tomasz
Klubowicz-
Liczba zawartości
3 897 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez tomasz
-
W jaki sposób przy jednym zasilaczu zrealizowane jest osobne sterowanie mocą poszczególnych kanałów?
-
No co jest. Miały być o 21 a już 60 sekund po!!!
-
Rozumiem, że w 400 zł są także dwa drivery?
-
A ja wiem dlaczego tak jest, przynajmniej w moim przypadku. Otóż uczeni odkryli że statystyczny mężczyzna myśli o seksie raz na 20 sek, a statystyczna kobieta raz na 10 sek. Co to więc oznacza? I wszystko jasne.
-
Wytrzyma. Doklej wzmocnienie na wypadek gdyby było jakieś mikropęknięcie od wiercenia.
-
Porozmawiaj z Darkiem. Co prawda właśnie sprzedał, ale rozmnażały sięu niego pięknie i ładnego stadka się dochował. Na pewno rozwieje Twoje wątpliwości. http://nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=35191&n=last#bottom
-
Ben_sage celowałeś w tą 5-cio groszówkę? Jeśli tak to znosi Ci trochę w górę i na lewo.
-
Nie obraź się, ale sprawdziłem że jesteś rok na forum, dorobek postów też już jakiś posiadasz a zadajesz pytania jakbyś pierwszy raz w życiu o morskim słyszał i w zasadzie dziwne że wiesz że tam w ogóle ma być jakieś oświetlenie... Jeśli Cię uraziłem to przepraszam, ale jak Ci odpowiedzieć na takie pytanie? Może przepisać te 1000 postów które niewątpliwie pojawiły się w tym temacie odkąd jesteś na forum... A co kupić? 2x250 W HQI + T5, same T5 np 8x54, lub ledy 200-300W. A dlaczego? Wybacz, ale chyba nie ma sensu tłumaczyć.
-
Witam Przemku. Napisałeś coś takiego: "Proszę zauwazyć, że od lipca zeszłego roku produkujemy lampy AE 200W(podobna konfiguracja prądowa diód XPG i XPE) - jednak z naszej autopsji, mogą one być używane jedynie przez naprawdę doświadczonych akwarystów - nad zbiornikami ze zwierzętami po wielomiesięcznej aklimatyzacji - gdyż bardzo łatwo nimi prześwietlić akwarium - stąd idealne zastosowanie do zbiorników nietypowych - głębokich i szerokich." Czy mógłbyś wyjaśnić to spostrzeżenie? Wydaje mi się, że przy takiej lampie akwarium 300-400l 60 cm głębokości będzie dopiero doświetlone - sps-y dostaną odpowiednią dawkę lumenów a i "wizualnie" akwarium będzie jasne. To przecież także ważne. Z Twoich obserwacji wynika że to już za dużo? I drugie pytanie. Czy robiliście próby z diodami czerwonymi w lampach a jeśli tak to jakie są Twoje spostrzeżenia? pozdr tomasz
-
Tak, tylko XP-G mogą chodzić do 1500mA a RB do 1000mA, także jak wysterujesz je jednym prądem np.900-950mA to w zasadzie nie wykorzystasz możliwości białych. Także na jednym driverze nie da się zrobić wschodów i zachodów dla każdego koloru osobno.
-
O równowadze jonowej czy co tam to już dawno możesz zapomnieć. A że zbiornik nie wybuchł to wygląda na to że jest ona grubo "przereklamowana"
-
Kurde, właśnie te T5 mnie martwią. Myślałem że włożę więcej w diody i uniknę dodatkowych gratów.
-
No nie do końca. Kalkulator podaje Ci ile należy wlać naraz płynu aby podnieść stężenie tyle i tyle. Jeśli rozkładasz dawkowanie na np. 5 dni to oczywiście masz stężenie niższe bo nie uwzględniono zapotrzebowania dziennego czyli tego ile akwarium Ci przez te 5 dni danego pierwiastka zeżarło.
-
Radek, bardzo fajnie Ci to wyszło. I ja przy okazji uszczknąłem trochę wiedzy, a że właśnie powstaje mój projekt to Twoje sprawozdanie jest nieocenione. Stanęło u Ciebie na białych XP-G - jak wygląda kolor tylko na białych, czy jest widoczna dominanta żółta? Robiąc drugą lampę jak ustawiłbyś tym razem proporcje Blue/White? Ja zdecydowałem się na XP-E i niebieski i białe. Zasilanie obu diód prądem 950mA upraszcza mi znacznie konstrukcję. Myślę o 60-70 szt Royal blue i 40 białych. Jak wiesz będę kombinował jeszcze z czerwonymi (10 szt) i UV, gdyż chcę zupełnie wyeliminować świetlówki.
-
Cały czas tzn. nie ma wahań dobowych?
-
ładnie napisane...
-
Tak na koniec, żeby Was nie zanudzać. Ostatnio w Bassano nabrałem szacunku dla lotniarzy. Pierwsze zdjęcie pokazuje wyczynową pochylnie do startu na lotni. Tam jest w dół ok 1100m. Jest tylko jedna próba i koniec, nie ma odwrotu. Zdjęcie tego nie oddaje,ale odczucie jest takie jak stanie na szczycie skoczni mamuciej. Obejrzeliśmy, pełny szacun. Pojechaliśmy wyzej latać. Po ok 2 godz. przeleciał śmigłowiec ratowniczy na światłach ostrzegawczych. Później przelatywałem tam i zobaczcie co się stało. Słoweńcowi się niestety nie udało, złamanie kręgosłupa, wózek do końca życia. Bardzo sympatyczny chłopak, szkoda. Jak się przypatrzycie to tam na samej górzy zobaczycie taką malutką tą właśnie pochylnię startową z pierwszego zdjęcia.
-
Tak jak napisałem wcześniej. To już jest mistrzostwo świata, ale tak lata niewielu na świecie. Nie mam ambicji im dorównać, samobójcą nie jestem. Tak jak z paralotnią - latam spokojnie, rekreacyjnie i to mi wystarcza. Inni natomiast mają dwa razy mniejsze skrzydło i w spiralę wchodzą dopiero na wysokości na której ja już z niej dawno wyszedłem... też fajnie ale ja się tak boję, i może to i dobrze. PS. Gotterdammung przepraszam.
-
No jakoś "zwykłe" spadanie w dół mnie nie bierze. Sztuką jest lecieć w górę na czymś co powinno właśnie spadać. A szybowanie swobodne w kombinezonie daje jeszcze inne doznania (tak sądzę). Skoków oddałem tyle ile musiałem na treningu bezpieczeństwa i nie służyły one zdobyciu mistrzostwa świata w skokach tylko nabyciu umiejętności wyjścia z sytuacji podbramkowych. I kilku Polaków "lata" w ten sposób, wystarczy pojechać do np. St. Hilary - a szkolą tam Czesi, chyba nr jeden na świecie.
-
A najbardziej grzeje mnie to: szkolenie przeszedłem, skoku nie zaliczyłem z powodu załamania pogody, kombinezon leży u producenta od roku nieodebrany... ale może nadejdą kiedyś jeszcze lepsze dni... http://rebelya.pl/discussion/15215/ludzie-wiewiorki-nowy-filmik/ Tak blisko skał to oczywiście pełna profeska, ale jest na co popatrzeć.
-
Śmiało możesz brać Navcomma. To konkretne radyjko sprzedałem pare miesięcy temu gdyż 70-tki są kłopotliwe. Typowa amatorka. Dużo ludzi używa więc tłok w eterze i najlepiej działają jak "się widzą". Dlatego coraz większą popularnością cieszą się 2-metrówki. O wiele większy zasięg, mniejsze zniekształcenia. 2-metrówkę także kupiłem Navcoma. Sprzęt nie do zajechania, poprzednia zaliczyła kilka niezłych gleb i nic. Laryngofon używam dokładnie ten sam. Działa bez zarzutu. Głos czysty, bez zniekształceń i ogólna wygoda (przycisk na paluchu). Przy lataniu z napędem problemem (każdego modelu) są zakłócenia od świecy - więc jeśli do sportów motorowych pewnie także będziesz ekranował świecę albo jakiś filtr. Fajny kontakt z chłopakami z Navcomu, polecam.
-
A ja latam, latam, latam...
-
Grzgorz nie obraź się ale chyba sam nie rozumiesz tego co piszesz. - "zaplecze sprzętu za grubą gotówkę" ??? Chyba nie czytałeś wątku od początku, ale oczywiście Swoje zdanie masz. To może proste obliczenie. Jedna dioda Cree XP G na 1500mA daje ponad 400 lm, czyli prawie tyle co cały pasek diód od którego zaczął się temat (jakbyś czytał to byś wiedział). Koszt diody Cree - 22-25 zł, do tego najlepszy zasilacz ok. 110zł, kawałek radiatora za 15zł (podłączysz do niego jeszcze kilka diód i sterowanie wschodów i zachodów słońca) - razem daje nam 140 zł i masz wstęp do naprawdę fajnej lampy. Koszt paska 175zł - nie wiesz jaka barwa, nie masz zasilacza i d...pa zbita. To możesz mnie uświadomić o czym piszesz?
-
Nie, chciałem powiedzieć że w przypadku chińskiej myśli technicznej nie należy ślepo wierzyć w podane parametry. Tej drugiej akurat są znacznie gorsze, ale nie tak wyśrubowane i po prostu mogą być prawdziwe, tym bardziej że jak widzisz diody są kupowane od Cree. Po prostu jak widzę że żółtki podają temp. 10000K i więcej to staje się jakiś taki podejrzliwy...
-
Jeśli trzymałaby te parametry to byłaby idealna. Jednak z opisu widać że to typowy chińczyk i najprawdopodobniej z 170 lm zrobi się 70, a z 15000k zrobi się 4500 lub 5000. Nie można jej oczywiście skreślić z góry, jednak te podstawowe parametry trzebaby sprawdzić. O 15000knależy od razu zapomnieć, ale jakby miała 7000-8000 to już byłoby super.