ghroro

Zgadzam się z Amarantem, pianka pod panele jest rewelacyjna pod akwarium. Az byłem zdziwiony jej wytrzymałością. Niby w dwóch palcach można ją zgnieść, ale pod równomiernym naciskiem akwarium się nie odkształca. Oryginalna podkładka pod akwarium, która miałem pod pierwsze uległa sprasowaniu po kilku tygodniach, na piance stoi już kilka miesięcy i nie widzę efektów spłaszczania. Wszystko co położysz na dnie i nie przykleisz tego utrudni wejście tam ekipy sprzątającej, ale woda z bakteriami i nutrientami wejdzie i zacznie prowadzić własne bujne życie, do którego Cię nie dopuści. Z tym trzeba się liczyć. Jak skała nie ma tylko kilku ostrych punktów podparcia, i nie będziesz nią jeździł po dnie, to da radę, kwestia krawędzi i rozłożenia masy na większej powierzchni. Ja mam sporo piasku na dnie (2-3 cm, ale niektórzy nie lubią w ogóle piasku), i małe skały, daje radę

Trochę późno skoro już zamówiłeś, ale .. Na wstępie, ja świeży jestem więc mogę się bardzo mylić. Nie rozumiem stwierdzenia "efekt opti i tak nie będzie widoczny przy 2 przeciwległych szybach ze szkła Guardian" Przecież nie chodzi o to jak światło z pokoju wychodzi z akwarium, tylko jak Twój wzrok widzi to na co patrzysz przez JEDNĄ szybę. Więc jak opti jest na przedniej szybie to patrząc przez przednią szybę widzisz inaczej niż przez boczne, ale tak samo widzisz przez przednią opti bez względu czy boczne i tylna są opti czy nie. Co do grubości to z mojego smutnego doświadczenia, pierwsze było z 6mm szkła 80x30x40 i teoretycznie poprawna grubość, szkło klejone firmowo (popularna firma). Ale ... no właśnie, nie było wklejonych wzmocnień na górze i po napełnieniu, nie do końca, to okazało się, że w środkowym punkcie, każda ścianka rozeszła się na ponad 5mm, zrobiło się 31 cm. Nerwowo spuszczałem wodę żeby zmniejszyć nacisk na szyby i zamawiałem już następne. Teraz mam 90x40x40 grubość 8mm i wklejone wzmocnienia wzdłuż na górze. Na całej długości jest 40 cm. Zamówiłeś co zamówiłeś, ale dopilnuj, żeby wkleili Ci wzdłużne wzmocnienie na górze.

wersenian sodu (disodowy) = EDTA nanokaczor sugerował od razu chelatowane żelazo EDTA, czyli miałbyś ten wersenian sodu W przepisach na F/2 jest robienie roztworu chlorku żelaza w EDTA i dopiero później dodawanie śladowych ilości metali https://www.google.p...125801520,d.bGs Edit: spojrzałem na Twój link. Świetne dane, ale komu by się chciało przeliczać tą zawartość niektórych związków na to co Ty masz mieć w podłożu, no i pytanie, czy pobierasz wodę w któreś z tych szkół albo w sklepie spożywczym? Bo do Twojego domu są jeszcze rury (stare/nowe?) i w domu żelazne stare, nowe miedziane/PCV? Jest szansa, że to zadziała, na samej wodzie morskiej też i z dodatkiem nawozu dla rośli też, ale nie będzie to optymalne podłoże F/2 dla fitoplanktonu i jak coś pójdzie nie tak trudno będzie wróżyć z fusów dlaczego.

No pokomplikowaliśmy Ale ja się odnosiłem tylko do wyliczeń fosforanu, z resztą zgadzam się z nanokaczorem, kupowanie higroskopijnych bezwodnych związków prosi się o kłopoty, bo po pierwszym otwarciu zacznie się uwadniać w sposób niekontrolowany, szczególnie przy obecnych temperaturach. Ale co do krzemianu to bym lekko polemizował, nie z własnego doświadczenia, ale z opisów tego podłoża i jego wariantów na różnych stronach. "Note: f/2 Medium contains extensive silica precipitate and should be used only when growing diatoms." "Note: Neutralize this stock first to pH 7 using 1N NaOH. Autoclaved F/2 medium may produce extensive silica precipitate. If this is the case, you may choose to delete the silicate when it is not required by the alga." Więc jak nie mają być hodowane okrzemki w tym fito to chyba jednak można spokojnie bez krzemianu to zrobić. https://uwaterloo.ca...ulture-media/f2 http://www-cyanosite.../table/f2d.html Ale witamin (B1, B12, B7(H)) i reszty śladowych ilości metali bym nie opuszczał jak napisał nanokaczor Edit: Znasz skład swojej kranówki? Na dodatek niestety jej skład się zmienia w zależności od poziomu wody w źródle skąd jest pobierana. Piszę z Warszawy, i pomimo wspaniałych reklam, woda w moim kranie ma różny smak w różnych porach roku i w zależności od intensywności opadów. Chociaż i tak jest lepsza niż kilka lat temu

Strasznie pokomplikowałeś to Musisz dać tyle samo moli fosforanu, bo on jest tu istotny w tej pożywce. Rożnica między jedno i dwu zasadowym fosforanem sodu wpłynie na pH i zawartość sodu, ale i tak robisz to w soli morskiej, więc to nie będzie tak istotne dla jakości podłoża. Czyli 5,65g NaH2PO4 x2H2O to 5,65g / 156 g/mol = 0,0362179487179487 mola Na2HPO4 MW=141,9588 g/mol czyli 0,0362179487179487 mola to 0,0362179487179487 mola x 142 g/mol = 5,14g Warunek, że masz Na2HPO4 bezwodny a nie 7 wodny, on jest silnie higroskopijny. jeśli to Na2HPO4 x7H2O to 0,0362179487179487 mola x 268g/mol = 9,71g

Miał to przewagę nad kupnym żywym za 10 zł, że był pod ręką w sklepie w którym byłem No i podobał mi się określony mieszany skład to co sami hodujemy w domu po jakimś czasie przesuwa się w kierunku monohodowli, tak mi się wydaje. Uwierzyłem, że tak długo może być żywy z racji na sposób przechowywania, lodówka a nie temperatura pokojowa i sposób zabezpieczenia, gęsty żel, a nie tylko zagęszczona hodowla. Myślałem, że jest tam jakiś zabezpieczający środek i dlatego wytrzymują te 18 miesięcy od czasu zapaczkowania. No nic, poszukam uczciwego żywego fitoplanktonu

Czy ktoś tego używał jako startu dla hodowli? Zgodnie z opisem: "Zagęszczony fitoplankton w jednorazowych dawkach (saszetkach). Gotowy od razu do użycia. Opakowanie zawiera 14 porcji pokarmu, pakowane w jednorazowe saszetki. Skład EasyBooster: Isochrysis T-ISO (33%) / Nannochloropsis (31%) / Tetraselmis (18%) / Phaeodactylum (18%)" Wyglądało, że to żywe komórki. Z rozmowy w sklepie podobnie, zasugerowano, że to takie dawki do zaszczepienia w akwarium, jak bakterie probiotyczne. Czyli co nie zostanie zjedzone to będzie próbowało się namnażać. Jak podawałem do akwarium to postanowiłem zaszczepić również hodowlę. Za pierwszym razem na czystej solance, później na solance z dodatkiem nawozu do roślin, co niektórzy polecali. Ale ponieważ nic nie rosło, więc złożyłem pożywkę F/2 według http://www.ccap.ac.uk/media/documents/f2.pdf (Guillard RRL & Ryther JH). Mimo tych trzech podejść nic nie wyrosło. Jednocześnie, jak wziąłem wodę z akwarium, zeskrobałem trochę glonów z szyby/skał i wystawiłem na okno. To zaczęło pięknie rosnąć i ciemnieć. Ktoś używał tego jako starter hodowli? Bo wygląda, ze to kolejny preparat do karmienia, ale już martwy. Termin ważności styczeń 2017, firma easyreefs. (easyreefs.com)

Może kogoś zainteresuje, przekazuje prośbę o poparcie Przyjaciele i Przyjaciółki, Powstanie największego na świecie (!) morskiego obszaru chronionego wymaga tylko jednego podpisu. Podpisu prezydenta Baracka Obamy. Niestety silne lobby rybackie z Hawajów zawzięcie walczy z tą inicjatywą. Bez fali wsparcia ze strony osób opowiadających się po stronie delfinów, rekinów, żółwi, i tysięcy innych istot, których życie zależy od oceanu, wszystko może pójść na marne. Osoby zbliżone do Białego Domu są zdania, że Obamie ten głos wsparcia ze strony międzynarodowego środowiska byłby bardzo na rękę. Prezydent ma świadomość, że ochrona mórz i oceanów to nasz globalny obowiązek. Jeśli się z niego nie wywiążemy, zagrozi to nie tylko majestatycznym mieszkańcom oceanów, ale także egzystencji człowieka. Dołącz do kampanii i pokaż prezydentowi USA, że to jest nasze wspólne zadanie i że mówimy jednym głosem. Jeśli wystarczająca liczba osób złoży swój podpis pod petycją, dostarczymy te głosy bezpośrednio do Białego Domu oraz do lokalnych aktywistów z Hawajów, którzy potrzebują teraz naszego wsparcia: https://secure.avaaz...ea_loc/?tgutchb Zdaniem ekspertów powinniśmy jak najszybciej objąć ochroną nawet do 30% powierzchni oceanów. Papahānaumokuākea, jak nazywają to oceaniczne terytorium Hawajczycy, ma dla nich niezwykłą wartość duchową, stanowiąc symbol powiązania człowieka ze światem przyrody. To jednak przede wszystkim dom dla ponad 7 tysięcy gatunków, z których jedna czwarta żyje tylko tutaj. Nie możemy sobie pozwolić na utratę tego niesamowitego przykładu bioróżnorodności. Zwiększając czterokrotnie obszar ochrony do 1,6 miliona kilometrów kwadratowych ekosystemu morskiego, wykonamy ogromy krok w dobrym kierunku. Papahānaumokuākea jest niezwykła także dlatego, że w opinii specjalistów stanowi niesamowitą ostoję przyrodniczą w czasach postępujących zmian klimatycznych. Gdy podnosi się temperatura oceanów, morskie życie przenosi się tam, gdzie wody pozostają chłodniejsze. Powiększony rezerwat będzie wystarczająco duży i doskonale zlokalizowany – obejmie zarówno strefę tropikalną, jak i umiarkowaną. Oznacza to, że rafa koralowa, stanowiąca podstawę bioróżnorodności, będzie w stanie tutaj przetrwać, mając lepsze warunki niż gdziekolwiek indziej na świecie. Prezydent Obama przyczynił się już do utworzenia kilku niezwykle ważnych obszarów chronionych, ale to byłby to klejnot w jego koronie. Obama, który sam pochodzi z Hawajów, decyzję tę mógłby ogłosić właśnie na Hawajach, w czasie odbywającego się tam szczytu Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody we wrześniu 2016 roku. Jako społeczność Avaaz wielokrotnie walczyliśmy i wygrywaliśmy walkę na całym świecie o ochronę obszarów cennych przyrodniczo. Dwa lata temu, również na Hawajach, też nam się to udało, przezwyciężyliśmy wtedy dokładnie tych samych lobbystów. Pokażmy wszyscy, że cały świat w 100% popiera ten plan – od lokalnych społeczności z Hawajów stojących za projektem, aż po prezydenta Obamę. Niech również twoje imię znajdzie się pod petycją o ochronę Papahānaumokuākea. https://secure.avaaz...ea_loc/?tgutchb Przemysł rybacki nie ma podstaw, by wypowiadać się w tej debacie. Ich celem jest dalsze, nieskrępowane poławianie tuńczyka wielkookiego. Mimo tego, że łowiska są już wyeksploatowane. Wykorzystano już 86% światowych zasobów tego gatunku! Co więcej, z obszaru, o który toczy się dyskusja, pozyskują oni zaledwie 5% swoich połowów, i nadal mieliby prawo do połowów na pozostałych wodach. Jest to jednak bardzo silne i wpływowe lobby, które dba o swój interes. Zagłuszmy ich! Z nadzieją, Danny, Nick, Luis, Lisa, Nell, Risalat, Ari i Emma wraz z całym zespołem Avaaz Dowiedz się więcej: Hawai’i Magazine: Powiększenie Narodowego Morskiego Pomnika Papahānaumokuākea sprawi, że będzie to największy obszar chroniony na naszej planecie (tekst w jęz. angielskim) http://www.hawaiimag...make-it-largest Pew Trusts: Rodowici Hawajczycy chcą największego na świecie rezerwatu morskiego (tekst w jęz. angielskim) http://www.pewtrusts...-marine-reserve Washington Post: Obama coraz bliżej stworzenia na Hawajach największego na świecie rezerwatu morskiego (tekst w jęz. angielskim) https://www.washingt...erve-in-hawaii/ Avaaz.org to 44-milionowa globalna społeczność, która pracuje nad tym by przekonania i poglądy ludzi na całym świecie kształtowały globalne decyzje. („Avaaz” w wielu językach oznacza „głos” lub „pieśń”). Członkowie Avaaz są obywatelami wszystkich krajów na ziemi, nasz zespół pracuje w 18 państwach i na 6 kontynentach, w 17 językach. Przeczytaj o największych kampaniach Avaaz tutaj, obserwuj nas na Facebooku lub Twitterze.

Uff, dzięki za forum. Uspokoiliście mnie, bo właśnie wpadłem w panikę. Akwarium świeże, raptem niecałe 3 miesiące, szyby były idealne, a teraz wypatrzyłem bąbel w szybie. Oczywiście musiał pojawić się w przedniej i to centralnie Mam nadzieję, że z Waszymi od czasu pisania tych postów nic się nie wydarzyło i mogę spać spokojnie.

To tak jeszcze z mojej walki z glonami. Salarias tak, ale już na krótkie. Długich nie rusza, pewnie mu się w zęby zaplątują Jak ręcznie poodrywałem ze skały długie kępki, to on się dobrał do tej skały i wyczyścił do końca, albo prawie do końca, bo w głębsze wąskie szczeliny się nie wsunie, tutaj potrzebny jakiś krabik.

Na wstępie uprzedzam, że pisze to kompletny teoretyk, który dopiero przymierza się do założenia hodowli. Czy dobrze zrozumiałem te osiem stron dyskusji tu i w innych watkach. Hodować można nawet na wodzie z kranu, oczywiście z dodatkiem soli morskiej, ale jak chcę mieć dobry przyrost pełnowartościowego fito, to należy stosować dodatek dedykowanych podłoży. Szczególnie dla bardziej wymagającego zooplanktonu, który później hodujemy na tym fito, żeby zapewnić dostateczny poziom np krzemu. Pewnym rozwiązaniem jest samodzielne przygotowanie pożywki F/2 Guillarda jeśli ktoś ma dostęp do małych ilości składników, albo planuje duże hodowle i opłaca się kupować te najmniejsze opakowania, które i tak starczą na wieeele litrów Nawozy roślinne mogą być pośrednim rozwiązaniem, ale warto zwrócić uwagę na ich skład NPK i czy nie wprowadzimy za dużo miedzi. Jak patrzyłem na skład oryginalnych nawozów, to jest owiany tajemnicą firmy i nawet NPK nie jest podawane. Z manual-a podanego przez Nanokaczora wygląda, że sugerowany stosunek NPK to 16:20:20 lub 14:14:14 często przewijające się podłoże do storczyków np POKONu ma N:P:K 5:6:7, to co ja mam w domu POKONu do palm 6:6:5 i cytrusów 10:3:7 Wygląda, że do palm ma stosunek zbliżony do ideału, storczyki mają podwyższony poziom fosforanów, co może później przełożyć się na nie pełne jego zużycie i trafienie do głównego zbiornika Co prawda wygląda, że stężenia są 2x mniejsze niż w dedykowanych podłożach z manual-a, ale tego raczej nie należy stosować dosłownie, po podłoże do fitoplanktonu jest płynne, a do kwiatów stałe i podlewamy tylko trochę, no chyba, że ktoś ma hodowlę hydroponiczną, ale wtedy stosuje się większe rozcieńczenia. Czyli zostaje metoda kilku kropli na hodowlę i obserwacja Ktoś tu się śmiał z pytania o rodzaj stosowanej soli, ale chyba nie było to takie głupie pytanie. W opisie do podłoża firmy Grotech, jest sugestia stosowania soli o wysokim stężeniu magnezu. Może to być podyktowane składem ich soli, ale myślę, że chodzi też o obecność EDTA w podłożu, które będzie wyłapywać magnez z wody (sód z Na2EDTA będzie wypierany przez magnez, który ma wyższą stałą trwałości tworzenia kompleksów) Napowietrzanie pomaga, ale nie jest wymagane, a jeśli już to lepiej dużymi bąbelkami, a nie z drobnej kostki. Oświetlenie 16-18 godzin, nawet 24 się spotkałem, ale dobrze oświetlone okno tez się sprawdza, chociaż w zimie pewnie będzie rosło gorzej, krótki dzień. W końcu stara praktyka akwarystyki słodkowodnej, zamiast chemii na zakwit zakryć na kilka dni akwarium kocem i plaga pójdzie sobie. Temperatura barwowa oświetlenia wystarczy typowa do oświetlania mieszkania, nie potrzeba wysokich. No i temperatura, w niskiej rośnie wolniej, ale bardziej zabójcze jest przekroczenie górnej granicy 30-35C (różnie dla różnych gatunków). Optimum 20-24C, wzrost 16-27C, poniżej, daje radę, czyli w lodówce też. Ale lodówka, lodówce nierówna i miejsce w lodówce też. Ja mam w dolnych szufladach temperaturę 3-4C (tam pekluję mięso na sucho, temperatura stabilna, bo z szuflad nie wypływa zimne powietrze, nawet po otwarciu drzwi), a na górnej półce już w okolicach 14-16C, na drzwiach nie sprawdzałem ale pewnie w okolicy 18C, białe wino i piwo troszkę za ciepłe, ale czerwone bardzo dobrze smakuje. W starych lodówkach z wewnętrznym górnym zamrażalnikiem temperatury będą pomieszane. Czyli przy przechowywaniu w zależności od miejsca nasza hodowla albo będzie lekko podrastała, albo tylko trwała i to wpłynie na dopuszczalny czas trzymania w lodówce. Czy dobrze zrozumiałem zasady hodowli fitoplanktonu, czy też praktycy mają do tego jakieś zastrzeżenia?

@Nanokaczor, dlaczego solowiec jest szkodliwy dla krewetek?

Ja używam i jestem zadowolony Juwel High-lite Blue ale 35W 20000K (742mm) - 44zł

Dzięki za informację. W sklepie jak się o to pytałem byli mocno zdziwieni i stąd pytanie na forum. @chmieles2 moje też się chowały na zbliżanie do akwarium, do czasu aż skojarzyły zbliżanie osoby z zanurzającą się pipetą z której wypływał mrożony solowiec Teraz się ścigają do końcówki pipety.

Instant ocean. Po czytaniu tego forum i grzebaniu w sieci, miała być nie nazbyt bogata i dobra na początek dla mniej wymagających korali. Z testów nie najgorsza do przechowywania, mało zbrylająca się i w miarę wydajna (i tak muszę dawać 35g/l w stosunku do 33g/l zgodnie z instrukcją). W sklepie stwierdzili, że dość bogata. Sam już nie wiem, ale jak na razie dam jej szansę i nie będe co chwila zmieniał

Witam, to mój pierwszy, chociaż forum obserwuję biernie od ponad roku. Mam pytanie o sposób pływania krewetki Lysmata Wundermani. Kupiłem trzy sztuki bo miałem problem jak to większość nowicjuszy z aiptasią, która namnożyła się wszędzie gdzie się dało. Mimo obaw czy zaczną ją jeść, jak straszono w internecie, cichcem wykończyły cała plagę w trzy dni, teraz mam problem jak je karmić, bo rybek nie mam więc wszystkie porady "poradzą sobie na resztkach" się tu nie sprawdzają. Dokarmiam mrożonym solowcem i kulkami dla krewetek (Ultra marine soft shrimp), same dokarmiają się moim naskórkiem, bo co wsadzę rękę żeby coś zrobić w środku to ją podgryzają. Chyba mają się dobrze. Przeszły w ciągu dwóch dni pierwszą wylinkę po włożeniu do zbiornika, typowe, bez problemu, a jedna przeszła już kolejną więc chyba jest im OK. Ale do rzeczy. Moje pytanie dotyczy ich zachowania. Głownie siedzą podwieszone w różnych kryjówkach do sufitu i tańczą, to samo jak im się zdarzy zejść na dno, to też tańczą, no i czasem szybko wędrują po piasku lub wolno po skale. To wszystko wydaje się normalnym zachowaniem. Ale jak zdecydują się gdzieś przepłynąć to płyną stylem grzbietowym. Przeszukałem to forum, przeszukałem internet, ale nie udało mi się trafić na taki sposób pływania. Tak jak widziałem na różnych filmach to krewetki pływają grzbietem do góry, przebierając szybko swoimi kończynami. Moje wszystkie trzy pływają brzuchem do góry. Bardzo sprawnie i szybko, ale zawsze brzuchem do góry. Nawet jak mają przepłynąć kilka centymetrów, żeby się gdzieś schować to odwracają się i stylem grzbietowym pomykają do kryjówki. Czy to się zdarza?