Buba
Klubowicz-
Liczba zawartości
93 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Buba
-
moja wyszła po 2 godzinach, ale po kilku dniach zmieniła otwór
-
a nam się z tych jaj wrotki po wrzuceniu do fito coś wylęgło przypominało artemię po rozmrożeniu, wielkość około 1 cm, pływało sobie w fito Dorosłym Nemkom bardzo smakowało
-
Jak u mnie był jeszcze dodatkowo jeden clarka, to musiałam go w końcu oddać. Rządził się w całym akwarium. Nieustannie wtrącał się do mojej parki. Gdzie one tam on. Ciagle walczyły żeby nie wchodził do ich euphyli. Teraz siedzą w obydwu ukwiałach. Od momentu gdy nie ma już clarka, składają ikrę. Aha, i są z hodowli. Wszystkie wcześniejsze błazenki "dzikie" nie przeżywały zbyt długo. W oczach chudły i umierały
-
U mojego czarnego błazenka ocelaris na mordce prześwituje od samego początku pomarańczowy kolor. Za to na pozostałej części ciała wraz ze wzrostem robił się coraz bardziej czarny.
-
Ja mam pomarańczową samiczkę i czarnego samca. Kupione osobno i w różnym czasie. Od kilku miesięcy parka regularnie składa ikrę.
-
Moje mają 10 dni, ale są jeszcze nie wybarwione Nie myślałam, że po 3 tygodniach mogą być już takie duże i kolorowe Jaki to jest gatunek błazenków?
-
Piotrek Jaki wiek mają rybcie ze zdjęcia?
-
Czytałam, że mogą żyć kilkanaście lat Pomarańczową samiczkę mam od około 7 miesięcy a czarnego samca od około 9 miesięcy Obydwie rybcie jeszcze sporo u mnie urosły Teraz w czwartek po raz szósty będą składać ikrę Myślę, że nie mają więcej jak 1,5 roku, ale miejsce do składania ikry czyściły już od kilku miesięcy
-
Dzisiaj już mija im ósmy dzień Brzuszki mają coraz grubsze
-
Obym to mogła zobaczyć Przeżyły już 7 dzień, a następne wylęgną się w czwartek
-
Moje też są mieszane: pomarańczowa i czarny 3 rybcie przeżyły już swój szósty dzień i są bardzo żywotne Może tym razem uda się je odchować
-
A moje 3 sztuki przeżyły już 6 dzień
-
My również przyłączamy się do podziękowań. Było to nasze pierwsze spotkanie i mamy nadzieję, że nie ostatnie.
-
My też będziemy
-
Miałam takiego ukwiała. Zrobiliśmu mu piękne miejsce na szczycie skały w duzym zagłębieniu. Górował nad wszystkim a gdy się napompował wyglądał niczym królowa w moim akwarium. Miał około 25 cm, błazenki były szczęśliwe i ja byłam szczęśliwa, że tak pięknie wygląda i siedzi sobie w jednym miejscu. Moje szczęście trwało ponad 3 tygodnie i myślałam, że tak już będzie zawsze. Niestety pewnego dnia jego stopa tak się nadmuchała, że zaczął unosić się w górę i potem spokojnie spłynął w dół. Od tego czasu nie chciał być już królową akwarium. Został na dole. Nie chodził, nie przyczepiał się do niczego tylko próbował wędrować unosząc się w górę. Niestety na takie wędrówki był za duży w moim akwarium i z ciężkim sercem. ( bo był moją dumą) musieliśmy oddać go do sklepu. Niestety jeden z błazenków pogrążony w żalu po stracie ukochanego ukwiała odszedł na zawsze.
-
Ok, gdzie wysłać?
-
Brunon napisz tylko kiedy i gdzie i już u Ciebie jesteśmy. Jak są "żniwa" to trzeba ciąć. tel. 501 439 500
-
Nam też pasuje
-
U mnie też takie coś rośnie między mordkami, nawet w 3 miejscach. Raz jest większe to znów się zmniejsza, w zależności czy mordki są otwarte czy zamknięte. Ma kolor taki przezroczysto niebieski, wydaje mi się, że jednak to są gąbki. Nic nie szkodzą moim zoantuskom.
-
My też - czyli ja i żona