Piotr Jan Rogalski

W mieszkaniu ok. 22 stopni C. W akwa 150 l. mam grzalke 150W. Nigdy sie nie wlacza. Wiatraki do chlodzenia wlaczaja sie codziennie.

Chyba nie zauwazylem (albo kazdy potraktowal to jako oczywistosc) ale po nalaniu wody RO i posoleniu (W TEJ KOLEJNOSCI !!! - ZAWSZE sol do duzej ilosci wody, NIGDY ODWROTNIE) nalezy podlaczyc (oprocz cyrkulacji do dokladnego rozpuszczenia soli) rowniez odpieniacz - nie dlatego zeby cos odpieniac, ale aby napowietrzyc wode. A slona woda trudniej sie napowietrza niz slodka. Grzalka tez sie przyda, bo w mieszkaniach na ogol mamy mniej niz 25C, a na poczatku nie ma za duzo rzeczy ktore by ta wode podgrzewaly. (pozniej bardziej przydaje sie chlodnica niz grzalka) Co do skaly z frachtu - jak sie ja bardzo dokladnie wyczysci i "przedmucha" strumieniem wody kazdy zakamarek, to jest szansa ze usuniemy 50% zanieczyszczen. Przy dojrzewaniu i tak beda z niej wylatywac rozne "trupki"

AquaMedic podaje 50mg ozonu od 500 litrow, 100mg do 1000, itd. Z tym ze ta wydajnosc ozonizatorow to mierzona w warunkach labolatoryjnych. W praktyce duzy wplyw na wydajnosc ma wilgotnosc powietrza ktore podlego "ozonowaniu"

A pewnie i tak niedlugo beda wybory i nie bedzie sie z kogo smiac.

co do zwiekszonego kosztu zuzytej wody - roznie to moze byc. U mnie sama pracujaca osmoza pobiera za malo wody, aby ruszyc licznik.

Ten po prawej to numer 43. Teraz juz kazdy go rozpozna, gdziekolwiek sie pojawi A plyte pazdzierzowa polozyles POD stelaz? To sump na czym bedzie stal?

Brak dekielka na durso to jedna sprawa, ale nastepna to poziom wody. Podczas normalnej pracy (ustabilizowany przeplyw) cale durso (lacznie z tym dekielkiem) powinno byc pod woda. Moze byc tuz pod powierzchnia wody, ale POD powierzchnia. A dziurka w dekielku durso jest po to, aby durso moglo samo "wystartowac". Inaczej stworzy sie korek powietrzny i po wylaczeniu i ponowym wlaczeniu pomp samo nie zacznie zasysac wody.

Aluminium sie trudno spawa i tez troche podlega korozji. Ale generalnie dobry material. Tyle tylko, ze sam stelaza z tego nie zrobisz.

P.S. te kabelki co wisza po obu stronach DI to TDS. To bardziej zabawka niz przyrzad, ale jak wskazania rosna, to znak ze trzeba wymienic co najmniej prefiltry.

Jaka widzisz roznice (inna niz roznica biologiczna i roznica ceny) miedzy sucha skala a zywa? Przy szerokosci i wysokosci 80cm mozna ulozyc bardzo fajna pietrowa gorke na srodku akwa. I z kazdej strony beda korale, i z kazdej strony zostanie jeszcze miejsce. Oczywiscie nie obedzie sie bez kleju, zeby to wszystko sie nie rozlecialo - ale mozna

Szybe po to sie stosuje, zeby zatrzymac UV - w przypadku zastosowania zarnikow ktore nie maja takiego filtra. Przemek to troche dokladniej opisal tutaj http://nano-reef.pl/page.php?id=51 Natomiast kwestia otwarta jest jest zagadnienie, jak bardzo UV z zarnika ( +zwykla szyba) przeszkadza koralom. Niektore korale w warunkach naturalnych rosna bardzo blisko powierzchni wody (wrecz sa prawie odslaniane podczas odplywu) a sloneczne promieniowanie UV w tropikach nie jest male.

http://pawunio.div.pl/zygmunt.jpg

Nie o to chodzi. Niektore zarniki sa juz zrobione ze szkla ktore redukuje promieniowanie UV. W innych rozwiazaniach wlasnie ta szybka ma takie (m.in.) zadanie. Kwestia otwarta jest jest zagadnienie, jak bardzo UV z zarnika ze zwykla szyba przeszkadza koralom.

O ile dobrze widze na foto, to jest to zwykly trojnik, a nazywa sie redukcyjny, bo to trzecie wyprowadzenie (trzeci koniec rury) jest mniejszej srednicy. Wydajnosc "obnizy sie" o tyle, ile wody wyplynie ta boczna rurka. Jezeli na tej bocznej rurce dasz zawor (i go zamkniesz) to bedzie tak, jakby to byl zwykly kawalek prostej rury. Jezeli ten zawor otworzysz (mniej lub bardziej) to o tyle mniej wody poleci glowna rura, o ile wiecej wyleci ta boczna rurka. Ja mam takie rozwiazanie, z tym ze zwykly trojnik z Gamrat (zaden tam Aquamedic) z zaworem. Mam pod to podpiete lampe UV. Oczywiscie "gwozdziem programu" nie jest lampa UV, ale mozliwosc dokladnej regulacji poziomu wody w kominie. Bo sama regulacja zaworem na splywie, to troche ciezko dokladnie ustawic. A tak, wstepnie reguluje glownym zaworem na splywie z komina, a tym bypasem precyzyjnie doreguluje ilosc wody powracajacej do akwa. Dziala doskonale.

A co? Narzeczona to nie panna? Przeciez (chyba) nie wdowka i nie rozwodka

cos kiepska ta farba byla

to klejone tym "siuwaksem" z POCH`a z tych trzech butelek ode mnie? Czy inny specyfik?

Qbab, nie masz racji. skrot /cz/ oczywiscie oznacza ze jest /czysty/, ale istnieje w POCH rowniez inne oznaczenie preparatow o podwyzszonej (w stosunko do "normalnej") czystosci, mianowcie /cz.d.a./ czyli / czysty do analiz/. Na wodorotlenku wapnia roznica w cenie miedzy /cz/ a /cz.d.a/ jest prawie 300% a to chyba o czyms swiadczy.

Po 4 miesiacach raczej nie masz juz amoniaku. Oczywiscie nie napisalas jaka masz cyrkulacje? Jakie pompy (typ/wydajnosc) i ile? Oprocz tego, wez jakas pompke o duzej wydajnosci i waskim strumieniu wody, i tym strumieniem wody "przedmuchaj" kazda skale dokladnie z kazdej strony. Szczegolna uwage zwracaj na wszelkie zaglebienia, kanaliki, szczeliny. Tak zeby strumieniem wody dokladnie wszystko stamtad wyplukac. I tak z kazdym kawalkiem skaly. DOKLADNIE. Gdy wszystkie "smieci" osiada na dnie, to odessaj to (np. wezykiem) z akwa. A pozniej naprawde duza cyrkulacja - i nie boj sie za bedzie za duza!!! Nie masz jeszcze korali, wiec zbyt duzy ruch wody nie bedzie przeszkadzac. Sprawa nastepna - nie przesadzaj z tymi podmianami wody teraz. Musza sie namnozyc bakterie denitryfikacyjne - a jak bedziesz co chwila polowe z nich wylewala przy podmianie wody, to dluuuugo beda sie musialy namnazac.

Ja doklamiam kawalkami fileta rybiego.

A skad jest skala? (zywa i/lub martwa) Czy moze nie od "doswiadczonego akwarysty" ktory dozowal kalkwasser (i zapomnial o tym jej powiedziec)? PO4 weszklo w skaly, a teraz bez kalkwasser uwalnia sie bedac doskonala pozywka dla glonow? Jezeli tak by bylo, to najlepszym wyjsciem jest Allegro Zrobic ladny opis aukcji, i sprzedac to co jest, a samemu kupic skale z frachtu lub juz odgazowana, ale nie "uzywana". @AquaManiak, z tego co zrozumialem Kol. ewaa, to ona ten "zielony dywanik" ma od dosc dawna i glony odzywaja po okresie zaciemnienia. IMHO, nitkowate po okresie bujnego wzrostu zwiazanego z przenosinami skaly i ze wzrostem NO3, po pewnym czsie same padna z braku pozywienia. Jezeli nadal "trzymaja sie mocno", znaczy ze maja z czego zyc. Tylko z czego? Jezeli (zalozmy) w skale nie ma ma PO4, a dojrzewanie sie dawno zakonczylo? - mozna by jeszcze zbadac, co leci z tego filtra RO. @ewaa, napisz dokladnie skad skala, co z nia robilas (czy plukalas martwa skale woda RO), po jakim czasie od wlozenia skaly pojawily sie glony nitkowate, czy utrzymuja sie na niezmienionym poziomie, czy zmniejszaja sie tylko ze wolno? czy moze powiekszaja sie? Czy RO kupilas nowe, czy uzywane? Jezeli uzywane, czy wymienialas prefiltry i membrane? Czy masz DI?

Polowa kanalow w kablowce leci 24h/doba.

Oczywiscie zasolenie mierzy sie nie testem a przyrzadem. Najlepszy refraktometr-ale drogi, chociaz b.dokladny. Tansza opcja to salimetr plywakowy. Co do testow-na tyle parametrow co zalecacie, to dziewczyna wyda spora kase. A to dopiero poczatek. Jezeli zywa skale dokladnie wyczyscila, a akwa ma 4 miesiace to kupowanie calego testu NH4 chyba nie jest koniecznoscia. Nawet jak cos duzego zdechlo w tej skale, to po 4 m-c nie ma juz tego. Z badaniem NO2 sprawa wyglada podobnie. Test kropelkowy na pH ...hmm... taki test wychwyci roznice miedzy "slonowodnym zbiornikiem" Stani`ego z postu http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=8284&d=0 , a akwarium morskim, ale z dokladniejszym pomiarem to problem. Test na NO3 - moze sie przydac gdy kiedys przesadzi z karmieniem - pojawia sie glony, i nie bedzie wiadomo skad. Wtedy zbada sobie NO3. (tyle tylko, ze poki co, to nie ma czego karmic, no ale ... na przyszlosc) @ewaa, jezeli bardziej na powaznie zamierzasz posiadac akwa morskie to w przypadku pH zainwestowalbym w elektronike. Masz pomiar CIAGLY I DOKLADNY. Ladnie widac skoki pH w ciagu doby lub po dozowaniu (ew. w trakcie dozowania) roznych rzeczy. Np. kalkwasser bardzo podbija pH - "rosnie w oczach" kH jest wazne - ten test na pewno sie przyda na dluzej. I ostatnia sprawa - testy maja okreslony termin przydatnosci, a wystarczaja na kilkadziesiat pomiarow. @ewaa, nie napisalas skad jestes, ale zamiast wydawac kilkaset zl na testy (przy tylu testach to wyjdzie "troche" kasy) rozejrzyj sie czy nie mieszka ktos z akwarystow gdzies blisko Ciebie i by Ci zrobil po jednym tescie na poczatek, albo czy nie ma gdzies w poblizu labolatorium chemicznego (np. wodociagow miejskich) i za pare zl by Ci zrobili testy. Bo wg mnie, troche bez sensu jest wydawac po kilkadziesiat zl na test NH4 lub NO2 tylko po to, zeby raz zmierzyc i przekonac sie ze jest zero. Albo na pH gdzie dokladnosc wyniku jest problematyczna. P.S. Jezeli na skale cos zyje (procz glonow, tj. jakies "robaki") to ja bym wrzucil kilka slimakow i kilka krabow. Sa dosc odporne, nie zaszkodza, a na przyszlosc tez sie przydadza. Tylko przy krabach pustelnikach pamietaj, zeby zapewnic im w dostatecznej ilosci odpowiedniej wielkosci puste muszle. Inaczej potrafia slimaka /eksmitowac/ z jego muszli. P.P.S. A co do uprawnien do wstawiania fotek, to wejdz do dzialu OFF-Topic, napisz pare postow (moga byc z dowcipami ), licznik postow "nabije" Ci ponad 20 i bedziesz mogla wstawiac fotki. (bo fotki to chyba ograniczenie dla nowicjuszy, o ile sie nie myle)

Dzwoni kumpel do kumpa i mowi: - Stary, wlasnie przyszly do mnie dwie panny, wpadnij to zabawimy sie troche z nimi. - Eeee....a ladne chociaz? - Co tam ladne - wypijemy troche, bedzie OK. (wlasnie przeczytalem na chat - ale chat dosc odlegly od tematu akwa morskiego )

A ja mysle, ze racje ma Szymon. Naprawde "vodka methode" w tym przypadku jest najskuteczniejsza.