Skocz do zawartości

siewcu

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd:
    Wrocław

Ostatnie wizyty

249 wyświetleń profilu
  1. No zbyt wysokie też bez sensu, bo dno byłoby na wysokości oczu - a jakiś całkiem z metra cięty też nie jestem... Niestety takie wysokie szafki mam, że nawet patrzenie byłoby z mało ciekawymi skutkami dla mięśni karku :/ Póki co stanęło na opcji 10 litrów bez żywych stworzeń(albo z małą próbą jakiegoś ślimaka czy krewetki), żeby sobie "kwiatki" pooglądać, albo będę próbował wyskrobać jakieś tysiące i kupić od razu Nano Reef Duo z wyposażeniem... Plusem jest to, że mogę mieć za frytki wodę z podmianek z działającego 450 l, a to powinno być sporym ułatwieniem.
  2. Odbywa się coś? Jest jakaś spotykająca się ekipa? Chętnie bym wpadł pogadać, coś się dowiedzieć i co tam wyjdzie przy okazji
  3. No właśnie o tę regularność chodzi. Co 6-8 dni, w każdym tygodniu sobota lub niedziela. Mega mi się spodobały dwa wrzucone wcześniej słoiki po 6-8 litrów, aczkolwiek zasiedlenie tego w całości wygląda na dość trudne mimo wszystko... No i żyjątek tam się niestety nie zainstaluje, a szkoda - bo chociaż coś małego ale ruchliwego byłoby fajne ;) Może takie coś sobie zrobię, póki co jestem na etapie zastanawiania się co można zrobić, ile pieniędzy to pochłonie, ile czasu i wysiłku trzeba będzie włożyć w utrzymanie tego, czy mnie na to stać, gdzie to umieszczę i czy w ogóle będę czas i możliwość utrzymania tego na odpowiednim poziomie... Niby prosta rzecz, kupić, zalać wodą, powkładać skałki + korale + ukwiały + może jakaś krewetka czy krabik do czyszczenia i sobie oglądać, ale z praktyki wiem, że proste rzeczy rzadko kiedy są tak proste jak się wydaje. Tak czy siak dzięki za podpowiedzi, niby nic ale mimo wszystko w jakimś stopniu rozjaśnia to temat. Gdybym się postarał to może cudem upchałbym gołe szkło 20x30x25(gł x szer x wys), ale z miejscem na osprzęt byłoby już licho. Niestety... Choć patrzyłem czy na szafkę wejdzie mi Nano Reef Duo, może jakoś by się udało wepchać gdyby sprzęt miał być poza obrysem szafki, ale nie wiem co z folią w takiej sytuacji. Oglądałem dzisiaj takie cudo, pięknie wyposażone za 999 zł - cudeńko, wygląda po prostu świetnie, ale już sprzedane i w sumie w tej cenie mnie to nie dziwi. Szkoda tylko, że fotka nie odda WOW, którego na mnie to zrobiło... No cóż, może kiedyś takie coś się uda wcisnąć, ale póki co zostaje mi chyba słoik.
  4. W miarę bez przesady. Czytałem ile jest roboty i to tak de facto na weekend dla "relaksu" robota.
  5. Takiego czegoś to się nie spodziewałem... Choć o takim czymś nie myślałem Raczej sporo mniej korali, ukwiałów i innych takich i zamiast tego coś śmigającego pomiędzy nimi. De facto wszystko się rozchodzi o to czy się da, jeśli tak to spoko, jeśli nie to nie. Ale taki maluch w słoiku, heh... Świetnie to wygląda, i z tego co widzę to w miarę bezobsługowe Chyba sobie takie na biurko sprawię... A maluch z rybami będzie w innym miejscu.
  6. Ja wiem, że bajka to tylko bajka Raczej chodzi o to, że mi się po prostu rybki spodobały ale nie znaczy to, że muszą one być za wszelką cenę - jeśli nie dam rady zapewnić choćby minimalnych warunków do życia(a nie tylko przeżycia) to po prostu odpuszczę, nie jest mi to niezbędne do życia. Wolę nie mieć ryb niż mieć i katować tylko dlatego, że fajnie wygląda... Wolałbym jakieś żyjące w takich warunkach korale, ukwiały czy inne takie małe żyjątka(albo jakieś malutkie rybki), które będą czuć się komfortowo w takim litrażu. W dyszkę pewnie i tak nic żywego nie wejdzie, a tylko takie na biurku bym upchał a na szafce, no cóż... Miejsca jest tyle ile jest, a gdybym miał mieć cokolwiek większego to zostaje jedynie miejsce zaraz przy grzejniku(i zasięgu słońca) albo pionie CO, więc na zimę zamiast grzałki musiałbym stosować chłodziarkę. Jedyne dostępne miejsce to max 40x30 cm i to niespecjalnie wysokie, bo szafka i tak jest wysoko i dostęp do góry nawet przy niskim byłby tylko z drabiny - a coś mniejszego to strzelam, że więcej jak 15 litrów będzie mi ciężko upchać. I jeszcze raz napiszę, że gdybym znalazł informacje o tak małych akwariach to bym nie pytał. Niestety większość to 30 l w górę, a u mnie ciężko o takie warunki...
  7. Gdybym znalazł to bym nie pytał, bo po co? I tak by mi to nic nie dało. Gdybym miał warunki na coś większego to nawet bym nie chciał takiego małego, bo wtedy mógłbym tam wrzucić coraz więcej rzeczy i mieć coś sporo ciekawszego No ale miejsca jest tyle ile jest i z tym nic nie wykombinuję. Najwyżej będzie opcja bez ryby z czymś "świecącym" albo wcale, nie jestem fanem sadyzmu. Albo wsadzę na biurko 10 litrów z czymś "martwym"... No i mam świadomość, że za piątaka tego nie zrobię. Wiem, że wymaga to uwagi, latania, pomiarów jakości wody, pilnowania higieny w środku etc, więc chodzi po prostu o zrobienie czegoś maksymalnie taniego w opcji podstawowej, a nie postawienie szkła, wsypanie łyżki soli do wody demineralizowanej i wrzucenie tam rybek.
  8. Na dzień dobry - miejsca na większe nie ma po prostu. Nie każdy ma warunki na stawianie czegoś większego w domu. No właśnie zapomniałem zmierzyć, ale strzelam, że podstawa 40x30 cm może być na granicy. Wysokość, hmm, będzie to stało dość wysoko i nie chcę przeginać(bo nie chcę tego stawiać zaraz przy drukarce 3D, tak to problem wysokości byłby rozwiązany). A jeśli rybki mają mieć za mało miejsca - no cóż, nie chcę tego pozabijać ani wymieniać co chwilę, bo nie w tym rzecz... Pokolec faktycznie odpada, bo mi umknęło w jakiej liczebności powinno to żyć; całkiem spore faux pas mi wyszło :/ Swoją drogą, jeśli ktoś ma zamiar się nabijać to może niech lepiej nic nie pisze. Będę wdzięczny, bo jak mam czytać czy oglądać jakieś bzdury to odechciewa się wchodzić na forum - jak się nie da to się nie da, jak trzeba coś sporo większego to można najzwyczajniej w świecie napisać. Z osoby która pyta o podstawy nie wypada szydzić...
  9. Dobry tl;dr - jak najtańsza i najmniejsza kostka pod rybkę lub dwie(błazenek i ew pokolec królewski) Piszę, bo czegoś takiego jeszcze nie znalazłem. Zachciało mi się akwarium morskiego, a że nie mam za bardzo miejsca to zostaje raczej coś rozmiaru pico niż nano - ale... Haczyk w tym, że chciałbym w takie coś wpuścić rybkę. Najbardziej chciałbym błazenka - jakoś tak mi się Nemo spodobał ;) Ewentualnie pokolec królewski(chyba że da radę obie wcisnąć), też po filmie ;) Tylko ciężko mi znaleźć informacje o pico, nie wiem czy źle szukam czy tego po prostu nie ma... Podpowie ktoś czy da radę w pico umieścić bezpiecznie rybkę lub dwie, czy w ogóle się da którąś z tych albo jakie są minimalne rozmiary akwarium? Jeśli chodzi o resztę "mieszkańców" to raczej coś żywego, bardziej mi się spodoba coś pokroju nawet małego ukwiału niż większej skały... I chciałbym poskładać to jak najtaniej, sprzęt może być nawet używany - ale akwarium raczej dorabiane u szklarza(kwestia wymiarów pod szafkę), pokrywę z oświetleniem mógłbym wykonać sam(z pomocą drukarki 3D). Ma być wersja jak najtańsza po prostu. Ktoś coś? pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.