ksrekin

Woda z octem 1:1. Szmatka i wio. Nie cudować. Jak nawet resztki octu zostaną to posłużą jako pożywka dla bakterii.

Według angielsiego nazewnictwa pierwsze i drugie zdjęcie bottom polip. Trzecie Kenya Tree. Czwarte AIPTASIA. ( nie kupuj nic gdzie widzisz aiptasie. Upierdliwe cholerstwo ) Na start bym nie wkładam. Poczekałbym z tydzień. To są dość odporne korale.

No dokładnie tak samo jak ja. Raz w miesiącu słoik xeni idzie w kibel.

Minęły już prawie 2 lata od kiedy mnie posoliło . Teraz mogę powiedzieć że moje akwarium jest bezstresowe. Co 2 dni podmieniam watę filtrującą I raz dziennie karmie rybkI. Podmianek nie robie wcale. I raz na miesiąc wyrywam około 0,5 litrowy słoik xeni bo nie ma już miejsca. Ps. Jest ktoś w uk zainteresowany xenią

To jest chyba sterownik do wavemakera.

Podałem dwa linki do sklepów. Są pierwsza klasa. Zwłaszcza ten ze Stoke-on-Trent. Napisz do niego na Facebooku. Koleś (Andy) to naprawde skarbnica wiedzy. Wiem że może daleko, ale napewno w tej okolicy się zaopatrzysz.

Wiesz. Ja też kiedyś walczyłem z taką skałą. ponad pół roku Średnia radocha. Odradzam przy tej wielkości zbiorniku. Prędzej bym się skusił na tą sztuczną.

A w zbiornikach z rybkami nic nie ma? Ja zawsze brałem tą z akwariumów

Poprostu zrezygnowali z żywej skały bo mają lepszy profit z suchej i jest mniej problematyczna dla sklepu. Nie kupój tam ryby i korali bo przy ich przemiale to nawet nie przechodzi aklimatyzacji. Są bardzo duże straty.

Ja się zaopatrywałem w http://www.a-zaquatics.com w Crewe I http://www.mermaidaquatics.co.uk Mają naprawde duży wybór. OL67UB postcode jest maidenhead aquatic w sklepie ogrodniczym. Sprzedają skałę na wagę tą co mają w zbiornikach ( można sobie obejrzeć jak wygląda) I jeszcze jeden tej samej sieciówki jest w Bolton ale nie wiem czy mają morszczyzne.

A gdzie mieszkasz w tej Anglii? Bo w mojej okolicy jest pare sklepów gdzie mają żywą skałę

Pora karmienia

Minął ponad rok. Wszystko się rozwija. Od dłuższego czasu zero strat. Przestałem robić podmiany. Ewentualnie reguluje poziom zasolenia co jakiś czas. Aż wieje nudą i chce się coś więcej. Nie potrafię dodać zdjęcia w całości bo za duże są, a nie wiem jak zmniejszyć.

U mnie LabPolyp zadziałał. Stosowałem według zaleceń co 12 godzin przez 20 dni. Po 14 dniu dopiero ospa zaczęła się cofać. Dodatkowo wit. C 2 krople daję codziennie. Pokarm z czosnkiem.

Jak nie chcesz oddać ryb to zamawiaj przy okazji zbiornik jakieś 120litrów. I mam prośbę. Nie pisz niedługo postów typu: zdechła rybka, padł koral,co jest nie tak. Albo Zielono Mam .

Tragedia. Zobaczymy jaki będzie ciąg dalszy tej historii. Chyba że kolega się podda z wiadomych przyczyn.

Jeśli chce zachować wszystkie ryby to musi kupić większy zbiornik. Ja przyjmuje zasade 1 cm ryby = 5 litrów wody w zbiorniku. Np. 2 błazenki po 3 cm = 30 litrów wody.

AquaEl? Ok. I naprawde oddaj te ryby lub wymień na ekipę sprzątającą albo na coś innego np testy.

Testy np. "Salifert" na NO3, NH4, PO4. To podstawa bo nie wiesz na chwilę obecną w jakich warunkach żyją zwierzaki. Odpieniacz to dla mnie podstawa. Oddaj do sklepu to co kupiłeś bo pewnie i tak niedługo zdechnie. Możesz zostawić krewetki i kup jakieś ślimaki np 2 nassarius i 3 turbo. Z rybek zostawił bym jednego błazenek. Nic więcej. Jak będziesz wiedział jakie masz parametry wody możesz coś robić dalej. Co drugi dzień jedna kropla bakterii. Jak będziesz miał odpieniacz jedna kropla na dzień. Co do euphilii,co to są odnogi? Daj zdjęcie. Może amoniak ją pomału zabija. Jaką masz lampę nad baniakiem. Jak nie wiesz jaką. Opisz i daj zdjęcia bo te światło jakieś takie nijakie albo mi się zdaje. I podstawa. Czytać,czytać i się uczyć. Długa droga przed tobą.

Sprzedali mi go jako quadri. Tylko że coś nie pompuje się jak quadri.

Mój dzisiejszy nabytek

Sorry. Pomyliło mi się z anemia.

Nie leczy szkorbutu tylko wspomaga przyswajanie żelaza . Niski poziom żelaza jest jego przyczyną.

Kwas askorbinowy jest syntetyczny,a kwas l-askorbinowy naturalny. Wszyscy mówią, że naturalny jest lepszy bo naturalny. Syntetyczny ma jednak takie same właściwości z tym że nie jest tak szybko wydalany z organizmu. A więc z tymi kwasami jest tak jak z całym tym tematem. Każdy ma swoją rację. Chciałbym zaznaczyć, że nie uważam, iż wit. C leczy ospe. Mam na myśli, że stosując zapobiegawczo krople tej witaminy dziennie zwiększamy odporność immunologiczną zwierzaków.

A jak przełączyć na wersję na komputer?