Miałem pokolca acanthurusa pyroferusa, który podskubywał mi koraliki. Sprzedałem go i po rozmowach ze znajomymi stwierdziłem, że chyba miałem wyjątkowego pecha...Nie ukrywam, że podoba mi się ta rybka i chętnie bym jeszcze raz spróbował. Co Wy na to?