-
Liczba zawartości
3 177 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez TMK
-
Kamilm napisz mi proszę jak wygladały jajeczka? i ile trwało zanim się wylęgły? jak duże były ślimaki po wylęgu? Zmalazłam że to Tectus niloticus http://www.gastropods.com/8/Shell_1608.shtml ,ale żadnych szczegółów. Mam młode akwarium i jajeczka na szybie nieznanego ojcostwa. Jakieś drobniutkie i nie mam pojecia co to może być.
-
W morskiej akwarystyce nie istnieją proste odpowiedzi Owszem w niektórych przypadkach, nowicjusze popełniają typowe błedy i wtedy mozna coś konkretnego powiedzieć. Nkt się z Ciebie nie nasmiewa. Ale podstawą dla morszczaka jest symbioza z innymi- najlepiej w okolicy. Jak masz problemy i nie wiesz jak je rozwiazać to kupujesz piwo, sprawdzasz kto jest z Twojej okolicy i udziela się na forum i piszesz że zapraszasz, ciasto, kawka czy piwo doskonale działa -My baby z tego forum wiemy o tym. Po prostu nic nie zastapi oka doświadczonego morszczaka. Jakbyś poczytała dokładniej forum to o testach dowiedziałabyś się że bardzo ważne -jakiej firmy(jedne zanizają inne zawyzają a jeszcze inne sa niedokładne) ważne czy robisz dokładnie wg instrukcji polskie tłumaczenia sa czasem błędne. ważne zeby robić przy dziennym świtle itp itd. A i tak najczęsciej jeski coś jest nie tak to testy wychodzą dobrze... Dlatego wazny jest opis całego zbiornika. Zarówno sprzęty, sól dodatki karmienie,światło i fotki A twój przypadek jest nietypowy bo zwykle ten koral jest odporny i łatwy. Więc nie ma prostego rozwiazania. A akwarystyka morska to loteria- nawet najlepsze akwarium nie daje 100% gwarancji że zwierzak przeżyje. Może Twój koral był z odłowu- dużo wieksze szase daje szczepka od kogoś...
-
[250l] Oceanarium - dzień po dniu, krok po kroku...
TMK odpowiedział Amnor → na temat → Nasze akwaria
Popłakałam się ze śmiechu świetne :kapelusz:whip -
A skąd się biorą choroby ryb? bo na rafie to chyba nie pływają stada zdychających. Importer teoretycznie przeprowadza kwarantannę, sklep też i załóżmy że my też. W końcu ryba wycieńczona kwarantannami zdycha... Swoją drogą zastanawiam się ile aklimatyzacji w określonym czasie może przezyć ryba?
-
Zostawmy jednak sklepy w spokoju. Bo jak jest dostawa 100 zółtków to one pływają zwykle razem w jakimś akwarium (raczej nie wystawowo-rafowym) i mozna to potraktować jako kwarantannę- jeśli są jakieś dodawane leki czy suplementy i jeśli sprzedaż jest po odczekamiu jakiegoś czasu. Albo można nazwać to przechowalnią czy magazynem. Druga sprawa to oko doświadczonego sprzedawcy. Jak ktoś chciał wywołać Przemka do tablicy załóżmy że jest jednostka rybodzień [obserwacja jednego osobnika w ciagu doby] Ktoś kto ma ich tysiące na liczniku, duuużo łatwiej wykryje jakieś nieprawidłowości w zachowaniu czy wyglądzie ryby. Druga sprawa to własnie gorsze warunki w kwarantannie.A znaczna część chorób wywołana jest przez organizmy oportunistyczne, czyli takie, które własciwie zawsze są tylko nie atakują zdrowych i szczęśliwych ryb Czyli pozostaje nam stosować kwaranntannę wtedy gdy istnieje prawdopodobieństwo zarażenia innych ryb w naszym akwarium jakąś groźną chorobą i.... TU SIĘ KOŃCZY MOJA WIEDZA, poszukiwania nic nie dały. a trzeba by wiedzieć jaki gatunek jest narażony na jaką chorobę, jakie są objawy tej choroby, po jakim czasie się ujawnia i ewentualnie czy i jak się ją leczy. Wszystko co znalazłam forum to właściwie ospa, ciągnące odchody lub padanie ryb bez żadnej diagnozy. Ewentualnie jeszcze info o łapaniu na cyjanek gdzie snierć ryby nastapić może i po trzech miesiacach(dlaczego tak późno?)
-
Nie pytam kto stosuje,bo pewnie niewiele osób. Wszyscy twierdzą że kwarantanna jest bardzo istotna, potrzebna. No jest... tylko... Jak poczytamy o zasadach wpuszczania ryb to z kwarantanną wszystko się kłóci. Żeby dać maksimum skuteczności(czas wylęgania choroby,objawów zatrucia itp) trzeba by ze trzy miesiace ją stosować. Z drugiej strony niektóre rybki powinny być wpuszczane razem(a co jak pochodzą z róznych żródeł- dwie kwarantanny?) W utrzymaniu ryb w dobrej kondycji zasadnicze znaczenie ma stres i środowisko. Samotna rybka podobno czuje się niepewnie, w kwarantannie trudno dodawać jej inną do towarzystwa. Podobnie trudno zapewnić odpowiedznią ilość przestrzeni czy kryjówek, a także możliwość naturalnego podskubania jakiś glonów i innych żyjątek. Podsumowując Wprowadzając nową rybę do akwarium, staramy się zapewnić jej jak najlepsze środowisko.(oczywiście w porównaniu z rafą to namiastka) Natomiast wsadzenie ryby do kwarantanny(kto ma kwrantannę chociaż o takim samym litrażu jak baniak?) powoduje spory jej stres , a zestresowana ryba łatwiej choruje.
-
Szkodliwe nie jest, ale przy tej ilości to plaga. Potem zaczną się odrywać i będą latać brudne po całym baniaku.Ja bym usuwała co się da
-
Granatowy ? Ja o ukwiałach niewiele wiem, ale albo dywanowy bo są niebieskie, albo cerianthus. z drugiej strony ceriantusy raczej wkłada się do rurek
-
Ja wyskrobuję nozem,są kruche. Przyznaje że przez pięć lat nie usuwałam więc jest ich pełno. Ale jak nie grzebiesz non stop przekładając skałki i masz męską rekę to zostaw. Zwierz nie jest uznawany za szkodliwego czy niebezpiecznego. To trochę jak z Xenią jedni hodują inni walczą
-
Moj syn ostatnio miał te kolce w d... Bo to było tak... czyściłam w sumpie przedział gdzie leżała kupiona skała. W skale nie bylo wieloszczetów. Resztkę wody wybierałam do sucha gąbka (taką starą) .Jak płukałam ją pod kranem to potem niałam pełno w dłoniach igiełek jak po głaskaniu kaktusa. Ale robiłam coś i odłozyłam do łazienki żeby mi nie przeszkadzała. A mój syn nie mogł znależć swojej.... Tak na serio przed włozeniem łap myję i po też goraca wodą. Krojenie grzybków, zooanthusów zawsze w okularach i itp itd. Głaskanie wieloszczeta mi się zarzyło. Ale długo nie mogłam odkryć co mnie tak urządza. Dopiero seria powtórzeń -brałam dłonią skałę,(fotka) i jak zeszła opuchlizna po tygodniu to pod lupą można było na palcu znależć ślad. Przy próbie na mężu tylko raz miał coś podobnego, ale bardzo mało jak slimol dotknął skóry w zgieciu palca. A wieloszczety to moj piękny może głaskać bezkarnie...
-
Nieszkodliwy? :cursin:help1 po dwóch latach odkryłam dlaczego po przestawianiu skały mam spuchniete palce jak balony. one sa ostre i kłujace i coś w sobie mają. Jak podnosiłam kawałek skały to niezauważalnie i bezboleśnie wbijały się w skórę. śladu brak, ale palec po kilku godzinach puchł i swędział.Myslałam jakieś uczulenie czy coś. Ale doswiadczalnie wykryłam przyczynę. Co ciekawe mój maż ma grubsza skórę i jego to nie rusza.
-
PCV spienione jest stanowczo zbyt elastyczne nie nadaje się. Co najwyzej mozesz dać cienkie pcv 1 mm jako karimatę pod akwarium na płytę osb
-
[s] montipora talerzowa + seriatopora caliendrum x2 + zoa zielon
TMK odpowiedział tomko → na temat → Archiwum Targowiska
prv. -
Chodi na temat produktów się nie wypowiem, ale np lejąc pełnego balinga też dolewa się związki miedzi.
-
Ale co to za krewetka? bo kraba to chyba nie da sie rozpoznać
-
Nie wiem czy mogę bezpiecznie przełozyć do wiekszego akwarium. Jakoś do tej pory nie rozrabiały. Ale nie wiem ani co to ,ani czy bezpieczne. Krab ma ok roku i prawie w ogóle nie urósł. Krewetka zabłąkała się ze skałą i wygladała jak większe mysis. Kto wie prosze o pomoc
-
To samo teraz chyba najwięcej jest czerwonych, takich gęstych i te żyja głównie pod skałkami
-
http://www.deepseaimages.com/dsilibrary/showphoto.php?photo=18181&cat=all&limit=all bywają w paski
-
Pewnie jakiś sphageti worm. bywają w paski
-
Ha , seb, to oznaczałoby,że przynajmniej jedna osoba zwiazana z przedsięwzieciem miała więcej niż jedno akwarium morskie.
-
Hm ..jak dla mnie to jakieś mocno dziwne-żeby nie napisać podejrzane... Marketig , multimedialność, flash, muzyczka i w ogóle super hiper pewnie za gigantyczna kasę. Opis pracowników jakieś grafomańsko-hi-marketingowe teksty. Z konkretów: w zakładanym akwarium jest genialny i nie stosowany w Polsce system filtracyjny. Gdzie indziej informacja że można trzymać ryby tylko żeby nie jadły koralowców. po kliknięciu na sklep Allegro jakieś konto którego nic nie sprzedano. Jak dla mnie totalne i wyjatkowe wodolejstwo. Chyba na się tak kojarzyć ludziom że poważne bo i fundacja i logo National Geografic, tu grupa tam konsorcjum... Gdyby nie słowa kluczowe- którymi jest nasr... to mogłoby być spokojnie jakieś tesco czy carrefout te teksty są prawie identyczne. Wię chyba na normalny sklep ze sprzedawcą który ma zielone pojecie nie ma co liczyć. Za duzo różnych wewnetrznych i zewnetrznych szkoleń które jak to bywa motywują do rozwoju, korygują niewłaściwe zachowania, powalają otworzyć się na.. robią czempionów i liderów itp itd.
-
Zakładając, że bierzesz pod uwagę że duże ryby to nie tylko agresywność ale i wieksze obciazęnie biologiczne... Mozę być ciekawie. Tylko też czyszczennie tej srosdkowej szyby może być uciążliwe