Mar/cell

Dzięki za odpowiedź. Pozostaje pytanie czy gościu mówi prawdę o czasie kiedy ma puste akwarium.

Witam. Mogę odkupić od jednego typa żywą skałę ok 15kg. Skała pierwsza klasa porośnięta masą korali oraz sprzęt odpieniacz pompy itp. Ale typ się wygadał ,że miał ze dwa miesiące temu ciężką ospę i padła mu cała obsada dla tego wyprzedaje to co ma bo kończy przygodę z akwarystyką. No i teraz mam dylemat czy brać cokolwiek od niego? Mam zdrowe ryby i boję się czy ta ospa nie będzie na tym osprzęcie ,skale koralach i nie przeniosę jej do siebie. Z jednej strony dobra okazja ale z drugie pozbyć się ryb które mam po kilka lat też strach.

a

Cześć masz 2x 8500l na h w 200?

Miałem identyczny problem. Moje nie miały polipów ponad pół roku. Wywaliłem piach z dna nagle wszystko mi rośnie i polipuje. Jaką masz twardość wody? Ja z piachem miałem mocno zawyżoną j kh 10 i więcej a nic nie dodawałem bez piachu mocno spadło ok 7 do 8 i totalna zmiana w akwarium na plus.

Kupione Jebao mam nadzieje ,że nie będzie się za często jebao

Dzięki za zainteresowanie. Myślę nad JEBAO SLW-20M lub Grech CW-120 lub Hsbao EW-28. Najbardziej podchodzi mi chyba jebao. Mniejszych pomp mam całą masę więc coś dopasuję. Używa ktoś któryś z wymienionych falowników?

W całym forum nie ma eksperta obstukanego w mocy pompy dopasowanej do 200? Skoro po redukcji chińskiej super mocy z 10000l na 5000l na h przewala wode w akwarium 20x na h to chyba znajomy miał rację. Z tym ,że pompa ma wąski strumień stąd robi taką rozpierduchę. Reasumując jak kupie pompę z falownikiem i regulatorem ale o szerszym strumieniu wody to będzie si senior. Ja naturliś

Dużo też zależy od tego czy kupujesz ryby osobiście bierzesz je do auta i za chwilę są już w domu czy kupujesz wysyłkowo gdzie ryby jadą busem przez pół kraju i siedzą w worku po 24h są przerzucane na sortowniach potrząsane słyszą hałasy itp. Lepiej nie kupować ryb na raty tylko zrobić to raz i temat zamknięty bo jak będziesz co chwile coś dorzucał to ci jeszcze reszta padnie na jakiś pomór. Ja zawsze jak mam już je w chacie to odpalam oświetlenie nocne ryby z worków idą od razu do małego akwa 20l powoli aklimatyzacja z worków je od razu wyciągam. Nie kupuje ryb które pływają same w akwarium lub z jakimiś maluchami bo kilka razy takie kupiłem i mi padły. Jak pływają same to znaczy ,że są słabe.

Cześć znajomy wleciał i podłączył mi w miejsce mojej pompy 2500l/h potwora sun sun 133. Stwierdził ,że moja pompa jest dużo za słaba do tego akwarium 200l. Jest w nim ok 25kg skały trochę miękkich korali i 4 ryby. Mimo ,że skręciłem ta pompę to wydaje mi się ,że jest ona dużo dużo za mocna. Pracuję w tym akwarium jeszcze kaskada 2000l/h i odpieniacz hydor SLIM-SKIM 250.65. Bez skręcenia woda latała jak na karuzeli mimo redukcji i tak to jest mocny obieg.

Ja do mojego 2 akwa dodałem 20kg piachu i od roku walczyłem z kożuchami. W dodatku z akwarium waliło siarką. Ostatnio wywaliłem ten cały piach glonów dużo mniej a akwarium pachnie normalnie. Miałem ok 4 do 5cm warstwę piachu przy wywalaniu około 30 procent tego piachu to odchody ryb. Teraz mam szkło na dnie co kilka dni usuwam odchody wężem i powrotu do piasku nie przewiduję. Piasek był kupiony jako żywy dodatkowo dodaję bakterie.

Ufffffffffffffffffff dzięki za pomoc. Lecę szukać jej lepszego miejsca.

Cześć mam pytanie wleciał do mnie kumpel i w ramach walki z dino plagą wymienił mi pompę na dużo mocniejszą. Rano patrzę co się przyczepiło do pompy cyrkulacyjnej a to głowa korona rurówki. Jest szansa ,że to odrośnie czy to definitywny zgon??

Bosze porowatość nie chropowatość haha z 10 lat temu kupowałem w AM suchą skałę i wyglądało to zupełnie inaczej lekka porowata i miała na sobie plamy po glonach. Kilka miesięcy i w akwarium i nie szło odróżnić jej od żywej. Obecnie mam ze 30kg Marco rock po prawie dwóch latach dalej nie wygląda jak żywa. Miałem awarie odpieniacza kilka dni i akwarium zmasakrowane glonami. Z tym czyszczeniem chlorem to akurat średnio w to wierze. Jakiś czas temu rozmawiałem z kobietą co ma spore pojęcie o rynku akwarystyki i powiedziała ,że obecnie prawdziwa sucha skała w obrocie to prawdziwa rzadkość. 80 procent to hand made z Azji dolar za kg. Piach z plaży z dodatkami cały towar do betoniary i odlew leci część jest też wypalana jak ceramika. Podobno własnie po wchłanialności i wadze w stosunku do objętości da się to odróżnić. Prawdziwa skała pije dużo wody a ulepy z betonu prawie wcale.

Własnie odebrałem wczoraj z erybki ale to co dostałem to zupełnie co innego niż mieli na foto. Dostałem ciężkie zbite kamloty z zerową chropowatością a kolor oczywiście mega biel. W kartonie walał się luzem węglan wapnia noi chyba ,że to była mąka. Po włożeniu do wody ta pseudo skała wypiła tyle co kot napłakał. Zwrotu zrobić nie mogłem bo ten towar nie podlega zwrotowi. Z dużego sklepu wrocławskiego jak dostałem paczkę z suchą skałą to waliła taką chemią że musiałem okno otworzyć skała też 100 procent betoniarka bo kamlot tak zbity i ciężki jak meteoryt w dodatku szkliście świecący. Na szczęście tam można było oddać.

Cześć wie ktoś gdzie jeszcze można dostać prawdziwą suchą skałę bo niestety większość dużych sklepów sprzedaję suchą skałę prosto z betoniarki a nie z morza. Zrobiłem kolejny zakup z dużego sklepu i dostałem kolejny raz zamiast Indonezji czy Florydy kawał betonu ciężki zbity z zerową chropowatością. Skały te syfią cementem chemią i kruszą się w palcach jak piasek.

Mam pytanie jak długo może trwać przebieg takiej choroby? Ryby mam od stycznia od marca dziwnie się zachowują czyli już 4 miesiące. Myślę nad odłowieniem ich do innego akwarium w celu dokarmienia i regeneracji od dłuższego czasu ich stan się nie pogarsza czyli chyba już przeszły co miały ale nie zdrowieją są bardzo słabe i wyniszczone. Reszta ryb na razie zdrowa możliwe żeby to gruźlica je męczyła 4 miesiące i nie zaraziły by innych ryb?

Witam niestety zachowanie ryb się nie poprawiło. Obie ryby są apatyczne mało jedzą a ostatnio zachowują się jakby były ślepe. Dziwnie pływają tylko po dnie uderzają o skałę i szyby. Nikt ich już nie atakuję. Wyglądają fatalnie chude i blade a jedna ma oko wysadzone na zewnątrz często pływają po kątach w pionie. Czytam masę informacji o chorobach ryb i niestety ale podchodzi mi to pod Mykobakterioza ryb, gruźlica ryb (mycobacteriosis).

Ryby żyją ukrywają się ze względu na błazna. Największy błazen dostał omłot od mniejszego mniejszy siedzi u niego w ukwiale a duży grasuję po akwarium wsciekły. Teoria kolegi wyżej się potwierdziła.

Akwarium 300l skała 35kg żywy piach 20kg obsada niewielka 3 błazenki Clarksy 1 garbik plus te 3 sztuki które aktualnie się ukrywają. Żadnych walk plemiennych nie miałem dogadywały się bez problemu. Dosłownie musiałem je dotknąć żeby uciekły z tego schronu i wróciły tam po minucie. W tym samym składzie pływają od stycznia. 90 procent czasu spędzały szalejąc po całym akwarium. Ten garbik jest bardzo pokojowym garbikiem ma swój rejon i nikogo nie gania. Jutro chyba znowu przekopie skałę i sprawdzę czy żyją.

Cześć mam 3 takie rybki do tej pory normalnie pływały po całym akwarium ładnie jadły nie było z nimi problemu ale około tydzień temu wykopały sobie dziurę pod skałą wbijają się tam na wcisk nie chcą pływać nie chcą jeść. Tylko jedna z nich wypływa normalnie na akwarium zjada pływa i znowu pod skałę ucieka. Początkowo myślałem ,że wyskoczyły z akwarium potem przeryłem całe wnętrze i znalazłem je pod tą skałą. Reszta obsady bez zmian zachowują się normalnie. Obawiam się ,że jak tak dalej pójdzie to wyzdychają z głodu. Po podniesieniu skały pływały normalnie wyglądają na zdrowe.