AquaManiac

Jedyne co mi sie na razie nasuwa to sa balony meteorologiczne. Wszystko pasuje poza tym swieceniem, widac wyraznie ze obiekty sa oswietlone z gory i z prawej strony - wyglada mi na to ze swieca swiatlem odbitym a nie wlasnym. Wydaje mi sie ze swieca odbitym swiatlem slonecznym - co mozliwe jest jednak tylko w przypadku kiedy bede mialy znaczna wysokosc - podejrzewam ze ze 100 km. Mozna sprawdzic czy gdzies nie strzelali meteorolodzy balonow, mozliwe tez ze to np. ESA z terenu Francji wystrzelila wysoko jakies balony... Mozliwosci jest sporo, wbrew pozorom takie strzelania robi sie stosunkowo czesto, i czesto opisy "UFO" pasuja jak ulal wlasnie do balonow meteorologicznych czy innych sond stratosferycznych

Szymon zapodaj im pare zblizen

Pewnie ze stracili bo ta cena to przegiecie, mozna miec za to dwa porzadne markowe odpieniacze. Nie twierdze ze to zly produkt, wrecz przeciwnie - widzialem go wiele razy w akcji i przyznam ze pieni wysmienicie - ale za taka cena coraz trudniej znalezc jest nabywce....

Szymon, chyba "Eastern Europe"? A najlepiej "Central Europe" Piatka z plusem za pomysl, ludzie: wklejajcie na RC swoje najladniejsze zdjecia, pokazemy im gdzie raki zimuja

STani bratku a ile Ty juz czasu bawisz sie w morszczyzne? Cos mi si zdaje ze sporo....

No co, Patrycja zaczela a dalej juz poszlo...

Hmmm... kommt d'rauf an... Das muss nicht unbeding SEHR teuer sein, sogar am Anfang scheint es mir sinnlos, jede menge Geld für das teure Zeug auszugeben... Aber davon haben wir schon 1000 mal geschrieben: es GEHT billger, besonders wenn Du am Anfang mit rel. einfachen Tieren arbeitest, später aber, wenn du Lust hast z.B. SPS zu halten... ooo dann ist es aber teuer und teuer...

Jak wchodze do sklepu z morszczyzna to wychodzi ze mnie male dziecko. Bez zabawki ze srodka nie wyjde. Drogie sa to zabawki czasami...

Panowie, na problemy z okiem pomoze kolega Adam Rybowski. Rzadko bywa na forum ale jesli chodzi o leczenie oka to nie ma chyba lepszego fachowca w Polsce. Zagadajcie na priv do Adama, dobra moja rada.

Hehe, ja tez czasami leze w nocy i zamiast spac to projektuje rozne setupy, planuje obsady itd... wiecie wszyscy o co mi chodzi A po nurkowaniu snila mi sie rafa przez 2 tygodnie noc w noc, a podczas pobytu w Egipcie widzialem ja zawsze jak zamknalem oczy. Zamykalem w dzien oczy i normalnie widzialem rafe, ten pobyt pod woda wyzwalal takie dawki serotoniny, endorfin czy czego tam, ze normalnie mialem halucynacje i w ogole czulem sie caly czas jak zdrowo naćpany A Ty Patrycja uwazaj bo w akwarystyke morska jesli sie wpada to po same uszy. To normalnie uzaleznia, jest niesamowicie fascynujace i chyba nigdy sie nie nudzi, ale to uzaleznia - ze wszelkimi tego konsekwencjami

Olek rafka przyhotelowa NIE WYSTARCZY Koniecznie poplyn lodzia chociaz te kilka kilometrow od plazy, tam sie dopiero zaczyna raj. A co do miejscowosci: Safaga spelnia Twoje kryteria, i reszta miejscowosci na poludnie od Safagi w sumie tez. A teraz co do naszej Wyprawy: trzeba sie powaznie zastanowic nad miejscem! Marsa jest w sumie niezly ale troche za dziko chyba jednak: zero infrastruktury, szpitali itd... Odludzie to fajna sprawa ale niech to bedzie odludzie w poblizu jakies wiekszej miejscowosci. Tak sie nad tym Sharmem zastanawiam i nie czuje do niego jakis pozytywnych wibracji... hm... moze ewentualnie Dahab... ale tam byly rok temu zamachy... no sam nie wiem, piszcie cos, na co mielibyscie ochote, bo jak sie oferty pojawia to trzeba bedzie dzialac szybko i byc juz zdcydowanym co i kiedy. A moze jakis inny kraj niz Egipt? Tylko co? Miejsc jst duzo ale ceny sa chyba wszedzie kilka razy wieksze niz za Egipt...

IMHO pozbywanie sie niepozadanych substancji za pomoca podmian to jest jedno wielkie nieporozumienie. Rozpatrzmy taki przyklad: w akwarium mamy 30mg/l NO3 i chcemy to zbic podmianami. Robiac podmiane 10% zmniejszamy stezenie ww. NO3 o 10% czyli osiagamy 27mg/l. Czekamy tydzien, podczas ktorego NO3 skoczy nam co najmniej do 30mg/l i robimy 10% podmiane zmniejszajac stezenie NO3 do 27mg/l... powodzenia!!!

Bardzo dobra odpowiedz. W nogrode otrzymujesz caluska od Naso: A jako nagrode dodatkowa pozdrowienia od Chromisow i Sohala:

Pompa do 2000 nie powinna stanowic problemu dla skimmerka.

Rob jak najglebsze

Jak zwykle w pelni zgadzam sie ze Stanim Ale dodam ze uwierze w te 48h jesli ktos przedstawi mi racjonalny powod, przez co rozumiem np. podanie konkretnej reakcji chemicznej na ktorej zajscie potrzeba 48h. No niechze sie jakis chemik odezwie w koncu i wytlumaczy jak to naprawde jest, bo po mojemu w wodzie morskiej i tak wszystko jest zjonizowane wiec wsio rawno: jak sie rozpusci calkowicie to znaczy ze sie zjonizowalo wiec o co chodzi? Osiagnieto przeciez dokladnie taki sam efekt jak w naturze (pomijajac oczywiscie sklad itp.) Ja rozumiem to co Stani napisal z pH, ze troche potrwa zanim sie CO2 wysyci w swierzej solance i pH bedzie skakac (ale znowu buforu jest sporo wiec powinien buforowac? ale wtedy spada KH?). Niech mi ktos wytlumaczy to w koncu

Pozwolicie ze sie wetne miedzy wódkę a zakąskę Alef cale te dyskusje maja jeden IMHO powod: mamy my, tj. "purysci" inne podejscie do akwarystyki morskiej i chyba hodowli zwierzat ogolnie. Ty masz racje piszac ze ryby jakos zniosa te kilkadzisiat miligramow NO3 w litrze. I nie widzisz wiekszego problemu w tym NO3. A my uwazamy, ze skoro w wodzie morskiej jest NO3 ledwie ledwie obecny, to znaczy ze TAK MA BYC BO TAK JEST W NATURZE. I skupiamy sie na utrzymaniu w naszych akwariach DOKLADNIE TAKICH SAMYCH PARAMETROW, bo przciez nie szpanowaniu maja sluzyc te ogromne odpieniacze, komputery czy dozowniki drogich markowych preparatow. Tylko wlasnie utrzymaniu prawidlowych, czytaj: NATURANYCH parametrow wody. A jesli sie ten cel uda sie osiagnac to uwierz: korale "hoduja sie same"

Tata pewnie ze kupic Kup na poczatek jakas mala Maxime i patrz co sie dzieje. Oswietlenie masz w kazdym razie w zupelnosci wystarczajace.

No bez przesady, korale nie padna jak sie podmianka o jeden dzien opozni Napisz troche o tym zbiorniku ale nie sadze zeby 2 dniowe opoznienie jakos mu zaszkodzilo. Nie jest AZ TAK zle, ze ryby powyskakuja jak sie podmiana o dzien spozni. A teraz juz powaznie: ZAWSZE miej zapas soli w zapasie bo NIGDY nie wiadomo czy nie bedziesz na gwalt potrzebowac duzych ilosci solanki. Wypadki chodza po ludziach

Tak, poczytaj troche.

Szymek ale co jakis czas dokladaj pare kilogramow swierzej zywej skaly, ceramika jest OK ale niech sie zycie w niej jednak rozwija. Ja bym sie bal na dluzsza mete rezygnowac w ogole z zywej skaly. Wlasnie niedawno robilem szczepki zoanthusow i rozlupalem dosc stara, ponad 2-letnia skale. Tam w srodku bylo zupelnie bialo i bardzo porowato, pachnialo to morzem na pewno dzieje tam sporo zarowno z biologicznego jak i chemicznego punktu widzenia. Denitryfikacja odchodzi tam na calego, i pewnie jeszcze kupa innych procesow. Ja wszelkie moje dotychczasowe "sukcesy" akwarystyczne tlumacze tym ze mam duzo dobrej, bardzo porowatej skaly. To co z nia przylazlo rozmnozylo sie i zyje w niej w duzych ilosciach, to tez musi miec olbrzymi wplyw na ekosystem. Wlasnie: EKOSYSTEM. Skoro celem akwarystyki morskiej jest jak najdokladniejsze odwzorowanie EKOSYSTEMU rafy koralowej to IMHO musimy pamietac o tym ze: EKOSYSTEM = BIOCENOZA + BIOTOP I jak sie zastanowimy nad tym na pozor oczywistym faktem to wyjdzie na to ze akwarystyka morska jest bez zywej skaly niemozliwa Jeszcze biotop od biedy daloby sie moze nasladowac jakac wyrafinowana ceramika, z drobnymi kanalikami itd... tak jak w zywej skale - chociaz IMHO daleko jestesmy jeszcze od tego. Natomiast biocenoze nie jestesmy w stanie dostarczyc inaczej jak tylko z zywa skala. To dlugi i zlozony temat, wedle mojej filozofii morszczyzny nie da sie bez zywej skaly. Praktyka pokazuje ze sie niby da. Natomiast dla mnie kazda ceramika bedzie zawsze sztucznym produktem, to tak jak kwiaty w sztucznym podlozu: da sie, ale IMO wyglada to nienaturalnie. Kwestia gustu w zasadzie

Znam akwaria prowadzone w calosci bez zywej skaly No, przeciez kazde akwarium jest inne, kazdy ma jakas tam swoja filozofie akwarystyki morskiej ktora wprowadza w zycie. Zobaczcie: jedni klna na MM a inni, jak np. kolega Osad, maja piekna akwaria na MM. Jedni swieca HQI - inni wylacznie T5. Jedni suplementuja co sie da a inni w ogole nic. Jedni maja 10 cm. piasku a inni nie maja wcale. Jedni maja reaktor a inni Ballinga. Jedni maja odpieniacz wielkosci pralki Frani a inni nie maja w ogole. Jedni maja komputery a inni totalny low-tech. Wreszcie: jedni maja 30% zywej skaly a inni tylko to co z koralami przyjdzie. I wszyscy oni osiagaja porownywalne efekty... Taka to juz jest ta akwarystyka morska... teoria bardzo czesto rozmija sie z praktyka, w sumie o wiele mniej nie wiemy niz wiemy... ale to jest wlasnie takie pociagajace i fascynujace

No to zalezy, sa gatunki ktore w naturze zyja wylaznie w skale - np. Crocea, sa gatunki ktore zyja w skale i na piasku. Zawsze nalezy kierowac sie naturą. Skoro jakis gatunek w naturze daje rade na piasku to nie widze powodow dla ktorych nie mialby robic tego samego w akwarium. W naturze w piasku zyje znacznie wiecej potencjalnie groznych stworzen

Co rozmiesz przez pojecie "pompa glowna"? Chodzi Ci o pompe obiegowa?