Waldek

@Leszek Bolesławski@--->Zostaw wapno w spokoju, samo spadnie. PRAWDA!!

Spokojnie Wapno 580 nie powinno poczynić żadnych szkód. Jest inny problem, nasi mieszkańcy mogą znieść wiele, ale BARDZO nie lubią gwałtownych zmian parametrów, choćby na naszym zdaniem lepsze. Parametry lepsze, gorsze, ale CONSTANS.

Martwiłem się trochę, bo w innej firmie netowej taka osmoza kosztuje ponad 2000zł bez pompki.

Pięknie:) Zamówiłem z wkładami akwarystycznymi i pompą.

Brak cen. Napisałem wczoraj do nich maila , ponieważ interesuje mnie RO-5 z pompą. Chyba będę musiał zadzwonić.

Zadzwoń to za darmo!! Powiedzą Ci ile masz na liczniku. Po co się babrać. No chyba, ze jesteś pajęczarzem, to lepiej nie dzwoń Oni pytają o numer telefonu, mając go wyświetlonego, nawet zastrzeżone i wszystkie Twoje dane.

Jeszcze jedno @Azmodan@ , LICZNIK NA STRONIE NEOSTRADY DZIAŁA NIEPOPRAWNIE, taką informację uzyskałem z centrum. Tylko dzwoniąc na bezpłatne 0 800 102 102 i podając swój numer tel. można uzyskać informację prawdziwą ile jest pobrane bajtów. Tak więc zadzwoń na wymieniony numer i możliwe, że się przekonasz iż nawet 2G nie ściągnąłeś.

Zrobić - to mnie zrobiono wiele lat temu. Wykonałem telefon do centrum i po dłuższej konsultacji uznali, że na ich stronie jest bajzel. PO NOWYM ROKU NADAL BĘDZIE 25 Gb. W poprzednim poście nastąpiła jedynie mała nieścisłość, ponieważ wykorzystałem przez dwa tygodnie 145 Mega a naprawdę sobie nie żałuję. Nie interesują mnie jakieś ogłupiające gierki W zasadzie komputer chodzi na okrągło. Przejrzałem jeszcze aneks do umowy gdzie jak WÓŁ pisze, że zapewniają mi 25 G.

Przepisałem kilka dni temu neostradę na 1024 z 640 Kb/s. W rzeczywistości jest prędkość transferu 1338 Kb/s. Prędkość odczuwalna. UWAGA, podpisuje się aneks do umowy na 12 miesięcy lojalności i masz szybszy internet za tę samą cenę, co poprzednio. DUŻO zależy od pracownika, który wpisuje aneks do systemu, ponieważ jeśli chce i się postara to tak wpisze, że przez następne 3 miesiące płacisz za abonament po 1 zł ( słownie jeden złotych) przez 3 miesiące. Promocja trwa od 1 listopada do końca grudnia. Szukałem gdzie jest haczyk i oczywiście jest. Możesz w ciągu miesiąca ściągnąć do 25-ciu Gb., Jeśli jesteś indywidualnym użytkownikiem to nie jesteś w stanie tego zużyć. Robili mi kalkulację to przy chodzeniu po stronach przez 10 godzin dziennie jesteś w stanie ściągnąć w ciągu miesiąca do 4-5 Gb. Jeśli ściągasz filmy to około 15 filmów i chodzenie po internecie ful. Jest to uderzenie w PAJĘCZARZY, którzy na jedno konto mają podłączone kilku abonentów, wówczas limit zostanie szybko wykorzystany. Jeśli przekroczy się limit to, internet działa, ale dużo wolniej do następnego okresu rozliczeniowego. Obecnie przez dwa tygodnie wykorzystałem 1 Gb, chociaż naprawdę dużo siedzę w internecie. Dzwoni się na 0800102102 i bezpłatnie podają ile w tym okresie rozliczeniowym wykorzystałeś limitu.

Jeśli to takie rozwiązanie, to z przykrością muszę przyznać, że mi się nie podoba. Dlaczego robić wszystko do góry nogami? Dlaczego woda oczyszczana z białka nie wiruje w większym bębnie, gdzie pompy mogą pobrać większą ilość wody do oczyszczenia (bardziej wydajne pompy). Podoba mi się zamocowanie wlotów z pomp pod kątem tak, aby woda wirowała po ściankach cylindra i odpływała (oczyszczona) MNIESZYM cylindrem do sumpa. Proste i nie wyważamy otwartych drzwi. Przy tak małej pojemności cylindra mieszającego wodę z powietrzem, wyjdzie nam taka tam zapalniczka a nie odpieniacz.

Daj mi namiary na priv, mam ich jeszcze kilka po wymienionych RO (kompletnych). Ja nic nie grzebię i leżą odłogiem, prześlę. Jeśli chodzi o złączki na wężyki ? Oczywiście za friko:)

Nie omieszkam szczerze napisać jak się sprawują. Zresztą przy najbliższej aktualizacji swojej strony zamieszczę ich fotki. Jedno się sprawdza, że Cirrhilabrus Cyanopleura ma problemy z transportem i aklimatyzacją, w/g literatury (dziękuję za linki) tak właśnie jest. Wypływa coś tam sobie skubie, ale jest nieco strachliwa i nie podpływa do pokarmu, chociaż wiem, że doskonale (przecież jest z niewoli) wie, o co chodzi. Wiemy, że bojaźliwość ryb jest oznaką złego samopoczucie. Jakichkolwiek oznak choroby nie widzę, pięknie wybarwiona i oko w porządku. W/g literatury po okresie ciężkiej aklimatyzacji jest łatwa w hodowli. Poczekamy, zobaczymy. Będę je obserwował, co nie ulega wątpliwości. Niesamowite Labroides'y jedzą parzoną sałatę (brak w literaturze) nawet tej władczyni flavescens potrafią wyrwać z pyska. Dwie a tak ruchliwe, że jest wrażenie jakby to tylko one były w zbiorniku. PS.Grzesiu, ja wiem Ty wiesz i mam nadzieję, że Centropyge bicolor wie. Przy jakimkolwiek złym zachowaniu w stosunku do koralowców, pójdzie tam gdzie jeszcze nie była.

Na razie jest problem czy ukwiał przeżyje. Jeśli jest to problem światła i pozostaną w ukwiale szczątki zooksanteli to powrót do naturalnych barw trwa około dwóch miesięcy. Tak było w moim przypadku, kiedy zabiłem zooksantele w wielu organizmach dzięki firmie SERA. Jest jeszcze problem rodzaju ukwiała, przypuszczam, że w różnych ten proces przebiega inaczej, ale ja tylko przypuszczam.

@pawelkuzdzen@ -Tak to prawda. Jedna z nich wykazuje dużą uległość względem drugiej, a ponieważ wiem, że ryby te są obojnakami to przypuszczam, że fart mnie nie opuścił i jedna z nich już wcześniej zmieniła płeć. PS. Proponuję, abyśmy zwracali się do siebie na TY, co znacznie zbliża grupowiczów , nie czyniąc dystansu.

Centropyg'a jest z Niemieckiej hodowli (jak i pozostałe). Też miałem zastrzeżenia, ale przekonywano mnie, że jest przyzwyczajona do pokarmu pobieranego od hodowcy. Obecnie się to potwierdza je artemię, płatki.........Jeśli zauważę jakiekolwiek oznaki niesubordynacji to młotkiem i po krzyku. U mnie koralowce na pierwszym planie, później długo nic dopiero ryby. Aha xeni mogła by tak z połowę zjeść, mam zdecydowany nadmiar.

Mnie wydaje się, że rura wewnętrzna (odpływowa) jest dobrej długości. Jest jeszcze jedna sugestia, na wyjściu rurek od pomp do bębna zewnętrznego ja dałbym kolanka (tak jest w deltec'u) które ukierunkują wodę z zasysanym powietrzem wzdłuż ściany bębna zewnętrznego, ponoć lepiej pracuje odpieniacz. Oba kolanka ukierunkowują wodę w jednym kierunku. Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem konstruktora. Kultura techniczna na wysokim poziomie. Odpieniacze Deltec wogóle nie mają rury odpływowej, a jedynie otwór w dnie konstrukcji. Aha ja bym dał dwie pompy, a wysokość słupa wody w odpieniaczu regulowałbym zaworkami na wężykach pobierających powietrze. Pozostaje problem doboru odpowiednich pomp. Muszą być nie za bardzo wydajne i nie za słabe. Mam pytanie, jakim klejem scalałeś konstrukcję.

Dostałem: Centropyge bicolor - rozmiar ~ 8cm Labroides dimidiatus - dwie sztuki z pięknym, żółtym grzbietem rozmiar ~ 6-7 cm Cirrhilabrus Cyanopleura - rozmiar ~ 8cm Wszystkie są bardzo żywe, najwięcej frajdy sprawiają sanitariusze, które natychmiast wzięły się za tubylców bardzo niezadowolonych z ich ruchliwości i wścibskości. Bardzo dobre wrażenie robi Cirrhilabrus Cyanopleura, który przepięknie się mieni różnymi kolorami. Trochę się obawiałem bo Niemcy postraszyli mnie, że ryba bardzo ciężko znosi transport i aklimatyzację. Po aklimatyzacji łatwa w hodowli. Ale była jazda samochodem. Ciemno i ta niesamowita mgła. PS. Grzesiu jeszcze nieraz dostaniesz prezent.

Ja nawet nie wiedziałem, jakie ryby dostanę. To miała być niespodzianka. Zadzwonili, spytali, jakie ryby mam i stwierdzili, że będę miał niespodziankę, po którą musiałem jechać za Piotrków Trybunalski, na autostradę. Opłaciło się. Taki dług wdzięczności. Teraz jestem zestresowany, ponieważ od dwóch (chyba) lat nie wprowadzałem nic do zbiornika.

Dziękuję, tyle razy byłem na tych stronach i po prostu o nich zapomiałem, szukałem przez google. Przekazano mi ryby po kwarantannie. Znam tych ludzi od lat i mam do nich pełne zaufanie.

Może ktoś ma wiedzę na temat ryby Cirrhilabrus Cyanopleura, którą miedzy innymi rybami wczoraj dostałem poprzez kuriera w prezencie (czas przesyłki 6 godzin). Po dwugodzinnej aklimatyzacji została wpuszczona do zbiornika i dzisiaj wydaje się być w dobrej kondycji, ale informacji na jej temat jest w internecie niemieckojęzycznym skąpo, w polskim zero. Ryba jest na rynku europejskim podobno rzadkością i muszę przyznać piękna. Nie mam informacji o jej diecie. Z góry serdecznie dziękuję za informacje PS.Żarnik, ten o który zrobiłem na grupie takie LARUM świeci.

No !!!!!! Uważaj Waldku. Mieszacz jest przydatnym acz bardzo wrednym urządzeniem, już niejeden wywalił zbiornik przez niedopatrzenie.

Jest to Skorpena liść (nazwa Polska). Zamieszkuje Borneo, Malezja - wyspa Mabul. Wielkość do 10-ciu cm.

@dany@ - napisał: Miedzyczasie miałem achillesa, i znajomy poradzil mi zrobienie mu leczenia w spotaci zaciemnienia zbiornika i właczenia UV na kilka dni u mnie trwało to ok 7 dni, akwarium rowniez bylo calkowicie zaciemnione. Cóż to za fachowiec daje Tobie takie rady. Doświadczenia tego typu przypominają mi dr. Mengele w Oświęcimiu.

Miałem Waldku to raz i przyczyn nie znalazłem. Jeśli jeszcze odpieniacz przestał pracować to zwróć uwagę czy glony gremialnie nie padają. Mają tę przykrą właściwość, że obumierają jak na komendę. Moim zdaniem nic nie rób woda powinna się wyklarować w ciągu kilku godzin i odpieniacz podejmie pracę. Wszystko wróci do normy. Sól tu niema nic do rzeczy. Wielokrotnie zmieniałem sól, ponieważ akurat nie mogłem nabyć TM i jedną podmianę robiłem inną solą. W akwarium nic się nie działo. PS. Muszę jutro wyjechać na trasę pod Łódź, ponieważ tam mają mi przekazać paczkę z rybami. TO MA BYĆ PREZENT. Tam będą przejeżdżać. Jestem bardzo ciekawy. Żebym sobie nie nagrabił.

@martinnew@ - ATI Blue T5, to zwykle niebieski swiatlo, takie jak osram L67. Ciekawe jak to pomierzyłeś, a może wywlekłeś tekst ze sponsorowanego artykułu. Ja, jeśli cokolwiek pisze to opieram się jedynie na własnych doświadczeniach. Zgadza się - aquablue ATI daje 60/40, sun/blue. Ja już kolejny raz wymieniłem te świetlówki, po skończonym resursie i koralowce mają się świetnie. Swiecenie ich 16 godzin/dobę. Napisałem tak, ponieważ w morszczyźnie nigdy nie lubię kategorycznych osądów.