Qbab

Kolejne typowanie PP Lewis 1 Kimi 2 Robert 3 Lewis

wyniki typowania (jak zwykle proszę o sprawdzenie)

Na tyłach bolidów ma być takie światło jak w deszczu i pit lane'ie - migające czerwone, przynajmniej ja tak wyczytałem.

Było by pięknie, ale boję się że w nocnym to właśnie ścigający będą mieć łatwiej niż uciekający - będzie widać świtała poprzednika.

Wyćwiczony, to prawda, fałsze się też trafiły, ale najlepsza w tym była interpretacja i wypowiedz tej dziweczynki, że lubi śpiewać "o czymś". A Chylińska w tym programie to porażka, jak chce wyrazić emocje musi sięgnąć po przekleństwa, jej zdania są w pełni przewidywalne (no bo jak nie nauczyć się 3-4 wypowiedzi powtarzanych w kółko). Jak na razie to po pierwszym programie następne sobie odpuszczę.

szybko ryby dałeś

Ciężko powiedzieć, ale Massa na mokrym pojechałby chyba lepiej.

oj będzie się działo, jedno mnie tylko niepokoi - Massa ma ustawienia na suche i tak dobrze pojechał, czy na mokre i tak słabo ?

a na koniec jest drugi za Kimim o 0,070s co ciekawe Heidfeld jest trzeci 0,016s do Roberta

Ty lepiej uważaj, jak ja byłem ostatnio to nie chcieli mnie wypuścić bo jakiejś pieczątki brakowało (jak z reklamy w TV) i musiałem biegać do poprzedników żeby mi ją wbili.

Ja też miałem wrażenie że Mac'i jadą z TC, to te ich słynne "cztery palce", LH "urwał" sobie 200 KM to i łatwiej było jechać na mokrym. Trochę dziwi mnie jak hamowało ferrari - dłużej a mimo to nie zwalniali tak jak Mac'i. Robert pojechał poprawny wyścig, niestety dwa błędy w pitach zrobiły swoje.

Wraczek pierwsza klasa

taras jak taras - daleko do morza wrak wypasiony - taki "starodawny" a nie to co większość -czyli rozwalone łódki Ale na Twoim zdjęciu to widać że sporo Ci jeszcze zostało w butli - długie miałeś dekompresje czy nie przekraczałeś czasów i robiłeś je dla spokoju. Ogólnie już nie zamęczam, ale woda i morze się mi śnią ostatnio i pewnie dlatego tak mam. Zresztą dziś miałem jechać się wspinać ale kumpel się pochorował i odwołane więc mnie nosi

co to za wrak ? Z Marsa czy Safagi (Salem to nie jest ) Ta Taeniura lymna piękna ale i tak Aetobatus narinari wymiata Przygody miałeś niezłe - jak byłem w Safadze to też nam coś takiego po głowie chodziło ale odwagi brakło

Jak masz trochę czasu to opisz jak to było z tym PKS ? Fotki fajne, robiłeś bez czerwonego filtra ? A krowa morska to brzydkie określenie ja wolę syrena szkoda tylko jej pleców widziałeś ile ma śladów po motorówkach. I nie wiem czego Ci bardziej zazdrościć jej właśnie czy pięknych orleni ale one już głęboko były ? Bo ze zdjęcia widać wysokie iso.

Silver200 - ja pisałem o wątku w którym teraz rozmawiamy, poprzednie przepadły przy przenosinach serwera cała zabawa polega na stosowaniu mleka jako preparatu do akwarium, sprawdzonych na 100% ilości nie mamy na razie, każdy testuje

odpaliłem reaktor jakiś czas temu czasami na oko leję "magnez" (zrobiony z odczynników POCH'u)

dokładnie, u mnie 5 litrów ubywa co 2-3 dni, ale ja leniwy jestem więc zbiornik dolewkowy uzupełniam średnio co tydzień i jak to robię to leję również mleko do niego w ilości wynikającej z tego co odparowało (na oko - bo u mnie zależy to sporo od temperatury powietrza)

tak nie, tylko przy uzupełnianiu, ja jestem leniwy

zaszczep od razu na start dałbym z 5-8 cm3 - ja mam chyba też 25 litrów w dolewce a wlałem coś koło tego:) potem od czasu do czasu jak uzupełniam wodę to sobie dolewam po 2 cm3 na każde 5 litrów uzupełnionej wody i nic nie czuję, a jak byś miał wrażliwszy nos to co za problem wylejesz i wystartujesz od nowa z mniejszą ilością Jednak jako rekomendację mogę powiedzieć że gdyby coś było czuć to bym już nie miał akwa - żona by mi zlikwidowała

zbieg okoliczności - jak liczyłem to przy takich dawkach poziom wapnia wzrasta niemierzalnie naszymi metodami (także tymi "średnio laboratoryjnymi", dopiero w wyspecjalizowanych labach byli by to wstanie zmierzyć. Silver200 - wszystko jest w tym wątku, lejemy mleko do baniaka. Tom_Wildtom_Kurpanik - oczywiście, że kiśnie przecież o to mi chodzi, "kiśnięcie" to nic innego jak namnażanie się bakterii, pamiętaj jednak, że mleka w tej wodzie mam mało, więc nie jest to "kiśnięcie" takie że się serek robi (na nos nie czuć nic - zwykła woda, językiem jednak się nie odważyłem spróbować jak smakuje bo nie wygląda klarownie ) Jak patrzyłem pod mikroskopem to woda się cała rusza, ale to dlatego że rozwijające się bakterie są super pokarmem dla większego planktonu

bardzo się cieszę ale w zamian oczekuję zmiany nazwy z "mleko" na Qbab method a co

No właśnie dlatego że mamy problemy z kolorami to można korzystać z aparatu , można też szukać na allegro czy innych serwisach starych spekoli - wygladają przedpotopowo ale dla naszych celów są bardzo wygodne, potem tylko zakup odczynników (tych samych właściwie co tu) i można się bawić aktualnie jest na allegro jeden spekol za 61 zł a i jeszcze jedno - mam doświadczenie z różnymi spekolami - stosunek cena dokładność jest powalający - nawet jak się kupuje z firmy po "odnowieniu".

nie chcę burzyć wam spokoju ale możecie mieć to samo w domu bez kupowania , no może nie do końca to samo ale mierzyć na tej samej metodzie czyli użyć matrycy do oceny koloru Specyfikacja wyjaśnia wszystko . Opisałem tu na forum metodę z użyciem aparatu fotograficznego (dział nauka)- naprawdę tak to działa. I nie ma co myśleć, że jest to aż taka oszczędność czasu - w specyfikacji jest taka kolumna opisana "Reagent Code" to są kody odczynników, które należy dolać do badanej wody, a przed zmianą odczynnika trzeba by kuwetę wypłukać albo wymienić sporo czasu zejdzie