maringo78
Klubowicz-
Liczba zawartości
64 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez maringo78
-
No i super. Pozostaje mi życzyć Ci wiele cierpliwości, a już za kilka miesięcy będziesz mógł cieszyć się z kawałka oceanu w swoim domu ;-)
-
PS: na dino pomaga też odsysanie wężykiem. To jest glon, który słabo trzyma się podłoża i jest w konsystencji "glutowaty", więc łatwo go odessać nawet takim wąskim wężykiem akwarystycznym, jak do napowietrzania. Powodzenia
-
gratuluję! ma Pan śliczniutkie dino! ;-) generalnie kolejna plaga - wrzuć w wyszukiwanie w dziale "plagi" hasło dino i masz lektury do rana ;-)
-
małż, jeśli żyje, niech sobie żyje. Rozumiem, że skała jest świeża, więc niestety jest szansa, że jest martwy, a wtedy lepiej byłoby "wydłubać" resztki stworzenia, by nie psuło wody. Zaobserwuj, czy ta falista szparka dzieląca małża pracuje - czy się otwiera i przymyka. Jeśli nie rusza się, to szturchnij go czymś w okolicach szparki - żywy powinien się zamknąć.
-
ewidentnie ślimaki osiadłe, ale one nie pojawiły się nagle - muszą już na niej być od dłuższego czasu, więc skoro do tej pory jej nie dokuczały, to czemu miałyby to zacząć robić teraz. Też mam ich trochę i często "macają" jakieś pobliskie korale, a nawet wypuszczają swoje sieci, które się ich czepiają i nigdy nie zauważyłem, by którykolwiek koral był podrażniony. Może to jednak nie jest ich sprawka?
-
nr 1 mi też wygląda na zoanthusa nr 2 - zależy o co dokładnie pytasz, bo zdjęcie niezbyt wyraźne - jeśli o coś, co wyrasta z białej rurki, to nie aiptasia, tylko rurówka nr 3 - małż
-
więc pewnie Discosoma, tylko mini :-) może Rhodactis? jak podrośnie i się wybarwi, to będziesz wiedział
-
nic ślimakowi nie zrobią :-)
-
Silvia - co te czarne psocą, że trzeba je eksmitować?
-
po moim ostatnio jeździł mały pustelnik i z zaciętością wbijał szczypce w jego miękkie, nagie ciałko - tylko moja interwencja uchroniła go przed kulinarnym przeznaczeniem... co ciekawe nie zdarzyło się to później, choć oba stworki są dość aktywne nocą
-
nie widzę dokładnie, ale moim zdaniem Stomatella - grzeczne i bezpieczne :-) glonożerne http://www.reeflex.net/tiere/741_Stomatella_varia.htm
-
przetrwały podróż z tropików, odgazowanie, to przeżyją też dojrzewanie - gdyby amoniak i azotyny były w stanie je wybić, to nikt by się raczej ich plagi nie obawiał...
-
UUuuuu, masz tego trochę... ja bym spróbował podłubać mechanicznie ile się da - wykrawaj nożykiem z marginesem skałki dookoła, ew. wrzątek punktowo - póki nic nie rośnie poobracaj skałkę i wypleń ile znajdziesz. Chyba że zdecydujesz zacząć od nowa - tylko skąd pewność, że kolejna skała będzie wolna od różyczek?
-
na czas dojrzewania, to bym żadnych zwierzaków nie wpuszczał, bo je zabijesz. Przeczekaj dojrzewanie i wtedy zacznij walczyć metodami naturalnymi (w tej wielkości zbiorniku, to tylko krewetki wundermani wchodzą w grę...), albo zacznij chemią już teraz, zanim wprowadzisz coś, co przy okazji zabijesz... ja też brałem żywą skałę z tego sklepu i też u mnie aiptazje wykwitły - poradziłem sobie wrzątkiem: gotujesz wodę RODI, nabierasz wrzątek w strzykawkę z igłą i precyzyjnie w paskudę "strzelasz" - miej tylko na uwadze, że szybko się w skałę chowa. U mnie pomogło, choć miałem tylko kilka i póki co żadnej nie widzę. Zbiornik masz nieduży, skały niewiele, więc możesz się pobawić. Jest jeszcze drugie rozwiązanie - polubić aiptazje :-) nie licząc ich agresywnego wzrostu, to całkiem ładne ukwiały... więc może zbiornik typu "aiptasia kingdom" i kilka wundermanek do wypasu? ;-)
-
a skubały ci inne korale? miękkie na przykład? przeniosłem mojego "obcego" do drugiego zbiornika (również z samymi miękkimi), gdzie wypatrzyłem jakąś aiptazję i będę ją pilnie obserwował
-
też tak wyczytałem - i pewnie tak jest bogactwo życia w oceanach jest tak duże, że pewnie każdy koral ma swoją Berghię :-) przyjrzałem się tym "montiporożernym" i one są raczej białe - ten mój to taki cytrynkowo-seledynek, jak z pierwszego zdjęcia: http://www.reeflex.net/tiere/756_Berghia_stephanieae.htm aż mnie korci zostawić - aiptasie jakieś były (hmm... no właśnie - ostatnio nie widziałem, a póki widziałem, to ślimaka nie widziałem...), sps nie posiadam... chyba prześpię się z tym do rana...
-
tylko miękkie w 45L wargacza nie uświadczę... sam zjem ;-)
-
coś mi ostatnio grzybki niedomagają... no to polowanie rozpoczęte... Andretti: zapraszam :-) poczytałem o tym ślimaku - powinien żerować tylko na aiptasii. rally8pl - przyłapałeś je, czy to tylko przypuszczenia? ktoś jeszcze posiadał, słyszał? śliczny jest - szkoda byłoby go...
-
sztuk - 1 chwilowo w słoiku powinienem dzieci budzić i do piwnicy w pośpiechu zbiegać, czy zdążę srebra rodowe spakować? a czego, poza ogólną paniką, powinienem się jeszcze spodziewać? ;-)
-
znalazłem go wieczorną porą sunącego po skałce - ktoś poznaje jegomościa? Wielkość ok 5mm, kolor seledynowy - mam się czego bać? nie pytam, o chipsy, tylko o korale... ;-)
-
...pośród cyjano... (?)
-
Proszę o identyfikację - Nano reef 30l
maringo78 odpowiedział Gandalf-Szary → na temat → Identyfikacja
jeśli to żachwa, to ja bym zostawił - nieszkodliwy filtrator, osobiście uważam, że całkiem ładny -
może jednak to, co znalazłeś było wylinką, do której dobierał się ślimak, a krabik zaskoczy Cię wkrótce swoją obecnością w innej muszli. Wylinka wygląda dokładnie jak krabik, tyle że jest pusta - ma tułów i odnóża koloru krabika i przezroczysty odwłok, który wygląda jakby pękł.
-
Proszę o identyfikację - Nano reef 30l
maringo78 odpowiedział Gandalf-Szary → na temat → Identyfikacja
czy chodzi o ten fioletowo-różowy twór pod skałą - jakby w grocie? Mi to wygląda na żachwę, choć zdjęcie niezbyt ostre. -
Kolejne Nano Gruzowisko - reaktywacja
maringo78 odpowiedział Grzegorz Dyzma → na temat → Akwaria 60 - 250 L
a ja pozwolę sobie powrócić do DSB i mam pytanie do Autora - jak poradziłeś sobie z zabezpieczeniem plenum przy tak małej granulacji piasku? Z tego co pamiętam z tego wątku, to kładłeś jakąś siatkę (bodajże do haftu), ale o średnicy oczek większej niż granulacja piasku, przykrywając ją grubszym żwirkiem koralowym pod właściwą warstwą piasku. Czy to nie spowodowało mimo wszystko osunięcia się drobniejszych ziaren przez grubszy żwir i zasypania plenum?