MichalCz

Aj przepraszam, google pokazuje co chce... nie calcinusy tylko Paguristes cadenati te małe czerwone

1 minutę temu, Ejdzej88 napisał:

U mnie jest to koral z najwyższą śmiertelnością...W sumie trafiło do mojego zbiornika 5 szczepek dunki, przetrwały 2. Co prawda główni podejrzani( a nawet winni) to krab czerwononogi i krewetka tańcząca. Jedna szczepka została zjedzona pierwszego dnia dwie kolejne były podjadane dobre 2 tygodnie i też miały objawy odchodzącej tkanki. Pozostałych nie ruszają, podzieliły się i rosną dalej. 

Z krabów mam tylko 4 małe Calcinusy sp. czerwononogie i mitraxa. 

Kolejny LPS który zaczął padać. 

Akwarium 250l w obiegu.

Lampa 4x54W T5 (3x blue plus, 1x aktynika) + troche pasków ledowych 10000K. W sumpie tylko węgiel aktywowany, 4L siporaxu z JBL, i sera silicate clear. Akwa ma 9 miesięcy.

Parametry po ostatniej podmianie:

Temp. 25

Zasolenie 34ppm

NO3- 2.5 (w końcu wzrosło)

PO4- dalej 0

Mg-1380

Ca-450

Kh-7.7 -od wczoraj zacząłem podbijać lejąc 20ml AuaForest Kh buffer.

Przez ostatni czas cały czas bawię się cyrkulacją bo mam z nią niemały problem. 

Dunka nigdy nie stała w zbyt mocnej cyrkulacji. Cały czas dokarmiam mrożonkami.

Dzisiaj zobaczyłem ze moja Duncanopsammia zaczyna tracić tkankę od dołu.

Parametry z ostatniego wtorku

NO3- 2.5

PO4-0

Mg- 1380

Ca-450

Kh-7.7

Kilka poprzednich dni bawiłem się cyrkulacją ale ani razu nie była w zbyt mocnej. Obniżyłem tylko lampę o kilka cm.

Ktoś wie o co może chodzić?

Już przeniosłem. Będę obserwować

Postanowiłem że zabiore się za ratowanie mojej Rico którą dostałem w gratisie w sklepie. Od tamtego momentu u mnie w baniaku jest w stanie wegetatywnym. 

Dzisiaj przestawiłem ją do cienia i zastanawiam się czy jest jeszcze jakaś nadzieja na poprawę?

Zdjęcie nie jest z dzisiaj ale Rico wygląda cały czas tak:

Niestety ale mówiłem poważnie.

Z ta rybą był taki problem że jak podchodziłem do akwa to od razu się chowała w skały. Wszystko co włożyłem do zbiornika typu pułapki to przez 2 dni nie wychodziła. Aż tu na forum wyczytałem o haczyku i żyłce. Zadziałało w ciągu 10 minut. Ale zrobisz jak uważasz.

Miałem taki przypadek tylko z rhodactis'em i za 3 dni były już 2 sztuki. Może Twój sarco też sie dzieli. Zostaw i obserwuj. 

Ale na wszelki wypadek niech sie ktoś doświadczony wypowie   

Jak ja starałem sie odłowić chromis margaritifer to jedyne co przyniosło rezultat to najmniejszy haczyk na ryby, najcieńsza żyłka i 10 minut roboty. Inne sposoby na tego cwaniaka nie działały.

3 godziny temu, Maelen napisał:

podobny do tego: https://pl.reeflex.net/tiere/10393_Acoela_sp01.htm

Z wyglądu by pasowało idealnie. Na reeflex jedynie nie zgadzają sie informacje z tym co mam w akwa np. wielkość ale to nie istotne. Szkoda że nie ma na jego temat informacji.

13 minut temu, Nik@ napisał:

To już jest chyba inny gatunek. Ten z pierwszego zdjęcia to amphiscolops, a gościa z ostatniej foty nie potrafię nazwać.

Bo ten z pierwszej foty to od strony ,,brzucha" zrobione zdjęcie bo na przedniej szybie był.

21 minut temu, Nik@ napisał:

Amphiscolops pojawiają się w czasie dojrzewania, z czasem zanikają tak, jak gąbki sycon. 

W czasie dojrzewania ok ale moje akwa ma przeszło 8 miesięcy i stosunkowo niedawno pojawiły się te wirki.

Edit

Właśnie znalazłem zdjęcie z końca września. Większość osobników wygląda jak na fotce poniżej ale są też całe brązowe.

1 minutę temu, Reefbos napisał:

To ze zdjęcia to nie wirek.

Jak nie wirek to co? 

Prawie identyczne jak to co podała @Maelen tylko u mnie są niektóre szaro czarne.

Jak się uda to jutro zrobię mu zdjęcie ,,pleców"

No właśnie też mam troche cyjano bo niedawno wsypałem dodatkowy suchy piasek i zaczęło trochę dojrzewać poraz drugi. Ale wirki są wszędzie i wzbudziły we mnie niepokój. 

Szkoda tylko że moje ryby mają ten żywy pokarm gdzieś... nawet mandaryn od dwóch dni zaczął jeść mrożonki z pipety.

Godzinę temu, lewy1355 napisał:

Jak najbardziej pasozyt. Jak jest u ciebie z krzemem w akwarium? Slyszalem ze one sie pojawiaja jak jest duza zawartosc krzemu w akwarium.

Ciężko powiedzieć bo nie mam testu ale mam serra silicate clear czy jakoś tak... w sumpie.

Od krótkiego czasu mam też mandaryna wspaniałego i chalihoeres iridis. Z tym że nie bardzo im idzie likwidacja tych wirków.

Witam

Proszę o identyfikację. Mam tego już małą plagę i nie wiem czy to pasożyt czy nie.

Ten osobnik na zdjęciu ma 1mm i to jest jeden z największych.

Ale na forum trzeba zmniejszać, czasami nie chce dodawać i można tylko 1mb.

Ogarne zaraz jakiś hosting i wkleje. Mam imageshack ale nie chce mi uploadować zdjęć bo wyskakuje error.

Edit

Dobra chodziło mi o to co jest zaznaczone na czerwono. Zauważyłem to dopiero jak Euphylia się wypompowała. Co się z nią dzieje? Dodam że dzisiaj trochę podkręciłem cyrkulacje

Testuje dodawanie zdjęć z telefonu.

Czy ktoś może mi powiedzieć czy link działa?

https://www.fotosik.pl/zdjecie/1f8d9d31bcc5738a

Super, dzięki za rade @mati21 . Bede obserwować. 

3 godziny temu, mati21 napisał:

Z tego co piszesz i wyglądu sarco to korale nie rosną bo są zaglodzone. Brak no3 i po4 odbija się na koralach. Sam przerabialem ten temat przez pierwsze kilka miesięcy na starcie. Masz za duża filtracje w stosunku do obsady. Zmieniłeś sól dobry krok, jedynie co bym podawał to amino i jod w małych dawkach i obserwował co się dzieje. Co do cyrkulacji to bym się nie przejmował ważne że korale są zadowolone a to one są najważniejsze, to że się zbiera gdzieś osad to normalne. Zostaw skarpetę a wyłącz odpieniacz, wiem że pewnie zaraz mnie zjadą ale sam zobaczysz że będzie efekt. Mam podobne korale i z doświadczenia wiem że jak masz dobre parametry to będą rosły wszędzie.

Czym karmisz ryby i jak dużo 

A już myślałem ze bede musiał zamknąć temat bo sie nikt nie interesuje

Moja jedyna filtracja to skarpeta i odpieniacz którego mi nie polecali na taki litraż z powodu kanciastej budowy. Że niby beznadziejna konstrukcja.

A jak wyłącze odpieniacz to nie będzie problemów z natlenieniem wody i Ph?

Zrobię tak jak mówisz i bede obserwowac efekty.

Karmię artemią, oczlikiem, ikrą homara, cyclopem, czasami płatkami suchymi. Zazwyczaj miksem conajmniej 2 rodzajów mrożonek. 

Mniej więcej 1/4 kostki 2 razy dziennie. Trochę ograniczyłem żeby wargatek sie zajął robaczkami a nie mrożonkami.

Dzisiaj miałem wolną chwilę i zrobiłem testy

Kh - 7.7

Mg - 1380

Ca - 420

No3 i Po4 nie robiłem ale jak znam życie to bedzie 0

Akwarium ma 8 miesięcy a ja dalej borykam sie z problemem cyrkulacji i brakiem wzrostów korali. Nie licząc Euphyli bo z 3 główek mam 5. 

Cyrkulacja podoba sie koralom bo wszystkie ładnie napompowane ale po przeciwnej stronie cyrkulatora (tzn po drugiej stronie akwarium) niby nie ma martwych stref ale syf/kupy się posiadają. Nie wiem czy to przez ustawienie skały. Jak dam żeby mocniej wiało to koralom nie pasuje. 

Druga sprawa to brak przyrostow. Od 3 tygodni po każdej podmianie leje Component A, B, C z AF po 5ml z każdego. Niby ICP nie robiłem i nie wiem czy mam jakieś niedobory ale jak narazie negatywnego wpływu nie zaobserwowałem.

Ogólne sprawy zbiornika:

Dzisiaj wargatek wziął sie do roboty i skubie coś ze skał. 

Caulastrea'e wylądowały w sumpie w nadziei że odbiją.

Tubastrea'e przeniosłem w inne miejsce i jest poprawa. Nawet przez dzień potrafi trochę sie otworzyć ale tak troszeczkę. W tym momencie staram się dokarmiać bo na pewno jest wygłodniała.

Ryby dalej nie zmieniły swojej pozycji i są w jednym miejscu na przeciw cyrkulatora, po drugiej stronie akwa.

Aktualizacja

Święta coraz bliżej, katastrof coraz więcej.

Chyba z którąś szczepką przywiozłem płaźińce i teraz mam plage. Kupiłem mandaryna. Niby cos tam skubie ale nie zauważyłem żeby plaga ustępowała.

Kilka dni później dokupiłem Halichoeres iridis. Od momentu wpuszczenia (tj. 2 dni ) pływa w jednym miejscu po taflą wody, błazenki mu dokuczają i nie przymuje pokarmu. Pomyślałem że to może być wina światła ( to pływanie ) więc wyłączyłem 2 świetlówki ale efektów żadnych po nocy.

Jeden z pterapogonów nie przyjmuje pokarmu. Może dlatego że kupiłem je osobno i jest wyraźnie mniejszy.

Tubastrea pomarańczowa otworzyła się tylko raz od jej zakupu. A mam ją już 15 dni.

Pewnego poranka zauwarzyłem że jedna caulastrea green fluo przestała się pompować. Od dołu z dnia na dzień było widać coraz więcej szkieletu. Kilka dni później caulastrea green ma te same objawy plus to że obie nie polipowały po zgaszeniu światła. Przeniosłem obie w słaby przepływ wody i po kilku dniach zaczęły się pompować i polipować wieczorem.

Więc jakiś mały plusik jest... ale później Magnifica wyskoczyła z akwarium podczas mojej nieobecności i znalazłem ją za szafką wyschniętą.

Czyli powŕót do normalności.

W niedziele zrobię podmiane wody i zobaczymy parametry. Ale przed wcoraj robilem testy na No3 (salifert) i Po4 (MI) i oba wyszły 0. Troche mnie już dołują te 2 paramety.

Zdjęcia będą innym razem. Dalej nie ogarniam tematu dodawania nie z telefonu.

 Żadne nędzne potwory. Możesz odciąć, przykleić na podstawki i przenieść w inne miejsce albo podarować/sprzedać komuś. Albo do sklepu oddasz w zamian za coś innego. Same pozytywy  

Ja sie nie znam ale pierwsze co mi na myśl przyszło to małe Sarcophyton'y. Może ktoś z większym doświadczeniem mnie poprawi.

Witaj

Moja bańka ma 130x45x35h i dla bezpieczeństwa (dziecko) dałem sobie zrobić z 10mm szkła.