Qbab

ja bym obstawiał że to tlen produkowany przez glony - masz młode akwa i glony to normalka a dzieje sie tak tylko w czasie kiedy fotosynetza pracuje czyli kiedy świecisz.

planuję ze skarpą trochę odstrasza mnie czas podróży 28-32 godziny - ale samolotu tam nie mają

właśnie nikt nie protestuje z wyjatkiem nowego na pomysł błazna w takim zbiorniku - to sadyzm na maksa.

ale widzieliście ceny wundermanii ? 120 mi powiedzieli w nowa-reef - sporo (a i jeszcze nie ma na stanie)

są czaderskie

Piona poprostu nie rozumie że mozna z przyjemnościa odpowiadać na pytania, nawet te podstawowe. Zapomina że robimy to dla własnego dobra - wiecej morszczaków - nizsze ceny (tak jakoś materialnie wyszło ) A i na koniec myśle że większość z nas to jednak poczatkujacy - ja się za takiego uważam - nie mam akwa od 15 lat i nadal czasem trafiaja mi sie "załamki" mniejsze lub większe systemu.

wsp??rz?dne to 39 50.04'N 22 47.42' E wiem tylko ?e jest to oko?o 35-40 km od Larisa, w zatoce Therme Bay (ale to nazwa angielska - chodzi o t? przy kt?rej s? Saloniki) w?a?ciwie naprzeciwko p??wyspu Kassandra. Wiesz mnie interesuje czy warto tam pojecha? z mask? i p?etwami oraz aparatem fotograficznym. ponoc jest to dzikie miejsce. Z g?ry dzieki za info.

serio listy z petycjami piszą ?

zastanawiamy się nad wyjazdem do grecji właśnie tam - ponoć cikawe miejsce "dzikie plaże" itp. czy ktoś z was coś o tym słyszał ?

po co ? mamy forum a i tak mało artykułów powstaje.

Stary (BartY) to jest temat roku, spróbuj nie pisać bierzących raportów a przyjadę tam do Ciebie i ci natłukę osobiście (o ile nie jesteś trzy razy większy niż ja)

na kocie masz straszny przepał w swiatłach - rób rawa jak to już napisano a potem przy wołaniu wyrównaj kontrast trochę, albo dopal lampa lub blendą. Przy oswiatleniu kontrą musisz walczyć bo żadna matryca ani film nie przeniesie takich kontrastów sam z siebie.

Kwiatek ty sobie nie r?b z cz?owieka jaj PS popieram rah'a leciutko ruszone te?, A inna sprawa ?e w 350D jak masz tandardowa mat?wke to s?abo sie ostrzy na manualu.

a ja mogę ? moim zdaniem masz ostrość nie na oczach tylko na pierzu tzn szyja jest ostra a powinno być oko

zapraszam do oglądania bijącego serca larwy pterapogona http://www.nano-reef.pl/datas/users/214-pict2443zm1.avi wychodzi mi z obliczeń że serduszko ma mniej niz 300 mikrometrów niesamowite

czy ktoś mógłby mi to opisać tzn kolejność połączeń bo z foto nie rozgryzę chyba

a może lepiej odpalico najakims starym laptopie - powinien mniej zjadać a takie 100 mh można nabyć za 150 zł

wy się nie śmiejcie zrobiłem sobie trochę soli DIY i miała super parametry z wyjątkeim ceny (tak w zakresie 70 zł/kg - nie śmiać się ). Ale ja robię super malutkie podmiany bardzo żadko więc mogłem się pobawić - poprostu chciałem sprawdzić czy jestem jeszcze chemikiem czy juz tylko fizykiem i to od pewnego czasu teoretykiem (no czasem jednak zagladam do labu ).

na jajku, na liściu sporo tego było. Raz zrobiłem ta na jajku na święta, wyglądalo słabo a co gorsza to jak się zdjeło skorupkę to w środku też było zdjęcie (no może plama pod zdjęciem)

pilot o ile w przypadku filtra RO się z tobą zgadzam - nie ma możliwości zrobić w domu takiej membrany - braki technologiczne się kłaniają o tyle w przypadku soli o której ja pisałem nie jest to nić złego, przecież nie tylko ja o niej pisąłem , no chyba że ten post nie dotyczył mojego postu tylko i wyłącznie RO. A nie zapominaj że czasem robienie Diy jest dla ludzi tak samo przyjemne jak samo akwa (vide swirlej).

no z tą solą to pojechałeś robiłem sobie sól, ma jedną wadę - cena, reszta to same zalety

dokładnie wystarczy że miał zblokowane koła i już ma 0 na budziku, a płyny wsiąkają szybko w piasek

sprawdz gg ja mam zieloknawą - szczepek do wymiany by się znalazł

siatkarz5 ta sinularia jest zielonkawa ? taka jak moja (fota 4 od góry na naszej stronie w hobby - galeria morska) ?

zwrócicie uwagę na to że najlepsi kierowcy to ci ktoórzy znaja granice - rzadko opuszczają drogę albo tor (mówię o sporcie), Loeb prawie nigdy nie miewa wypadków, A inni którzy chcą go "zdjąć z pierwszego miejsca zazwyczaj się sami eliminują. Ilu z was potrafi płynnie jechać w poślizgu, w pełni kontrolując zachowanie samochodu, pewnie nie wielu bo to wymaga setek kilometrów pokonanych na treningu slajdami, dodatkowo zwróćcie uwagę że najwięcej wypadków w sporcie jest na asfalcie - to jest jedna z najtrudniejszych nawierzchni, a większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy, na asfalcie auto albo jedzie "na okrągło" czyli z pełną przyczepnością albo się ślizga na całego - tu nie ma właściwie etapu przejściowego, na szutrowych nawierzchniach jest to o wiele łatwiejsze (podobnie na śniegu). Radzę każdemu kto chce odpowiedzialnie jedzić po drogach aby pojechał na plac, lotnisko albo podobny zamkniety teren i poćwiczył proste rzeczy - chamowanie w zakręcie (ale określonym choćby pustymi butelkami po wodzie mineralnej. Zobaczycie wtedy o ile się człowiek myli w przewidywaniach. Nie ma mocnych bez treningu nie uda się w sytuacji ekstremalnej na drodze zachowywać w sposób prawidłowy - bo niby jak człowiek w stresie ma wiedzieć co robić, przypomnijcie sobie jak się uczyliście jezdzić nie było to takie oczywiste jak teraz po "treningu" w postaci codziennej jazdy. To tak jak z rowerem tego nie da się nauczyć tylko z książek.