M@te

no u mnie właśnie widze, że zaskoczył podniosłem go co prawda odrobinę ale chyba po wlaniu ampułki bio digest ruszył, wcześniej też zwiększałem obieg ale bez efektu, a więc piana jest ładna gęsta, zobaczymy co dalej:)

możesz połakomić się o proste SPS nawet, przy tym oświetleniu powinny spokojnie dać radę

jeśli bez to tylko zewnętrzny, mam MCE 600 na sprzedaż jakbyś był zainteresowany...

hej dzięki za podpowiedź jutro to sprawdzę jak u mnie zareaguje, a powiedz jeszcze do dziś pozostawiłeś ten 10 poziom?

zanurzeniem nie bawiłem się dlatego iż dodałem zaworek na wlocie powietrza, ale oki jeszcze spróbuje go podnieść

Hmm, chyba masz na myśli to czy wirnik się nie odspoił od igiełki tak? Na foto widać burza w nim jest dosyć ładna a gęstej piany niet:) W odpieniaczu raczej nie ma co szukać przyczyny bo instalowałem do tego body inną pompę oraz inny odpieniacz był testowany, w każdym z wariantów to samo, jakby woda była bez syfu, co jest nierealne oczywiście

tego nie próbowałem:) jutro chyba to przetestuje:)

body jakies diy fi150 cos na wzor H&S, pompa podpięta devil sp3 (podpinana była również ATI power cone - to samo) głębokość zanurzenia ok 25cm, powietrze skręcone delikatnie na zaworku wejściowym, gdyż wizualnie widać dużo więcej bąbli w komorze reakcyjnej po tym manewrze, awarium stoi 2 mies po przeprowadzce z 75l, pojemność 270l plus sump, ok 30kg zywej skaly, woda i skała z działającego zbiornika, obecna obsada to 2 pokolce, 2 blazny, bicolor i jeszcze cos tam malego nazwy nie pamiętam:)

nie wlaśnie nic tam nie grzebię, kiedyś taki temat był ale nie został rozwiązany

Witam, czy ktoś z bardziej doświadczonych kolegów potrafi odpowiedzieć co może być przyczyną mojego problemu? Mianowicie mój odpieniacz nie pieni, zachowuje się ciągle tak jak zaraz po odpaleniu nowego, czystego itp, tzn buzują jakieś tam babelki, czasami mu się zdarza coś wypienić ale to i tak jest odrobinka rzadkiej piany, mam ten problem od kilku tygodni, wcześniej wariował, potrafil przelać, ale coś tam odpieniał i było tylko gorzej teraz już nie odpienia wogóle nic, no3 już mam niemal 50ppm wg saliferta a odpieniacz ani drgnie, dodam, że juz próbowałem innym i to samo czyli coś jakby z wodą, dozuje obecnie tylko probioS oraz NPpro, do tego węgiel siedzi w sumpie...

mam wewnętrzny i powiem tak nigdy w życiu po raz kolejny tego błędu nie zrobię...

mam w 270l rw4 i rw15 i jest z zapasem mocy; większe jebao, no chyba, że z tego nie byłes zadowolony; lampa i odpieniek to wszystko już zależy od obsady...

mam takiego kessila wlaśnie na sprzedaż jakbyś był zainteresowany...

a nie styka się z niczym na co mogą się przenosić wibracje ?

jak planujesz większą obsadę to odpieniacz także by ci się przydał

jaja sobie robisz? tzn autor;p

długie?

wygląda na gonioporę...

wygląda jak tubastrea...

problemów jakiś większych nie było, dobrze oklejone plecy nic się nie dostawało pomiedzy szkło a tło, mi się przestało podobać, gdy zaczęły osiadac na tym jakieś przeróżne glony, jakoś nienaturalnie to wyglądało a miało być odwrotnie:), więc głownie stąd rezygnacja...

mialem kiedys takie tlo, wlasnie z cx5 i zatopiona w tym siatka zbrojeniowa, przyklejone na stale do szyby, pozbylem się tego z czasem, bo jakos przestało mi sie podobac;p

miałem ten model kiedyś akurat i muszę przyznać, że była cicha, poziom hałasu powiedzmy na równi z małym cyrkulatorkiem również hydora...

też mam DP-4 prosta w miarę tania i póki co niezawodna

gdzie nabywałeś korale? jakiś sklep? bo rozumiem, że przyszła w paczce;)

tak o ile jest to węgiel aktywowany to się nadaje...