-
Liczba zawartości
4 259 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Przemek
-
Nie chciałbym wdawać się w publiczną polemikę - ale lampy są skonstruowane zgodnie z zasadami bezpieczeństwa. Do zasilania używają bezpiecznego 24V napięcia(stałe) - nawet więc jeśli wpadnie do wody w trakcie pracy(a proszę zauważyć że lampy same do wody nie wpadają) - to użytkownikowi nic się nie stanie(czego nie da się powiedzieć o lampach T5/HQI - które grożą porażeniem, kalectwem a nawet śmiercią). Zdaję sobie sprawę że ta strata finansowo jest dokuczliwa - i przykro mi że tak się stało - ale jak jednak już mówiłem w trakcie naszego spotkania - nie możemy jako producent brać odpowiedzialności za podobne zdarzenia. Nie ma czegoś takiego jak zabezpieczenie 100% - i nie jest to kwestia patentu - ale po prostu ograniczeń technologicznych. I także jeśli lampa spadnie komuś z wysokości 2m na ziemię(jak będzie próbował powiesić przy suficie i się "wymsknie") - to również może ulec uszkodzeniu - i nie jest przeciwko temu zabezpieczona. Przykłady można by mnożyć - lecz nie o to tu chodzi. Jako sklep, rozumiejąc trudną sytuację w której się Pan znalazł, zaproponowaliśmy Panu atrakcyjny upust na zakup nowej lampy. Naprawdę dołożyliśmy wszelkich starań aby był Pan usatysfakcjonowany - starając się w pierwszej kolejności naprawić lampę - a w drugiej - aby znaleźć inne rozwiązanie(atrakcyjny upust). Nie możemy jednak tego potraktować jako naprawy gwarancyjnej - gdyż tego typu uszkodzeń gwarancja nie obejmuje. Nie tylko naszej firmy - ale wszystkich innych, które oferują podobny sprzęt również. Z poważaniem Przemek Cybulski
-
Nie - S/y Monsun - był to nocny rejs szkoleniowy na sternika morskiego - Gdynia - Jastarnia Byłeś na morzu wtedy? Ale nie zaśmiecajmy topicu.
-
Od siebie dodam - pewien producent telefonów na N wypuścił model "wodoodporny" dla osób "wodno-aktywnych".. Miałem okazję w zeszłym tygodniu podczas rejsu na Bałtyku (szkwał i zacinający deszcz) zobaczyć jak bardzo "wodoodporny" jest ten telefon(u kolegi) - telefon zaniemówił po dwóch godzinach "pracy" w takich warunkach... Dlatego do wszystkiego trzeba podchodzić racjonalnie - i należy pamiętać, że środowisko słone, wilgotne i gorące - to warunki niczym w komorze solnej - najbardziej agresywne i najmocniej wpływające na elektronikę wszystkich typów urządzeń. pozdrawiam Przemek
-
Żadną. Klasę szczelności podałem dla zasilaczy. Informacje o RoHS podałem w związku z kwestią wymiany pojedynczych elementów - jeśli do montażu używana jest maszyna i używane jest spoiwo bezołowiowe(wymagania RoHS) - to można zapomnieć o odlutowaniu(wymianie) pojedynczej diody z aluminiowego podłoża w warunkach "domowych" - w szczególności gdy podłoże i ścieżki dookoła zaczęły już korodować. Co do samych grzałek - faktycznie, producenci grzałek w tej chwili dopuszczają kwestię pełnego zanurzenia grzałki(od pewnego czasu nie jestem na bieżąco jeśli chodzi o typowy osprzęt do akwarystyki - jak grzałki itd - zajmuję się inną dziedziną) - jednak biorąc po uwagę że znajdują się tam elementy mechaniczne(jak np. obrotowa tarcza na grzałce Jagera) - wolałbym tego nie zanurzać - gdyż każde takie uszczelnienie po pewnym czasie może zacząć po prostu "puszczać"(wiadomo co się dzieje z gumą w wodzie morskiej - parcieje i traci swoje właściwości, a są tam użyte silikonowo-gumowe uszczelki). Aczkolwiek to moja prywatna opinia - bowiem nie widzę powodu do zanurzania w pełni grzałki która jest w sumpie ze stałym poziomem wody(jest to niepotrzebne - i IMHO niepraktyczne) pozdrawiam Przemek
-
Wszystkie aktualnie produkowane lampy są przystosowane do pracy nad lustrem wody - jednak pod warunkiem, że nie znajdują się w zamkniętej pokrywie/szafce - gdzie wilgotność będzie bardzo duża - w szczególności , gdy lampa nie pracuje a wilgoć skrapla się na chłodnych/metalowych elementach lampy. Zarówno komputer, driver jak i diody mają certyfikaty RoHS(montaż jakiejkolwiek części elektrnicznych odbywa się automatycznie - za pomocą maszyn do montażu powierzchniowego) - zasilacze które stosujemy - klasę szczelności IP 67 - mogą więc być bez problemu umieszczone w szafce z sumpem gdzie jest bardzo wilgotno. Na dzień dzisiejszy nie ma - i nie sądzę by ktokolwiek zrobił lampę "wodoodporną". Podobnie jak wiele produktów(wyposażenie) do akwarystyki morskiej - muszą być zachowane pewne zasady użytkowania. Grzałki które używamy(z termostatami) w zasadzie TEŻ nie powinny być w pełni zanurzane(mimo że czasami są) - gdyż może dojść do ryzyka zalania części elektrycznej w środku(dlatego też producenci grzałek zaznaczają poziom wody na obudowie grzałki -- którego nie powinniśmy przekraczać). Mieliśmy kilkukrotnie przypadki, że przepalona(zalana) grzałka Jaegera która trafiła na serwis do dostawcy wracała z adnotacją - "nie właściwe użytkowanie - brak naprawy gwarancyjnej". Nie ma lamp akwarystycznych z "klasą szczelności"(nie mówię o tworach combo - typu obudowa reefmax) - czy to HQI, czy też T5. W nadmiernie wilgotnym środowisku lampa taka prędzej czy później ulegnie uszkodzeniu(nie mówiąc już o wilgotności rzędu 100% - gdy po prostu wyląduje w wodzie). Natomiast jakiekolwiek przypadkowe chlapnięcia od dołu, na szybę, obudowę - nie spowodują uszkodzenia lampy(diody odizolowane są niemal szczelnie od środowiska zewnętrznego). Aktualnie produkowane lampy wykonane są ze stali INOX - czyli w zasadzie w 100% nierdzewnej. Proszę jednak pamiętać, że środowisko bogate w tlen i sól morską(oraz wilgoć) - jest dużo bardziej agresywne niż sama woda morska. Dlatego też, przedmioty wykonane ze stali lezące w wodzie nie rdzewieją tak szybko jak po wyciągnięciu ich na zewnątrz - gdzie jest i tlen, i wilgoć i sól. pozdrawiam Przemek
-
Gdyby problemem była tylko elektronika - to by ona została wymieniona. Rdza wdarła się pod ścieżki laminatu i zaczęła zżerać diody - które normalnie są niemal hermetycznie zamknięte.Zdjęcia wykonane przez serwis dokładnie to pokazują(autor postu otrzymał je do wglądu). W takiej sytuacji - koszt naprawy to koszt kompletnej wymiany. Nie da się wymienić pojedynczych diod - w sytuacji gdy pady na mcpcb rdzewieją i odchodzą(to miedź na warstwie dielektryka i aluminium). Jeśli lampa wpadnie do wody - i zostanie natychmiast "przepłukana" w RO i wysuszona - szanse na odratowanie lampy wynoszą 90%. Jeśli tak się nie stanie - pod wpływem płynącego prądu i wody morskiej rozpoczyna się proces elektrolizy... pozdrawiam Przemek
-
Jeśli rozbierzesz = stracisz gwarancję. Jeśli zmienisz na cichsze wentylatory - będą na pewno wolno obrotowe - i skuteczność chłodzenia będzie dużo niższa = diody będą się przegrzewać, tym bardziej że mają one nieizolowane elektrycznie emitery - i producent mocuje je do radiatora przez dielektryk(mika). Ogólnie - zmienianie czegokolwiek przy chłodzeniu nie polecam - skończy się uszkodzeniem lampy - a producent/sklep - odmówi naprawy gwarancyjnej. Musisz się po prostu do tego "przyzwyczaić" pozdrawiam Przemek
-
Upały??? Przepraszam - ale gdzie?? U nas dziś było 19 w porywach do 21 stopni.. Brrr..
-
Witam Co do spectrum - tak, to niemal identyczne wykresy - są jeszcze dwie firmy które mają podobne - podejrzewam że nawzajem "podpatrzyły" sprawdzone produkty:) Ceny żarników już są znane: 150W -(14KK i 20KK) - 215zł 250W -(14KK i 20KK) 290zł 400W - (14KK i 20KK)310zł W związku z wprowadzeniem nowości na rynek - na pewno będą jakieś upusty - ale na to poczekajmy do początku września. pozdrawiam Przemek
-
Przepraszam że tyle kazałem czekać na następne wyniki(które na końcu testów wkleję do pierwszego postu). Postanowiłem następne testy robić wraz z określaniem długości dominującej fali oraz parametrów FWQM oraz FWHM - co w bardzo wielki skrócie - określa "szerokość" wykresu falowego dla 3/4 wysokości oraz połowy wykresu. O czym to nam mówi? Otóż - proszę sobie wyobrazić że mamy dwa źródła światła o tej samej długości fali dominującej - czyli np. 450nm. W pierwszym - tzw. peak może być zbudowany przez pojedynczą falę, która - pomimo ze jest "najwyższą" - to jednak nie ma znaczącego wpływu na "kolor światła" - jest wąska. W drugim wypadku - zbocze wykresu narasta łagodniej - i na 3/4 wysokości jest 2 razy "szersze" niż w źródle 1. Powoduje to, że światło to jest bardziej "zbudowane" w zakresie 450nm "w dół i w górę" - i dzięki temu temperatura emitowanego światła jest bardziej "niebieska" - niż w przypadku 1. Brzmi skomplikowanie - ale tylko brzmi Dodam jedynie jeszcze - że nadarza się dziś okazja zaprezentować nowość w ofercie Pacific Sun- żarniki HQI - zaprojektowane na podstawie doświadczeń i wykresów falowych obecnych już na rynku najwyżej ocenianych żarników HQI. Czyli - z każdego wyciągneliśmy "coś". Żarniki dostępne będą w mocach 150, 250W i 400W. 250W i 400W Temperatury barwowe - 14KK i 20KK Mocowanie - SE i DE(dla 250W i 400W) Ok - więc zaczynamy. Dziś "pod nóż" poszły: BLV 10KK 250W Dosyć często spotykany żarnik - jak porównamy wykres falowy - wydaje się być on bardzo zbliżony do żarnika "NoName" - także 10.000K. Jak widać - dominującą barwą jest zieleń - która jednak połączona z falami krótkimi(400-450nm) jest "niewidoczna" dla oka ludzkiego - i daje(bez barwy czerwonej, która także jest mocno rozbudowana) - kolor szafirowy. Photometr określił temperaturę barwową żarnika 10KK na 11K - i przesunięcie barwy światła(tint) - w kierunku zieleni. Drugim żarnikiem był Hexarc Blue 14KK Jest to żarnik dający bardzo ładną, zaskakująco głęboką barwę niebieską (podobnie zresztą jak i drugi testowany dziś 14KK - PS Spectra+). Oba żarniki mają wykres falowy zupełnie odmienny od żarników "pełnowidmowych - ciepłych" - tu barwa wypadkowa budowana jest przez pojedyncze wybicia fali (tzw. peak). Pacific Sun Spectra+ 14KK 250W Żarnik PS wchodzi nieco bardziej w barwę fioletową(podczas pomiaru irradiancji) - wynika to najprawdopodobniej z minimalnie "niższego" wykresu w zakresie zieleni i czerwieni - które ocieplają wypadkową barwę światła(dla oka ludzkiego). Porównanie wykresów obu żarników: Ostatnim żarnikiem badanym dziś był Pacific Sun Spectra+ 20KK. Z racji że jest to pierwszy żarniki 20KK który miałem okazję zmierzyć - aby móc porównać go do innych, dostępnych na rynku(jak BLV 20KK) - musimy chwilkę poczekać. Jak widać żarnik ten ma mocno rozbudowany zakres promieniowania 400-420nm - oraz dodatkowy "peak" w zakresie fal żółtych i czerwonych - w celu poprawy współczynnika CRI - odpowiedzialnego za poprawne oddawanie barw - dzięki czemu żarnik nie jest "trupio/ciemno blady" - ale podkreśla również brawy cieplejsze, trudne do odzwierciedlenia pod źródłami światła o wysokiej temperaturze barwowej. Gdyby Łukasz z Acropory zechciał podesłać na jeden dzień nowego Powerchroma Giessmana - można by porównać jego wykres do żarników 14K, 16K i 20K:) Pojutrze powinniśmy otrzymać dostawę balastów elektronicznych z regulacją mocy żarnika(wyprodukowane również dla Pacific Sun - ze sterowaniem PWM) - więc umieszczę wykresy żarników pracujących na balastach magnetycznych - i elektornicznych - na tym samym wykresie. Miłej nocy. Przepraszam osoby piszące na priwa że od dwóch dni odpowiadam z opóźnieniami - do jutra rana nadrobię wszystkie zaległości. Dziękuję za wyrozumiałość. pozdrawiam Przemek
-
Heh. Nie przesadzajmy - niestety umysł nie trenowany codziennie - zapomina pewne rzeczy bardzo szybko. Kiedyś(powiedzmy - 2 lata temu) potrafiłem bez chwili namysłu nazwać każdą rybę i koralowca którego widziałem.. A teraz? Jak jestem w sklepie - to zdarza mi się chłopaków(Sebastiana i Pawła) podpytać - bo "mam na końcu języka" ... W zasadzie domowe akwarium to coś dla mnie "innego" niż te w firmie - człowiek nie "wiąże" się ze zwierzętami w sklepie - oczywiście, dba się o ich kondycję, stara się zapewnić jak najlepsze warunki - ale to "nie moje" - jakby za szybą(w zasadzie dosłownie również Dlatego też, choć mam nadzieję że zapału nie zabraknie - cieszę się że rusza szkiełko domowe. I w ciągu ostatnich lat - jak i za czasów gdy miałem tyle lat co mój starszy syn Nikodem(10 lat) - zawsze w domu stało akwarium - wtedy to było "towarzyskie" akwarium Ojca z szybami wklejonymi na kit w stalowe ramy.. Pamiętam zresztą jak potrafiłem godzinami siedzieć przed akwarium, obserwując jak oderwane kawałki moczarki kanadyjskiej niesione są z prądem wody wytworzonym przez filtr gąbkowy. Wyobrażałem sobie że jest to statek podwodny... A jak w danej chwili nic nie pływało - to stawałem na krzesło i odrywałem kilka listków(po 2, lub 3 "blaszki") - i obserwowałem jak się gonią. "Dwójki" były najszybsze z tego co pamiętam.. A teraz... Wszystko się zmieniło. I samo akwarium i wiedza, pogrupowana czy porozrzucana w internecie - do której mamy dostęp dużo łatwiejszy niż choćby 10 lat temu. Pamiętam jak do swojej pierwszej nanorafy chciałem zamówić ze "stanów" magiczne świetlówki Power Compact w zestawie Retrofit(bodajże.) Wtedy jedynym światłem do morskiego na polskim rynku były świetlówki Hagena - Power Glo i Marine Glo .. A teraz?? Do wyboru - do koloru:) Czy jest łatwiej? I tak - i nie. Jest łatwiej jeśli porównamy możliwości wymiany doświadczeń - miejsca takie jak NR czy AR - tysiące stron, blogów - czy magazynów online. Wujek Google zna odpowiedzi niemal na wszystkie pytania - nawet na te które boimy się zadać Trudniej jest zaś - gdyż ilość dróg którymi może pójść początkujący akwarysta jest tak duża - że napisanie "uniwersalnej mapy" - która w zasadzie powinna pomóc uniknąć błędów - jest bardzo trudne - choć nie nie możliwe. Trudne - gdyż pomimo powtarzanych często - tego nie rób, na to za wcześnie, to nie "pasuje" itd - każdy początkujący ma w sobie "Kolumba" - i wydaje mu się że to właśnie Jemu uda się odkryć coś, co tysiące przed nim przeoczyło - bądź na co nie wpadło.. Ale tak już jest - sam się złapałem na tym, że po wsadzeniu szczepek pomyślałem - " w zasadzie - to dlaczego by nie wpuścić jakiejś rybki, przecież nic się nie stanie - dojrzewanie będzie przebiegało sprawniej itd" A po chwili gdzieś pod czapką słyszę głos - "Hola, Hola - pilnuj zasad które przekazujesz innym.." Dlatego też - zupełnie inaczej jest stanąć czasem po drugiej stronie barykady - być tą osobą co z wypiekami na twarzy i błędnym wzrokiem wodzi po akwariach - szukając tej jedynej ryby/jedynego koralowca - który niemal "czeka" na wsadzenie do akwarium - właśnie w "to" miejsce, przygotowane - na którym będzie wyglądał Najlepiej.. A to że szukamy(wspólnie) nowych rozwiązań - "ścieżek" które mogą wydawać się nieprzetarte - lub czasem nawet - "nie przejezdne"? To bardzo dobrze! Właśnie dzięki temu cały świat się zmienia! Gdyby mi ktoś 10 lat temu powiedział że na pewnym serwisie za 10 lat ktoś będzie mówił o moim "wypasionym" kocie(choć jest chudy i wybiegany ) - gdyż widział go na fejsiku - a z komórki rzadziej będzie się dzwoniło niż robiło inne rzeczy - to bym pomyślał - "jasne.. Ale po co? " Zgadłem Janusz?
-
A skąd o kocie wiesz?
-
Witajcie Akwaryści Nie sądziłem że będę zaczynał nowy temat w tym dziale - no ale stało się Od kilku miesięcy(w zasadzie - od przeprowadzki) nie mogłem się zebrać z uruchomieniem nowego akwarium - a to brak czasu, a to kleju nie miałem, a to Michał nie chciał mi wydać akwarium , a to coś tam jeszcze, etc, etc. Starając się wygospodarować nieco czasu(kosztem choćby testów HQI - niestety) - w ciągu ostatnich dwóch tygodni udało mi się "odpalić" nowe "domowe" akwarium - o czym niezwykle dumnie(jak każdy akwarysta zakładający nowe akwarium) donoszę.. Samo akwarium wykonane jest ze szkła Optiwhite - a 2 boki(plecy i komin) - z podwójnej szyby żywicowanej na czarno. Wymiary akwarium to 145x70x65cm(czyli około 660 litrów) - miało być większe nieco - ale z innym rozmiarem miałbym problem aby wkomponować się w wystrój gabinetu - i tak zostało(choć jak widziałem akwaria Snocho i Noa - to mnie lekko "ścisło" - przepięknie "duże" baniaki.Ech.. Nic to.. W akwarium w tej chwili znajduje się około 45kg żywej skały - i docelowo raczej tyle pozostanie - nie chciałbym "udusić" wystroju. Skała trafiła mi się(Seb ) bardzo duża - i super "plastyczna" - wyszły dwa bardzo fajne nawisy skalne. W sumpie pracuje (na razie) odpieniacz ReefOctopus PS3000 Int - ale docelowo akwarium będzie najprawdopodobniej bez odpieniacza - po niedzieli uruchamiam filtr glonowy(algaescrub) - i to na nim postaram oprzeć filtrację - modyfikując nieco oryginał - i dokładając coś od siebie(będzie fotorelacja). Na dno poszły dwa worki piasku - całość wody kręcić się będzie na dwóch pompach Tunze 6085 i Waveboxie by Snocho(zewnętrzny, doklejony). Na razie, po tygodniu do zbiornika wsadziłem 3 szczepki(wiem, wiem - szybko - ale wiecie jak to jest ) - Seriatopora hystrix, Montipora aberticulata i Hydnopora exeasa. Zbiornik ruszył na soli IO - docelowo nie jestem przekonany co do określonej marki soli - ale najprawdopodobniej zmieszam kilka różnych samemu - i zobaczymy co z tego wyjdzie. Kilka fotek zrobionych na szybko już podczas "zachodu" światełka. Jak do akwarium trafią pierwsi "poważni" mieszkańcy - na pewno dam znać
-
...,a korale i glony widac... Uśmiałem się po pachy.. Musimy się rozejrzeć za tymi krewetkami Burdelmani - brakuje tylko jeszcze krewetki Alfonsjusz(zamiast Alpheus - czyt. Alfeusz)
-
Witam Niestety nie miałem czasu na przygotowanie wykresów kolejnych źródeł światła - na biurku lezą BLV 20.000K, 14KK - oraz żarniki od klubowiczów - za które dziękuję. Na swoją obronę mogę jedynie napisać że skończyłem właśnie zakładanie swojego domowego akwarium - i przypomniał mi się okres, kiedy w 2002 roku robiłem "to" po raz pierwszy Mimo że w firmie akwariów co nie miara - to domowego dosyć długo ostatnio nie miałem - a teraz i nastał ku temu odpowiedni czas - i jakoś "klimat" sprzyjał - w zasadzie za co się nie brałem, to szło "gładko" - nawet układanie skały do którego chyba nigdy ręki nie miałem Mam nadzieję że jutro uda mi się w ciągu dnia zrobić pomiary(to niestety trochę zajmuje) Co do balastów elektronicznych - różnice są na pewno - i to widoczne gołym okiem. Jak napisał Ritter - na balastach elektronicznych żarnik pracuje w innych warunkach - co wpływa na temperaturę plazmy(w wyniku różnych prądów płynących przez bańkę). Ponieważ będę mógł przetestować w tym tygodniu już na żywo balasty z pełną regulacją mocy za pomocą sygnału PWM(które to będą pracowały w naszych lampach) - to umieszczę wykresy również w zależności od ustawionej mocy żarnika. pozdrawiam - i mam nadzieję że merytorycznie wrócę do tematu jutro Przemek
-
Ubiegłeś mnie. Margo - jak wyżej - proszę o niepodbijanie tematu non stop. Właśnie dlatego wcześniej była wprowadzona blokada na odpisywanie we własnych tematach - pod swoimi postami. Przemek
-
I tak i nie Oczywiście - biorąc pod uwagę że 15 taśm to byłoby jakieś 75W - to wychodzi drożej o 700zł od IO 75W. Porównując to do Metisa CRP 2x100W(do akwarium do 120cm długości) - którego cena od niedzieli to ok. 3400zł - to za 3 razy mocniejszą lampę z kompletnym sterowaniem (komputer bezprzewodowy wewnątrz lampy oraz sterowanie do Profiluxa - GHL ready) zapłacić trzeba 500zł więcej. Dlatego porównanie jest "lekko" chybione. Wracając jednak do tematu autora wątku - nie patrz w ogóle w kierunku rozwiązań takich które podałeś w linku. Skup się na czymś co zrobisz samemu przy pomocy użytkowników na forum (jeśli czujesz się w technice choć odrobinę - i odróżniasz lutownicę od latawca ) - lub jeśli nie - skup się na jakimś gotowym rozwiązaniu. Półśrodki do niczego nie prowadzą - to jest sprawdzone przez wielu akwarystów przed Tobą Powodzenia! pozdrawiam Przemek
-
Witaj Tak, aplikacja powinna być ściągnięta na telefon - nie na komputer stacjonarny. Z oprogramowaniem 1.50 OLD nie będzie współpracowała - jeśli lampa byłaby do nas odesłana - możemy zaktualizować soft - albo zmodyfikować istniejący - tak aby pracował z aplikacją na Andorida. pozdrawiam Przemek
-
Witam Rano postaram się zaktulizować wątek - miałem pracowity tydzień i po prostu nie było kiedy pozdrawiam Przemek
-
Zbiornik przepiękny - ale chyba nie do utrzymania dla "normalnego" morszczaka - z hobbystycznym zacięciem, ale bez szaleństwa w oczach pozdrawiam Przemek
-
@inmar Na czym próbowałeś uruchomić? Czy aplikacja po ściągnięciu poprawnie Ci się zainstalowała?(bez tego ani rusz) W jakiej wersji masz system Android? pozdrawiam Przemek
-
Dlatego też napisana jest już aplikacja na wersję bez urządzeń z akcelerometrem - i dodatkowo kompatybilna będzie z naszym najnowszym firmware - który premierę będzie miał we wrześniu(kompatybilnego z poprzednimi komputerami również) pozdrawiam Przemek
-
Cześć Obiecuję przygotować instrukcję w języku polskim - choć w zasadzie sterowanie jest bardzo proste. Po sparowaniu urządzeń - klikasz przycisk Connect. Następnie - Start Setup - i pochylając telefon na boki - zmieniasz temperaturę barwową światła. W lewo - barwa światła cieplejsza - w prawo - zimniejsza. Pochylając telefon od siebie - moc lampy zwiększana - do siebie - zmniejszana. Po ustawieniu pożądanych parametrów światła - klikasz Stop - i to wszystko W razie pytań pisz - i powiedz na jakim urządzeniu to testujesz? Pamiętaj - że może być wymagana aktualizacja oprogramowania w lampie do najnowszego 1.7 lub wyżej(nowy soft jest kompletnie przebudowy pod kątem algorytmów działania - wysyłania określonych informacji na wysłane zapytanie - przez PC czy telefon) pozdrawiam Przemek
-
Faktycznie, gdyby światło odbijało się od szklanej powierzchni świetlówki - to mogłoby to przekłamywać wykres. Ale po pierwsze - nigdy w pomieszczeniu gdzie robimy pomiary nie zagląda światło bezpośrednio - a po drugie - było by to % niezauważalne - w stosunku do natężenia światła emitowanego przez samą świetlówkę. Tak wygląda wykres gdy czujnik przesunięty jest około 5-7 stopni od źródła światła(pomiar z 1m - żarnik 250W). Jak widać po osi Y - jest to ledwie szum - nie mający wpływu na sam wykres falowy
-
Widzę że kilka postów mi "uciekło". @TMK Niemal wszyscy producenci podają na wykresie Y tzw. Relative irradiance - czyli na wykresie przedstawiony jest "stosunek" ilości emitowanych fal w poszczególnych długościach - zakładając że najwyższy punkt wykresu falowego stanowi wartość "1" - lub 100%. TO w zasadzie to samo co na naszych wykresach - z tym że u nas dodatkowo możemy zmierzyć "ilość" energii w poszczególnych zakresach - a nie tylko stosunek poszczególnych długości. @Kapuchy Nie, inne światło nie ma dostępu gdyż korzystamy z sond światłowodowych o wiązce skupienia ok. 2% - i jest ona wycelowana dokładnie w źródło światła - w przypadku T5 robione są trzy pomiary - w "środek" świetlówki, w "końcówkę" - ok. 5cm od(gdyż można łatwo zaobserwować że są one jaśniejsze niż środek - ale wykres falowy jest zbliżony). Oba te pomiary wykonywane są na dłuższych czasach "migawki" - w odległości ok. 1m. Ostatni pomiar świetlówki odbywa się poprzez bezpośrednie przyłożenie czujnika do świetlówki(i ekspozycji liczonej w mikrosekundach) - i następnie komputer analizując wszystkie trzy wykresy - rysuje wypadkowy - dający nam "średni" obraz - obarczony najmniejszym błędem pomiarowym. Dlatego też błąd pomiarowy wynikający z różnego natężenia światła "otoczenia"(pomiar w dzień lub wieczorem) - można pominąć