Skocz do zawartości

maringo78

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    64
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maringo78

  1. No i super. Pozostaje mi życzyć Ci wiele cierpliwości, a już za kilka miesięcy będziesz mógł cieszyć się z kawałka oceanu w swoim domu ;-)
  2. PS: na dino pomaga też odsysanie wężykiem. To jest glon, który słabo trzyma się podłoża i jest w konsystencji "glutowaty", więc łatwo go odessać nawet takim wąskim wężykiem akwarystycznym, jak do napowietrzania. Powodzenia
  3. gratuluję! ma Pan śliczniutkie dino! ;-) generalnie kolejna plaga - wrzuć w wyszukiwanie w dziale "plagi" hasło dino i masz lektury do rana ;-)
  4. małż, jeśli żyje, niech sobie żyje. Rozumiem, że skała jest świeża, więc niestety jest szansa, że jest martwy, a wtedy lepiej byłoby "wydłubać" resztki stworzenia, by nie psuło wody. Zaobserwuj, czy ta falista szparka dzieląca małża pracuje - czy się otwiera i przymyka. Jeśli nie rusza się, to szturchnij go czymś w okolicach szparki - żywy powinien się zamknąć.
  5. ewidentnie ślimaki osiadłe, ale one nie pojawiły się nagle - muszą już na niej być od dłuższego czasu, więc skoro do tej pory jej nie dokuczały, to czemu miałyby to zacząć robić teraz. Też mam ich trochę i często "macają" jakieś pobliskie korale, a nawet wypuszczają swoje sieci, które się ich czepiają i nigdy nie zauważyłem, by którykolwiek koral był podrażniony. Może to jednak nie jest ich sprawka?
  6. nr 1 mi też wygląda na zoanthusa nr 2 - zależy o co dokładnie pytasz, bo zdjęcie niezbyt wyraźne - jeśli o coś, co wyrasta z białej rurki, to nie aiptasia, tylko rurówka nr 3 - małż
  7. maringo78

    Grzybek

    więc pewnie Discosoma, tylko mini :-) może Rhodactis? jak podrośnie i się wybarwi, to będziesz wiedział
  8. maringo78

    dziwne patyki

    nic ślimakowi nie zrobią :-)
  9. maringo78

    Robal do identyfikacji

    Silvia - co te czarne psocą, że trzeba je eksmitować?
  10. maringo78

    Może zaszkodzić?

    po moim ostatnio jeździł mały pustelnik i z zaciętością wbijał szczypce w jego miękkie, nagie ciałko - tylko moja interwencja uchroniła go przed kulinarnym przeznaczeniem... co ciekawe nie zdarzyło się to później, choć oba stworki są dość aktywne nocą
  11. maringo78

    Co to za ślimak?

    nie widzę dokładnie, ale moim zdaniem Stomatella - grzeczne i bezpieczne :-) glonożerne http://www.reeflex.net/tiere/741_Stomatella_varia.htm
  12. maringo78

    Majano?

    przetrwały podróż z tropików, odgazowanie, to przeżyją też dojrzewanie - gdyby amoniak i azotyny były w stanie je wybić, to nikt by się raczej ich plagi nie obawiał...
  13. maringo78

    Majano?

    UUuuuu, masz tego trochę... ja bym spróbował podłubać mechanicznie ile się da - wykrawaj nożykiem z marginesem skałki dookoła, ew. wrzątek punktowo - póki nic nie rośnie poobracaj skałkę i wypleń ile znajdziesz. Chyba że zdecydujesz zacząć od nowa - tylko skąd pewność, że kolejna skała będzie wolna od różyczek?
  14. maringo78

    Majano?

    na czas dojrzewania, to bym żadnych zwierzaków nie wpuszczał, bo je zabijesz. Przeczekaj dojrzewanie i wtedy zacznij walczyć metodami naturalnymi (w tej wielkości zbiorniku, to tylko krewetki wundermani wchodzą w grę...), albo zacznij chemią już teraz, zanim wprowadzisz coś, co przy okazji zabijesz... ja też brałem żywą skałę z tego sklepu i też u mnie aiptazje wykwitły - poradziłem sobie wrzątkiem: gotujesz wodę RODI, nabierasz wrzątek w strzykawkę z igłą i precyzyjnie w paskudę "strzelasz" - miej tylko na uwadze, że szybko się w skałę chowa. U mnie pomogło, choć miałem tylko kilka i póki co żadnej nie widzę. Zbiornik masz nieduży, skały niewiele, więc możesz się pobawić. Jest jeszcze drugie rozwiązanie - polubić aiptazje :-) nie licząc ich agresywnego wzrostu, to całkiem ładne ukwiały... więc może zbiornik typu "aiptasia kingdom" i kilka wundermanek do wypasu? ;-)
  15. a skubały ci inne korale? miękkie na przykład? przeniosłem mojego "obcego" do drugiego zbiornika (również z samymi miękkimi), gdzie wypatrzyłem jakąś aiptazję i będę ją pilnie obserwował
  16. też tak wyczytałem - i pewnie tak jest bogactwo życia w oceanach jest tak duże, że pewnie każdy koral ma swoją Berghię :-) przyjrzałem się tym "montiporożernym" i one są raczej białe - ten mój to taki cytrynkowo-seledynek, jak z pierwszego zdjęcia: http://www.reeflex.net/tiere/756_Berghia_stephanieae.htm aż mnie korci zostawić - aiptasie jakieś były (hmm... no właśnie - ostatnio nie widziałem, a póki widziałem, to ślimaka nie widziałem...), sps nie posiadam... chyba prześpię się z tym do rana...
  17. tylko miękkie w 45L wargacza nie uświadczę... sam zjem ;-)
  18. coś mi ostatnio grzybki niedomagają... no to polowanie rozpoczęte... Andretti: zapraszam :-) poczytałem o tym ślimaku - powinien żerować tylko na aiptasii. rally8pl - przyłapałeś je, czy to tylko przypuszczenia? ktoś jeszcze posiadał, słyszał? śliczny jest - szkoda byłoby go...
  19. sztuk - 1 chwilowo w słoiku powinienem dzieci budzić i do piwnicy w pośpiechu zbiegać, czy zdążę srebra rodowe spakować? a czego, poza ogólną paniką, powinienem się jeszcze spodziewać? ;-)
  20. znalazłem go wieczorną porą sunącego po skałce - ktoś poznaje jegomościa? Wielkość ok 5mm, kolor seledynowy - mam się czego bać? nie pytam, o chipsy, tylko o korale... ;-)
  21. ...pośród cyjano... (?)
  22. jeśli to żachwa, to ja bym zostawił - nieszkodliwy filtrator, osobiście uważam, że całkiem ładny
  23. może jednak to, co znalazłeś było wylinką, do której dobierał się ślimak, a krabik zaskoczy Cię wkrótce swoją obecnością w innej muszli. Wylinka wygląda dokładnie jak krabik, tyle że jest pusta - ma tułów i odnóża koloru krabika i przezroczysty odwłok, który wygląda jakby pękł.
  24. czy chodzi o ten fioletowo-różowy twór pod skałą - jakby w grocie? Mi to wygląda na żachwę, choć zdjęcie niezbyt ostre.
  25. a ja pozwolę sobie powrócić do DSB i mam pytanie do Autora - jak poradziłeś sobie z zabezpieczeniem plenum przy tak małej granulacji piasku? Z tego co pamiętam z tego wątku, to kładłeś jakąś siatkę (bodajże do haftu), ale o średnicy oczek większej niż granulacja piasku, przykrywając ją grubszym żwirkiem koralowym pod właściwą warstwą piasku. Czy to nie spowodowało mimo wszystko osunięcia się drobniejszych ziaren przez grubszy żwir i zasypania plenum?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.