szutarek78
-
Liczba zawartości
943 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez szutarek78
-
Pomimo że codziennie podkręcam CA i KH na dozowniku, KH ciągle leci w dół. Dzisiaj zjechało do 6.4. Na pompach ustawione po 145ml CA i KH na dobę. Dwa dni temu włączyłem również SBS w dawce 45 ml na dobę. Od dzisiaj zaczynam dozowanie po 1 kropli jodu co 2 dni i po 3 krople strontu dziennie. Poniżej fotki zielonej Acropory hyacinthus z przed 3 tygodni (zaraz po cięciu) i obecnie.
-
lukas_gr nabija sobie posty. Pewnie ma coś na sprzedaż i potrzebuje mieć 50
-
To chyba zależy od obsady ? nie sądzisz ?
-
myślałem że 8-9 mg/l. Ciekawi mnie jaki może mieć, i czy ma wpływ na ewentualne plagi
-
A wiec moje doświadczenie ze strontem jest takie. Po podbiciu strontu z poziomu 3.5 mg/l do 8.5 mg/l kalcyfikacja w zbiorniku wzrosła mi o jakieś 40%. Po osiągnięciu wartości powyżej 8 mg/l, aby utrzymać go na stałym poziomie, codziennie dozowałem dwie pełne pipety czystego strontu na moje 350l w obiegu. Dodam że oprócz ręcznego dodawania SR, leciał pełny balling z wszystkimi dodatkowymi mikroelementami. Przy gęstej obsadzie acroporowej stront zużywany jest przez korale w kosmicznych ilościach. Wpływu na kolor niebieski u siebie nie zaobserwowałem. Dodam że w tym samym czasie, oprócz podbicia i utrzymania poziomu strontu obniżyłem za pomocą absorbera PM, PO4 z wartości 0.06 do 0.02. Więc do końca nie wiem co miało tak ogromny wpływ na "kopa" jaki dostał zbiornik. Wszystkie wartości pomiarów robione było na ICP. Ma ktoś jeszcze jakieś doświadczenia ?. Zastanawia mnie również jaki wpływ na zbiornik może mieć przedawkowanie strontu.
-
Wiem o tym. Ciekawią mnie jednak doświadczenia ludzi którzy zaczęli dozowanie strontu, podnieśli jego poziom, jaka była u nich reakcja korali. Interesuje mnie również czy ktoś przedawkował stront i co się wtedy stało. Ze starych wypowiedzi z przed 11 lat wywnioskować można, że stront jest po to aby wyciągnąć od akwarystów pieniądze :). Sam mam pewne doświadczenia w tym zakresie. Chciałbym jednak aby najpierw podzielili się swoimi spostrzeżeniami inni. A jaki poziom masz strontu w zbiorniku ? :). Interesują mnie informacje jak zachowywały się korale przy poziomie strontu np 3-5 i co się stało jak poziom strontu wzrósł np do 8.
-
Temat z przed 11lat. Ciekawi mnie jakie są teraz wasze spostrzeżenia na temat dozowania i poziomów strontu w z zbiorniku
-
Ja to nawet widzę miejsce dla takiej piękności w swoim zbiorniku :). Myślę że pasował by na lewo od błękitka. Co ty na to Grzesiu??
-
Ona się raczej sama nie połamie Twarde to jak skała. Ciężko to wybarwić ale jak się uda to jest mega ładna : ).
-
Ukradłem koledze ze zbiornika który serwisuje. Ogólnie pierwotna szczepka pochodzi z mojego starego akwarium.
-
Su1 dzieki wielkie, ale do pięknego zbiornika jeszcze długa droga prze de mną. Co do parametrów. Moje obserwacje są zgoła inne. Zaobserwowałem w kilku baniakach że acropory najlepiej polipują gdy KH nie przekracza 7.3. Co do wzrostu to moim zdaniem najlepiej rosną gdy CA jest w okolicach 380-400. Szyba będzie goła. Z czasem jakby brakło miejsca na głównej konstrukcji, w wolnej przestrzeni dojdą kolejne, mniejsze skałki z koralowcami
-
Mała aktualizacja. Do zbiornika doszło kilka szczepek acropor. Korale zaczynają nieśmiało oblewać podstawki. Na skałach i świeżych podstawkach korali zaczynają rosnąć czerwone algi wapienne. Woda w zbiorniku się wyklarowała. Nie widać żadnych plag. Wszystkie korale żyją i polipują. Jedynie montipory talerzowe oraz dość duża acropora pulchra w miejscu klejenia lekko zgubiły tkankę. Montipory raczej szybko obleją poparzone klejem miejsca. Co do acropory to zobaczymy :). Aktualne parametry. CA 395, KH-7, No3-0 Szybka fotka z telefonu, zbiornik 6 tygodni od zalania.
-
to niżej wygląda na jakąś montiporę. To wyżej to pocillopora lub stylophora pistilata (słabe zdjęcie).
-
Dale ujął to nadzwyczaj trafnie
-
Dzięki Dzięki. :). Acropora only nie będzie. Będzie acropora domined. Z czasem chwasty planuję zastąpić acroporami. No ale zobaczymy jak będzie. Czas pokarze.
-
Widok acropory która nie polipowała oraz mocno się podwijała w zbiorniku z którego została zabrana. Tak wygląda dzisiaj po nocnych amorach ślimaków.
-
Taki efekt był u mnie zawsze jak Szczepka była klejona klejem cjanoakrylowym np kropelka itp
-
Że ja na to nie wpadłem :). Najprostsze rozwiązania są zawsze najlepsze. Nie masz trochę??
-
1. W akwarium została lekko podniesiona skała. A wyszło tak................ 2. Niestety ale ze skały zaczęły wyłazić montipory. Skała moczyła się ponad miesiąc w sumpie u kolegi bez światła. Podczas klejenia konstrukcji niczego nie zauważyłem. Następnie płukała się również bez światła w obecnym zbiorniku ponad 2 tygodnie. Wystarczyło następne 2 tygodnie pod lampą, i skała zaczęła pięknie świecić się na czerwono . Postanowiłem zakleić miejsca w których były montipory klejem polimerowym poly glue. Mam nadzieję że to z czasem pomoże. 3. Mojej wodzie cały czas brakowało klarowności. Próbowałem zakładać włókninę na cyrkulator, ale nie wiele to pomagało. Wczoraj wieczorem wrzuciłem do komory pompy w sumpie, łyżkę błota AF Life Source. Może to zbieg okoliczności ale dzisiaj woda jest mega klarowna
-
I jak tam Tomek ? Może jakieś relacja na żywo ?
-
Wygląda zacnie
-
Z informacji jakie zebrałem o "magicznym płynie" wynika że. Jest on odpowiednio zbilansowaną pożywką dla bakterii wiec z magią nie wiele ma to wspólnego. Jedni prowadzą swoje zbiorniki na metodzie opartej o metodę zeovitową, eliminując przez to całkowicie naturalny cykl azotowy. Inni używają bio paletek, jeszcze inni vodka method lub VSV. Ja osobiście kierując się doświadczeniem jakie zdobyłem w poprzednim projekcie, dążąc do system ULNS, postanowiłem poprowadzić zbiornik karmiąc odpowiednio bakterie pożywką podawaną z pompy dozującej. Nie wiem czy nie za wcześnie zacząłem dążyć do azotanów poniżej 1ppm, jednak nie uważam aby dostarczanie odpowiedniej ilości pożywki dla bakterii w postaci źródła węgla, mogło wpłynąć negatywnie na przebieg naturalnego cyklu azotowego. Mimo wszystko dziękuję Walker że zwróciłeś na to uwagę. :). Tak ta z prawej (z ogonem hepatusa w tle ) to Stylophora rainbow. Niestety ale nie jest jeszcze tak wybarwiona jak być powinna .
-
A jednak nie obyło się bez dojrzewania. Jak na razie skała jest czysta, jednak woda straciła klarowność. Włóknina filtracyjna, po 12 godzinach od przymocowania na cyrkulatorze robi się mocno brązowa. Zastanawia mnie co to za badziewie pływa w wodzie ?. Wygląda mi to na okrzemki ?. Nie ma jednak tego ani na skałach, ani szybach. Po za tym dno zbiornika pokryło się lekkim zielonym nalotem. Co ciekawe korale wyglądają nadzwyczaj dobrze. Ładnie polipują, nie tracą koloru i nie wykazują oznak najmniejszego stresu. Parametry wody : CA - 395, KH-7.3, NO3-0, PO4 0.00 W związku z wyzerowaniem nutrientów zaprzestałem dozowania środka AF PO4 NO3 Reducer. Zwiększyłem też delikatnie karmienie ryb. Tak to wygląda na dzień dzisiejszy. A tak przy okazji. Zna ktoś nazwę acropory z przed ostatniej fotki ?
-
Takie ilości CU i AL to tyle co nic. Karm zbiornik i będzie ok.
-
Takie jasne zabarwienie korali to albo mega głód albo potężne ilości miedzi w wodzie. Dziwne jest że tyle karmisz i masz tak wypraną wodę.
