-
Liczba zawartości
4 259 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Przemek
-
Snakermacher - rozmawiałeś najprawdopodobniej z PAWŁEM - nie ze mną. Ja nigdy w życiu skale nie robiłem zdjęć komórką i nikomu nie wysyłałem... Rozmawialiśmy z tego co pamiętam miesiąc lub dwa temu - ale nie rok temu.. Przyznałbym się gdyby tak było = zapewniam Cię.. Nasz rozmowa trwala by pewnie z pół godziny - bo z natury jestem gadułą..
-
Sławku - poziom Twoich "merytorycznych" wypowiedzi jest czasem tak niski, że naprawdę trzeba się długo zastanawiać żeby po pierwsze to zrozumieć co autor miał na myśli a po drugie odpowiedzieć Ci w taki sposób abyś się nie obraził że mówi się do Ciebie niezrozumiałym językiem. Jeśli zamierzasz zabierać głos w sprawie która: a) Ciebie nie dotyczy nie masz w niej NIC konkretnego do powiedzenia to po prostu się nie odzywaj - albo załóż nowy temat w dziale offtopic - i prowadź dyskusję z samym sobą - nie zaśmiecaj biciem piany tego wątku - dziękuję. pozdrawiam Przemek
-
Nie napisałem, że nie jestem nowicjuszem (bo nim jestem i nie twierdzę, że pozjadałem wszystkie rozumy), tylko, że gdybym dostał też taką skałę, to też bym nie zwrócił na to uwagi (bo być może już zapomniałeś jak to jest dostać pierwszy raz skałę, jak najszybciej do baniaka i nie ma czasu się przyglądać). Z czasem człowiek się uczy i tyle. Jeśli skała była z samej góry konstrukcji, to po co w niej wiercić otwory na wylot, a oprócz otworu na wylot są jeszcze otwory, które nie przechodzą na wylot, a do tego skała jest porośnięta dość obficie glonami wapiennymi. Czekam na zdjęcia tej skały i tych 5 czy 6 idealnie gładkich otworów - choć nie wiem po co tyle wiercić skoro skała ma być na wierzchu konstrukcji? Jak dla mnie to bez sensu - wystarczyłby jeden otwór...
-
To jeśli nie są na przelot - to jak przez nie przełożyć rurki?? Nie rozumiem... Widzisz - ty nie masz ochoty wyciagać jej z wody - ale bez problemu można kogoś obrzucić "błotem" - ot tak. Dziękuję za zaproszenie - ale niestety nie skrzystam - muszę wrócić do wiercenia dziur w skale..
-
@snake O jakim Ty błędzie mówisz??? Wybacz, ale to co piszesz to naprawdę stek jakichś bzdur. Po pierwsze - gdyby to była skała z czyjegoś akwarium, to zapewne byłaby mocno porosnięta glonami wapiennymi - tak bowiem wyglądają skały które od dłuższego czasu są w akwariach. Skała z frachtu tylk miejscami ma glony wapienne - w naturze jest sporo zwierząt jak jezowce które ją regularnie czyszczą. Umieść zdjęcia i pokaż te otwory pod rurki w skale - bo Twoje zarzuty jak i Twojego kolegi enigmy "nie nowicjusza" który to wszystko "odkrył" przestają być zabawne. Skoro publicznie oskarżasz kogoś o kłamstwo i oszustwo - to nie licz że to ten ktoś będzie udowadniał że jest niewinny. Masz podejrzewnia - pokaż zdjęcia, internet ma to do siebie że czyjaś odwaga rośnie wprost proporcjonalnie do kwadratu odległości od adwersaża - ale co nie oznacza, ze można chlapać językiem co ślina przyniesie. Naprawdę to co piszesz jest dla mnie pozbawione jakiegokolwiek sensu - sklep sprzedaje skałę Deep water, na której Tobie(i TYLKO TOBIE) rosną glony przez rok czasu i akwarium nie może dojrzeć - choć jak piszesz nigdy tez nie dojrzewało co pasuje Tobie pod inną tezę - uwalnnia fosforany, których jednak na testach nie ma itd... A co do wiercenia dziur w skale przez miejscowych - widzisz enigma, nie wiem co ci śmierdzi a co nie - ale to zwyczaj bardzo często stosowany na farmach które mają rekultywowaną skałę(od 6 miesięcy do 1 roku) - która mocowana jest nad dnem na specjalnych konstrukcjach spinanych czymś na kształt opasek elektrycznych... I taka skała zdarza się że czasem trafia z opaskami do boksów...
-
Porozmawiamy Przemek na temat uczciwości Twojej i Twojego sklepu jeśli wiesz co to znaczy :-) Nie - nie wiem co to znaczy, mam nadzieję że mi to wyłumaczysz albo przestaniesz publicznie sugerować oszukiwanie przez naszą firmę Klientów - bo zaczynam mieć tego dosyć, Napiszę po raz kolejny i mam nadzieję ostatni. Nigdy w sklepie nie była sprzedawana "używana" skała(od klienta itd) jako Deep Water. To raz. Po dwa - proszę o zdjęcia skały z wywierconymi otworami - najlepiej z kilku stron. Zastanawiające jest że rzekome otwory "stały się" widoczne dopiero teraz - a rok temu jak skała była kupowana - nie naturalnie wyglądające otwory(jeśli takowe są) nie wzbudziły niczyjego zdziwienia i zastanowienia. I proszę bardzo nie powoływać się na uczciwość moją, sklepu czy kogoś tam jeszcze - zdaję sobie sprawę, że jako właściciel forum jesteśmy na cenzurowanym non stop - ale także nie zamierzam nikomu udowadniać że nie zrobiliśmy czegoś - czy też czegoś nie sprzedaliśmy - no bo i jak. Dlatego wybacz - ale nie zamierzam się po oku czasu odnosić do tego co masz w akwarium, czy było to używane - czy nie, czy ma powiercone otwory - a może dodatkowo brakuje tam czegoś jeszcze. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której osoba nawet nieznająca się na skale - widzi kawałki poprzewiercane na wylot(?) i nie zastanawia jej co to takiego. Twoja zarzuty o nieuczciwość są i nie na miejscu - i nieco śmieszne w tej sytuacji - to może ja napisze że skałę powierciłeś samemu - a teraz próbujesz naciągnąć naszą firmę na zwrot pieniędzy? Ot takie gdybanie. @krzlew Twoje posty są mało merytoryczne - a słownik który używasz zostaw sobie na niedzielne obiady z rodziną przy stole.
-
Jeśli nie potrzebujesz super wydajnego łącza - to nie idź w 5ghz, tylko zostań przy 2.4 - korzystając z urządzeń które pracują np. na 13 kanałach. Możesz przy zaszumionym środowisku zmniejszyć rozmiar pakietów - to dużo pomoże. W przypadku 2.4 urządzenia nie są tą wrazliwe na przeszkody w strefie fresnela niż 5ghz
-
WSZYSTKIE anteny powinny się widzieć - chyba że zestawiamy łącze na bardzo małą odległość i możemy liczyć na falę odbitą(od gruntu, ścian itd) pozdrawiam Przemek wcale nie np w systemie WiMAX PozdrT Temat dotyczy WiFi - a więc innej technlogoii niż WiMax - zupełnie inne moce... Internet z komórki tez nie działa bez LOS - a częstotliwości podobne. Dlatego przy WIFI - bez widoczności nie postawi się stablinego i dobrego linka na odległość większą niż kilkaset metrów (w zależności od środowiska jeszcze - zaszumienia)
-
WSZYSTKIE anteny powinny się widzieć - chyba że zestawiamy łącze na bardzo małą odległość i możemy liczyć na falę odbitą(od gruntu, ścian itd) Jaką przepustowość potrzebujesz?? Jeśli coś niewielkego - w sensie do 11 half duplex - to kup jakieś 2 Ovislinki z AP 5460 - mają bardzo fajny soft oparty na linuxie, są bardzo stabilne i dodatkowo występują w różnych wersjach mocowych. Użyj ewentualnie czegoś opartego na układach realteka (8128) - tylko żadnych dlinków czy innych wynlazaków opartych o Texas instruments. Jako anteny użyj dwie anteny kierunkowe typu Yagi - jeśli punkty się widzą będziesz miał stabilne połączenie, nie zależne od warunków pogodowych (mgły, deszcze itd) - sprawdź tylko polaryzację bo być może w pionie będzie mniej szumów(użyj do tego najlepiej jakiejś karty typu Orinoco gold(lub odpowiednik - np. Netgear) i darmowego softu - netstumbler - zobaczysz na jakich kanałach i w jakiej polaryzacji najlepiej postawić linka. Jeśli coś bardziej wydajnego - oprzyj sprawę na routerboadzie(np Mikrotik) - bardzo stabilne i niedrogie rozwiązaniej - do tego dwa DOBRE panele ok. 14dbi - i masz link na 108mb - karty użyj jakiegoś starszego Atherosa - np. 5004X czy Aries - w trybie xtended range spisują się wzorowo. Na tego typu sprzęcie pracują u nas linki nawet na 11-15km - przy długości toru radiowego ok. 25km średni ping dla mtu 1400 wynosi ok. 6-8ms. pozdrawiam Przemek
-
Nie chciałbym być zrozumiany źle, ale: - skały sprzedajemy około 4 ton rocznie. - zgadza się - sprzedaliśmy tej skały 1.5 tony od kiedy została po raz pierwszy sprowadzona - a nie 1.5 tony z ostatniej dostawy. Wydawało mi się że jest to jasne, ale być może byłem nie precyzyjny. - nie widzę problemu ze sprzedażą ilości 800 kg w miesiąc - w ostatniej dostawie 31 marca sprowadziliśmy 1.5 tony skały, zostało ok. 200kg - to ponad 1300kg w ciągu 6 tygodni. Cóż w tym takiego niezwykłego? Ale ogólnie widzę że przyjąłeś to na klatę , i tematu nie ma. Naprawdę, nie chciałbym być zrozumiany niewłaściwie - ale proszę napisz, co wg Ciebie jako sklep powinniśmy zrobić skoro nasze stanowisko jest takie a nie inne? Może to kwestia parametrów w Twojej wodzie, może na początku coś było nie tak? Nie wiem.. Czy nie uważasz, ze gdyby była to kwestia "złej skały" - to podobny efekt wystąpiłby u WSZYSTKICH kupujących - także u tej osoby która już tu w tym wątku napisała? I czy uważasz, że gdyby "towar był trefny" - to sam proponowałbym Ci założyć wątek na forum - licząc na co? Na to że osoby które się "nadziały" nie napiszą nic w tym temacie? Gdzie tu sens?... Jak widzę glony są również na Twojej tylnej szybie - czyli na "dobrych" kawałkach skały nie rosną, a na szybach rosną? Wg mnie - to coś musi być nie tak z wodą/światłem/czymś jeszcze(cyrkulacja, lane preparaty, etc).. Wklej fotkę całego akwarium - nie rozumiem tu tłuamczenia że coś nie wygląda ładnie - skoro mas ztaki glon, to chyba już gorzej być nie może - a pozwoli to ona ocenę tego co w akwarium jest - i jak wyglądają stwory w tym zbiorniku. pzodrawiam Przemek
-
Tylko oprócz diód i zasilaczy trzeba jeszcze parę rzeczy dokupić - radiatory, pastę termoprzewodzącą, kabelki, jakąś osłonę ledów itd.
-
Witam Nie sprzedajemy suchej skały moczonej na chwilę - chyba że tu ktoś pisze o jakimś innym sklepie. Jeśli rozmawiam z kimś przez telefon (a także Paweł) - to informujemy że skała jest mniej porowata niż normalna - i waży więcej. NIGDY nie sugerowaliśmy nikomu że skała jest idealna do oparcia całości filtracji na niej - nie sądzę żeby powiedziała to również któraś z dziewczyn - bo się życiem nie zajmują. Na życzenie Klienta możemy zreobić zdjęcia przykładowych kawałków znajdujących się aktualnie w akwariach - nigdy tego nie odmówiliśmy...(oczywiście nie będziemy fotografować wszystkiego co mamy) Skały Deep Water sprzedaliśmy około 1.5 tony i naprawdę nie mieliśmy sytuacji z reklamowaniem skały. Snakecharner - sam prosiłem Cię żebyś napisał na forum z pytaniem do właścicieli którzy ją kupili.. Może ktoś jeszcze napisze Ci swoje doświadczenia z nimi... Natan - Dlatego proszę odpuść sobie swoje gdybania i domysły - tym bardziej że piszesz o czymś czego nie widziałeś, a Twój znajomy który KUPIŁ u nas skałę WYRZUCIŁ ją na śmietnik - i nawet o tym nie napisał do nas .. Dziwne... wybacz proszę, ale czy ty przypadkiem nie masz nic wspólnego ze sklepem Acropora??? To pytanie retoryczne. #260391 bigwalker : Snakecharner nie jest żadną tajemnicą ,że lepiej jest dać skałę z działającego zbiornika,a nie prosto z frachtu. Marku, Ja rozumiem że za wszelką cenę promujesz swój nowy biznes, ale zanim udzielisz tak bezkrytycznej i treściwej rady - zastanów się nad tym - bo jeśli ktoś kupi skałę z zasyfionego akwarium z rybami i użytą wcześniej chemią - to lepiej będzie jak założy zbiornik na suchej albo wręcz plastikowej skale - w innym wypadku taka "używana" skała będzie latami oddawała fosforany lub truła bezkręgowce - i wyda się majątek na absorbery. Dlatego odrobina zastanownienia i dodanie twierdzenia warunkowego do Twojego powyższego - sprawia że można się z Tobą zgodzić - w innym wypadku to tylko kryptoreklama. pozdrawiam Przemek
-
Mea Culpa - nie spojrzałem na moc lampy - chodzi mi o IO - nominalnie ma 78W - choć będzie też limitowana edcja IO(w nieco wyższej cenie) o mocy 130W - tzw. Anniversary Edition. pozdrawiam Przemek
-
Oj, coś dużo wychodzi jak na projekt DIY. 600 USD - to prawie 2000zł Dokładając nieco ponad 300zł masz produkt z 3 letnią gwarancją, lepszymi diodami(XP-E RB 3W D6) i kompletnym sterowaniem BT(co tylko sobie wymyślisz - wschody/zachody, zmiana ct, moonlight itd. Na pewno dobrze policzyłeś? Bo jak na DIY bez sterowania - to nie licząc swojej własnej pracy(bo to przyjemnośc przyjemność) - różnica jest nieznaczna..
-
@inmar Rozumiem Cię doskonale - ale niestety kalkulacja cenowa dla tego produktu wygląda właśnie tak. Elektronika owszem, tanieje - ale na dzień dzisiejszy urządzeń z podobnym zastowowaniem ekranu czy matrycy dotykowej jest niewiele - stąd i postęp cenowy w tej materii niewielki. BT niestety nie wszystkie są "kompatybilne" ze sobą w 100% - dlatego też wkrótce chcemy rozszerzyć ofertę o moduły USB które będą oparte o ten sam układ co w lampach - dzięki czemu procent błedów to 0.00% - a zasięg ze 100 metrów i pewnie(choć to nie ważne raczej - jedynie ta kompatybilność) @spongebob Dlaczego dziwne? Lampy PS to produkt który powstał z myślą o rynkach EU i USA - i tam w 99% jest oferowany do sprzedaży. Ponieważ wiele półproduktów kupowane jest w walutach obcych(USD I EUR) to i cena sprzedaży podana jest w walucie - dzięki czemu nie musi być ciągle zmieniana przy skokach walut - a te nawet jak się zmieniają - to daje to dokładnie ten sam efek - euro tańsze - lampy tańsze, euro droższe - wiadomo...
-
Cześć Marku, Wiecej opisałem w drugim wątku dotyczącym IO
-
Jestem i już wyjaśniam. Raz - Na tym polega preorder z niższą ceną - ze się zamawia nim jest dostępne - jak sama nazwa to wskazuje... Dwa - Lampy już są - ale w tej chwili kolejka zamówień to ok. 2 tygodnie Trzy - Poniżej zdjęcia lampy IO nad akwarium ponad 400 litrów Cztery - Inmar - to nie jest zwykły wyświetlacz - to pełny mikrokomputer. Piszesz że za 300zł to byś się zastanowił... Ja powiem - za 300zł to byś pewnie kupił może i 5" ekran MONOCHROMATYCZNY(czarno biały - biało niebieski itd) bez panela dotykowego - i bez żadnej elektroniki do tego. Mógłbyś go położyć na stole i fajnie by wyglądał - ale czy to warte 300zł?(w sensie oglądanie niemego wyświetlacza za 300zł? ) Lepiej(taniej) zrobić zdjęcie i wydrukować A tak serio - za te pieniążki NIE DA się zrobić urządzenia o którym mówimy. X-screen - bo o nim tu mowa - to pełny mikromputer z: - 7" High Definition LCD - z panelem dotykowym o dużej czułości - bardzo szybki procesor 700mhZ - 256MB RAM, 2GB dysku - wbudowany moduł Bluetooth(do obsługi lamp - serii BP BTEX/BTEX+ , Black Python Master , IO, Phobos/Deimos - wbudowany interfejs WiFi - do automatycznych aktualizacji oprogramowania z serwera - a także umożliwiający dostęp do lampy przez internet(po skonfigurowaniu łącz w domu - czyli DMOZ i forward kilku portów). Po co? A np. po to aby sprawdzić - czy jest prąd - a w przyszłości - np. aby przekazać informacje z czujników zewnętrznych(obsługiwanych bezprzewodowo): zasolenia, redox, pH, poziomu wody itd. Oczywiście zainstalowany Windows umożliwia korzystanie z komputera jak z netbooka - i przeglądać strony WWW - a więc pisać także na tym forum.. Więc to nie jest zwykły ekran - to potężny komputer, który jeszcze w III kwartale będzie miał swoją premierę - jako sterownik typu Profilux/AT Control. X-screen jest już dostępny jego cena to 390 euro. W momencie wypuszczenia softu do obsługi interfejsów - wystarczy go będzie zainstalować w naszym urządzeniu - a z racji tego że komunikacja z modułami jest bezprzewodowa - to nie trzeba nic upgradować fizycznie - a sam X-screen można zawiesić z przodu akwarium - bez zbędnych kabli - albo położyć sobie na biurku. Co do zrywania połączenia przez BT - przyznam szczerze, że ten problem(na ponad 700 sprzedanych do tej pory lamp) w zasadzie zgłaszany był tylko kilkanaście razy - i zazwyczaj całkowicie ustępował po zastosowaniu zewnętrznego modułu BT(dobrej jakości) Radek Ch - cena promocyjna wynosiła 599 euro - za tej klasy lampę to imho atrajcyjna cena. Świeci podobnie do 120W BP - i umożliwia dołożenie soczewek jeśli ktoś potrzebuje do wysokiego zbiornika. Fotka z akwarium 85x65x80cm.
-
Przy rzeczowej argumentacji i porównaniu lamp tego typu posty NIGDY nie były usuwane - więc to spostrzeżenie nie ma znaczenia. pozdrawiam Przemek
-
No właśnie szukałem gdzieś sprawdzonych informacji na ten temat - jakie oceanaria, jak długo i w jakich systemach(co było przed i jakie elementy filtracji zostały pominięte/odłączone/podłączone przy pracy z peletami) może źle szukałem... ale nie znalazłem.
-
Sławku - może nie będe popularny ale: Polymer zwany Polycaprolactone uzywany jest między innymi przez Tetrę - ale zauważ proszę Sławku, że produkt o korym rozmawiamy to najprawdopodobniej(jestem pewien w 90%) to mieszanka dwóch polimerów - polycaprolactone i polylactide. Wiem - bo temat sprawdziłem bardzo dokładnie - i jestem przekonany że podobny produkt(mieszankę dwóch polimerów) będziemy mieć wkrótce zsyntezowany przez pewną bardzo dużą firmę z Kanady. Tu nie ma co dorabiac specjalnej filozofii - oczywiście, inną sprawą jest że istnieje MOQ liczone w tonach gotowego produktu - ale jeśli tylko zobaczysz sobie na JAKIE związki rozpada się w procesie biodegradacji PLA i polylactide(choćby na WIKI) - wszystko będzie jasne.. A co do testów "oryginalnych" peletek - czy moge prosić o linka do informacji KTÓRE oceanaria je testowały - i ajk długo - skoro produkt został opatentowany na jesieni 2008r??..... Dlatego jak napisałem - z informacji które uzyskałem od producenta który wykonuje syntezy polimerów m.in dla celów medycznych - mieszanka PLA i PCL(patrz wikipedia) może być tym o czym rozmawiamy - plus efekt "ekstrudacji:(np. domieszka EPS) - i dzięki temu 700g produktu to 1 litr - a sprzedawane stare pelety są na litry - nie na kg.
-
minęły 2 miesiące te nowe kosztują 59,90 dolców za litr czyli około 25-30% tańsze od biopellets a nie o połowę Policz proszę ceny w USD pozdrawiam Przemek
-
Nawet chyba nie mineły 2 tygodnie? http://reefbuilders.com nowe pellety o połowę tańsze - a będą jeszcze tańsze. Zasada działania ta sama - inny tylko kształt(i brak ekstrudacji półproduktu) - przez co ciężar właściwy jest większy. pozdrawiam Przemek
-
Napiszę Ci dlaczego jesteś pieniaczem i dlaczego dyskusja z Tobą jest bezcelowa. Po pierwsze - z każdego Twojego postu plujesz jadem - i chciałbym wierzyć że nie jest to spowodowane porażką Twojego zeszłorocznego przedsięwzięcia - gdy próbowałeś uruchomić "interes" z lampami LED(świetlówkami) - a także z produkcją kompletnych lamp(opraw). Nawet z tego co pamiętam to zbierałeś pierwsze zamówienia od osób potencjalnie zainteresowanych ich nabyciem? Sprawa nie poszła - zainteresowania chyba nie było.. Być może jesteś/byłeś "za cienki" na to? I to Cię teraz tak boli? Wybacz za szczerość - ale skoro już Tobie odpisuje, to staram się pisać językiem zrozumiałym dla Ciebie. Dlatego w tym świetle nie wierzę w "uczciwość" Twoich argumentów i chęci nawiązania dyskusji. Po drugie - Twoje wypowiedzi nie są podparte żadną wiedzą - ani teoretyczną - ani praktyczną. Próbujesz o wszystkim pisać dużo używając przy tym mądrych słów, o których najprawdopodobniej nie masz pojęcia. Bardzo krótko to zaraz udowodnię. Porównaj sobie wykresy spectrum dwóch świetlówek ATI Blue Plus i ATI Aquaspecial - co do których nikt nie ma wątpliwości ze koralowce pod tego typu światełkiem wyglądają bardzo ładnie. Bardzo ładnie się wybarwiają, gorzej nieco z przyrostami - ale nie o nich tu mowa. Następnie porównaj je z wykresem dla zmiksowanego światła pochodzącego z czterech diod - 3 białych i jednej royal blue. ATI Aquablue special T5 ATI Blue plus T5 3x XP-E 6200K +1x XP-E Royal blue 350mw Powyższe spectrum nie oddaje prawidłowo spectrum z naszych lamp - gdyż stosunek białych do niebieskich wynosi 1:1 orax używamy zimniejszych binów diód XP-G - a Royal Blue to bin 500mW a nie 350mW. Dlatego też spectrum na wykresie powinno być bardziej przesunięte w lewo. Oczywiście zaraz usłyszę, że używamy diód których nie ma - zgadza się, nie ma ich w oficjalnym katalogu Cree(występują tylk o D15 425mW) - a my używamy D16 - z powodów o których już pisał Leszek(jesteśmy zarejestrowanym projektem w Cree) Poniżej znajdują trzy wykresy na jednej skali: Jak widać wykresy w dużym stopniu nakładają się - przy czym prawa strona wykresu z ledów spectrum jeszcze bardziej zbliżone do wykresu słońca. Następnie doczytaj sobie czym jest światło - i czy dwie fale elektromagnetyczne o takiej samej długości i energii ale wypromieniowane przez różne źródła(w różny sposób je wytwarzające) różnią się między sobą (podpowiem Ci - że nie) Następnie wskaż mi GDZIE na wykresie jest spectrum nie obecne w ledach(pomijając różnice w ilościach emitowanej energii - gdyż te wartości nakładają się - i SUMARYCZNIE ledy emitują więcej energii (fal) o danej długości z 1W niż świetlówki). Nie pisz proszę o tym dzyndzlu na 350nm - bo jego wartość energetyczna to ok 3 -4% całości energii emitowanej przez świetlówkę - i wśród koralowców sps które zazwyczaj trzymamy w akwariach NIE MA takich które posiadały by odpowiedni photopigmnet czuły na ten zakres promieniowania. Pomijam fakt jego obecności, gdyż jeśli zadałbyś sobie trud - to zobaczyłbyś że dla zakresu ok. 350nm plexi(którą zazwyczaj stosujemy w lampach z świetlówkami T5) - filtruje 95%(czy też - przewodzi tylko 5%) emitowanego promieniowania w tym zakresie - czyli wylicz sobie - promieniowania w tym zakresie "przechodzi" około 0,003% - czyli w granicy błędu pomiarowego. http://www.rplastics.com/plexiglass-transmittance.html Gdyby Twoja wypowiedź wynikała z Twoich wątpliwości a nie pieniactwa - to może i dyskusja z Tobą byłaby celowa - a tak niestety nie jest - nawet nie chciało Ci się poczytać opracowań dotyczących tego tematu - których w internecie jest mnóstwo - wystarczy tylko chcieć je znaleźć. Polecam lekturę płatnych opracowań - a nie wypowiedzi znalezionych na innych forach użytkowników którzy "słyszeli" albo "czytali" że UV jest niezbędne. Oczywiście - w wielu przypadkach koralowce wytwarzają pigmenty ochronne - ale w akwariach takich gatunków w zasadzie nie trzymamy. Kiedyś również sądziłem że UV jest odpowiedzialne za lepszą pigmentację - i z błędu wyprowadziły mnie publikacje naukowe znalezione w internecie.. Jeśli temat Cię naprawdę ineteresuje(w co nie wierzę) to poczytaj sobie publikacje Dr. Kennetha - oraz płatne artykuły na coralscience.org Fakt blednięcia koralowców pod światłem LED wynika z tego że zazwyczaj akwaryści starają się dać światło LED o jasności(dla oka ludzkiego) zbliżonej do oświetlenia T5 lub HQI - a to błąd. Każdy koralowiec ma określone zapotrzebowanie na energię w ciągu cyklu dziennego - tzw. bilans energetyczny. Dla przykładu - jeśli koralowiec w naturze na głębokości 6m potrzebuje ok. 25J energi - to dostosowuje ilość zooksanteli do "jakości eneregtycznej" światła. Jeśli średnio w ciągu godziny dostaje ok. 3J to ilość zoksanteli stabilizuje się. W poprawnie zachodzącym procesie - w wyniku reakcji fotosyntezy(reakcji fotozależnej) - do wody trafia tlen pobierany z wody - i wytwarzane jest ATP i NADPH - substancje niezbędne do reakcji fotosyntezy (nieuzależnionej od światła - w bardzo dużym uproszczeniu). W wyniku reakcji chemicznych pnastępuje synteza glukozy (przy udziale CO2 pobieranego z wody) Jeśli koralowiec dostaje w ciągu godziny więcej energii niż potrzebuje(w ciągu cyklu dziennego) MUSI zmniejszyć ilośc zooksanteli - gdyż jesli tego nie zrobi, w jego organiźmie zachodzi proces zwiększania się poziomu pH a do komórek zooksanteli (w procesie fotozyntezy zależnej od światła)nnie zostanie dostarczona odpowiednia ilość ADP oraz NACDP+. Dlatego w tkance koralowce następuje obumieranie zooksanteli - koralowiec jaśnieje. Poczytaj nieco o bilansie energetycznym koralowców. Dlatego w 90% przypadków jaśniejące koralowce to wynik prześwietlenia i utraty zooksanteli - a pigmentacja nie jest zależna od ilości UV - a od natężenia światła( o właściwym spectrum). Użyj google to znajdziesz - wystarczy tylko chcieć: http://www.int-res.com/articles/meps/105/m105p209.pdf http://www.advancedaquarist.com/2009/1/aafeature1 http://www.google.pl/search?hl=pl&q=corals+pigmentation+PAR+depending&lr=&aq=f&aqi=&aql=&oq=&gs_rfai= To są naprawde elementarne sprawy - dlatego gdyby naprawdę intersowała Cię ta sprawa - to dyskusja byłaby może i ciekawa - jednak w przypadku Twojej osoby i faktu że samemu chciałeś uruchomić interes "ledowy" - Twoje wypowiedzi nie są szczere - a mi po prostu nie chce się z Tobą juz więcej rozmawiać. I nie odpisuj na ten post - Twoje wiadomości zostaną usunięte. Jak jesteś tak bardzo ciekawy jak rosną koralowce pod naszymi lampami - wystarczy poszukać w internecie. Przemek
-
Tak, x-screen może pracować z każdą lampą wyposażoną w komputer - czyli Black Python, Phobos/Deimos, IO. Po następnym weekendze znajdą się wszystkie produkty w ofercie RS. pozdrawiam Przemek
-
Urządzenie X-screen działa jak laptop - programując i zapisując ustawienia pracy poszczególnych sterowników w pamięci urządzenia głównego. Czyli w przypadku lamp LED - komputer może być wyłączony z prądu - lampy będą dalej wykonywały swój program. Awaryjność tego typu sprzętu jest taka sama jak innych komputerów sterujących - typu AT control czy Profilux. pozdrawiam Przemek