i jest to wydaje mi sie najmniejsze rozwiazanie z Mulapka. Mulapka wymaga większych wymiarów. Tak wiec nie gniewaj sie, ale adresujesz propozycje pod niewłaściwy adres. Co do testów free - one sie pewnie jeszcze gdzies odbywają. Ostatnie z tego co wiem, odbywały sie na UJ i sie zakończyły. Tak naprawde, chociaz produkcja jeszcze nie jest na przemysłowa skale, to jednak ja chyba jestem jedna z ostatnich osob, ktore wpadły na ten pomysł co ty. Tylko, ze ja kupiłem cały zestaw. Jesli jestes z Warszawy, zapraszam do siebie, ustalimy jakis dzien, wpadniesz, obejrzysz sobie, mozesz nawet zabrac że soba jakies testy i sprawdzisz jak to działa. Ja juz szykuje sie do zakupu większego zbiornika, z reaktorem biologicznym. To juz zupełnie cos innego - na spodzie zbiornika jest reaktor, przykryty dolomitem, przez ktory woda przenika oczyszczając sie i stabilizując parametry. Oczywiscie, nadal jest Mulapka i odpieniacz Jeszcze tego nie widziałem, ale juz to bede miał w swoim zbiorniku. Sam jestem ciekaw jak to działa i na pewno o tym napisze. Tak wiec nie gniewaj sie, ale twoja propozycja na ile znam kolegow, nie bedzie atrakcyjna. Rozwój tego rozwiazania poszedł ciut do przodu. Mi juz moje testy mnie wystarczą, naprawde. Mnie przekonały, a nieprzekonanych moze przekona nowy zbiornik, ktory bede stawiał w trakcie (po moich) wakacjach.. Prosze o cierpliwość, na pewno to opisze. Niestety musze sprzedac moje Malawi z całym zestawem i zakupić nowe szkło z Mulapka i reaktorem. Problem lezy w tym, ze wielu z Was ma w akwariach wzmocnienia poprzeczne, a Mulapka musi byc zamocowana na jedne ze ścian (najlepiej tylnej) by wytworzona fala mogła przetaczać sie jednostajnie przez akwarium. Dlatego jesli mozna w zbiorniku wyjąc wzmocnienia, mozna kupic sama mulapkę, albo zamówić mulapkę pod wymiar. I w zwiazku z tym, cena Mułapki moze soe wahać w zaleznosci od wymiarów. I stad nie moge podać ceny Ja miałem zbiornik na zamowienie (komplet z szafka). Natomiast nie wiem ile kosztuje Mulapka. To pytanie nie do mnie, ale do firmy - musze Was tam odesłać. Mi nie płacą za "marketing" ale moge dac namiary do przedstawiciela handlowego i jego pytajcie Od razu mowie - Mułapka z PCV nie bedzie spełniać swoich oczekiwań. Ja tez proponowałem, by robic ja z akrylu. Podobno, nie uzyskuje sie tego samego efektu co ze szkła. Ale nie pytajcie mnie, dlaczego bo nie wiem Jak pisałem, o cenie to nie ze mną. O ile mi wiadomo ReefMax, mniejszy bo 120 l kosztuje 1500 wiec o jakim rozboju mowisz? Co do filmiku. Na pewno jest ze stycznia? Wydaje mi sie, że zamieszczałem cos bardziej aktualnego. Ale jak oisalem, przenosiłem akwarium. Po ponownym zalaniu, jak Wszyscy wiedza, akwarium musi miec troche znowu "dojrzec" etc i jeszcze miałem swieta i urlop wiec byłem z dała od akwarium. Ale podrzucam dwie foty sprzed kilku dni. Wielkie sorry za niezbyt dobra jakosc. Robiłem zdjęcia iPadem. Od razu uprzedzam, z tylu widac resztki "plagi" jaka pojawiła sie po ponownym zalaniu zbiornika. Teraz powoli osadzają sie tam znowu glony wapienne. Niestety nje mogłem wkleic zdjeć inaczej, bo sa zbyt duze, Dobranoc http://zapodaj.net/b1b082a842cfe.jpg.html http://zapodaj.net/91cb46caf432b.jpg.html
  2. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    No przeciez wszystko jest na moim blogu, wystarczy zerknąć w stopkę i kliknąć na Boga! Ta, sa zdjęcia, opisy, wpadki, wszystko! Nie bede tego wrzucał jeszcze raz tutaj. Co do obsady - mam tylko 150 l baniak, nie da sie tak wrzucić wszystkiego. Z tego co piszecie, wszystko co mam to łatwe jest a auphilia mi umiera! Sorry, ale w moim akwarium mam szczepki, z ktorych dwie mam od tygodnia wiec wiem, ze plecie ktoś tu bzdury. Czasami zdjęcia robie kiedy auphilia mi sie zamyka, ale z tego co wiem, tak sie zdarza po jedzeniu. Ale by umierały? To sa szczepki, niedawno zakupione, wiec moze z tymi ocenami warto troche spauzować? Ja dwa tygodnie temu przenosiłem akwarium. Wiec obecne pojawienie sie cyjano - ma swoje powody. Jest ich wiele, ale wyciąganie wnioskow - ktore czytam z uwaga, dla wielu tutaj przychodza lekką ręką. Ja juz zdałem sobie sprawę, że zostałem skasowany na maksa i na wstepie. Ńie mam wiedzy jak niektorzy z was, niektore wpisy sa dla mnie jak bełkot. Niezrozumiałe zupełnie. Powtarzam w kolko o zaczynam widziec zła wole u niektorych. Jestem poczatkujacym właścicielem rafy. Alwarium ma 7 miesiecy. Nie mam u siebie detrytu (poza drobinami, jakie pojawiaja sie codziennie i znikają). Prosze, nie tłumaczcie mi, ze mozna mulapkę wywalić a odpieniacz i Mulapka to w sumie nic nowego. No jesli to w sumie nic nowego i rewelacyjnego to po cholere tem zmasowany atak i posadżanie mnie? Czy ja kogos tu obrazam? Parametry podstawowe mam prawidłowe i mam gdzies wasze podejrzenia, ze moje testy sa trafione i trzeba zanieść wode do sklepu. Ryby mi potrafia wpłynąć do Mułapki - mam w niej nie tylko pare aiptasii, z ktorymi poradzi sobie ślimak berghia, jak go kupie. Ale wpłynęła sobie do niej dzisiaj jedna z babek i tam sobie siedzi. Wpływa garbik, podejrzewam posyłając sie zyciem, jakie tam znajdzie. Mulapka to nie filtr! Używam prekursorów, ktore przyspieszają rozkład szkodliwych substancji i ich wynienianie. Zaczynam zastanawiac sie, w czym naprawde tkwi problem. Może to efekt tego, ze ludzie nie czytaja dokładnie? No ja nie wiem. Marku, nie mam na to czasu. Kiedy mam czas pojechać do sklepu, to jadę tam w innym celu. Używam markowych testów - a problem cyjano jest dla mnie oczywisty i znam powody ich pojawiania sie. Nie padają mi euphilie. Dwie główki (szczepki) zakupiłem niespełna dwa tygodnie temu. Po przeniesieniu akwarium z jednego biura do nowego. Sa niewielkie. Najwieksze drzewko euphili mam moze 4 miesiace. Jest wieksze niz kiedy je dostałem, wyglada swietnie. Dostałem je od jednego z Was. Tez nie umiera, wypuszcza wlasnie główkę. Pompują sie, chowają po karmieniu w normie. Jedyny problem, całkiem świeży mam z nowym koralem ale o nim juz czytam na tym forum i wiem, ze musze zwiekszyć suplementację. Musze dokupić żelazo. Na pewno jak zacznie umierać (w co watpie) dam znać. O tym, ze ktos oglądając wideo stwierdził, ze u mnie cos umiera do śmierci koralowca jest jeszcze daleka droga. Mam w moim akwarium jeszcze miejsce na jakies Zoa i to wszystko. Musze zostawic miejsce na rozrost. Bireum rosnie jak szalone wiec z całym szacunkiem, mój test musi oprzeć sie na tym co mam. Nie wiem czy napisałem, ale powtorze: dzieki rozwiązaniu w ktorym prąd wody uzyskuje sie szerokim, silnym strumieniem bąbli z pompy przy okazji znacznie natleniajac wodę, strumien nieustanny wody wymiata detrytus wrzucając go do Mułapki. Stosuje tez prekursory - w płynie - glicerynę, oraz w proszku - ktore stabilizują parametry CO2, Ca i Mg. Sa one w proszku, otrzymałem je od Marka Kaczora. Jutro jak czas pozwoli na blogu opisze zasadę ich działania. Prekursory ich skład - pozostaje tajemnica jego twórcy. Jesli widze wahnięcie paramtrow, wsypuje 2-3 gramy białego proszku, ktory opadając na dno rozpuszcza sie. I to wszystko. Powtarza, jeszcze raz - nie mam problemu z detrytem, nawet jak sie pojawia na piasku jego drobina co widze czasami po nocy, szybko znika. Mam ekipę czyszcząca. Babkę kopiąca i mulapkę. W mułapce poza szarym osadem, dzisiaj widziałem kilka aiptasii, jedna z moich babek, małe slimaki turbo, ktore mi sie chyba rozmnożyły i magńificencje, ktora sobie tam siedziała. No i mase wirkow i wieloszczetow, ktore sobie tam zyja. I nic nie umiera. Nie wiem ile razy mam to powtórzyć, by juz do tego nie wracano? Dobranoc
  3. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Za bledy przepraszam. Woda u mnie nie przepływa przez detrytus, ale nad nim. Detrytus trafia do Mułapki, nad ktora woda przepływa zrzucając do Mułapki to co ma tam trafić (w tym lotny detrytus). Mam tez odpieniacz, bardzo dobry, a wypienki sa wyrzucane do zewnetrznego zbiornika. Ja uwazam rozwiazanie z Mulapka wlasnie za cos ciekawego, pozwalającego miec swoja rafę i jest to rozwiazanie tańsze niz klasyczne akwaria, ktore ma tu wiekszosc z Was. Nie pisze, ze jest lepsze (wszystko zalezy jakie obierzemy kryterium porownawcze) ale na pewno jest tańsze. Chociazby jesli chodzi o użycie soli. Ja niezmiernie rzadko jej używam (zużyłem sól tylko zalania zbiornika, a teraz kupiłem 7 kg Reef crystal na ewentualne dolewki, gdy robie mokre odpienianie i to wszystko co zużyję w ciagu tego roku - parametry soli stabilne) Wczoraj widziałem zapuszczone akwaria w Aquamedicu, w e-rybce jest kostka, w ktorej szaleją aiptasie - ale nie powiem na podstawie tych obserwacji, ze Wasze akwaria sa chybiona inwestycja. Kazde akwarium mozna zapuścić, także moje. O kazde Trzeba dbac. W przypadku Aquanetty, wymaga to tylko mniejszych środków i mniejszego wysiłku. Zapewniam, ze piszac, iz mam niezmienne, dobre parametry nie kłamie. W przypadku sinic, wiem ze u mnie sa one efektem oświetlenia i pojawiaja sie, kiedy dodaje wode z innego zbiornika (np. Przy aklimatzowaniu zycia, jakie dodaje do akwarium). Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze sa wsrod Was i tacy, ktorzy nie maja sladu jakiekolwiek zanieczyszczenia. Na pewno dotrę do ich opowiesci i dowiem sie dlaczego tak jest. Ale nie spotkałem jeszcze akwarium czystszego od mojego zbiornika. Ja wiem co mam w akwarium i poziom zanieczyszczeń nie jest taki, by twierdzić, że mam beczkę solanki po ogórkach a zycie mi umiera. Ja na fasciatusa mowie "brzydal" ale sorry za pomyłkę. Rzeczywiscie salarias to nie brzydal. Silvia, do ktorego sklepu mam zanieść próbkę i po co? W czwartek kupiłem świeże testy w erybce (ukłony dla wlasciciela, że od razu na mnie nie naskoczył jak mu powiedziałem ze mam mulapkę - zwierzaki zyja, ślimaki na cyjano dzialaja) i zrobiłem badania - powtórzyłem w sobotę: magnez 1200, Ca 450. Czy testy w sklepie zmienia te parametry? Podadzą je dokładniej? Jesli sa błędne, za chwile zacznie mi ginąc w akwarium zycie ("juz ginie" jak, ktos zauwazyl To na jednym z moich filmików). Moze rzedzywiscie mam same łatwe korale i ryby, ktore przy tych parametrach o jakich nie wiem, nawet w wodzie z ogórków by żyły. Moze. Na razie parametry sa ok. Stosuje suplementację taka jak niektorzy z was, korale rosna, pompują sie, rozmnażają (sarcopython wypuścił mi już drugiego grzybka), wyglądają pieknie i zdrowo, na dwoch auphiliach widzę tworzące sie odrosty, Zoa i grzybki porastają skale i poszerzają swoj teren,.. Przypomne, że zakupiłem i uzyskałem tylko szczepki, wiec widok moze nie jest na razie imponujący, ale akwarium ma ponad pol roku i chciałbym zobaczyc inne 150 l akwarium po pol roku byk mogl porównać. Ale moze dajcie jeszcze troche czasu, ok? Niech to sie rozmnoży, podrośnie i zobaczymy, moze macie racje, ja sie mylę i wszystko mi padnie za chwile. Ale zastanówcie sie juz zawczasu: co bedzie, gdy jednak sie okaże, że to Wy sie mylicie? Ok, to gdzie mam zalozyc nowy watek?
  4. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Ale ja to wiem. Ja wiem ile się różnią te dwie dziedziny akwarystyki, wiem nawet (bo sprawdzałem na sobie) jakie sie popełnia błędy. Ale ja w akwarystyce morskiej jestem amator na najniższym poziomie. Dzisiaj będąc w e-rybce i kupując dodatkową obsadę - pogadałem z Właścicielem (ukłony jeśli tu jest) i wiem, że ja się wielu rzeczy muszę nauczyć. Przez Was :-) zrobiłem jeszcze raz badania (musiałem dzisiaj dokupić testy) i znowu wyszły mi stałe parametry (mg 1200 - Ca 450) - nie jestem z nich zadowolony, bo wapń mam w górnym parametrze a celuję w środek przedziału. Tylko czemu wszyscy (no prawie) na mnie od razu napadli? Bo akwaria z mułapką wyglądają inaczej i są moze dla niektórych brzydkie? Albo nic nie ma prawa w nich rosnać? Czy ja kogoś tu napadłem? Ale ja to robię na swoim blogu! Opisuję (kiedy mam chwilę) to co w baniaku dzieje. Zostałem już tutaj oskarżony o marketing - słowa padły i ja nie mam zamiaru tu tego robić. Jak ktoś chce, zrobię fotę albo nakręcę film i umieszam to na blogu - tam jest wszystko, nawet wtopa, kiedy wylinkę wziałem za szczątki kraba (inną sprawą jest, że coś mi tego kraba w końcu zjadło). Tak naprawdę z tego co wiem, jestem jedyną osobą, która opisuje swój eksperyment (bo to jest test tylko za moją kasę i na moje potrzeby a teraz chcę trochę odkłamać temat mułapki z czystej przekory). Tak naprawdę to wpisy na tym Forum spowodowały, że ja nawiązałem kontakt z Panami z Aquanetty, w końcu się zakolegowałem, wyłożyłem niemałą kasę na moją rafę, zwierzaki, korale, piasek - chodziłem od sklepu do sklepu (z jednego właściciel mnie o mało nie wyrzucił jak powiedzialem, że chcę mieć Akwarium z Mułapką. I ta niechęć, wyrażająca się nawet lekceważeniem mnie jako klienta, a nawet takim obśmianiem - zdopingowała mnie. Dzisiaj wydałem kupę kasy i myślisz, że ja szastam kasą na lewo i prawo? Nie - ale powiedzieliście - że mam za mało życia i parametry mi dlatego się trzymają, więc dokupiłem 3 Chromisy iridis, jednego nemateleotrisa magnifica, babkę valenciennę i brzydala faciatusa, oraz dwa ślimaki na cynobakterie (jak je ktoś tu u mnie zauważył to co miałem zwlekać?) dalej będę obserwował akwarium. Przed chwilą mi magnifika uciekajac przed garbikiem wpadła do mułapki i już wypadła :-) A i dzięki za obserwacje cyrkulacji. Poprawiłem ją - :-) Muszę dokupić dodatkową pompę Tylko kogo to interesuje? Niektórzy mnie wystraszyli, że może ja faktycznie mam umierające akwarium. Nikt nie chce stracić tego co tak lubi! Na razie mam pół roku akwarium za sobą. Jak dokupię większą mułapkę - wtedy założę odrębny wątek. Na razie jak kogoś interesuje, to zapraszam na bloga, na kawę do mnie do biura albo tutaj Jak rzeczywiście w tym wątku się uspokoi atmosfera, to może odważę się założyć wątek w innej grupie (tylko jakiej?!) A ja zaraz wychodzę :-) Mam mały urlop, ale w sobotę do ryb zajrzę. Kurcze, to jeden z minusów trzymania rafy w pracy Pozdro PS: Sorry, że teksty długie, ale dajcie mi się wygadać?
  5. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Pawle. Dzieki za Twoj wpis. Wiesz jak sie skończyła dla mnie ta dyskusja? Wczoraj wrocilem do pracy i zaczalem oglądać moja pompę, czy nie zwiekszyć cyrkulacji. Wziąłem ja włączyłem na full i patrzyłem, czy wszystko ok. Garbik mi sie chował, błazenki zaczęły pływać w nurcie. Aufilie sie pochowały. Reszty detrytu z nocy wzbiły mi sie z dna. Po chwili wszystko znikło, sie uspokoiło... I tylko zobaczyłem, ze mam pare pęcherzyków powietrza wiecej w wodzie, I zobaczyłem, ze musze dokupić dodatkową pompę, bo odpieniacz mi stracił moc. Wiec w sumie moge podziękować, ze pośrednio ta dyskusja zwróciła uwage na cyrkulacje i ją poprawie. Powiem tylko, ze mozna ja zwiększać bez pchania do środka cyrkulatora, a poprzez zwiększenie mocy pompy albo dokupienie drugiej, mniejszej Tak wiec dziekuje za zwrocenie mi uwagi i do piątku nowa pompa powinna zwiekszyć cyrkulacje w moim akwa. Pawle. Ja sie nie obrazilem. Troche mnie wkurzyło insynuowanie mi, ze cos tu robie nieuczciwie. Albo ze cos ukrywam, albo ze topie moje zwierzaki i patrze jak umierają. Moja jedna z najwiekszych przyjemności jest karmienie moich miekasów. Pipetą podrzucam im ikrę homara - patrze jak sie zwijają i trawią i ... Rosna w oczach. Nie umierają, zaczynaja wypuszczac nowe główki. Nie wydałem sporej kasy by ja marnować, a pisanie tutaj nie jest prooagandą. Niektore wypowiedzi pod moim adresem były po prostu chamskie i insynuowanie mi paru rzeczy spowodowało, ze odechciało mi sie pisac o Mułapce. Pisze o niej na moim blogu, jak ktos chce wiecej danych tam o niej piszę w wolnej chwili. Nie chce zakładać odrębnego watku - jak bedzie jakas dyskusja, napewno podzielę sie spostrzezeniami "mulapkowca" Co do kontaktu z innymi użytkownikami mojego Akwarium, to jest on okazjonalny i bardziej przez pośrednictwo strony Aquanetty na FB dowiaduje sie, ze ktos zakupił duze akwarium albo ze powstają profesjonalne duze zbiorniki, gdzies tam w Polsce. Ja na te akwaria wpadam przypadkiem, albo jak mi wlasciciele firmy, z ktorymi mam stały kontakt - przekażą jakiegos newsa. Nie mamy jakiejś swojej strony ale pewnie to pomysł, ktory w koncu zostanie przez kogos zrealizowany, ja szczerze powiem, ze nie mam na to czasu. Juz samo pisanie bloga zabiera mi troche czasu. Jak napisałem, z tego co wiem, powstaje coraz wiecej Mulapek. Ja sam po wakacjach składam zamowienie na woekszy zbiornik, Poniewaz jak pisałem, jestem tylko użytkownikiem Aquanetty, na kazde pytanie z przyjemnoscia odpowiem. Na moim blogu ale i na FB mozna pytać, wiem ze i klienci i zainteresowani w tym sprzedawcy, czytaja blog i moga sie kontaktować za pośrednictwem mojego bloga z przedsatwicielami handlowymi. Moja strona jest jest chyba jedyną, ktora traktuje najwiecej o tym rozwiązaniu, ale ma to sie zmienic. Natomiast tutaj nie chce podpaść. Nie prowadzę szeptanej, czy jakiejkolwiek reklamy. Nie chce zakładać watku, prowokującego niektore osoby do ataku. Ja jestem chłopak z Żoliborza i dlatego pewne osoby po prostu omijam, i nie chce sie narzucać. Jak ktos jest zainteresowany zawsze moze wysłać priv. Ja pozostaje tutaj, bo nie da sie ukryc, ze jestescie kopalnia wiedzy dla mnie i pomimo niecheci do Mułapki (albo niezrozumienia jej dziaoania) to jednak bez obaw bede tu dalej i pewnie nie raz cos napisze. Ja tez nie mam zamiaru unikać dyskusji, ale nie w takiej formie jak to robi tu kilka osob,
  6. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    No to zrob to, a jak juz sie przekonasz, ze to nie jest Mulapka, to odezwij sie na priv Jak powiedziałem dzieki za poświęcony czas, ale gadajcie już o mulapkach beze mnie, bo ja ją mam, znam i znam jej efektywność, a jak Ty nic nie skumałeś no to cóż nie ma wogole problemu, bo masz swoj zbiornik a ja swoj. Robienie ze mnie przymuła (patrz jak pasuje) nie wychodzi ci Dobranoc
  7. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Ok. Poniewaz juz wszystko powiedziałem i trafiło to jak kulą w płot, bardzo dziekuje tym, z ktorymi udało sie jakos spokojnie pogadac. Nje bede juz Was niepokoił dla mnie temat jest wyczerpany. Jak ktos juz widzi cyjano, może na poczatku było troche, potem znikło, zas porównywać chce moje półroczne akwarium ze zbiornikami większymi i dluzej utrzymywanymi niz moje - to ja wymiękam. Ja nie mam zamiaru nikogo przekonywac - to ja uparcie i na sile jestem zmuszany do akceptowania opinii, ktore kloca sie z tym co mam w akwarium. Jestem juz w czesto chamski sposob przekonywany do opinii tu wygłaszanych. Panie Damianie07 - ja do niczego pana nie przekonuje, jestem racjonalnym człowiekiem - starałem sie tylko cos wyjasnic. Porażka, byłem nieskuteczny, nie wyjasnilem. Prosze wiec pozostac przy swoich pogladach a mi pozwolic sie mylic. Moje akwarium bede dalej utrzymywał i prowadził tak jak prowadzę. Kupie jeszcze wieksze. Niech pan nie załamuje rąk, bo kupie je za swoje pieniadze. Nie bede juz zmuszał pana do czytania moich wpisow. Oczywiscie, dla pana moje euphilie nie żyją. Dla mnie to maleństwa, ktore dostałem od wlasciciela wielkiego akwarium, prowadzonego z wszelkimi kanonami tutaj preferowanymi. I obecnie wyglądają jeszcze lepiej Co chciałem przekazać? Moze tylko tyle, ze mozna miec to samo w inny sposob. Nie udało sie, bo przeciez tylko ja mam mulapkę i nikt inny stad? I Herkules d....a kiedy ludzi kupa? No tak to wyglada. Niczego nie chciałem udowodnic. Chciałem tylko pokazac - jak trafisz na watek, w ktorym sie witałem, znajdziesz żapytania dotyczące akwarium i skórowanie do tego watku. Chciałem pokazac, opisac. Na spokojnie pogadac. Wszystko zaczęło sie od obrazania, ataku i udowadniania mnie, ze jestem przedstawiciele, firmy, uprawiam tu marketing, i chamskich odzywek. Jakos starałem sie opanowac. Ale mam juz dosyc, jesli ktos, kto kupił te cudo tu napisal mowiac, ze wszystko mu zdycha i tu napisal, to prosze o link. Jestem pewien, ze na pewno nikt nie napisze, ale nawet jesli napisze, to tylko dlatego, ze popełni blad, taki sam, jaki popełniło tutaj wieku użytkownikow klasycznych (czytaj jedynie najlepszych i słusznych) akwariow jak Twoje. Bawi mnie porównywanie i podawanie jako przykład akwariow, ktore stoja dluzej, sa wieksze, a nawet sa ściągnięte ze stron z profesjonalnymi akwariami. Ja chciałbym poprosic, by ktos pokazał taka sama kostkę jak moja, po półrocznej hodowli gdzie wszystkie korale rosły od umieszczonych w rafie szczepek a nie juz dorosłych, rozwińietych korali. Tylko takie porownanie bedzie obiektywne. Ja tylko przypomne, ze jestem tu od roku. A napisałem kilka dni temu. Wczesniej prżeczytalem wiekszosc wpisow. Obejrzałem wasze galerie, poznałem zdjęcia waszych zbiornikow. Moge powiedziec, ze wiekszosc bledow popełnianych przez Was udało mi sie uniknąć. Nie mam cyjanobakteri, to co widzisz na szybie, to inne glony. Nic nie umiera. Teraz sie z tego watku juz wynoszę. Porozmawiałem z jednym z Was. Ktory wyjaśnił mi, ze tu prawie wszyscy piszacy uwazaja sie za doktorów habilitowanych z akwarystyki morskiej i tylko marnuje czas. Niepodważam Waszych kompetencji, nie zaprzeczam waszej wiedzy. Ale przenoszenie tej wiedzy na zbiornik, ktory nie ma problemow jakie macie wy - to walenie głowa w mur i przez was i przeze mnie. Akwaria morskie z Mulapka stoja w wieku sklepach, jak sie dowiedziałem , w jednym z centrów handlowych bedsientonczescie 1700 litrowych zbiornikow wiecej. Czas pokaze kto kto ka racje, ja swojego zbiornika nie zmienie, bede dalej go miał. Kupie jeszcze wiekszy i Ty, ani zaden z Was tego nie zmieniliście. Pozwole sobie Was dalej pytać o zycie, zwierzaki czy ewentualne problemy. Nie outuję sie z forum - znikam z tego watku. Jak ktos interesuje spokojna rozmowa i rzeczywiste zgłębianie problemow, zapraszam na Priv. Nawet jesli popelniam bledy, z radoscia dam sie przekonac, ale nie w taki sposob, ze ktos mi mowi, ze euphilie umierają kiedy ja widze, ze rosna i maja sie dobrze. No trudno mi po prostu widzac moje euphilie i te same w sklepach i u moich kolegow na to sie zgodzic. A ja nie chce sie kopać. Bezsensownie. Za bardzo Was szanuje. Dlatego dziekuje za rozmowe i z tematu dot, Mułapki sie ewakuuje. Szkoda nerw Pozdrawiam i zycze miłego weekendu. Prosze nie wierzyc tu nie chodzi o wiarę. Pokarm jest łapany, bo jest cyrkulacja. Nie ma zadnych pokładów syfku. Nie ma zadnych pokładów syfu. W morzu na dnie sa pokłady metrowe syfu i nic tam nie ginie. Nie miałem i nie mam zadnych jazd, zadnych! Ale obiecuje, ze jak beda, to o tym napisze. A jak bede miał, to nie bede ich ukrywał. Obiecałem sobie, ze wszystko bedzie bez ściemy, Prosze lookać na bloga, bo ja tam pisze nawet o własnych bledach. Pozdrawiam i juz znikam bo koncze uczestnictwo w tym temacie panowie mozecie sie cieszyć, dołączam do poprzedniczki, ktora tez zakrzyczeliscie
  8. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Wybacz mi proszę, ale ja to zrobiłem jakieś 10 miesięcy temu i efektem był zakup aquanetty. Nie zrobię tego drugi raz tylko dlatego, że niektórym z Was się to nie kalkuluje i nie spasowuje. Nie odpowiem Ci dlaczego tak jest. Nim bracia Wright polecieli w powietrze, też twierdzono, że nic cięższego od powietrza nie jest w stanie się unieść. U mnie wszystko działa. Spełnia wymagania dotyczące cyrkuacji, parametrów wody, i oświetlenia. Wszystkiego. Ale nie mam czasu przekonywać nieprzekonanych. Najlepszym dla mnie świadectwem, ze wszystko jest ok - to fakt, że wszystko ładnie rośnie, nie mam plag, woda krystalicznie czysta, ryby w świetnym nastroju, a korale się napompowały i się juz mnożą. Wybaczcie mi wszyscy - wiem, że według Was nie ma to prawa działać. Ale działa. Po tym zdaniu już widzę, na czym polega Wasz problem. Wchodzi tutaj amator (przyznaje się do tego) nowicjusz w akwarystyce (nie ukrywam tego) i wielkie autorytety, "znafców" wszystkiego o morszczakach, przekonuje, że chociaż w ich przekonaniu to co ma, nie ma prawa działać a życie juz jest o krok przed agonią, to tłumaczy, ze tak nie jest, więc mu dalej, z kopa, w nery i udowadnianie, że wielcy NAJMĄDRZEJSI NA WSZYSTKICH FORACH - mają rację a ja racji nie mam. Ok - ale mi się wydaje, że panowie chcecie swoją miarę przyłożyć do tego co ja mam. Gdybym miał wasze akwaria - to rzeczywiscie pewnie nic by mi nie wyszło stosując adekwatne rozwiązania, przez Was mnie proponowane. Ale ja nie mam Waszych akwariów. Mam inne. Różniące się, działające na trochę innej zasadzie. I Jak widzę, podważa ono Wasze najświętrze kanony. No podważa. Dla mnie to oznacza, że przesadzacie. I dlatego juz mnie nie lubicie. No trudno, nie pohlastam się, dalej będę się wpatrywał w mój zbiornik. Ale chce podkreślić - ja Was nie obrażam. Może się zastanówcie z innej strony. Podam przykład. Wielu z Was twierdzi, ze nie da się wystartować akwarium na kranówce. Ale jednak większość z Was (część się przyznaje, a część nie) - ma te swoje zbiorniki na kranówce i mają przerypane u tych, co twierdzą, że się tak nie da. Prawda? Poczytałem Was, wiec wiem. Jednak u większości z tych co mają kranówkę zamiast RO - akwaria dziąłają i wszystko jest ok. W czym problem? W jakości wody. Jedni mają wodę źródlaną, czystą, bez chloru bo ozonowaną, a inni mają jeszcze betonowe rury i PO4 walące w kosmos w kranówie. No różnimy się. Wam moje akwarium gwałci Wasze przekonania (nie ja) a u mnie to działa. Przyjmijcie to do wioadomości i może zastanówicie sie, nie nad tym, czy można trzymać korale i ryby w beczce z ogórcami, ale czemu Shirokiemu to jednak działa? No gdzie jest haczyk? No jeśłi z góry mnie skreślacie - to zajmijcie się Waszymi akwariami za 30 000 i cieszmy się, że u Was jest wszystko ok. Jak u mnie coś się popsuje, zapewniam, że się o tym dowiecie, bo ja prawdomówny jestem. Nie ściemniam. A to, że nie wierzycie, to juz Wasz problem. Ma ktoś już dosyć mnie? I mojej pisaniny - to nie czytać, nie pisać - i spać spokojniej Ok - nie ma to nic wspólnego z współczesną akwarystyką morską. Ale to działa Wentylator faktycznie z kastoramy. Inni mają je kupione na ebayu albo na OLX. I co z tego? Halogen mam kupiony od firmy Kessil Led - wszystko spełnia wymogi BHP (jestem ciekaw, czy wszystkim tak spełnia )) Ok - to wygląda to słabo - lepiej może będzie wyglądać, jak wszystko podrośnie. Przypominam. Litraż 150, wymiary 50/50/60. Samo akwarium ma pół roku. Jak chcesz to porównywać, to proszę o wskazanie mi takiego samego akwarium po pół roku utrzymanego tradycyjnie, czyli jak Wasza Bozia Akwarystyczna Przykazała Ok? Bo na razie pokazujecie mi jako wzór zbiorniki, jakich żaden z Was nie posiada albo posiada, ale od wielu lat wypasionych elektroniką i sprzętem za grubą kasiorę Jak uczciwie, to uczciwie. Natomiast nic nie poradzę, że może nie jest to ósmy cud świata, nawet nie 1248-y, ale działa, mnie się podoba, innym też (spoza tego forum) i nie mam zamiaru na nic innego go zamieniać, chyba, że na większą aquanettę. Ja mogę wsadzić korala i za 10000 zł - ale po co? Kiedy mogę wsadzć coś równie pięknego za mniejsze pieniądze? Jak będę miał większe akwarium pewnie wrzucę łądniejsze, większe i wtedy sobie pogadamy. To nie jest bajorko. I proszę bądź chłopie odrobinę obiektywny a nie tak ewidentnie tendencyjny. Przecież na żywo tego akwarium nie widziałeś? Obejrzałeś filmy? To widzisz tylko część. Ok - nie działa jako akwarium morskie - ale działa u mnie jako rafowe. Może inaczej - proszę więc nawiazać kontakt z Aquanettą - jak trzeba przekaże kontakt na priv. To nie moja firma, nie ja jestem twórcą, nie pracuję dla ani z tą firmą, Jestem jej klientem. Zadowolonym Klientem. Według Was to nie pracuje - według mnie pracuje. Ile razy będziemy to przerabiać? Zgadzam sie, że patent nie daje żadnej pewności. Ale co ja poradzę, że produkt działa? Co się Panu w moich filmikach nie podoba? Od razu mówię - woda mętna nie jest - to takie oświetlenie tak wychodziło na filmach. Co jeszcze nie pasi? Proszę to wypunktować. Proszę też zwrócić uwagę na to, kiedy zostały one wykonane. I to tyle. bo już rzygam pisaniem każdemu to samo. Sorry Słuchaj - jeszcze raz napiszesz do mnie w liczbie mnogiej, już Ci nie odpiszę. Nie - to jest moje akwarium. Tak, to jest filmik nakręcony przeze mnie. Tak, to jest moja rafka, Tak to jest mój kupik. Tak. I nie musisz już pisać. Wiem, że Ci się nie podoba, wiem, że Ty masz lepsze, wiem że jesteś boski oraz wiem, ze wszystko mi tam umiera. Masz coś konstruktywnego i sensownego do napisania? I jeszcze odpowiem KMIRKO - nie mam innego ukwiała. Jak znajdę jakiegoś małego co mi nie popali wszystkiego, to specjalnie go kupię i poczekam aż wejdzie do mułapki. Wtedy wszystko uwiecznię i zdam relację. Nie mam w swoim zbiorniczku ukwiała. Pozdrawiam
  9. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Od razu wyjaśniam (nie wiem czy tak często ktoś tu zagląda w celach marketingowych? Ludzie - ja pracuję w Banku! nie w marketingu do tego ) - ja nie udowadniam wyższości mułapki. Ja po prostu twierdzę, ze to fajne rozwiązanie, mnie się podoba i jest dla takich osób jak ja, nowicjuszy coś swietnego. Nic wiecej. Może jakiś przełom, może coś nowego. Ale nie udowadniam wyższości mułapki nad Waszymi akwariami. Wie to mój kumpel widzący jak siedzę przed jego 1000 litrowym zbiornikiem! To inni ciągle twierdzą, ze ja chce to udowadniać. Po drugie - film, który oglądasz, był przed wymianą nabąblacza. Prędkość na filmie została technicznie zmniejszona by pokazać ruch wody. Nabąblacz został wymieniony i teraz to wygląda inaczej. Muszę zmniejszać prędkość nabąblania, bo mi wszystko fruwa jak dam na full. Tak - niektóre filmiki są moje. Jakość nie najlepsza, bo wtedy miałem inne oświetlenie (świetlówki aktyczniczne) - teraz mam Kisela 150. Część filmów była kręcona na początku - część niedawno. Tak, można tam oglądać do woli - jak napisałem, jest wszystko dokumentowane. Chronologię można uchwycić na blogu. Nie jest to najwyższa jakość, bo większość kręciłem iPadem. Nie, nie ma tam cyrkulatora. To co widzisz, to chyba głowica odpieniacza zarośnięta glonami wapiennymi Dzięki - może w końcu trafię coś trudnego. Tylko niewielkich rozmiarów, bo juz nie mam dużo wolnego miejsca. To jest ograniczenie kostki niestety.
  10. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Dzięki - nie obrażam się. Dlatego m.in. chciałem zaprosić do mojego biura, by ktoś się w końcu przekonał, ze pracuję w innej branży, zajmuję się na codzień czymś innym i teraz coś zawalam by odpisać. Pisanie tutaj wykonuję za darmo - wie o tym na pewno dwóch użytkowników stąd - którzy pewnie sie nie przyznają, że znają mnie, by nie dostać tutaj batów od innych Ale nadal podtrzymuję zaproszenie w moje skromne progi. Ja wiem czemu to rozwiązanie nie jest powszechne. Właśnie ta dyskusja a dokładnie jej próba (większość tylko insynuuje nie mając wcześniej w rękach mojej mułapki (przedostatni model, już dopracowany, chociaż nie jest to finalna wersja) a jest w rękach niewielkiej grupy osób a to też wyjaśnia, czemu nie jest powszechne - no to właśnie pokazuje to wątek - większość piszących nie spróbowała nawet tego rozwiązania u siebie ale większość wie jak to działa. No jak można znaleźć inwestora, jak tyle osób pisze negatywnie o produkcie? Mnie to nie dziwi. Mnie dziwi tylko jedno, czemu tak wiele osób woli skreślić coś przed jego wypróbowaniem. Parę wpisów w górę - ktoś opisuje swoje przygody z Malawi w takim zbiorniku. Na forum Klub Malawi - twórcy chcieli aby ktoś przetestował akwarium właśnie z tym biotopem. Nie zgłosił się nikt. Wiem, ze na UJ do jednego z akwariów wrzucono dosłownie wiadro piachu zaczerpnięte z Wisły w Krakowie wraz z wodą i... i efekty były naprawdę świetne. Nie jestem upoważniony, ale kiedyś ktoś to opisze. Ale wiem, że mułapka do słodkowodnej akwarystyki jest inna niż ta do morskiej. Poza tym w słodkowodnym by nie było kisielu - trzeba dodawać prekursory. Z tego co kolega napisał, a dokładniej - nie napisał jakich używał. Nie mogę się obrażać, że komuś moje posty śmierdzą marketingiem. Dla mnie to tylko oznaka, że ten ktoś nie wie na czym polega marketing. Powiem wiecej - ja nie przyszedłem tu nikogo przekonywać - nie chce ktoś - nie kupuje. Widział ktoś mułapkę w sklepie? Nie widział, więc nie ma co kupić. Natomiast zapewniam Cię, że mułapka ma ogromny szeptany antymarketing. I jest on uzasadniony. Proszę zobaczyć - ja jestem tu jeden. Dziewczyna, która raz tu broniła tego rozwiązania, została stąd wyrzucona. Twórcy, którzy tu też się wypowiadali, zostali zbanowani. Jak się popatrzy na listę sponsorów tego forum - dla mnie wszystko jest jasne. Idę o zakład, że zapewne i mnie spotka ten sam los. Jest inny problem - ja nie zamienię mojej mułapki na nic innego - bo moja działa. Powiem więcej - nie kupię innego rozwiązania, ale tylko większe akwarium do domu... z mułapką. Nawet jak się mnie stąd wykopie, nie zmienię zdania. Kiedyś ktoś spróbuje i też sobie kupi. Więc ja nie widzę problemu, gdy każdy zostanie przy swoim. Ja nie mam z tego co piszę złamanego grosza poza przykrością. No jest mi przykro, jak ktoś mnie oskarża o nieuczciwość, o pisanie za kasę, o kłamanie, o zaprzeczanie faktom, czy o to że chcę wyłudzić dotację. Chamstwo jest tak powszechne, ze ja na chamów jestem uodporniony. Ale to przykre jest. Jednak się nie gniewam. Mam wiec prośbę - jeśli ktoś ma dosyć mułapki - to niech już się nie wypowiada w wątku o mułapce. Jeśli to co piszę, Was rani, nie czytajcie mnie. Jeśli przeczytanie dłuższego tekstu Was boli, nie czytajcie mnie. Zostanę sam w tym wątku - i jak już nikt nie będzie pisał, to ja sobie pójdę. Nie piszę o mułapce nigdzie indziej. Nawet zaniedbałem bloga, chociaż dziękuję za wizyty I pozdrawiam PS: Jak widzisz, ja tylko odpowiadam na posty skierowane do mnie. Jeśli już temat wyczerpany, proponuję adminom zamknąć temat Generalnie Maćku powiedziałem sobie, że na Twoje chamskie teksty nie odpowiem. Także na insynuacje. Ale zapewniam Cię, że nie robię marketingu. Albo może prościej - nie, robię - taki sam marketing, jakim jest zachwalanie produktów spontanicznie, przez zadowolonych klientów. Bo jak ktoś cieszy sie ze swojego BMW, albo jest dumny, ze nosi dres Adidasa - to jest to marketing. I tu mogę Ci przyznać rację - ciesząc się, że mam akwarium aquanetty, robię marketing. Za darmo - tak jak za darmo robią to zadowoleni kliencie wielu firm na świecie. I nie jest to złe - tak jak włąściciel eRybki tutaj zachwala sprzedawane przez siebie produkty czy jak zadowoleni użytkownicy produktów Tunze, polecają je tym, co nie wiedzą, ze takie wogóle istnieją A teraz wybacz, że dalej nie będę odpowiadał na twoje wpisy. Ale zyczę Ci dobrze Dzięki - trudny to koral? Bo poza tym, ze polipuje chętnie i potrzebuje mocnego światła niewiele o nim wiem. Podzieli się ktoś wiedzą?
  11. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Ja rozumiem, że to do mnie? Od razu uprzedzam - teksty pod adresem: chemy wyłudziąc fundusze z UE - to nie do mnie. Tak jak ktoś będący użytkownikiem Zestawu Tunze i używający ten zestaw jest oskarżany i obrzucany błotem za niewolniczą pracę narodu chińskiego - to taki facet co go tak atakuje dla mnie jest wariatem. Przeczytaj wymianę zdań - to zrozumiesz, że ja jestem użytkownikiem, zaś właścicieli znam, bo w ramach obsługi sie z nimi zaprzyjaźniłem. Nie jestem ani ich pracownikiem, ani nie mam żadnych profitów wypływających z tego faktu, że bronię produktu, który używam i który za własne pieniądze zakupiłem. No mogę zapewnić, że za to co tu przechodzę, na pewno kupująć 6-setkę, będę twado negocjował upusty De gustibus not dispunatum est Następny mądrala potrafiący ocenić wszystko z daleka. W moim akwarium nie ma "pierdzenia". Za to jest wystarczajaca cyrkulacja. W moim zaznaczam. W Twoim... może i powinna być większa. Nurkując w oceanie wiem, że cyrkulacja jest podobna do tego co mam u siebie. :-) Ty musisz mieć większą, bo masz inny zbiornik i inne rozwiązania stosujesz. Nie mam zamiaru zwiększać cyrkulacji. Mam ja Ci gąbki, same mi wyrosły ze skały (jeszcze raz ukłony dla eRybki) i nic ich nie zgina a same rosną. Życie trzyma się doskonale i nic mu nie grozi wbrew wypowiedziom połowy Pytii tutaj Nie wiem jak u innych, ale u mnie na lampę nie kapie nawet para skraplająca się w Twoim akwarium (jeśli używasz pokrywy). Mam lampę za chyba 1600 zł i trzyma się świetnie, ma sucho i nie jest zabryzgana. Powtórzę, bo widzę że Pan prezes zmęczony i nie doczytał - nie mam problemów z detrytusem, tam gdzie się odkłada, nie zagraża nikomu. No może wirkom, ale one tam w nim siedzą i mają się świetnie. Rozumiem, że doktorat z biologi to dla Pana "zero wiedzy" - przekażę więc Pańską opinię twórcy Akwarium Ale przyznam, że jeśli chodzi o moją wiedzę, nie jestem żadnym ekspertem Natomiast teraz na temat mułapki, to Pan nie ma żadnej wiedzy, co widzę po wpisach Mułapka służy do czegoś innego - w moim akwarium jest bardzo dobry odpieniacz. I służy od do czegoś innego niż mułapka. Ile razy mam to jeszcze napisać by nie robiono tak kuriozalnych błędów? Możesz więc pochwalić się swoimi? Jakie Ty masz pdostawy? Ja nie mam sumpa, ale Ty masz. Więc pewnie u Ciebie tak jest. U mnie przez pół roku zebrało się jakieś, pół kilo mułu może kilogram - w akwarium gdzieniegdzie widać detrytus, jest pod wejściem do mułapki i znika sukcsywnie z czasem. Natomiast piasek mam jasny, nie szary i nie ma na nim detrytusu. Będąc tu niekwetionowanym autorytetem, posiadającym tak wielką wiedzę, proszę wynaleźć coś takiego lepszego niż mułapka, opatentować to, sprzedać i jeszcze pokazać, ze to działa :-) Jeśli mnie zachwycisz - to zamienię aquanettę na Twój wyrób. Inaczej Twój tekst traktuję jak jeden wielki kit Masz prawo w tym widzieć nawet Tupolewa - jak widzę przyjdzie ci to bez trudu. Natomiast nie komentuję bredni. Moich zwierząt Ci żal? Dołączysz do sporej grupy - ale zwierzęta się zdziwią, bo m ają się świetnie i pewnie długo jeszcze pożyją Pozdrawiam
  12. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    No właśnie i to jest minus mułapki - wyobraź sobie, że wytępiłem aiptasie w akwarium chociaż widzę dwa nowe z tyłu skały, ale liczę że zajmą się nimi krewety, bo tam w tym miejscu linieją więc i pewnie je w końcu wypatrzą - a jak się przenosiłem z biura do biura to przy okazji wywalenia mułu z mułapki (było go niewiele ale chciałem sprawdzić jak się go wyjmuje - okazało się, że bez trudu) zobaczyłem, ze w mułapce siedzą mi 3 dorodne aiptasie i nijak do nich nie mogę sięgnąć, by je mechanicznie wywalić. Zostają mi tylko berghie. Planuję na to ślimory berghia (ma ktoś odsprzedać z 3 sztuki? Będę wdzięczny info na priv) Ale sobie łażą po mułapce i nie jestem w stanie ich tam capnąć. Tak, tu mnie masz. Może sobie tam wejść ukwiał i będzie miał spokój. Ale jak tylko wyjdzie, to go capnę. Co do innych ukwiałów, no cóż - mogą wejść. Na razie ich nie mam. Ale jak będę miał to.... też mogą wyjść. Nie ma tam jakiejś strefy cienia - tam się muł krystalizuje i w postaci szarej masy spoczywa na dnie. Sama woda jest ok. To nie jest filtr. Woda oczyszcza sie w odpieniaczu. CHWAŁA CI! Strzał w 10-tkę - i to chyba Rainbow Stylophora Mam nadzieje, że według przedmówcy on też nie ma prawa u mnie przetrwać (mam go ponad miesiąc). Dzięki wielkie, że ktoś sie ze mną też cieszy - tak jestem zadowolony. I ja się cieszę, że Ty jesteś zadowolony za odpieniacz za 1200. Mnie by nie było stać - żona by mnie wystawiła za drzwi, gdyby wiedziała, że kupiłem takie ustrojstwo za tyle kasy. Pompy to nie problem - ale jak napisałem, nie widzę takiej potrzeby. I nie musisz mnie przekonywać, że w Twoim rozwiązaniu to po prostu jest niezbędne. Tak - gdybym miał twój zbiornik, kupiłbym bardzo dobry odpieniacz i z dwie a nawet trzy cyrkulatory z możliwością programowania.
  13. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Powiem tak - ja zakupiłem już przedmuchaną skałę - w eRybce. No chyba, że mnie oszukano i nie była, no ale jako abnegat, nie wiem czy mnie tam nie oszukano. Mam dobre zdanie o tej firmie. Skałka miodzio. Ja wiem, ile jest detrytusu w skale bo mi skała do dzisiaj oddaje detrytus (widać go na jasnym piasku i widziałbym go nawet gdybym był ślepy). Ale nie są to ilości powodujące palpitacje mojego serca. Ja generalnie nie rozumiem tego wielkiego halo z tym detrytusem - napiszę może wielkimi literami - nie wiem jak u Was, ale JA NIE MAM PROBLEMU Z DETRYTUSEM!. Bardzo możliwe, że kolega wykryłby fosforany w wodzie - jak ma ochotę, zapraszam, z ciekawością sprawdzę ten poziom badany rękami specjalisty. Problem w tym, że to co mam u siebie - cały czas pozwala mi na utrzymanie czystości i życia w moim akwarium w zdrowiu i szczęściu Czy mam wkleić zdjęcie piasku w moim akwarium? Co mam zrobić, byśmy problem detrytusu zakończyli? Nie - to nie miękas - to białe to szkielet
  14. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    To może napisz proszę wreszcie, czego nie rozumiem? Bo mi się wydaje, że jednak rozumiem co piszę. Czyli mam rozumieć, że to co ja widzę w swoim akwarium Ty widzisz lepiej i dla Ciebie to nie jest cyrkulacja? Czyli jak zacznie wyrywać mi koralowce, a ryby zaczną rozbijać się o szyby, to dla Ciebie dopiero wtedy cyrkulacja to będzie cyrkulacja? Ok - to ja nie mam takiej cyrkulacji. Czy z tego powodu koralowce mi padną? Jak padną, to ja Ci o tym napisze - napiszę też na blogu. Jak cyrkulacja będzie za słaba dla tych koralowców co je mam, to na pewno założę cyrkulator. Aha - czyli rozumiem, że Ty wiesz i znasz parametry wody w moim akwarium a ja ich nie znam. Ok - przyjmuję, że siedzisz obok, zaglądasz mi przez ramię i jeszcze jesteś w posiadaniu mojego notatnika z pomiarami. To napisz mi jaki mam dzisiaj kolor koszuli Wtedy uwierzę, ze zaglądałeś i wiesz. Od razu uprzedzam, nie zrobię dzisiaj pomiarów. Nie chce mi się Ok - w swoim akwarium mam różne korale - scolimi nie podoba mi się i nie mam na niego miejsca. Może w nowym umieszczę coś ciekawego z tego gatunku. Co do plerogyry - nie mam na niego też miejsca, przypomnę - moje akwa to tylko 150 l (50/50/60). Ale jak będę miał większe, zapewniam Cię, że je kupię. Trochę mnie zaskakujesz swoją propozycją. To jest BARDZO problemowy koral, z moich obserwacji wynika, ze bardzo nie lubi silnego prądu wody, natomiast światło i pozostałe parametry sa jej raczej obojętne, więc u mnie przetrwałby bez większego problemu i spokojnie dałby radę. No ale nie wyrzucę tego co mam i co mi się podoba, by spełnić Twoje oczekiwania. Co do blastomussa, czekam na dwa korale, więc nie wiem czy jeden z nich to nie któryś z jego braci. Wydaje mi sie, że jedną małą akroporę mam (nie jestem pewien) - świetnie się trzyma, kolega mi ją dał twierdząc, że takiego mi brak. W czym miałbym mieć według Ciebie z nim problem? Moja woda pachnie morzem - nie ogórkami Dla mnie to rozwiązanie jest już hitem, ale na pewno o tym już wiesz natomiast dla Ciebie może to być i beczką z ogórkami :-) W załączeniu fotka z moim koralem z przyjemnością będę wdzięczny za pomoc z identyfikacją :-)
  15. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Podobają mi się kwestie, jakie mi zadajesz. Od razu mi lepiej. Rzeczywiście może niedokładnie się niedokładnie i amatorsko się wysławiam. Pisząc, iż jestem zadowolony z cyrkulacji - piszę skrótowo. Po prostu nie mam w swoim zbiorniku pokładów dentrytu. To znaczy, pojawia się, ale szybko znika. Jak to się dzieje? Nie jestem w stanie zmierzyć prędkości wypływu wody, ale mułapka z której wypływa fala wody powoduje, że na całej szerokości akwarium przetacza się szybki strumień wody. Wyobraź sobie, że w mojej kostce woda obraca sie jak w wirówce w pralce - tylko oś obrotu jest w poprzek akwarium (czyli przebiega przez środek jakbyś przebił boczne szyby. Fala szerokim wałem obraca się od tylnej ściany do przedniej, opada wzdłuż przedniej szyby potem wraca po dnie zabierając wszystko co na piasek opada i to trafia pod ujęcie poniżej mułapki, gdzie powoli, acz skutecznie jest wciągane do mułapki. Potem woda wraz z syfem przetacza się przez grzebień płytek powodując, iż to co jest w wodzie, pozostaje w mułapce. Wybacz Stan, ale nie potrafię tego lepiej opisać. Jeśli sobie to jakoś wyobrazisz, to zrozumiesz, że wszystko co zbiera się pod kamieniami, co nie jest wyczyszczone przez ekipę sprzątająca, trafia wcześniej niż później do mułapki. Czasami po nocy widzę więcej dentrytu pod kamieniami, ale po jakimś czasie to znika, porwane stałym prądem wody. Ten prąd toczy się nieustannie. Wystarczy wiec że np. ja przy czyszczeniu z pyłu szyby wzbiję chmurę piasku - to widzę, jak prąd porywa dentryt a piasek opada. Dlatego mam czysty, jasny piasek - tak jak go wrzuciłem pół roku temu. Przepraszam za nieprecyzyjne sformułowania. Ja doskonale Cię rozumiem - tym bardziej, że w moim Malawi mam cyrkulację bardzo mocną - sporą pompę Bleu zakupiłem na Zoobotanice i dzięki temu, wszystko mi wymiata spośród kamulców. Ale w tym zbiorniku, trwa nieustanny obrót wody wzdłuż środkowej osi, równoległej do przedniej i tylnej szyby osi.. Dokładnie w środku sześcianu alwarium widać, że woda odrobinę mniej wiruje. Nawet mam w szafce na wszelki wypadek cyrkulator eheima, który pierwotnie ściagnałem do roboty obawiając się jak Ty, że cyrkulacja będzie za mała :-) Ale okazała się... wystarczająca. Nie mam ani stref beztlenowych ani jakichś miejsc gromadzenia sie syfu. Pod samym wejściem do mułapki mam ślad gromadzącego się dentrytu. Ale on znika. Podejrzewam, że wystarczy tam szarża garbika, który wznosi to w górę a mułapka to zasysa. Teraz spojrzałem i faktycznie, jest tam cienka warstwa dentrytu, ale jest niewidoczna i z tego co mi wiadomo nie szkodzi nikomu. Zresztą buszują w tym i ślimaki i rozgwiazdy. To ja wytłumaczę co się kryje pod moim pojęciem "stałość - trwałość parametrów". W mojej szkole uczono mnie, że parametry wody w zbiornikach akwarystycznych muszą być stabilne, nie podlegać gwałtownym zmianom. Masz rację, wszystkie parametry podlegają zmianom, organizmy wykorzystują chociażby Ca czy Mg, i trzeba te parametry sprawdzać. Ale ja jestem amatorem w morszczyźnie, ale nie w akwarystyce. Dlatego pewne parametry oceniam na "chłopskie oko" - dla przykładu, pojawienie się pewnych symptomów u xeni pulsacyjnej daje mi sygnał, że należy dodać odrobinę jodu. Spadek wapna dostrzegam obserwując zachowanie auphilii (nie wiem czy o tym gdzieś pisano na Waszym forum - mnie tego nauczył biolog). To jeden ze wskaźników, który powoduje, że mogę od razu podjąć jakieś działania. Możemy w jakimś wątku podzielić się swoimi obserwacjami. To nieustanne obserwowanie zachowań przy konkretnych działaniach zwane analizą behawioralną - gdzie obserwujesz skutek konkretnych działań - pozwala na czucie tego co dzieje się w akwarium. Badając potem parametry mamy potwierdzenie. Ja badałem parametry stale - tworząc zapis tych parametrów. Dlatego zauwazyłem, że pewne działania, w czasie są powtarzalne. Dlatego dzisiaj np. prekursor wania i magnezu dodaję w odpowiedniej proporcji (mam taką swoją miarkę) dwa razy w miesiącu. W ten sposób w pewnym momencie w połączeniu obserwacji tego co widzę z tym co pokazywały testy - zaprzestałem badań. Nie mówię, że to zasługa Mułapki - tu oddaję szacunek wielu akwarystom, którzy na wielu forach dzielili sie swoimi obserwacjami. O tym, że np. zwijanie się xeni jest efektem niedoboru jodu zaczerpnąłem chyba nawet z tego Forum. I tak jak określony symptom wskazuje przyczynę tak określona akcja wywołuje przewidywalną reakcję. Wydaje mi sie, że średnio inteligentny akwarysta o tym wie, dlatego przepraszam, jeśli pisząc o stabilnych parametrach - popełniłem gafę. Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie bardziej zrozumiałe. Jak ktoś zauważył, geniuszem nie jestem Nie mam pretensji do ludzi - mają prawo wyładowywać się na mnie. Może dlatego byłem duchem na tym Forum, na Wasze spotkania wysyłałem kolegę a on opowiadał mi zdalnie o tym o czym rozmawialiście. Trochę żałowałem spotkań gdy mieliście okazję na nich podzielić się jakimiś gadżetami - ale racze byłem na bieżąco. Więc spodziewałem sie ataków, bo tu wiele osób leczy swoje kompleksy i uważa się za najmądrzejszych. Dlatego pozwolę się z Tobą Stan nie zgodzić, bo taki mam odbiór i wystarczy przyjrzeć się jak potraktowaliście pewną dziewczynę tutaj i co mnie spotkało - bo wpisy pozostały. Na niektóre wpisy nawet już nie reaguję, bo nie mają same sensu i szkoda mi czasu na personalne wycieczki O tym, że są tutaj ludzie z wielkim doświadczeniem - to ja dobrze wiem, przecież dzięki nim tu trafiłem Jak napisałem, czytam Was od roku. W końcu wziąłem 6 szybkich oddechów i się w końcu przywitałem czekając na ukrzyżowanie. No i stało się, jak na prośbę kogoś z chyba Adminów, odpowiedziałem w tym wątku. Szanuję bardzo Waszą wiedzę - brakuje mi tej wiedzy i pomocy - bo wiem, że w sporej mierze uczę się i eksperymentuję w zupełnie nowej przestrzeni. I chociaż jak widać wyżej - trudno sie dogadać, kiedy mówimy o cyrkulacji - to zaczynam powoli tworzyć swoisty algorytm pozwalający mi na zrozumienie o czym mówicie i przełożenie tego na warunki w aquanettcie. :-) Słowo - tak jak Wam, trudniej mnie zrozumieć, to ja mam podwójnie fatalnie - bo nie mam sumpa, refugium, mam inny rodzaj odpieniacza, inną cyrkulację, jestem uczniem początkującym w akwarystyce morskiej i ... mam inne problemy niż wy. Tylko w zakresie zwierząt, mamy takie same problemy jak inni i dlatego jak chorował mi jeden miękas, to po tygodniu odkryłem, jak go mogłem uratować i czemu się to nie udało (zakupiłem już chory egzemplarz w jednym u jednego z Waszych sponsoró, nie wymieniam jego nazwy, bo po co? Popełniłem błąd z niewiedzy, nie powinienem się dać nabrać - wtedy jednak byłem totalnie zielony, a sprzedawca był nieuczciwy. Tylko nie chcę do tego wracać - do tego sklepu zaglądam nie w celu zakupu korali) Ok - więc przyznaję - czasami możemy sie mijać w rozumieniu spraw. Ale ja się biję w piersi za swoje błędy. Natomiast nie ja jeden w tej dyskusji je popełniałem. Więc nie chcę się już narzucać. Ja wiem, że może Ty mnie nie oceniasz, ale inni już się wzieli za psychoanalizę mojej osobowości :-) Zapewniam, że jestem miły facet. Jest tu parę osób, które mnie znają osobiście. Jeszcze raz - podmiany nie są potrzebne. Krótko - gdyby były potrzebne, zrobiłbym je. Czemu nie robię? Bo wiem jakie mam parametry, to co z wody ubywa, jest dodawane w suplementach i przy dolewkach. Cyrkulacja w mułapce jest wystarczająca. Bo ona jest inna niż w Twoim zbiorniku - u mnie woda nieustannie się obraca w całej swojej objętości - porywając wszystko co bardziej jest lotne od piasku i wciąga do mułapki, której nie posiadasz jak rozumiem, i dlatego zapewne nie wiesz o czym mówię. Parametry wody znam i są wystarczające. Na każdym korku wody w moim biurze mam nadrukowany pomiar parametrów wody. Znając proporcje i wielkość, bez problemów wiem ile dolewam czego. Dolewka to około 1,5 litra na tydzień. Plus suplementy i prekursory. Dziękuję, że pominęliśmy czyszczenie szyb. Bo ja w to, że ktoś szyb nie czyści nie wierzę tak jak wy nie wierzycie w bezsens podmian w moim akwa. I tu się różnimy - z chwilą pojawienia się odpieniaczy, w którym nie ma pomp a są tylko bąbelki wiem, że nie masz racji. Robi to już tunze i czołowi wytwórcy sprzetu. Nie jest to kiepski odpieniacz, Mułapka i odpieniacz to odrębne zupełnie moduły. Mułapka niczego nie odpienia Mułapka pełni rolę najgłebszego miejsca na dnie morza/rzeki/jeziora, gdzie opadają śmiecie w formie stałej. Odpieniacz, wypienia wszyskie szkodliwe substancje, które rozpuściły się w wodzie. Razem - oczyszczają wodę lepiej niż filtr i refugium w jednym. Nie wiem - powiem szczerze, że nie wiem, bo to nie moja teza. Ty twierdzisz, że filtracja jest kiepska :-) Ja mówię, że filtracji wogóle nie ma! :-) Bo jest niepotrzebna. Nie ma co filtrować, bo to co Twoje filtry filtrują zostaje u mnie albo odpienione albo wrzucone do mułapki No widzisz, jak trudno sie zrozmieć? W tym poście nie znalazłem osobistych wycieczek - w paru innych już tak, ale się nie gniewam. Nie noszę też urazy. Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić, czemu nie możesz mnie zrozumieć. Bo widzisz, ja Ciebie rozumiem doskonale. I tu moim zdaniem tkwi problem nieporozumienia. Ale mam nadzieję, że jeśli nie zechce mi sie stąd spadać, to w kulturalnej wymianie zdań i dyskusji, tak jak teraz uda mi się w końcu wyjaśnić parę niezrozumiałych rzeczy. Serdecznie pozdrawiam
  16. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Jestem normalnym czlwiekiem nie obawiaj sie z tego ci widze, juz jedna osobę z Mulapka żeście pogonili, wiec mozecie sobie na logo waszego forum zaznaczyć dwa karby Po prostu osoby majace inny typ zbiornika ńie sa tu miłe widziane i ja to juz zrozumiałem. Napisałem szczerze, w watku dla początkujących moze jeszcze czasami sie odezwę bo jest tu sporo życzliwych osob i tylko dla nich bede tu zaglądał . Tu juz nie marnuje Waszego cennego czasu - macie sobie tyle do powodzenia Miłego dnia
  17. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Bardzo dziekuje wszystkim za ocenę mojej osoby. No jest ona fałszywa od a do z. Nie jestem trollem. Mimo wszystko tłumaczenie, ze tu nie chodzi o marketing tylko jak widze ugruntowuje niektorych w pogladach. Nawet to, ze pisze dłuższe kawałki jest passe. Ok, Po co ktos ma jechać i obejrzeć wszystko na miejscu? Bo moim zdaniem skończyłoby to dyskusje, ktora mnie jest zmęczyla, bo wszyscy na mnie chuzia, poza paroma osobami, ktore rzedzywiscie zadały jakies konkretne pytania. W akwarium nie mam cukierków. Mysle nawet ze wiekszosc z was ma fajniejsze rzeczy w akwarium niz ja. Ale zostałem tu posadzony o chiński marketing, wprost mi zarzucono, ze kłamie. Jesli kogos nie obchodzi jak to działa, to po cholere sie tu wogole wypowiada? To, ze trafiłem na złe forum to juz wiem - odkryłem to po pierwszym poscie w tym watku. Tym razem było krotko. Wiem jaki popełniłem blad. Ze tu sie wogole pojawiłem. Pozdrawiam
  18. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Nie wiem o ktorej osobie myślisz. W odroznieniu od niektorych specow tutaj, co czytaja w myślach i wiedza wszystko nawet o rzeczach, jakich nie trzymali w ręku, nie znam jej danych. To i tak nie ma znaczenia. Cokolwiek napisze i tak nikt w to nie uwierzy i mi sie juz odechciało udowadniać, ze nie jestem wielbłądem. Niestety nie prowadzę zapisków. Dwuletnie akwarium z mulapką, jest w sklepie prowadzonym przez Pania Agnieszkę w miejscowosci pod Okocimiem. Niestety adres zna kolega, ale moze tu poda namiary, bo był u Niej i sam jest na tym forum. Z nia rozmawiałem ma Zoobotanice w zeszłym roku. Moze ktos zna jej sklep, to poda jej namiary. A co do naciągania faktow mam taka kolejna propozycje: prosze sobie mocno wbić do głowy, że jestem tylko użytkownikiem awkarium wszystkomającego Aquanetty, wszedłem na ten watek bo mnie poproszono po przywitaniu sie, by tu w tym watku o mój akwa rozmawiac. I dysponuje wiedza jaka nabyłem m.in. Na tym forum, jestem omylny, bo wciaz sie ucze i powtarzam, nie uprawiam tu płatnej reklamy. Jesli cos wspominam, to pisze z pamieci, bo nie prowadzę notatek, nie zapisuje nazwisk, adresów, danych jak wiekszosc normalnych i zdrowych zmysłach akwarystow. Zwierzeta i pokarmy kupuje w eRybce ( wielkie dzieki za świetna rafkę oraz zakapiora garbika) oraz w korale.pl, w innym sklepie właścicielka była niemiła i nie mam zamiaru do niej wracac (zachowała sie jak wariatka jak tylko poprosiłem ją o wode z dojrzalego zbiornika Aquanetty - jesli tu jest to dziekuje, ze nic z tego co mi powiedziała sie niesepelnilo :-)). Wiecej grzechów nie pamietam Wiec pytanie mnie o dane nazwiska adresy i kontakty, mija sie z celem. Po przywitaniu mnie tutaj, obawiałbym sie pojawic sie na jakims waszym spotkaniu Wspomniałem tylko, ze takie wymiany zdań juz zaobserwowałem a najbardziej rozbawiła mnie polajanka, ktora na jednym forum spotkala Marka Kaczora, ktory z wyksztacenia, pasji i zawodu jest biologiem. Zrobił to jakis forumowy mędrzec. Kurcze, prosze wybaczyć wiec, ze o tym kto jest specjalista jednak ja sam bede starał sie rozpoznac. To tak na marginesie, bo w sieci, to kazdy jest specjalista. Ja sie nie wstydzę napisac, że wciaz sie ucze i jestem amatorem, ktory chciałby sie od madrzejszych czegos nauczyc. Nie pozuje na forumowego guru Daleko mi do niego. Szkoda tylko, że zamiast mnie tu ćwiczyć, niewiele było merytorycznych pytan. Troche przykrych slow uczy pokory Dobranoc
  19. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Tak, a jak na jakims forum pojawił sie profesjonalista, ktory testował akwarium to mu napisano, ze fantazjuje i jak jakis amator założy akwarium i utrzyma to akwarium z rok, to wtedy bedzie super Kazdy widzi co chce, 100 Polaków sto opinii. Niech wiec jakis spec nad spece zajmie sie testowaniem, zakupi jak ja akwarium z Mulapka i je przetestuje. I niech sie podzieli swoimi doswiadczeniami jesli go pozniej specjalisty nie zadziobią i nie obrażą. Jestem juz druga osoba, ktora w sieci usiłowała podzielic sie swoja opinia o akwarium wszystkomającym - wycofali sie z sieci i wcale sie im nie dziwie, ja tez spadam:) ale kto broni superspeckaliscie testować? No Kto broni? Ale zaden nie chciał? Ale inni testowali - w jednym ze sklepów we Wrocalawiu, pod Karakowem jest sklep z morszczyzną, tam właścicielka ma akwarium z Mulapka chyba od dwoch lat. Czekam na slimaki berghia od niej, chyba wsiądę specjalnie w samochod i porobie zdjęcia z jej akwarium. Z tego co pamietam zrobiła wymianę wody po roku, tak na wszelki wypadek - jak mowila. Pierwszy raz sie akwarium zetknąłem sie we Wrocku, ale nie za bardzo dowierzałam zachwalaniu kolegi sprzedawcy, ktiry chciał mi sprzedac całość z zyciem za 4500. co do testów - zakończyły sie testy na UJ - wiem, bo zapytano sie mnie czy mam chętnych do zakupu akwariow bez odpieniaczy do akwarystyki słodkowodnej po bardzo okazyjnej cenie. Ale pewnie opublikują gdzies testy wiec sobie poczytacie Specjalisci zapewne zrozumieją wyniki No ale Zenek i Franek z Forum bedzie i tak wiedział swoje najlepiej. Sorry za sarkazm, ale to juz jest naprawde smieszne i bawi juz tylko. Mnie sie nie mnożą astriny. Pojawiły sie i znikły. Czasami jakas sie ponownie pojawi, Jak sie pojawiły, to mńie to fascynowało, jak amatora. Nie wiem czy Ci spece z tego forum pamietają swoja pierwsza rafę. Ja sie z niej cieszyłem jak dziecko. Nawet wędrująca po akwarium aiptasia mnie cieszyła chociaz wiem, ze to plaga. Żezałem potem kazda ze skaly. Mechanicznie nożykiem, Ciśnienie tu sie podnosi prawie kazdemu na tym forum, kto mi tu wciskał swoje opinie i podejrzenia. Napewno brawo im sie nalezy za zniechecenie takiego amatora jak ja do dyskutowania z paroma przemądrzałymi panami tutaj. Zycze powodzenia w snuciu teorii spiskowych Pewnie to efekt 10-siecznicy smoleńskiej
  20. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Wiec wytypujcie jednego z Was i zapraszam do biura - gdzie stoi moja rafka. Przyjdzie, popatrzy, powącha i moze odpowie na pare moich pytan, bo ja nie wiem wszystkiego. Poyem wroci i sobie z nim pogadacie. Mozecie go hejtować potem do woli. Ja powoli juz mam tego forum dosyc. Pogadac po ludzku nie mozna. Polskie podwórko w najgorszym wydaniu, Ja nikogo nie chce przekonywac. Jak ktos nie chce to ja nie zmuszam. To nie mój biznes, chociaz mysle, by znaleść inwestora i zaczac to produkować. Trzeba zmienic design, pare rzeczy uprościć, pewne rzeczy dodać. To prototyp. Ale juz mocno dopracowany. Potrzebuje kosmetyki. Ja bym dodał jeszcze własne oswietlenie ledowe, tańsze od tego co jest na rynku, z małym komputerem stymulującym wschody, zachody słońca. Dodałbym prosta pompę do suplementów, mam pewien pomysł. Poznałem Twórców, sami pracuja nad paroma rewelacyjnymi pomysłami. Ich suplementy Ca i Mg w proszku, to rewelka - niestety to pilnie strzeżona tajemnica. Ja po raz pierwszy zobaczyłem cos co jest made by Poland i moze konkurować z rzeczami made by China czy Germany. Mi sie to podoba. Nie ukrywam, ze nie pisze tego by to cokolwiek reklamkwac, ale chce odkłamać to co pisze sie w sieci. Tak jak tutaj widac - najbardziej negatywnie nastawieni sa tylko ci, co nie widzieli i nie używali Aquanetty Natomiast ja sie ciesze, ze ludzie maja wieksze, ładniejsze akwaria w ktore zainwestowali majątki. Nie zmuszam ich do niczego. Mam tylko prośbę, skończcie z obrazaniem mnie i insynuowaniem, ze zachwalam ten patent bo mi placa. Ja zarabiam pieniadze na czyms zupełnie nie związanym z akwarystyka :-) Pozdrawiam
  21. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Z roznych powodow, np. Kiedy karmie mrozonką i sypnie mi sie za duzo, wiem ze mi podskoczą parametry wiec lekko podkręcam odpieniacz. Robie to bardzo rzadko. Ponieważ czasami podkrecam go by lekko przeczyścić nabąblacz w odpieniaczu. Czasami ustawiam na suchą a nagle zaczyna sie wieksze odpienianie. Tak akwarium pracuje, to ze mam stabilne parametry nie oznacza, ze nie pojawia sie np. Glon wapienny i pył. Tak glony wapienne sa, pył sie pojawia i czasami musze przetrzeć czyścikiem No jak widze kolejny musiał zamiast grzecznie pogadac pohejtowac i poinsynuować. No bo dzien na forum by pokazac jakim sie jest inteligentnym po prostu nie przejdzie. Nie, nie zawierałem zadnej umowy. Opowiem jak to było. Zadzwoniłem do twórców Aquanetty i powiedziałem, ze na roznych forach masa palantow wystawia negatywna opinie ich produktowi. Ja wiem, ze pitola bez sensu i chciałbym sprawdzic jaka jest prawda. Zaczęliśmy sobie rozmawiac, mogłem zadawać pytania, a ja otrzymywałem odpowiedzi. W koncu powiedziałem, ze opisze swoja przygodę z ich akwarium, moze ludzie przynajmniej ci myślący sami wyciągną wnioski, obiecałem ze bede szczery, bede opisywał to co robie nawet swoje bledy i niepowodzenia. Na którymś forum ktos napisal, ze uwierzy w skuteczność Mułapki, jesli jakis amator w akwarystyce rafowej po pol roku bedzie miał dalej zycie i uda mu sie to co zachwalają Twórcy rozwiazania. Dzieki temu dostałem upósty i nawet płaciłem w ratach A teraz odpowiem ci na twoja insynuacje - jesli insynuujesz, ze ja zachwalam te rozwiazanie bo ktos mi za to płaci, to jest to niegrzeczne. Ale zajrzyj na mój blog i tam wszystko jest opisane. Mnie stac aby teraz pojsc do sklepu i zakupić za własna gotówkę akwarium full option za 22 000 zł. Widziałem takie w jednym ze sklepów akwarystycznych w Warszawie. Natomiast wybrałem rozwiazanie o wiele tańsze i zapałce uczciwie z prostego powodu - wszyscy tu sie rzucili na mnie huzia Wiem, ze wsrod piszacych sa wlasciciele sklepów akwarystycznych. Znam ich opinie - te powtarzanie, ze poczekają trzy miesiace, pol roku, teraz 3 lata - mnie bawi, bo to słyszę od pol roku, ilekroc wchodzę do sklepu i mowie, ze mam akwarium z mulapką. Wiem, ze najwiecej tu hajtują, insynuują Ci, co nie maja zielonego pojecia o czym pisze czy mowie. Kiedys na moim blogu zaproponowałem, ze zainteresowanym dam dostep do kamery online, dzieki ktorej mozna podglądać i akwarium i ci tam w nim robie. Słownie zgłosiły sie dwie osoby - jeden kolega z Klubu Malawi i... Jeden z twórców Aquanetty. Wiec wiem, ze tak naprawde wiekszosc wymadrzajacych sie tutaj po prostu szuka haczyka tylko by przywalić, a nie dowiedziec sie czy to faktycznie działa. Konczac: nikt mi nie płaci za pisanie dobrze o mułapce. Zarabiam w dużej korporacji. Natomiast jestem od pol roku użytkownikiem tego zbiornika, ciesze sie z efektów, i zaczalem w tym watku pisac, zachęcony przez pare osob, ktory zauważyly moje przywitanie sie w watku "witającym" - Admin delikatnie skierował zainteresowanych do tego watku. Wiedziałem, ze tutejsi "spece nad specami" rzuca sie na mnie i mnie to juz zaczyna bawic. Ale mam prośbę - wyznaczacie kogos spośród siebie, z Warszawy, zapraszam do biura, niech to bedzie osoba ktorej ufacie, zapraszam by ruszył d.... Zza komputera i przyszedł do mnie do firmy i sie przekonał I niech Wam sam opowie co widział. Bo tu "niewiernych Tomaszów" jak mrowkow
  22. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Widzę, że masz problemy z rozumieniem prostych tekstów. Nie robię podmian, bo mam stabilne parametry. Nie wożę akwarium do Sanepidu, bo nie widzę potrzeby aby mieć aż tak dokładne parametry. Te co mierzę wystarczą by wiedzieć, że po 3 miesiacach od uruchomienia, co drugi dzień parametry miałem TAKIE SAME każdego dnia, kiedy mierzyłem ja rozumiem, że ty masz komputer za parę tysiaków i mierzysz co godzinę wszystkie parametry wody wraz z poziomem hormonów w wodzie Ok - Ty tak robisz, ja nie muszę, bo akurat wiedza jaką posiadam z akwariów słodkowodnych oraz rozmów z mądrzejszymi ode mnie pozwala mi na pomiar niektórych parametrów i określenia kiedy i jak mam wodę w akwa suplementować. Nie wymaga to wielkiej profesorskiej wiedzy zapewniam. Ani kosztownych komputerów - Ja po prostu mam swój sposób i on skutkuje No cóż, wiem, że Ty na moim miejscu do 150-tki wsadziłbyś tych korali 140 Ja wsadziłem tylko 17 przedstawicieli większych gatunków korali poza niefoto i reprezentantem ukwiała jest u mnie aptasia. Ciebie to nie satysfakcjonuje. Powiem Ci, ze mnie też nie, dlatego szarpnę się i zamiast szafy w domu kupię 600 litrów z mułapką. :-) Pasi? Uspokoi Cie to? A jeszcze mam z 5 turbo, 3 ryby, dwie krewety, jednego babilona oraz dwie rozgwiazdy i masę wieloszczetów Rozgwiazd może być więcej, bo jedna się podzieliła Dobra, a Ty czytasz w myślach oraz potrafisz wzrokiem zapłodnić kurę i dla mnie jesteś Superman :-) Pozwolę mieć odmienne zdanie. Ja w odróżnieniu od Ciebie Mam akwarium którego Ty nie masz i nie znasz. Poza tym ja wiem co mam robić w swoim akwarium a Ty nie wiesz, bo go nie znasz. Ja suplementuję swoje korale oraz je karmię. Wiem jak to robić. Robię to dobrze bo korale mi pięknie rosną, mnożą się i cieszą oko. Będę pisał, że moje akwarium nie zmusza mnie do podmian. Powtórzę - mam akwarium pół roku, i ani razu nie robiłem podmiany. Byłem na nią przygotowany ale widząc, jak wszystko jest ok - nie robię ich. Mam widzę, która pozwoliła mi na podjęcie takiej decyzji a to co widzę przed sobą teraz pozwala mi na powiedzenie, że z jakiegoś przedziwnego powodu chłopie się zaczynam plątać Pokój Twojemy Zbiornikowi
  23. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Ponad 11 km? Opisując Ci co widze w mułapce, wspomniałem, że widok w mułapce jest bardzo podobny do widoku dna w rowie Mariańskim Co chciałeś swoim pytaniem uzyskać? Wiem, ciśnienie jest ogromne, temperatura bardzo niska, zwierzaki niespotykane nigdzie indziej, parametrów nie znam - tu mnie masz Jak już się uspokoisz i ochłoniesz z nerwów, to przeczytaj co napisałem i może zrozumiesz, że opisywałem jaki WIDOK rozpościera się gdy się zagląda do mułapki, a nie, że warunki, parametry, cisnienie i temperatura są podobne Jeśli użyłem niezbyt zrozumiałego porównania, to bardzo przepraszam. Wiesz - ja robię zdjęcia za dnia, iPadem, ale jak któregoś dnia, złapię dobrą lustrzankę i cyknę parę fotek, to je wrzucę i sobie porównasz. Moje życie (zdjęcie wrzuciłem) ma w moim akwa pół roku. Zaszczepiłem moje akwa małymi szczepkami. Teraz wygląda tak jak w załączeniu. Nie jest tak piękne jak to co prezentujesz, ale za jakiś czas, myslę, że będzie równie ładne. Wszystko jeszcze musi mi podrosnąć. Moje akwa to kostka, 50/50/60 więc nie wiem czy porównanie wyjdzie odpowiednio, ale powiem Ci, ze nie mam się czym wstydzić. Moi goście oglądający sobie moje akwa są równie zachwyceni jak ja Ale Twoje akwarium, które prezentujesz jest super - gratuluję efektu
  24. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Ja wogóle niczego nie bronię - przeniosłem się do tego wątku za namową jednego z Was bo to jest miejsce by o tym podyskutować. Ale zgadzam sie z Tobą Ale ja też widzę parę mankamentów, które im dłużej się używa tego rozwiązania, znikają. Nie są problemem. Jeśli bronię "mułapki" to raczej przed zadziwiającymi mnie gdybaniami ze stronych tych osób, które nie widziały na oczy działającego zbiornika "i juz wszystko wiedzą" - bo np. zapoznały się z czyimiś opiniami. Ja chciałbym aby dyskusja o mułapce nie wyglądała jako gremialnego przekonywania mnie, że zrobiłem źle i za chwilę wszystko mi padnie. Nie widzę powodów, by tak twierdzono i dlatego bronię wybranego przez siebie i sprawdzonego rozwiązania No ale ja to wiem więc jak pisze mi ktoś, że jemu sie wydaje, że mam za słabą cyrkulację a ja patrzę na moje akwarium i widzę, że mam wystarczająca cyrkulację, bo dendrytus mi się w koralach nie odkłada, tylko trafia do mułapki, to teraz mi piszesz, swoje. Nie zmierzyłem, czy cyrkulacja ma taką prędkość. Ale po pół roku nie widzę tego wsród korali. Teraz spojrzałem to zobaczyłem lekkie kilkumilimetrowe smugi detrytusa między dwoma kamieniami. Piasek mam jasny i nie widzę w nim żadnego syfu. PH=8,2, KH=6, PO4=0 - NO2=0,01, NO3 = 0 To tak z pamięci. Co do Gliceryny Stosujac aceton bąć jak ja – glicerynę przyspieszyłęm dojrzewanie zbiornika i jego stabiliżację. Gliceryna powoduje, że bakterie nitryfikacyjne otrzymując taki delikates, szybo się namnażają konkurując z glonami o żarełko. Może to powoduje ich gwałtowny wzrost oraz polowanie na azotyny i azotany. No a jak później im żarełka brak, wszystko znika i tylko odpieniacz ma więcej pracy? Co do otrzymanych specyfików - to na razie tajemnica firmy. Mogę to opisać - dostałem dwa pojemniki w których jest biały proszek. W jednym oznaczony Mg w drugim Ca. Dawkowanie jest proste - jak mi spada któryś z parametrów, dodaję jedną łyżkę do wody. Proszek opada i opadajac rozpuszcza się. Zwykle znika w połowie drogi na dno. Po zmierzeniu pomownym, parametry są prawidłowe. Co to jest? Nie wiem. Ale sprawia, że woda cały czas ma stabilne parametry. Najlepiej zadać pytanie właścicielom firmy. Pan Marek Kaczor jest biologiem, wiec zaufałem mu. Ok - wszystko opisuję na moim blogu (adres w stopce) Nie, nie robię. Ale mogę odpowiedzieć. Mam produkty Tropic Marine i dodaję je zgodnie z instukcją Robię to stosując zalecane dawkowanie. To nie mój tekst - to cytował mój przedmówca, a nie ja. Nie wiem co miał na myśli autor tej wypowiedzi. Na pewno ja wiem, ze w tym co napisał jest dużo prawdy. Ja już nie pamiętam, musiałbym wertować mój blog. Ale wiem, że zamknięcie cyklu azotowego, dzięki podawaniu gliceryny i napowietrzaniu zamknął się w kilka dni. Wiem, że chyba po dwóćh tygodniach ograniczyłem pomiary parametrów, bo znudziło mnie ciągłe odczytywanie "zero" wiedząc, że to efekt gliceryny i bakterii prodibio Nim zdecydowałem sie na akwarium morskie, przeczytałem większość wpisów tutaj i na innych forach dyskusyjnych. Zaczepiałem ludzi na targach, rozmawiałem np. z przedstawicielą Blue na Europę, etc. Uważam, że wiem trochę więcej, ale nie wszystko. Ja widzę i plusy i minusy (niewielkie, ale widzę) aquanetty i wiem, że jeszcze parę szczegółów można dopracować, ale ten zbiornik jaki mam daje mi satysfakcję. Nie mówię, że inne typy zbiorników są złe, ćwie i niedobre. Nigdzie tak nie napisałem. Ja uważam, że świetnie się to sprawda i cieszy mnie to, że się zdecydowałem na zbiornik tego typu. Zgadzam się, że ludzie prowadzili różne zbiorniki i uzyskiwali różne efekty. Ja tutaj wyłącznie chcę podzielić się moimi doświadczeniami. Nie przekonuję nikogo, by swój zbiornik wyrzucił. Jak ktoś chce, może wpaść, w wolnej chwili pogadamy nad tym zbiornikiem. Wrzucam tu zdjęcia, chwalę się jak inni tym co udąło mi się uzyskać. Wiem, że inni mają lepsze efekty i chwała im za to. Nie wiem co będzie za kilka lat. Po tym co sam poznałem, mam pokusę przucić korporację i zająć się produkcją tego zbiornika. Ale na to trzeba kasy a tej tyle nie mam więc na razie jak jedni zechcą pójść w moje ślady, służę pomocą, jak ktoś się zainteresuje, mogę przekazać kontakt, a jak ktoś ma to w d.... to mu na zdrowie życzę Bingo - mi to też przypomina te czasy. Moje pierwsze akwa i zbudowany ze szkła filtr gomkowo-węglowy wiszący z tyłu za moim pierwszym akwa. Ale ja mam te akwarium, widzę jak działa i wiem, że to już inny rodzaj akwarystyki i jestem niemal pewien, że z czasem wyprze rozwiązania obecnie królujące. Dlatego nie dziwię się niechęci wielu osób, a w szczgeólności akwarystów, zarabiających na sprzedaży kosztownych zabawek do morszczaków. Biorę to na spokój Pozdrawiam Ok - ja się cieszę a nie chwalę - że dokonałem takiego wyboru. A jak nie jest to nowość, to pokaż mi inne rozwiązanie. Chciałbym to poznać. Jeśli uważam, że nie mam się czym cieszyć, to spoko. Zmień wątek i nie zapewniaj mnie, że cieszę się bez sensu PO4? Zero - aż się znudziłem i przestałem mierzyć. Używałem testów kropelkowych JBL. Jak były stabilne? Chyba w styczniu odechciało mi sie mierzyć widząc, że ciągle mam to samo. Zrobiłem to też w swoim Malawi, bo mam też tam stabilność, chociaż NO3 mi skacze. Ale w granicach normy - mam lekkie przerybienie W rafce wciąż zero. Kiedyś schowało mi sie Bireum, więc doczytałem, że się chowa, bo niektórzy ludzie mają azotany i PO4 na równe zero, a ten koral kocha trochę syfku. U mnie on się chowa kiedy chce i jak chce, bo sprawdzając parametry gdy się chował okazało się, że zawsze jest zero. Powtórzę - u mnie problem załatwia gliceryna. Możesz na mnie wskoczyć - ale ja nie wiem nawet czemu w moim zbiorniku jest stabilne PO4. Nawet jak wrzuciłem "kalarepę".
  25. Shiroki

    Mułapka hit czy kit ??

    Robię przerwę w katordze, więc z przyjemnością Ci odpowiem Mniej więcej o to chodzi. Nabąblacz tworzy falę, która przechodzi przez skomplikowany system poprzecznych przegrodzi powodując, że z fali, dzięki sile odśrodkowej do mułapki wpada cały syfek. Jest to zarazem proste i odrobinę skomplikowane, gdyż odległość przegród mnie może być przypadkowa, by nie blokować przepływu. Syfek opada on na dno mułapki, jak w każdym wodnym zbiorniku w wyniku pływów i w tej mułapce pozostaje (wyliczona odległość przegrodzi nie pozwala by syfek wydostał się z powrotem. Tak wiec fala faluje nad mułapką, a na "kolankach" fali, syfek wrzucany jest do mułapki. Tak to działa. Sama fala wychodzi górą już w postaci "płaskiej" tworząc szeroki, równy prąd wody. Tak, mniej więcej to mogę opisać. Już mogę to opisać. U mnie w mułapce buszują ślimaki turbo, krewetki oraz garbik, który tam poluje na robaczki, które tam właśnie zrobiły sobie kolonię. Ukryły się tam też aiptasie, z kilka sztuk. I ślomory, i garbik mogą z mułapki wyjść. Ale mułapka jest tak skonstruowana, że dno jest tuż powyżej dna akwarium. I by coś z niej samo wyleciało, musiałoby pokonać całą wysokość akwarium. A tam nie ma żadnego prądu wodnego - tam woda stoi. Dzięki temu dochodzi do procesu krystalizacji syfu w muł. Jak przenosiłem akwarium, to wypompowałem wodę z mułapki, ale muł w niej w postaci szlamu pozostał. Gdy potem zalewałem akwarium w nowym biurze, szlam dalej pozostawał na dnie. Nic się z mułapki nawet gdy się zabełta na dnie, nie jest w stanie wydostać, chyba, że o własnych siłach - dlatego syfek zostaje, a żyjątka mogą tam sobie wpływać i wypływać. Dlatego m.in. liczę, że uda mi sie rozmnożyć w aquanetcie moją parkę blazenków. Na tym zresztą polega spory plus aquanetty - jest nieinwazyjna i doskonale symuluje warunki panujące w naturalnym zbiorniku. Nawet podczas porządnego sztormu, to co zalega na dnie morz czy oceanu nie wzbija się w górę. Chyba, że mamy do czynienia z płycizną. Dlatego kolejnym krokiem, jest sprawdzenie, czy jest możliwość skonstruowana szczepkarni na bazie mułapki - czy to się sprawdzi. Bo szczepkarnie są płytkie, za to długie i szerokie. Ale to juz będzie testował mój kolega - któremu tylko pomagam. Powiem tak - możesz na taki zbiornik tak patrzeć. O cenie się nie wypowiadam, bo to nie mój temat. Ale napiszę czemu ja wybrałem ten zbiornik, a nie np. ReefMaxa czy inny mały zbiornik. Poza tym, że chciałem sprawdzić jak z nim naprawdę jest (o czym pisałem) a stać mnie było na wydanie paru złotych, napiszę, czemu po wakacjach zamierzam kupić kolejny zbiornik i nie będę się tutaj krępował. Pierwszy powód - to bezinwazyjne środowisko akwarystyczne - tam nie ma niczego, co może zabić zwierzę. Nie ma żadnych trących, siekających części. Drugi powód - nie muszę poświęcać tyle czasu zbiornikowi - jak napisałem, żadnych podmian, żadnych problemów z stabilnością zbiornika. Od czasu do czasu, jak zapieniam na mokro albo wody ubędzie bo zapomnę zakryć zbiornik i to wszystko. Wtedy sprawdzam zasolenie i ewentualnie dolewam z litr wody z dodatkiem soli. Podam przykład, że przez pół roku całej soli włącznie ze startem na moją 150-tkę zużyłem tylko 7,5 kg pudełko soli. I jeszcze mi trochę zostało. Normalnie dolewam jakieś 1,5 litra na góra tydzień dwa. Czyli jedna butelka wody Żywiec Trzeci powód: życie mi po prostu kipi z akwarium. To fascynujące. Zapewne w innym zbiorniku jest podobnie, ale u mnie to coś co naprawdę fascynuje. Patrzę na zbiornik kolegi - 1000 l i u niego te życie też rośnie, się mnoży, ale ja mu już daję od szczepki moich zwierzaków, a on wciąż nie. Tak wiec różnicę widać. Czwarty powód - na razie mnożą mi się rozgwiazdy, ale wierzę, że tak jak w innym zbiorniku spokojnie będą się mnożyć inne zwierzaki. Tu nie ma niczego, co miałoby je zabić. No chyba, że ja popełnię jakiś błąd. Piąty powód, którego nie rozwijam, to jednak cena. Ja skalkulowałem swoją cenę z tym, co ja bym chciął mieć a np. dokupując zestawy Tunze. Wyszło mi taniej. Kolejny powód - mogę akwarium zostawić dłużej bez opieki. Zawodowo dużo podróżuję, więc czasami nie ma mnie kilka dni. Mogę więc posiłkować się kolegami z pracy. Więc jak mnie nie ma, ktoś z kolegów wyciąga kostkę mrożonki z lodówki, wrzuca ją do karmnika, ryby sobie to pałaszują i .... po wszystkim. Nawet wyłączenie prądu nie jest problemem. To są powody, dla których wybrałem te rozwiązanie i będę wybierał je dalej. Dla mnie takie spłycenie problemu jak to ująłeś nie jest odpowiednie. Mułapka to coś więcej. Odpieniacz, też inaczej funkcjonuje. Nabąblacz, nie tylko powoduje równomierną cyrkulację, ale również tworzy ciekawe środowisko - takie jak na żywej rafie, gdzie górą przetacza się fala a dołem przesuwają się prądy wodne. Moje akwarium naprawdę wiernie oddaje to co ja oglądam w morzu czy oceanie - snorkując. Jak to niektórzy mówią - dla mnie jest bardziej biotopowe. Zrozumiałem, że Ty wolałbyś to. Nie wiem jaki Ty masz zbiornik, ale ja zapewniam Cię, że ja nic nie muszę dokupywać i poza dolewką, suplementacją oraz karmieniem zwierząt i rano przetarciem szyb czyścikiem - nie muszę w akwarium robić nic i mam większą radochę z tego niż gapienie się na ekran monitora. Odmulacz używam w moim Malawi - raz w tygodniu albo raz na dwa tygodnie. Ja w zbiorniku nie mam żadnego mułu - muł mam w mułapce i trafia on tam sam Jeśli Ty wolisz machać odmulaczem, cieszę się, że robisz to co lubisz. Ja jestem wygodny - i mnie cieszy, że mam tak mało pracy przy mojej aquanettcie, za to mam więcej zabawy. :-) Niech każdy robi to co lubi No można, wiec jak ktoś z Was prowadzi zbiornik w "byle czym" i ma podobne osiągnięcia do tego co mam ja, to proszę o przykłady, z przyjemnością z tym się zapoznam. Nie wiem co masz do wody Żywiec. Inni prowadzą zbiorniki na kranówce, dyskusje na ten temat czytałem - więc możemy przyjąć, że głosy są podzielone. Ja nie stawiam tez o wyższości Aquanetty nad np; Serą czy którymś z Waszych akwariów. Twierdzę, że można w tym akwarium osiągnąć bardzo zadowalające efekty końcowe. Nie mówię, że Wasze zbiorniki są lepszy czy gorsze. Idę o zakład, że wielu z Was ma lepsze i zdrowsze zbiorniki od mojego - ale jakim osiągnęli to nakładem czasu, energii i środków? Mój zbiornik jest tylko alternatywą. Nie rozumiem, czemu twierdzisz, ze miałem szczęście, jeśli mi po prostu nic nie groziło?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.