pawel_jaw

może to nie jest śmieszne dla niekórych, ale warto zobaczyć

To może ja się wypowiem, jako początkujący pilot Wśród lotniczej braci funkcjonuje ciekawe powiedzeniee - "latanie nie jest niebezpieczne, niebezpieczna jest tylko kraksa". Dobrze tu ktoś w temacie napisał, że gdyby samolotów latało tyle, co jeździ samochodów, to statystyka nie wyglądałaby tak różowo na korzyść transportu lotniczego. Jednak z drugiej strony, analizując wszystkie wypadki lotnicze, to trzeba rzeczywiście mieć ogromnego pecha, żeby w katastrofie lotniczej zginąć. W większość przypadków przeżywa co najmniej 25% pasażerów. Incydenty z udziałem samolotów ( wliczając w to katastrofy ) zdarzają się statystycznie raz na 1500000 lotów. Jak ktoś ma pecha, to mu cegła w drewnianym kościele na głowę spadnie , także Panowie, nie ma się co bać latania, a jeżeli ktoś już się wyjątkowo boi, to polecam "vodka methode" ( tylko ostrożnie z dozowaniem ) i zajmowanie miejsc w tylnej części samolotu, gdyż to właśnie te miejsca są najbezpieczniejsze w razie "niekontrolowanego przyziemienia". Pozdrawiam

ale jaja http://demotywatory.pl/1616766/Oslupienie

u mnie sytuacja podobnie skomplikowana do tej u Grzegorza Dyzmy. Imię - mama się uparła, tata był zbyt pijany by protestować...ale to i tak nienajgorzej bo miałem być Karol Nazwisko - przez babcię co nie chciała Niemca

stepper motor ewentualnie stepping motor heh no skoro jest Sprytny, to wiadomo, że i szybszy musi być

:kapelusz Przemek swietne lampiony! Zycze dobrej kasy z tego! Teraz maly off topic @Remik odbierz priva @KIDULT Ty lepiej zainwestuj w jakis slownik trudnych wyrazow lub wroc do czasow liceum ( konkretnie polskiej literatury siedemnastowiecznej ) i przejrzyj tworczosc Jana Chryzostoma Paska lub chocby Wacława Potockiego. Wtedy byc moze dowiesz sie co to jest pieniactwo. Bedzie tam tez co nieco o warcholstwie - to sobie poczytaj i wez do siebie Natomiast co do jezyka angielskiego, to przeczytalem ten watek 2 razy i znalazlem jedna literowke...do tragizmu to jednak daleko Zycze wszystkim milego dnia P.S. jaki masz link na Algae scrubbers ? Skoro z Ciebie taki ekspert, to chetnie sobie zerkne, tak z czystej ciekawosci, z jaka biegloscia operujesz angielskim.

A co tam bedziesz trzymal oprocz tych glonow? Jezeli taki masz cel, ze jedynie rosliny, to daje Ci max miesiac i nie wytrzymasz..zaraz bedzie tam jakas skrzydlica albo konik...albo jedno i drugie Tlo zdecydowanie czarne

ponad 360 tysiecy odslon tego filmiku utwierdza mnie tylko w przekonaniu, ze w Polsce byle matol moze byc postacia opiniatworcza, niezaleznie od tego jakim dnem moralnym jest. Ludzie otworzcie oczy.

A tutaj macie link, jakby ktoś chciał zobaczyć jaki jest standard podróży tym samolotem http://www.samchuiphotos.com/SQ380/SQ380.html To już nie jest samolot to jest latający hotel

Hehe bo mnie dawno nie było A ja póki co w LOndynie, w Szwecji musiałem rok studiów zrobić - polecam, wyjątkowo miła atmosfera, a dziewczyny jeszcze łatwiejsze niż Angielki ( z doświadczenia nie wiem - koledzy mówili ). Od października z poworotem w Łodzi i czas by te studia skończyć A co do tych mistrzostw, to obawiam się o wynik bo Chorwacja równo jedzie ze wszystkimi

MŚ CHORWACJA 2009!!! Ludzie prąd Wam wszystkim wyłączyli, czy abonamentu nie opłaciliście i nie wiecie, że Polska szaleje w Chorwacji?.. Wpisujcie typy i przemyślenia i tak dla relaksu http://i42.tinypic.com/bdsbrc.jpg PADŁEM

Niech się nikt nie spodziewa hiszpańskiej inkwizycji. Liczbę banów od początku istnienia tej strony można policzyć na palcach dwóch rąk i nic się tej sprawie nie zmieni - trzeba naprawdę wyczyniać cuda, żeby wylecieć... Kolega Piona to już bana miał ze 3 razy, może on się wypowie . Myślę, że zamiarem autora/ów tego regulaminu było jasne określenie zasad, jakimi powinniśmy się kierować wymieniając poglądy. Wiele razy zdarzało się, że ktoś 10 ( słownie - dziesięć ) razy pytał o tę samą rzecz w kilku wątkach. Częstokroć sam kasowałem obelżywego posta, napisanego przez jakiegoś oszołoma pod adresem Autorytetów z tego forum bo np. AquaManiac uparcie twierdził, że hepatus w 80-ciu litrach, to jednak coś co się nie sprawdzi.... A to "kretyn", wymądrza się, a nic nie wie..mysli, że pozjadał wszystkie rozumy. Ciekawe skąd on wie, że hepatusowi będzie źle? Przecież kolega, którego przez grzeczność nicka nie podam, miał już w akwarium zameczek z kamienia, statek typu "titanic" i plastikowe żółwie co świeciły na niebiesko ". To tyle w kwestii wyjaśnienia sprawy banów i kasowania postów. Atmosfera tego forum jest luźna - jak jest wesoło, to jest wesoło, czasem i nawet się wykropkowane słowa powszechnie uważane za obelżywe znajdą w niektórych wątkach, ale to co niektórzy tu odstawiali, naprawdę wołało o zmiłowanie niebios... Przechodząc do sedna, wydaje mi się ( piszę "wydaj", gdyż z regulaminem nie miałem nic wspólnego ), że intencje Autora/ów były jasne - jest regulamin, to się jeden z drugim zastanowi, zanim zacznie kogoś lżyć. Wszyscy chcemy kultury, miłej atmosfery i fachowych opinii mądrych ludzi. Regulamin regulaminem, ale po prostu szanujmy sami siebie, a wtedy będzie on tylko czymś, na co będzie można spojrzeć i usmiechnąć się dobrodusznie, że takich "legislatorów" mamy za Właścicieli tej strony Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia

Jeśli ktoś nie widział jeszcze życie masz tylko jedno uprzedzam - widok jest makabryczny.

byłem na poprzednim koncercie..teraz nie jadę z powodów technicznych ( jestem za granicą ) i z powodu tego, że jak ostatnio usłyszałem te covery co nagrali ( m.in. i'm only happy when it rains, garbage ), to mi się aż słabo zrobiło. Zobaczymy tę ich nową płytkę, pewnie coś zagrają z niej dzisiaj, chociaż znajomy dziennikarz z detroit mi powiedział, że jest marna :/ napiszcie chłopaki jak wrażenia, jak juz dojdziecie do siebie..

i ja również

Wildtom...czyli po prostu napisałeś, "jak raz dwa założyć nowy baniak"... A tak na serio, to rzeczywiście masz rację..Tylko ja nie wiem, co da wymiana wody na nową, skoro to jest wina skały...za 3 dni będzie to samo..tam to pompę strażacką wrzucić i niech mieli To w skale jest broblem..Trzeba definitywnie dołożyć. Grys MUSI iść precz...biobale MUSZĄ iść precz. Ja się koledze Pomidorowi nie dziwię wcale..kupił z takich samych pewnie powodów jak my..a że szybko chciał i może nie wszystko poszło...cóż, bywa..kto z nas nie miał jakiejś lipy przez niecierpliwość? Więc się nie zrażaj,Drogi Pomidorze, tylko działaj. Tu naprawdę jest wielu mądrych i DWOŚWIADCZONYCH Akwarystów. Warto ich słuchać bo nikt Ci nie powie źle złośliwie. EDIT numero uno P.S. TMK jest Kobietą, tak dla Twojej informacji EDIT numero due zrób fotkę tych najbardziej "łysych" kawałków "kamieni" i wstaw ją tu na forum...będzie zdaje mi się wiele więcej wiadomo

po pierwsze primo - precz z grysem koralowym, po drugie "primo", wyczyść biobale w wodzie z ro. Filtr ro nowy, czy używka? Kiedy wymieniane membrany?

Magdalena7 niestety, ale nie masz racji To, że jakiś konkretny osobnik jest w sklepie, wcale nie musi oznaczać, że ryba pochodzi z hodowli..idąc dalej, to tak naprawdę rzadko się zdarza, że nie została ona "wyjęta" z morza. To, że jakiś gatunek znajduje się pod ( nawet ścisłą ) ochroną, wcale nie oznacza tego, że sie nim nie handluje. Jeśli było by inaczej, to skąd niby misie koala w Stanach, Singapurze, Chinach? Ktoś w lesie znalazł i do zoo oddał ? Każde państwo ustala sobie samo, jaką politykę w tym względzie prowadzi, i tak np. Australia pomimo, że morskie smoki są tam pod ochroną, ma pewne limity na handel tymi zwierzętami..poza tym jest jeszcze coś takiego jak szara strefa. Po to właśnie jest CITES aby to zjawisko minimalizować, ale i tak "lewizny" się nie uniknie.

jeśli zlot między 10, a 26 czerwca, to jestem chętny

Simon 8000 funa to sobie mogli krzyknąć za dobraną hodowlaną parę i to jeszcze z osobników urodzonych w niewoli, ale nie za sztukę Co do tego sklepu... Kilka lat temu,kiedy ze sklepu się bralo, to co było, a nie to co sie chciało, to może i by te zwierzaki robiły jakieś wielkie wrażenie, ale teraz już raczej nie :)Owszem, mają piękne ryby i korale, ale powiem Ci, że szału tez nie ma.. np. Acropory ... porównywalne, jeśli nie ładniejsze były ostatnio w reefshopie u Przemka ...i do tego nie za takie pieniądze.

Andrzejku ja po te Ricordee to kiedyś do tego Stuttgartu przylecę I sprawdź do diabła skrzynkę prywatnych wiadomości :peekaboo

temat ciekawy i na pewno sporo się tu jeszcze da napisać w górę!! h. kuda h. reidi

Marius jak tylko będę z powrotem w Sztokholmie to się na pewno odezwę, teraz niestety siedzę w Londynie..do Szwecji wracam znowu najpewniej w wakacje:( Simon, a w "którym sklepie" ?

Są..prosty przykład - w maju 2003 odkrytego najmniejszego konia na świecie (dorosły osobnik ma 16mm)...zresztą nie będę się wymądrzał, wszystko jest tu:reading http://seahorse.fisheries.ubc.ca/H_denise.html Jakby ktoś nie rozumiał, a był zainteresowany, to chętnie przetłumaczę. A co do kaski Ben, to myślisz, że jak kogoś stać i hobby ma na pokaz, to się będzie liczył z tym, jak ciężko się taki "liściak" (jak to ktoś powiedział) rozmnaża? I czy starczy dla każdego? Póki co pewnie tak, kto wie co będzie za 10 lat Ja do koni wracam po wakacjach, jak sie skończy moja tułaczka po świecie

Lekko i to jeszcze jak wiesz, gdzie kupić