-
Liczba zawartości
2 452 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kiflu
-
Różnie robiono - może być tak, że strop z wielkiej płyty jest wysmarowany lepikiem i na to wylewka lub przełożona jest papą, czasem dawano płyty pilśniowe a słyszałem również o podsypie piaskowej, stosowano również twardą watę - wszytko zależało od dostępnego materiału i wizji projektanta. Ścianki działowe to nie podpory, w skrajnych przypadkach mogą zaszkodzić jeśli ugięcie stropu będzie na tyle duże że strop się na nich oprze. Wszystko zależy od rodzaju stropu i zbrojenia. Klasyczny przykład - chłop ma balkon który jest "wiszący" (bez podpór) - wystaje ze ściany, wszytko pięknie, zakochał się i jego wybranka stwierdza, że jego domek jest skromny i ze jak by zrobić filary przy balkonie to zrobi się majestatycznie chłop kocha wiec działa, muruje słupy pod sam balkon, zaprasza rodzine aby się pochwalić, wszyscy wchodzą na balkon i zaczynaja podskakiwać w rytm muzyki i balkon pęka. A dzieje się tak, ponieważ zmienia się układ statyczny - zbrojenie w takim balkonie leci górą bo tam jest zginamy (rozciągany), dostawione słupy powodują zmianę ugięcia i balkon się zgina ale między słupem a murem czego skutkiem jest rozciąganie dołem gdzie projektant nie dał zbrojenia i takim to sposobem mogło dość do katastrofy budowlanej. Przykład oczywiście skrajny ale teoretycznie możliwy - w mojej dotychczasowej praktyce budowlanej raz spotkałem się z takim przypadkiem gdzieś powstały tylko rysy . Analogicznie jest ze stropem, zbrojenie główne w stropie "leci" dołem, dokładają podporę powstaje moment (siła zginająca) nad podporą która wygina strop i w tym miejscu musiało by być dodatkowe zbrojenie przejmujące powstały moment. Oczywiście projektanci projektują stropy zakładając wszystkie możliwe obciążenia i przyjmują tak zbrojenie aby strop nie wygiął się (jeśli dobrze pamietam) L/200 mm czyli 6m strop nie wygnie się max 3cm, ścianki działowe muruje się z dylatacją na styku ze stopem aby nie dochodziło do sytuacji, że ścianka działowa staje się podporą. To wszytko, to teoria a życie życiem ale jeśli spytacie konstruktora o opinie to oprze się o wszystkie warianty teoretyczne a przede wszystkim o zestawienie obciążeń i możliwości stropu. Jak już wyżej koledzy napisali - przyjmuje się obciążenie użytkowe 150kg/m2 działania obciążenia jednocześnie do tego jest jeszcze współczynnik bezpieczeństwa (chyba 1,5) ale myśle, że współczynnik jak sama nazwa wskazuje ma nas chronić przed naszymi błędami, błędami projektantów i wykonawców i jego do naszych wyliczeń nie brał bym pod uwagę. Stropy z wielkiej płyty mają dużo większe możliwości niż stropy w domkach ale liczb nie przytoczę bo nie pamietam... Aa i jeszcze jedna uwaga, warto, jeśli to możliwe zasięgnąć informacji dotyczącej właśnie przyjętej wartości użytkowej stropu - dziś standard to 1,kN/m2 ale w minionej epoki przyjmowano nie raz znacznie więcej sam mam dom w którym projektant przyjął wartość 225kg. Odnośnie podparć stelarzu pod baniak, w mojej ocenie nie ma potrzeby na siłę szukać liniowego podparcia, finalnie i tak obciążenie na element nośny - strop będzie rozłożone przebijając się przez warstwy wylewki itp.
-
Paweł, moja bańka ma 65cm wysokości i t5 ciągnie. To kwestia wysokości podbudowy skałą Wysłane z NOKIA 3310
-
4-7 też się kalibruje sondę pH jeśli używasz jej w reaktorze. Wysłane z NOKIA 3310
-
Na reefhub.pl jest opisane jak zrobić samemu płyn kalibracyjny - dużo dużo tańszy. Polecam sprawdzić może się okazać że nie będzie różnicy i problem rozwiązany. Wysłane z NOKIA 3310
-
Zawsze powinno się kalibrować w założonym przedziale pracy. Po co kalibrować na 0,0 jak używać urządzenia będziemy w zupełnie innym zakresie. Drogie urządzenia błąd pomiarowy będą miały na bardzo niskim poziomie ale już kupowanie "chińczyków" nie daje takiej pewności. Odchyłki są różne począwszy od tych mocno skrajnych do idealnego pomiaru bez względu na sposób kalibracji. Wysłane z NOKIA 3310
-
To nie jest dobre kalibrowanie.
-
Super baniak ! Wysłane z NOKIA 3310
-
Noo, można napisać "w końcu" zbiornik Damiana na forum [emoji106] Co do jakości i kondycji korali jak i zabudowy tutaj raczej nie będzie wątpliwości, że wszytko będzie na wysokim poziomie. Można śmiało napisać - kolejny flagowy zbiornik AF który będzie wyznaczał poprzeczkę [emoji6] Mam nadzieje, że będzie często aktualizowany fotkami jak "za czasów" Debory aby człowiek miał na bierząco obraz swoich niedociągnięć. Damian dlaczego tak dużo skały ? Metoda niczym stary dobry berlińczyk. Wysłane z NOKIA 3310
-
@Tester jak zawsze super ! Dzięki testowi, chyba spróbuje soli Colombo - do tej pory lata używam BT i może pora coś zmienić
-
Każda sucha skała to "syf". Ja kupiłem piękną bielutką skałę jak w zamieszczonych wyżej linkach a i tak, mocząc przez dwa tygodnie i podmieniając każdego dnia wodę RO nie wypłukałem fosforanów ze suchej skały... Skała w załączniku nie koniecznie musi być bardzo dużym "syfem", wszystko zależy jakie parametry będzie miała woda RO przy jej wymoczeniu przez dobę. Polecam sprawdzić, wysuszyć i odesłać zawsze będzie można. Poprzednią suchą miałem bardzo podobną - zbiornik borykał się przez długi czas z fosforanami...
-
Poziom Miedzi na poziomie mega ! Czy taki poziom jest realny, żeby wszystko żyło ?
-
Grześ, gdzie znalazłeś taką informację ? - nie spotkałem jej wcześniej dlatego pytam. Można zrobić analizę składu - co za prawne już ma za sobą i podważyć każdy ze składów ale jestem przekonany, że nie skład jest tu przyczyną problemów a ilości sypane do baniaka. Większość butelek do morszczyzny, to trucizny dla SPS w przedawkowaniu. Wracając, do tematu - @TMK ja uważam, że należy wzorować się NWM i poziom Cu powinien być 0 ale tajemnicą poliszynela jest, dlaczego producenci specyfików do akwariów tak chętnie go dodają do wszelkiego rodzaju preparatów - może dlatego, że osiąga się szybko efekt na który nie raz trzeba poczekać kilka - kilkanaście miesięcy.
-
Właśnie - mówimy, tu o zdecydowanym wg. mnie przedawkowaniu. Należy zwrócić uwagę, że w bardzo wielu produktach które działają na mega rozjaśnienie SPS jest miedź - przedawkowanie może skończyć się źle. Kiedyś, była taka tendencja, że wszyscy SPS świry jechali na KZ ale każdy jak by się go spytało, czy podaje ZS2 (zeospur2), to mówił - nigdy, to sama miedź itp. a po kolorach było wszystko widać... dziś już nikt się nie wstydzi, że ma Cu na poziomie np. 8 gdzie naturalna woda morska ma 0. I wracając do meritum, z mojego doświadczenia, to miedz działa niemalże na wszystkie SPS jednakowo - pierze kolory w brud, a przedawkowanie akwesanu już nie działa na wszystkie SPS, dlatego uważam, że to nie miedź jest odpowiedzialna na rozjaśnienia a coś innego. Co nie zmienia faktu na fizyczny test Grzegorza i jednoznaczny wynik Ja używam akwesanu podając 1 łyżeczkę 0,05ml na 1000L raz w tygodniu - podawanie takie powoduje wodę kryształ, no3 na bardzo niskim poziomie i zdecydowaną redukcję detrytusu. Też zaraziłem się mega optymizmem i podawałem dawki znacznie wyższe co się przełożyło na spranie kolorów SPS (nie wszystkich) i z czasem zauważalne zachwianie biologicznie w postaci podwyższonego no3. Jak dla mnie bezpieczna dawka jest 0,05ml czasem przy porządkach również podam ponad stan - jeśli ktoś się decyduje na używanie specyfików nie brandowych, to musi znacznie mocniej poświęcać uwagę zbiornikowi - w tym przypadku producenci preparatów nie dają żadnej gwarancji, że w morskim wszystko pyknie.
-
@egon24 Cu na poziomie 8 kurde to niczym parnie SPS w ACE Przy takim Cu, cała zabawa w suplementację chyba daje w łeb. Co do akwesanu - pół łyżeczki stołowej, to jest tak, jak by wlać 5ml coral E zamiast kropli na 100 L, prawdopodobnie skok Cu był by znacznie wyższy Sprawdzam informację u źródła co do możliwości bycia w akwesanie miedzi, dam znać co odpowiedzą sam jestem ciekaw. Kiedyś przetoczyła się informacją, że w akwesanie jest krzemionka i fosforany - producent jednoznacznie zaprzeczył i podważył zasadność dlaczego miały by być w składzie.
-
Tak tą małą czerwoną 0,1ml czy jakoś tak Nie leje fito - szkoda czasu na takie kombinacje. Imperator zacna "majestatyczna" ryba, zalecam wpuszczać jak jest już trochę sps w baniaku, przy odrobinie pecha może być inwazyjna dla sps. Ogólnie czasem sobie coś skubanie ale to tylko dla zdrowotności korali Dzięki za miłe słowa - wszystkim !
-
Cały baniak przełożony na nową suchą skałę - łatwo nie było... Parę fotek kronikarsko - reszta nie zasługuje na pozowanie Nowy nabytek @Gothmog nadal stosuję akwesan ale zrobiłem korektę w podawaniu i pominąłem hura optymizm - wróciłem do podawania raz w tygodniu łyżeczki od saliłerta na 1000L. W ten sposób zawsze go podawałem, podawanie każdego dnia jest ślepym zaułkiem. Jeśli nie potrafisz "obserwować" baniaka jak reaguje na różne specyfiki, to polecam użyć znacznie bezpieczniejszych 'brandowych" bakterii.
-
Reaktor wapnia i zasadowosc a takze kalkwasser
kiflu odpowiedział No pain no gain → na temat → Sprzęt
Reaktor to jedno a kalkwasser to drugie. Wodą wapienną możesz podnosić poziom Ca oraz pH wody - metoda w dzisiejszych czasach rzadko spotykana. Reaktorem podnosisz poziom wszystkich pierwiastków plus kh. Przy długim użytkowaniu może wystąpić problem z niedoborem magnezu ale łatwo to rozwiązać dosypując "magnez" z ręki lub stosując wkład do reaktora. Kiedyś była żelazna zasada stosowania reaktora plus miksera na wodę wapienną, brało się to z tego, że woda z reaktora poprzez co2 leciała o niskim pH - mikser który uzupełniał wodę podbijał delikatnie tą różnice. Dziś mało kto stosuje taki zestaw (tez zrezygnowałem z miksera) - przy obecnym poziomie akwarystyki sam reaktor z powodzeniem daje radę. Jeżeli zaczynasz przygodę z akwarystyką morską a stawiany baniak nie jest dużych rozmiarów proponuje zacząć od metody ballinga - dużo prościej rozpocząć, na reaktor przyjdzie czas. Wysłane z NOKIA 3310 -
No jeśli tak mają - to faktycznie może być zła interpretacja, nie mniej jednak polecam sprawdzić zasolenie dla spokoju. Paweł, ale czy faktycznie dźwigając zasolenie o 0,003 tak mocno zmienią się wyniki ?
-
Przy takich wynikach testów jest duże prawdopodobieństwo, że woda jest znaczenie przesolona. Zaczął bym od potwierdzenia wyniku zasolenia wody w sklepie czy u znajomego akwarysty.
-
LPS to raczej nie reagują na wartość no3 - przynajmniej te co mam, spsy już zdecydowanie tak. Problem z no3 raczej postawił bym w dwóch kategoriach - albo używasz absorbenta na fosforany albo utrzymujesz neutriny ściśle biologicznie. Ja niestety nie jestem w stanie utrzymać za pośrednictwem bakterii fosforanów na niskim poziomie... Używając absorbenta nie muszę dbać o dodatni wynik no3 - teoretycznie. W moim odczuciu pomimo wyników na teście - no3 i po4 = 0 nie gwarantuje to zerowych parametrów. Mając dużo ryb neutriny i tak są w obiegu, to że się bilansują nie znaczy, że zanim połączą się z bakterią i odpienią nie zostanie część skonsumowana przez inne organizmy. Taką filozofie sobie założyłem. Przez bardzo długi okres miałem fosforany = 0 stosując żywicę fo36 i stosując wódkę lub ocet zawsze swobodnie zbijałem no3 - czyli fosfory i tak musiały być w obiegu. Na koniec dopisze stare dobrą zasadę, że każdy zbiornik jest inny i nie u każdego dane rozwiązanie działa. Ale na pewno wódka działa, czasem wystarczy 1/100 a czasem 1,5/100 spowoduje redukcję azotanów - do tej pory ta zasada mnie nie zawiodła. I dopisze jeszcze, że jeżeli ktoś ma fosforany na poziomie np. 0,2 to biologicznie bardzo ciężko jest obniżyć tą wartość nawet zachowując zasadę ilości no3 do po4 - w takim przypadku tylko absorbent. Nie przypadek, że ci, na których się wzorujemy używają absorbentów i pożywek węglowych do namnażania bakterii.
-
Dla mnie satysfakcjonujące jest jak salifert nie odbarwia się przy teście no3 bo w tedy mam najlepsze wybarwienie korali.
-
Nigdy nie kierowałem się tabelką... przyjmuje zasadę 1ml/100L bezpiecznie, powyżej należy obserwować czy biologia za bardzo się nie rozwija. Najważniejsza jest systematyka, lejemy dziennie o tych samych porach stałą dawkę bez kombinowania. Osiągnięcie no3 na poziomie niewykrywalnym przez saliferta powinno skutkować obniżaniem dawki (czyli poniżej 1ml/100l) i ustalenie jednolitej dawki na przyszłość.
-
Darek, to czy kulki działają czy wóda ?
- 20 odpowiedzi
-
Dzięki ! Zapraszam
-
Zbijanie no3 powoduje wzrost po4 ? w parze to idzie ale w dół... Przeciwnym przypadkiem jest wytrzepanie wody z no3 i brak biologicznej redukcji po4 ale to indywidulany przypadek. Zachwianie biologią i osiągnięcie poziomu braku możliwości rozwoju bakterii przez brak no3 w wodzie nie spowoduje takiego skoku po4. @Pirotechnic wskazał przyczynę wzrostu prostą metodą - teraz pytanie dlaczego w kulkach jest tyle fosforanów ? @Pirotechnic ja bym napisał do FM, opisał jaką próbę zrobiłeś i żądał wyjaśnienia - najlepiej oficjalnie na Facebook, odpowiedz będzie pieronująco szybka
- 20 odpowiedzi