danek

Porównaj z rhodactis , bo bardzo go przypomina .

Tak jak koledzy trzymam go w lodówce.

@Adamoo w jakim świetle trzymasz tą goniopore. Czytałem kiedyś chyba na stronie Waldka że akropora trzymana w cieniu miała ładniejsze kolory niz taka sama będa ca w pełnym świetle. Zastanawiam się więc jak ustawiać te korale by utrzymać kolor @Barty spoko ten post jest tez o żółtej turbinari i powiedz skad wiesz że potrzebuje mało światła. Był wcześniej post o brązowiejącej turbinari i tam była mowa o zwiększeniu zdajsie światła , choc to co wyczytałem na Waldka stronie troche temu przeczy.

Ja najpierw daję troche kleju AM i potem w ten klej grzybek z igłą. zaleta taka że wszeędzie mozna spasować.

Nielej tego lekarstwa. Mogą być problemy. Tomik go stosował i miał kłopoty.Lepiej odsysać i zastosować jakieś naturalne rozwiązanie.

tdew zgodze się z tobą , ale wole jednak ten późniejszy termin bo goniopora to ładny koral . Cóż kazdy koral kiedyś padnie w naszych zbiornikach

Mam taka sama Yume od Przemka . Równie pięknie rozwija się . Umieścilem ją w polowie akwa pod HQI 150W choć bałem się jej reakcji na Hqi jak widać niepotrzebnie . Miałem też bonusa który się pojawił po tygodniu w postaci resztki favi . Teraz pieknie napompowana.Są już u mnie 2 miesiące i nie widać narazie agresji między nimi.

Właśnie te mialem na mysli. We wcześniejszej dostawie była też i ktos ją kupił. Ciekawe jakie ma doświadczenia. Ten zółty kolor w koralach jest trudny do utrzymania. Mam małą zółtą turbinarię peltatę i troche brązowieje pod HQI 150W a jest dopiero miesiąc .Ciekawa ta goniopora tylko co z tym kolorem?

Czy mieliście do czynienia z żółtą gonioporą lobatą . Czy może to być jej naturalny kolor czy jest farbowana. Czy ten kolor z niej schodzi . Mam różową i białą ale zółtą widziałem pierwszy raz .

. Powodzenia . To naprawdę przepiękna rybka.

Żaglóweczka moja była w zbiorniku przed chelmonem. Gdy dotarł był większy niż ona. Nigdy go nie atakowała raczej moge stwierdzic ze czesto plywaja razem.

Tłoczek pokazuje po zaciągnięciu cieczy z nakładką poziom 1 ml i pokazuje równiez wynik . Płyn nie pokazuje prawidłowego wyniku. Przy dużym ca plyn skończy ci się w nakładce.

Nie nigdy nie próbował a podaję 2 rozdzaje płatków miesne i spiruline. Zdarzyło mu sie skubnąć ze 2 razy alg nori ale to raczej przypadkiem jak pływał z żaglóweczką.

Więc tak jak wspomniałem mam chelmona od 2 lat . W akwarium mam min:clavularie szarą i zieloną , zoantusy ,parazoanthus gracilis,różne grzybki i inne miekkie, eupchylię, psychogyrę, goniopore,fungię,turbinarie,i jeszcze troche innych.Chelmon przez te 2 lata nigdy nic z tego nie ruszył. Na 100%. Tylko że z rybkami jest tak że maja różne przyzwyczajenia. Wszelkie rurówki na pewno wsunie.

Ja swojego kupowałem w poznaniu wybierając z 3 szt z których 2 wyraznie interesowały się tym co na skalkach. Ten przestawil sie na mrożonki w 3 dni wiec moge podejrzewać to co Przemek wspomniał , że mógł juz poznać mrożonki. Jest dość wybredny i lubi jeść kryla i artemie, inne pokarmy tzn czerwony plankton tylko w mieszance z tamtymi . Przez te 2 lata nic innego nie ruszył a zdarzały mu sie niestrawności ( 2 razy )na kryla po których ponownie sie do niego przyzwyczjał.najlepsza jest artemia a potem można w niej delikatnie coś nowego przemycić. Teraz to jest oswojona rybka nie boi sie ręki a o pokarm nauczyłasię prosić specyficznie potrząsając tułowiem i pływaja za mna wzdłuż zbiornika. I co ważne nic jej nie płoszy .

Mam chelmona od 2 lat w akwarium rafowym.Aiptasje wytepił błyskawicznie podobnie jak rurówki .Mam zarówno miekasy jak i LPS-y i nigdy chelmon mi nie ruszył żadnego z nich nawet nie próbował zaczepiać. On raczej preferuje rurówki i drobne bezkręgowce na skałach niz korale.Karmie ryby raz dziennie a w niedziele nie karmię i choć karmię dobrze to jednak musi sobie sporo poszukać na skale.Problemem jest przedewszystkim przestawienie go na mrożonki bo moze się to nie udać.I gdyby tak latwo sięgał po korale to łatwiej było by go utrzymać w akwa ,a niestey znajomi tracili niejednego chelmona w akwarium z koralami.

Osiem lub więcej antaisów to ilość na min 400 litrów . Jak sam wspomniałeś to rybki które trzeba czesto karmić. Najlepszym skladem jest jeden samiec i reszta samice.

rs ma rację. Gruzowisko to gruzowisko a skałę można przecież ciekawie ułożyć. Jeśli to ma być berlinka to skały nie wystarczy a jesli nie to i tej w sumpie nie musisz mieć .Mocny odpieniek jak do fo i też pujdzie.

Potteri akurat ma inne kolory . Jest pomaranczowo czarnawa i ma niebieskie obrzeże ogona .Przynajmniej ta moja . Ale z tą grupą ryb nigdy nie wie sie czy będą podgryzać czy nie.Amerykanie piszą przy potteri że preferuje jesli juz to miekkie a tego jej bronic nie będe.

Jakies 10 cm powinna osiągnąć. Powinno jej wystarczyć 200 litrów .lubi brykac miedzy skałkami ale do zarełka ustawia się szybciutko.

Daj mu coś większego mój najlepiej kawałek rybki chwyta ,a drobiazgiem go clarki dokarmia .I nie prosto do otworu gembowego.troche z boku.

Na merwaser - leksikon też.

Trudno mi to jednoznacznie określić , bo to rybki z charakterkiem.Moja była już troche w Am .Ogólnie to ten egzemplarz jest ok.Wtrynia mrożonki ,glony i nori. Korali narazie nie .Koszt to jak się dogadasz to poniżej 200 możesz mieć.ale nie wiem jaka teraz odmiana przyszła bo są 2:niebieska żadsza , i standard i taka mam.

Tak jak błażej napisał są w Am potteri ,loriculus i flavissimus , bispinosus. Moja też jest z Am.

A z metod to ja nie przepadam jak narazie za bailingiem , choc to troche co innego. A glaenken bedzie musiał troch3e poeksperymentować by obniżyc No3 i być cierpliwym bo obniżanie trochę trwa. Mozliwości obniżenia jest wiele w zależności od przyczyny i trudno jednoznacznie wyrokować. A sposoby można połaczyć i zastosować kilka razem.Można tu dodać też zwiększenie lub inne rozstawienie crrkulacji.