-
Liczba zawartości
1 834 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Qbab
-
ja jednak nie na cyjanek bym stawiał tylko na dietę. Niestety większość info jakie mamy o śmierci ryby podaje czas od zakupu 7 do 12 miesięcy. Cyjanek nie zabija tak długo.
-
"Zebra na rafie" - prlelekcja kolegi Qbaba z zoofestiwalu
Qbab odpowiedział Filavandrel → na temat → Ogólny
bo teraz nie mam ryb, kiedyś miałem -
nie ma strachu o ile nie masz bardzo zardzewiałego brzeszczota w końcu tnie się tym też metal.
-
Kozik już przecież jest na forum o tu: http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=16200
-
dobra teraz rozumiem, tu jest napisane że te Twoje "buteleczki" nie dają Ballinga tylko są uzupełnieniem jego roztworów podstawowych do pełnego z mikroelementami. Ja po prostu nie wierzyłem że można mieć tak stężone roztwory NaHCO3 i CaCL2 żeby dało się z nich uzyskać to co piszesz. I tak musisz kupić te odczynniki oraz sól bez NaCl'u.
-
nie wierzę w punkt piąty
-
czy mógłbyś przeciąć brzeszczotem kawałek takiej skały i pokazać nam tu jak wygląda przekrój, albo jak nie dasz rady to choć przełup i pokaż przełom (choć lepszą metodą jest cięcie)
-
Wracając do tematu, jak by Kubica jeździł tak jak nasi grają to nawet w Ferrari nigdy by nie był w Q3
-
wynosić śmieci, myć okna itp. No ogólnie ma dbać o serwis, z tego co wiem nikt z nas nie dostaje za to żadnej kasy czy nawet bonusów w reefshopie więc robi tyle ile chce i nikt nie narzuca obowiązków. Jedyne co nam grozi to fakt że Przemek może odebrać nam uprawnienia. Tak więc ani praw ani obowiązków nie mamy zbyt dużych. Ja ze swojej strony staram się nie ingerować w dyskusje (pamiętam chyba tylko jeden raz kiedy to zrobiłem a i to było poprzedzone emailem do "niegrzecznego" dyskutanta). Za to dosyć często zwracam na PW uwagi dotyczące błędów w wiedzy chemicznej które niektórzy głoszą jako prawdy objawione - po prostu na tym się znam. Przecież najlepiej jak każdy z nas pilnuje (w miarę wolnego czasu) tematy w których ma coś sensownego do powiedzenia.
-
moderator to tylko uprawnienia do wykonywania niektórych operacji, nie ma to żadnego związku z doświadczaniem.
-
to swoją drogą.
-
bo nie dość że mamy słabą reprezentację to sędziowie oszukują.
-
Zatorek - to zależy jak ustawi mikser przed wrzuceniem do niego ukwiała
-
AquaManiac - jestem za ciągnięciem dysputy do końca sezonu albo i dłużej z linkiem może być trudno ale poszukam (gdzieś znalazłem na jakimś anglojęzycznym forum technicznym o F1) Co do skłądu zespołu to myślę że skłąd Ferdek i Robert mógłby się sprawdzić (Robert zawsze podkreśla, że Alonso jest jego najbliższym kumplem w F1 i że przyjaźnią się od lat kiedy jeszcze nie byli w F1). A na pewno byłby to najmocniejszy zespół kierowców z stawce, coś jak Senna i Prost (no i pięknie by było jak by powtórzył się sezon 1988, tzn dominacja BMW ) Co do Kovalainen'a - on po prostu nie jest dobrym kierowcą, całkiem nieźle umie się bronić ale popełnia błędy i nie umie cisnąć i atakować.
-
z tym KERS'em to będzie jazda - bo zespoły mogą pójść w dwie strony 1: więcej mocy, 2: oszczędniej z paliwem. Ponoć przewidywania są takie, że uda się zmniejszyć zużycie z obecnych średnio 3 litrów na okrążenie do 2,5. To będzie wyzwanie dla strategów - będzie można robić gigantyczne przejazdy, jeszcze dłuższe niż miał Nick w kanadzie (40) tylko co na to opony. A co do pozycji BWM - moim zdaniem niestety też jest nadal trzecie jeśli idzie o bolid, ani prędkość, ani oszczędzanie opon im jeszcze nie wychodzą, jedyne co to fakt mają lepszą przyczepność, no ale już zawieszenie ma chyba jednak MacLaren lepsze (widać było choćby po tym jak Lewis latał w powietrzy na szykanach). BMW ma za to dobrego inżyniera dla Roberta (nareszcie)
-
ja się boję najbardziej Masy, z całej reszty chyba robi najmniej błędów a w tym sezonie wygra ten kto najmniej razy się pomyli. Hamilton jest zbyt nerwowy.
-
Tom żartujesz ? Robert byłby co najmniej drugi, Zobacz jak wyglądała sytuacja, Raikkonen i Robert stali w jednej linii, przy czym Robert ponieważ lepiej wyjechał z boksu stał po lepszej stronie. Wyjazd w Kanadzie zakrętem w prawo i prosto z wyjazdu mógłby wjechać na czystą linię wyścigową, Kimi miałby brudny tor - nawet mocne ferrari nic nie poradzi na braki przyczepności mechanicznej. A Lewis musiałby zadowolić się trzecim miejscem, po czasach pit stopu nie wyglądało, żeby któryś z tych kierowców miał zmianę taktyki na jeden pit stop.
-
no widzisz moja żona, nie dość że ogląda Kubicę to jeszcze zareagowała dokładnie tak jak Ty gdy Alonso zaliczył "niespodziewaną awarię skrzyni biegów" i trzymała kciuki żeby tylko SC nie wyjechał na tor. A co do szans na WDC, Robert jest najbardziej równym kierowcą w stawce, gdyby nie punkty które uciekły (właściwie to zostały mu zabrane przez Nakajima'ę) nie było by wyścigu z gorszym wynikiem niż 4 miejsce i miałby teraz dodatkowe pięć punktów przewagi więcej a to by była już spora zaliczka. BMW ma jeszcze trochę do zrobienia przy bolidzie, mnie jednak niepokoi wypowiedź dr Theissen'a w której powiedział, że plan na ten sezon wykonany a reszta będzie tylko bonusem. Brzmi to jak by już chcieli skoncentrować się na nowym samochodzie na 2009 rok.
-
A ja nie oglądałem meczu, oglądałem F1, potem już szczęśliwy oglądałem studio po wyścigu i był to super sposób na spędzenie wieczoru. Niestety w typowaniu wyników postawiłem na to że zajmie drugie miejsce, ale cóż wolę jak jest tak, że ja stawiam na drugie, a On przyjeżdża pierwszy niż gdyby było odwrotnie. A mina Heidfeld to kolejne małe przyjemności
-
no właśnie, chcieliśmy z kimś pogadać.
-
no chłopaki ja się chyba obrażę.
-
no to chyba jeszcze nie dla mnie, powoli zbiornik szykuję na twarde ale nie wiem czy "młodzież" tych rozmiarów dała by sobie radę.
-
organizujemy jakąś wymianę jutro w czasie festiwalu ? ja mam Sinularie sp. oraz małego Sarcophytona sp. na wymianę.