AmonS

świecę 13-24 led 14-23 t5. ryby: 2x garbik 1x hexeathenia 1x krewetka czyszcząca 1x krabik elegans xxx ślimaczków różnych xxx asterin xxx wieloszczetów xxx wężowideł xxxx drobnego robactwa w skale ryby karmię tylko mrożonkami codziennie wieczorkiem 1/2 kostki "ocean nutri coś tam xD" codziennie coś innego z ich palety "smaków" do wody leję co dziennie po zgaszeniu lamp 6ml żywego fito (powoli zwiększam dawkę szukając optymalnej bo robactwa w skale mam pełno i odkąd leje fito hexeathenia zadowolona i korale bardziej polipują w nocy. co 2 dzień 1 kropla aminoacid i coralvitalizer od KZ. Podmiany wody co każdy wtorek 8l na świeżą solankę RC. Po podmiance lub po czyszczeniu szyby przedniej czy jakimkolwiek grzebaniu (rzadko mi się zdarza grzebać) wlewam około 5ml stability od seachem'a. W kaskadzie siedzi seachem carbon matrix, purigen i phosguard oraz siporax. To by było chyba tyle HELP

25.10.2017 Aktualizacja zasolenie: 1,025 Ph: 8 kH: 7,2 Ca: 410 Mg: 1290 No3: 10 No2: 0 Po4: 0,15 Kurcze znowu coś nie tak... Korale polipują, nic nie padło i odpukać nie zapowiada się na to ALE... No właśnie, mam zielono troszkę :/ winię za to wysokie wartości No3 i Po4 (poniżej zdjęcia). Szyb bocznych i tylnej nie czyszczę ponieważ chcę aby w przyszłości ładnie zarosły algami (takie widzimisie :D). Ślimaków mam sporo maluszki i większe sztuki, do tego coś tam krabik elegans zjada i asteriny ale glon rośnie (na skale urósł i jest, a na szybach aż bąbelki puszcza glon ... jak w holenderskim rośliny :x) . Proszę o sugestie co można zrobić? I co to za glon bo ostatnio na forum głośno było o jakimś glonie co dewastuje rafy i amen ... Dodam tylko, że w kaskadzie siedzi phosguard i purigen oraz węgiel więc kurcze dziwią mnie te parametry... Z plag zawitały do mnie majano (chyba? do oceny zdjęcie na dole). Właśnie szukam jakiegoś sposobu na nie bo jest ich już chyba ze 6 kwiatków Ze zmian: doszła diy lampa led 4x3w Royal Blue + 2x3w UV coś z zakresu 380-410(jakoś tak chyba). Czyli jest belka led + 2x24w T5 (jedna specialBlue a druga superWhite). Wygląd akwarium dzięki tej lampie na mega plus (zdjęcia oczywiście nie oddadzą bo telefon przy tej belce fiksuje) i dla życia w akwarium też plus bo wreszcie szczepki akropor, które trafiły na poligon zaczęły polipy wystawiać. Doszło OKO od aquatrendu jako automatyczna dolewka i to jest po prostu genialna rzecz! Polecam serdecznie . Ogólne porady dla świerzaka również chętnie poczytam Pozdrawiam, Maks

Sto lat sto lat Piękna kostka... dobrze, że robisz zdjęcia już się nie mogę doczekać zdjęć tych nowych nabytków uwielbiam zoaski Cały czas na tej samej soli? Jeśli nie/tak to przypomniałbyś co to za sól?

Jestem chyba bardziej zielony niż myślałem Chyba muszę porozmawiać z kimś na żywo i zobaczyć jak wszystko wygląda na "perfecto" ... Jeśli chodzi o elektrykę i elektromechanikę jestem beznadziejny

Dzięki za pomoc chyba jednak jeszcze się wstrzymam ze startem i zakupami... pokombinuję jakby tu ogarnąć to bardziej "profesjonalnie"

A co sądzicie o tym akwarium Leszka? Moim zdaniem za szybko wszystko ale działa... pytanie tylko co bedzie jak to podrośnie? Wiecie jak to jest "dyskutować" zmianę akwarium i to jescze z sumpem z kobietą Cały czas walczę.... Ale próbuję ogarnąć coś w razie gdybym poległ xD

Ostatecznie pudełko przelewowe i sump... Tylko boję się tego zapowietrzania pudełka. Często wyjeżdżam na kilka dni... Co do lpsow to tak naprawdę tylko dunka i euphylia i kilka rybek .... zależy mi głównie na spsach

Oba te wątki czytam na bieżąco ale dzięki Kubełek mam i myślę że zawsze to jakaś dodatkowa siła filtracyjna...

Wirki już "ogranicza" hexeathenia

Cześć, Tak jak wszyscy pisali/mówili "zobaczysz postawisz większe" więc decyzja zapadła Stawiam 240l 120x40x50 Nie mam opcji na większe, nie mam możliwości przerobić szafki pod sumpa, nie mam panelu - to tyle i nie ma opcji na zmianę ... już wszystko posprawdzałem i zbyt wielką demolkę musiałbym zrobić... tak więc muszę coś z tym zrobić. Było to moje (albo raczej jest) holenderskie z paletami. Tak więc założenia: brak sumpa szafka nie przystosowana pod sumpa brak panelu planuję spsy (w tym akropory) i lpsy A zatem planuję tak: szkło 120x40x50 (już jest i nie ma możliwości zmiany) lampa 4x54wt5 - taką mam już nad holendrem (proszę o pomoc w wyborze świetlówek) + myślałem żeby dołożyć belkę (samoróbkę) z 6 diodami led 10w (4x royal blue 450nm + 2x aktynika 430nm) Odpieniacz będzie wewnątrz niestety. Rozważam Hydor Slim-Skim 250.65 albo Tunze 9004 (który wybrać i dlaczego?) Skała. Wiem że jest mnóstwo dylematów i sporów o to ale chętnie poznam każdego zdanie i argumenty. Myślałem nad suchą żeby "skleić" jakieś fajne kompozycje albo całkiem sztuczną ... Rozważałem też klejenie żywej ale zanim to zrobię będzie martwa więc raczej odpada... i czym najlepiej kleić żeby było pewnie, zdrowo i niedrogo Filtr zewnętrzny kubełek mam zamiar wypełnić po brzegi siporaxem zawsze to jakaś dodatkowa filtracja za dolewkę mam zamiar użyć "oko" Aqua-trend'u (do tego litrażu się nadaje?) falownik/cyrkulator no właśnie częściowi będzie ruch wody robił filtr zewnętrzny z siporaxem ale to za mało oczywiście. Co polecacie do tego rozmiaru i planowanej obsady sps'owej...? w przyszłości do zestawu dołączy pompa dozująca ballinga... (ale co jeśli baling przestanie wystarczać - okaże się zbyt kosztowny ... lanie po 500ml doba itp)... czy da się wtedy bez sumpa podłączyć jakiś reaktor itp???? Czy są jakieś "filtry" które mogą pracować jako reffugium poza akwarium?? Może ktoś coś takiego ma? Jak sądzicie ma to sens czy jest jakaś inna opcja jakiś plan na takie akwarium? No i co jeszcze będzie mi potrzebne?

Krewetki nie mają szans w tym litrażu z czyszczącą ... już o tym czytałem i kolega przerabiał u siebie... postaram się szybciej postawić 250l... i tam na 100% będą krewetki secuindicata czy jakoś tak XD ewentualnie wundermanii

był ostatecznością ... ale się spodobał i chciałem go przetrzymać do 250 ... ale niestety będzie na targowisku... aiptasję wykosił

OMG dobra wystarczyło posiedzieć 2 godziny z nosem wpatrzonym w dunkę... brzydal jest WINNY niniejszym skazuję go na banicję Btw czy dunka dojdzie do siebie???

Mam brzydalka... wyjada aiptasje (została jeszcze jedna ale chyba przestała go interesować bo wpiernicza mrożonki jak głupi) XD

Witam, Wracam sobie do domu 2 dni temu a tu dunka która zawsze witała mnie pięknymi mordkami znikła . (zdjęcie na końcu) Woda: no2 - 0 no3 - 10 (tu może być coś nie tak z testami saliferta purigen w filtrze) po4 - 0.10 (tu może być coś nie tak z testami saliferta w filtrze phosguard) ph - 8.2 ca 410 mg 1320 kh 7.2 temp 25.5 zasol 1.024 Akwarium 54k - młode 2 miesiące (+miesiąc "dojrzewania". Od 2 miesięcy parametry ok i od 2 miesięcy życie typu korale i rybki)... skała żywa 7.5kg, do tego kaskada z siporaxem, phosguardem i purigenem. Światło 2x24w T5 które świeci 9h. Do wody trafia tylko pokarm mrożony 1 raz dziennie i w nocy 2ml żywego fito. Dunka w akwarium od ponad miesiąca ... zawsze jadła mrożonki i pompowała się pięknie (zdjęci na dole). W akwarium ostatnio zmieniłem sól z IO na RC tego samego producenta. Na innych zwierzakach nie widać negatywnego skutku tej zmiany (btw pozytywnego też nie XD). Czy krewetka czyszcząca mogła się pokusić o zrobienie sobie śniadania z dunki? Drugim podejrzanym jest brzydal ... aczkolwiek nigdy nie widziałem żeby do niej choćby się zbliżał... Proszę o jakieś sugestie co jej się mogło stać i co z tym fantem zrobić...??

Testy 8.10.2017 NO3 - 15 No2 - 0 PH 8.2 Po4 - 0,15 kh 7,0 ca 430 mg 1320 zasolenie 1.026 Zasolenie podnoszone pomalutku przez kilka dni a i tak przedobrzyłem No nic ... do tego nie było mnie 3 dni i akurat wtedy był jakiś "huragan" nad Polską "mrygali" prądem bo jak wróciłem o 5 do domu to światło się w akwarium świeciło . Ze złych rzeczy capnella i to coś drobnego co mam na osobnej skałce po lewej z przodu ( w poprzednich postach z fotki oznaczonej nr 3), obraziły się ... albo padają SPSy natomiast wyglądają na zdrowe. Jakieś fotki dodam we wtorek po podniance wody i przeczyszczeniu frontowej szybki . Na ten moment do wody trafiają tylko mrożonki (głównie artemia). Oraz żywy fitoplankton 2ml co drugą noc

Kolejne testy. 2.10.2017 PH - 8 KH - 7.0 MG - 1320 CA - 440 zasolenie - 1.023 No3 - 15 No2 - niewykrywalne Jutro podmiana wody i wieczorkiem kolejne testy pomalutku zasolenie idzie do góry - ciekawe czy tym razem uda mi się ustabilizować na 1.024 czy znowu spadnie do 1.022

chyba moja zamrażarka pracuje zbyt mocno xD albo mam nie ostre noże bo nie idzie mi to zbyt dobrze ... z drugiej strony odciąć 1/5 kosteczki nie jest łatwo XD Pokombinuję chyba z rozmrożeniem podzieleniem na odpowiednie porcje i zamrożeniem ponownym. Dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam, Maks

Siemanko. Mam może banalne pytanie ale nie znalazłem na nie odpowiedzi . Podaję mrożony zielony i czerwony plankton. Tyle że 1 kostka starcza mi na ponad tydzień (54l akwarium) :/. I teraz pytanie... czy można rozpuścić całą kostkę z wodą RO/DI i trzymać np przez ten tydzień w chłodziarce (nie w zamrażalniku)??? Czy zepsuje się w ten sposób? Bardzo irytuje mnie skrobanie nożykiem zwłaszcza zielonego bo raz że to czasochłonne a dwa brudzi jak cho*** wszytko XD Pozdrawiam, Maks.

Bardzo mi się podoba Twoje akwarium powoli sam sie zastanawiam nad zmianą lampy na ledy albo dolozeniu jakiegoś małego ledowego modułu... Ps: jakbyś robił jakieś szczepki na sprzedaż prosiłbym o info

Hmm w sumie to tylko raz sprawdziłem solankę na początku i uznałem, że będzie zawsze taka sama . To chyba zbyt optymistyczne założenie sprawdzę to...

Wodę kupuję świeżą Najbardziej zależy mi na ustabilizowaniu zasolenia... bo przy zmiennym zasoleniu nawet o ten 0'001 mam problem przy pomiarze parametrow... a chciałbym kontrolować konsumpcję kh ca i mg i w razie potrzeby włączyć suplementy lub pelnego ballinga. Kilka postow wcześniej wstawilem pomiary przed i po podmianie wody i przez zle zasolenie "spadly" poziomy ca i mg a powinny lekko wzrosnąć lub się nie zmienić.

Na spławiku wiem mniej więcej czy coś się dzieje a jak tylko mam okazję to badam w sklepie refraktometrem . Zresztą "skalibrowałem sobie spławik" bo już wiem że o 0,001 przewala ... I jest w miarę dokładny bo zakładając już ten zaniżony pomiar o 0,001 to pokrywa się z tym z refrakto . Ale że ja zawsze wolę 2 razy sprawdzić to i tak zawracam głowę sprzedawcy w sklepie

z racji pracy i braku czasu (braku obecności w domu) i własnej wygody zdecydowałem się na razie na kupowanie wody ... przy tym litrażu chyba przy tym zostanę... nie zbankrutuję Mam tylko zamiar sól zmienić w niedługim czasie ale jeszcze nie wiem na jaką. I wtedy będę nadal kupował ale tylko RO/DI i sam mieszał z solą. Jak się w zimę lub na wiosnę przesiadał będę na ~300 litrów wtedy będzie i zakup RO/DI Tak pomiary zasolenia robię co tydzień przy podmiance refraktometrem (w sklepie) zarówno wody z domu (próbka) i wody przygotowanej przez sprzedawcę . W domu mam spławik ale jak już zauważyłem "przewala" o 0,001. Ostatnio byłem w sklepie 3 razy w ciągu 2 dni tylko po to żeby sprawdzić zasolenie Już mam kilka litrów solanki w wiaderku i będę zamiast dolewać RO/DI (po wyparowaniu) uzupełniać solanką. Myślę, że tak będzie najmniejszy skok parametrów??

kupuję gotową wodę w sklepie ale tak na ten moment jest to IO. Nie wiem ile gram/litr ale zawsze badamy zasolenie refraktometrem nowej solanki i próbki którą przynoszę z domu .