gradiator
Klubowicz-
Liczba zawartości
25 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd:
Łomża
Ostatnie wizyty
547 wyświetleń profilu
-
gradiator obserwuje zawartość → Chrysiptera hemicyanea Agresywna i Prośba o ocenę projektu lampy - power led ze sterowaniem
-
sterownik AQMA ma możliwość dla każdego kanału ustawienia zmierzch/świt, oświetlenia nocnego i mocy świecenia rozwiązanie z rezystorami jest bardziej pracochłonne. Jeśli chodzi o ograniczenie mocy świecenia diody led to tez jestem za tym rozwiązaniem. U siebie zrealizowałem to przez ustawienie driverów na prąd 510 mA zamiast na 700 mA
-
Również uważam, że nie jest to najlepsze rozwiązanie z kilku powodów - od strony elektroniki to nie jest dobre rozwiązanie, diody są sterowane prądem a nie napięciem. Największą wydajność z diod led uzyskuje się gdy są sterowane sygnałem PWM - za mało niebieskiego minimum to 2:1 dla niebieskich - za dużo uv - polecam sterownik AQMA ma 6 kanałów sterowanie PWM, sterowanie przez BT mam lampę o takim rozkładzie diod: ch1 białe 3x6,5k 4x10k ch2 białe 3x 10-15k 4x20k ch3 20x RB 8xblue ch4 3x395nm 4x420nm ch5 7x500nm ch6 3xFS 2xDR 2xamber
-
Używam AQMA od MAGU z akwarium bez sumpa. Dolewka ma zabezpieczenie przed przelaniem , oraz zabezpieczenie przed pracą na sucho. Dodatkowo można dołożyć dwa dodatkowe czujniki. Urządzenie może współpracować zarówno z czujnikami mechanicznymi jak i optycznymi. Używając dolewki w akwarium bez sumpa istnieje duże prawdopodobieństwo zablokowania czujnika przez ślimaka. Miało to miejsce u mnie również. Dolewka wyłączy się automatycznie po przekroczeniu czasu dolewania następnie będzie sygnalizowała błąd. Koszt tej dolewki to około 150 zł z obudową i przewodami
-
Będę obserwował okolice ukwiału. Mam 4,5 miesięczne akwarium. Błazny są dość młode i nie ruszają pterapagonów.
-
Wczoraj kupiłem tego garbika. Po wpuszczeniu do akwarium cały czas się chował, dziś już wypływał i dogadywał się z innymi rybami. Sytuacja się zmieniła po karmieniu, mianowicie błazenki obstawiły szczelinę w której się schował garbik i nie pozwalają mu z niej wypłynąć. Sytuacja może być spowodowana bliskością ukwiału i schronienia garbika. Zachowanie błazenków zmieniło się jakiś czas temu jak odkryły ukwiał, za każdym razem gdy wkładam dłoń do akwarium jest ona ostro gryziona przez błazenki.
-
jak mi się podoba to biorę taka natura a do sklepu nie zadzwonię, ponieważ zakupy nie zakończyły się przyjacielskim uściskiem ręki
-
Witam. Już wychodząc ze sklepu zdecydowałem się na zakup jeszcze jednego korala. Niestety nie jestem w stanie go zidentyfikować, w tym właśnie proszę o pomoc.
-
Na driverach jakie zakupiłem mogę regulować prąd od 150-680 mA, ja ustawie na 510 mA. Wtedy przy ustawieniach na sterowniku 100% na diodach będę miał 70% ich nominalnego prądu. Do akwarium 180l planuje zrobić 2 belki 16 cm lub 3 po 12 cm żeby jak najbardziej pokryć powierzchnię zbiornika i nie grzać za mocno. Na forum są przykłady lamp świecących na 50% Imax, i działa to dobrze. Pozatym Potężne radiatory są drogie i trzeba przyznać mało estetyczne.
-
Już się więcej nie spieram, ale podsumuję o co mi chodziło: 1. Temperatura pracy ma wpływ na żywotność led. 2. Przy maksymalnej mocy diody są straty w postaci wydzielanego ciepła, co w okresie letnim jest wadą zarówno dla domowników jak i życia w akwarium. 3. Funkcją lampy jest oświetlanie a nie ogrzewanie. Moja wypowiedź w tym poście zmierzała do tego, że zakładam akwarium o takich samych rozmiarach i sporo myślałem o oświetleniu. Zamiast dawać jednego profilu aluminiowego o szerokości 160mm lepiej zastosować jest 2 takie profile (pokryją większą powierzchnię akwarium, co będzie miało pozytywne skutki dla życia i dla obserwatora ) Ja do tych 51 diod dorzuciłbym jeszcze 19 i zrobił 2 bliźniacze belki. Diody wysterowałbym na 70% mocy , zamiast 51 w jednym profilu byłoby 35, mniej by sie grzał, a zasilacz zostałby ten sam . W razie awarii jednej belki druga by działała. Zasilacz też bym zmienił na dwa takie od drukarek 30v one kosztują po 28 zł nowe. Diody zrobiłbym sterowane prądem. Taka jest moja wizja
-
Twoja lampka nie jest hermetyczna i już sama cyrkulacja powietrza wilgotnego chłodzi samą diodę. Diody cree mogą pracować do 150 stopni. W lampach akwarystycznych diody są zamknięte i chodzi właśnie o ich temperaturę a nie radiatora. Powierzchnia skuteczna odprowadzania ciepła jest diody jest bardzo mała. Zwróć uwage na opis osi na wykresie tam sa lm/W to przy diodach 3W wyjdzie 6lm i 15lm. Tylko jeśli ludziom radiatory grzeją się do 40 stopni to ile jest na diodzie? Wynik nie wyjdzie 50 stopni tylko o wiele więcej. Diody cree są o wiele lepsze od innych z tym sie zgodzę. Mają większa sprawność, temp pracy złącza do 150 stopni. Ale to są diody jak wszystkie inne i TEMPERATURA NISZCZY KRZEM . Żadnych urządzeń nie powinno sie używać na maksymalnych parametrach. Zapraszam do lektury http://pe.org.pl/articles/2014/9/23.pdf
-
wiesz co opisuje ta charakterystyka? jest to charakterystyka termiczna dla różnych układów chłodzenia nie związana z tematem wpływu temperatury na skuteczność diod Ciekawi mnie jakie macie doświadczenie w elektronice, że tak zaciekle się wypowiadacie a na potwierdzenie tego co pisałem to wrzucę charakterystykę, która dokładnie opisuje zależność temperatury diody od jej skuteczności
-
Świecą ponad 20k godzin. Środowisko wilgotne nie szkodzi diodom to hermetyczne elementy, wilgotne powietrze chłodzi dużo lepiej niż suche. Co do przepalenia kanapy... to nie potrzeba strata mocy, która idzie w ciepło. Po co w lato przy wysokich temperaturach jeszcze lampa ma być rozgrzana do 40-50 stopni. Dziś oglądałem markową lampę u kolegi z forum, zauważyłem ze cała była zimna. Niestety nie mam autorytetu na forum i możemy tak wymieniać poglądy cały czas, choć 9 lat ocierałem się o elektronikę. Jednak jest użytkownik magu zajmujący się elektroniką, myślę że ma ustaloną reputację i mógłby zająć stanowisko odnośnie oświetlenia led
-
Na żywotność diody ma wpływ temperatura. Poprawnie chłodzona... Dioda pracując wydziela ciepło przez małą powierzchnię przekazuje je do radiatora, im większy radiator tym będzie miął mniejszą temperaturę to logiczne wentylator schładzać będzie radiator, dioda nieznacznie zmniejszy swoją temperaturę, to radiator będzie lepiej schłodzony. Temperatura diody jako całego elementu to jedno ale jest jeszcze temperatura złącza p-n która może być 4-5 krotnie wyższa od temperatury samej diody. Dlatego uważam że należy dążyć do zmniejszenia przyczyny a nie skutku grzania się diod led Patrząc na diodę led to bardzo mała jej powierzchnia styka się z radiatorem, natomiast reszta jest hermetycznie zamknięta. To tak jakbyś stał w 35 stopniowy upał na słońcu ze stopami zanurzonymi w wodzie o temperaturze 10 stopni. Tak wygląda chłodzenie diody.
-
50 000 godzin pracy ale... w warunkach labolatoryjnych. Producenci przeważnie podają parametry przy temperaturze 25 stopni, proszę sprawdzić Takie warunki ciężko odtworzyć w rzeczywistości i diody się przepalają. Prosty przykład: graniczną temperaturą dla człowieka jest 42 stopnie, jest to temperatura na powierzchni organizmu, w jego wnętrzu jest ona znacznie wyższa. Analogicznie jest z led. Na forum podawane są temperatury na radiatorach rzędu 40 stopni, dioda musi mieć dużo większą temperaturę. Ograniczając moc uzyskujemy większą sprawność źródła światła, w przedziale od 70%-100% mocy diody drastycznie rośnie ilość wydzielanego ciepła i nie jest proporcjonalna do przyrostu mocy świetlnej. Jeśli zostanie zminimalizowana ilość wydzielanego ciepła, możliwa jest budowa lampy bez wentylatorów, które trzeba czyścić i wymieniać jeśli zaczną głośno pracować. Budowa lampy bez wentylatorów, wykorzystując tylko chłodzenie grawitacyjne jest o wiele prostsza.
-
Może mnie źle zrozumiałeś. Diodzie nic się nie stanie jeśli zostanie wysterowana na 100% czy na 50% swoich możliwości, ma to jednak wpływ na żywotność elementów oraz na zużycie energii, energia elektryczna przekształcona w energię cieplną to energia stracona jeśli chodzi o źródła światła.