AquaManiac

Rozwiazanie problemu: JBL ProSilent

Na "pewna nieregularnosc ruchu wody" prpponuje HydroFlo, obrotowa nakladke na wylot pompy cyrkulacyjnej.

Osobiscie nie posiadam DSB ale moge co nieco teorii napisac, ale juz nie dzisiaj, umowmy sie na jutro ok? A temat jest obszerny i wyglada na to ze dla dobrze dzialajacego DSB waznych jest kilka drobnych szczegolow, ktore czesto sa pomijane. Tak wiec do jutra

Niestety zwykle pompy nie wytrzymaja dlugo takiej zabawy. Na forum bylo juz troche na ten temat dyskutowane dlaczego.

Harari uwaga bo to strasznie wciaga, twardziele sa jak narkotyk, stale chcesz coraz wiecej A co do tej niespodzianki to mysle ze jak sie ten LPS zdenerwuje to zje te Parazoathusy na sniadanie Remika Porites sie moze za slabo bronil ale LPS to juz jest troche inny kaliber, ja mysle ze on sobie z tymi zoanthusami sam poradzi.

Po prawej? Mi sie ta po lewej 100x bardziej podoba :love

Przenosze watek do dzialu "Szpital" albowiem tam jest jego miejsce.

No zdjecia ladniejsze to i zainteresowanie bedzie wieksze

Male glosowanko ktore najpiekniejsze? Moim faworytem jest biale M3.

Jak najbardziej ma sens, chociazby dlatego ze takie ruchome zrodlo swiatla oswietle danego korala pod roznymi katami, szczegolnie w przypadku rozrosnietych SPS-ow zdarza sie ze pewne fragmenty korala nie dostaja dostatecznie duzo swiatla i czesto bieleją. Wydaje mi sie ze takie ruchome zrodlo swiatla pozwoli zredukowac to zjawisko, zdaje sie ze nawet gdzies o tym w necie czytalem... nie wiem czy nie na ReefCentral w dziale DIY.

Ja daje fito Kenta i GroTech-a. GroTech podaje sklad i zawiera 5 roznych szczepow, Kent bodaj 2 ale za to jest bardziej skoncentrowany. Mam jeszcze suchy fito TropicMarin ale jakos nie ma zaufania do niego, cos byl za tani, daje go moze z 2-3x w miesiacu dla odmiany. Z aminokwasow daje GroTech VitAmino, zawiera wszystkie aminokwasy i dodatkowo witaminy. Mrozone widlonogi morskie i ikra morskich zwierzat dopelniaja menu. Podaje co drugi dzien mix wszystkiego, ok. 30 minut po zgaszeniu swiatla. Stosuje dawki o polowe mniejsze niz podaj producent, wprawdzie po stosowaniu wiekszych dawek niektore korale wrecz pękały niestety pojawialy sie w malych ilosciach glony, nie chce ryzykowac wykolejenia i oszczednie karmie. Czasami kiedy robie szczepki ( a nie mam jeszcze osobnego na nie baniaka) daje wiecej amino i fito zeby szczepkom troche pomoc, owszem daje niezle efekty, poza glonami wylaczam wtedy odpieniacz bo nie ma sensu odpieniac od razu tego co sie podalo, no i za kilka dni widze glony nas zybach, wiec musze zmniejszyc dawkowanie. Tak wiec ostroznie, nie musiscie koniecznie ze mnie brac od razu przykladu, opisuje tylko swoje doswiadczenia a kazdy system jest przeciez nieco inny, co u jednego dziala u drugiego spowoduje katastrofe

Witek mozliwe ze to jest jakis plaziniec, one czesto do zludzenia imituja slimaki nagoskrzelne. Odroznic je od nich mozna po tym za, jak sama nazwa wskazuje, sa bardziej plaskie, ciensze niz slimaki.

No sporo osob poruszalo ostatnio ten temat, a wydaje mi sie ze jest on bardzo wazny, a czasami umyka gdzies w cien. Nie wyczerpalem tematu w zadnym razie, potraktujcie go raczej jako zaproszenie do dyskusji i wymiany doswiadczen.

Tamara jest dokladnie odwrotnie: brazowy kolor pochodzi wlasnie od namnazajacych sie w srodowisku eutroficznym zooksantelli, zas te piekne kolory ktore osiagamy przy pomocy zeovitu to wlasnie dlatego ze eliminujemy pokarm dla zooksantelli i wtedy w pelnej krasie widac barwniki chroniace korala przed UV, takie jak pociloporyna itd... I obie strony medalu medalu maja swoje ciemne strony: jesli mamy srodowisko eutroficzne (o duzym stezeniu substacji pokarmowych) dla zooksantelli czyli pod dostatkiem azotu, fosforu, wegla itd... to nam sie w koralalch zaczna namnazac zooksantelle i koral nabierze od nich brazowego koloru - tzw. brazowienie Acropor na ten przyklad. I byloby wszystko ok (poza utrata kolory) gdby glupie zooksantelle, podniecone duza iloscia pokarmu, zamiast w korala nie zaczely inwestowac produktow syntezy we wlasne rozmnazanie. Koral dostanie fige z makiem a wkurzony moze wyprosic zzoksantelle z lokalu. Wtedy jest fifty-fifty: przezyje albo i nie Natomiast jesli roznymi odpieniaczmi, zeovitami itd... wyjalowimy wode to wtedy liczba zooksantelli znacznie spadnie przez co w pelnej krasie pokaza sie naturalne barwniki korala, normalnie niewidoczne bo je zooksantelle zaslaniaja. I znowu wszystko byloby fajnie i kolorowo ale nie do konca tak jest bo koral jest na konkretnej diecie, jesli w nocy nie karmimy to moze dosc po prostu do zaglodzenia korala. Dlatego nalezy znalezc zloty srodek miedzy kolorem danego korala a jego dobrym odzywieniem

Witam. Poniewaz pojawiaja sie na forum ciagle pytania o to, jak i czym karmic korale, postanowilem napisac kilka slow na ten temat. Otóż: W naturze korale odzywiaja sie w rozny sposob. Rozrozniamy dwa sposoby odzywiania sie: autotroficzny i heterotroficzny. Wiadomo o co chodzi - rosliny so autotroficzne gdyz wytwarzaja sobie pokarm same w wyniku procesu fotosyntezy. Zwierzeta natomiast sa heterotroficzne, mozna powiedziec ze caly swiat zwierzecy pasozytuje na roslinnym Skoro wiec korale sa zwierzetami, widzimy ze MUSZA odzywiac sie w sposob heterotroficzny co prowadzi do wniosku: NIE ISTNIEJA TAKIE KORALE KTORE NIE JEDZA. A wiec juz wiemy ze korale jedza czyli trzeba je karmic. Dobra, a co z zooksantellami? Otoz zooksantelle to TYLKO JEDNO ze zrodel pokarmu dla korali: ZADEN KORAL NIE TRAKTUJE ZOOKSANTELLI JAKO WYLACZNE ZRODLO POZYWIENIA. No bo co sie dzieje np. w nocy, kiedy slonce nie zapewnia energii do fotosyntezy? Koral w nocy nie idzie spac, koral w nocy normalnie funcjonuje, a poniewaz jest KONSUMENTEM CIĄGLYM tzn. je przez caly czas, sila rzeczy musi w nocy jesc cos innego niz to co dostaje od symbiontow. Zastanowmy sie co moze jesc: 1. Rozpuszczone substancje organiczne. W swietle badan wychodzi na to ze WSZYSTKIE korale pobieraja proste substancje organiczne typu aminokwasy, proste cukry, tluszcze witaminy itd... Zachodzi to na drodze zwyklej dyfuzji, czasem transportu aktywnego ale wymagajacego tak niewiele energii, ze w miare potrzeb moze on zachodzic nawet 24h na dobe. W istocie wiekszosc korali pobiera rozpuszczone substancje organiczne przez 24h w mniejszym lub wiekszym stopniu. Oczywiscie w nocy odpowiednio wiecej bo nie otrzymuja ich od zooksantelli. 2. Detrytus, drobne czastki organiczne. Nie bedziemy wchodzic dokladniej w to czym jest detrytus, jakie ma wartosci odzywcze i ile powinno byc go w systemie - choc temat jest ciekawy i porusze go niedlugo w osobnym poscie - przyjmijmy do wiadomosci ze korale wychwytuja na rozne sposoby drobne czastki organiczne z wody. Czy to sie dzieje przy pomocy sluzu, czy drobnych wypustek na powierzchni zewnetrznej ektodermy, to jest nieistotne, wazne ze to jedza i juz 3. Mikroplankton - bakterie, inne jednokomorkowce, fitoplankton, drobny plankton zwierzecy typu wrotki. To jest rowniez wazny skladnik diety koralowcow. 4. Sredniej wielkosci plankton zwierzecy. To jest bardzo znaczacy skladnik pozywienia koralowcow, szczegolnie malopolipowych i przede wszystkim w nocy. To dlatego polipy Acropor i innnych SPS-ow najmocniej wyciagaja sie w nocy, one szukaja drobnych skorupiakow i innych skladnikow planktonu, w naturze maja go pod dostatkiem. Mysle ze teraz powoli staje sie jasne po co karmic korale, czym karmic korale i jak karmic korale. Idealnie byloby gdyby dieta naszych korali uwzgledniala powyzsze 4 rodzaje pozywienia, 1 i 2 mamy z reguly pod dostatkiem w naszych akwariach, mozna probowac podawac w nocy aminokwasy z witaminami i obserwowac korale, przewaznie po krotkim czasie zaobserwujemy poprawe wygladu korala. Wazne jest tylko zeby nie przedawkwac, obserwowac jak system reaguje, ale to sie powinno i tak robic zawsze kiedy zmieniamy cos w systemie. Co do punktu 3 to bakterii zwykle jest pod dostatkiem, natomiasy z roznych przyczyn fitoplankton wystepuje u nas w o wiele mniejszej ilosci niz na rafie. Mozemy probowac podawac fitoplankton, zywy lub zawiesine martwego - i tu tez trzeba uwazac na przedawkowanie. Co do punktu 4 czyli makroplanktonu: tego to juz w ogole jest w akwariach jak na lekarstwo w porownaniu z tym co sie na rafie dzieje w nocy Mozemy podawac mrozone widlonogi, ikre ryb, homarow czy ostryg itd... ale nigdy nie osiagniemy takich stezen jak w naturze, predzej zalamiemy rownowage biologiczna zbiornika Do tego jesli nasze korale nie byly karmione przez kilka tyg. tak jak w naturze, to one przestaja reagowac na pokarm i nie lapia go. Tak to wyglada z grubsza: nalezy karmic w nocy, niewiele i roznymi typami pokarmu. Cudow wielkich nie nalezy sie spodziewac ale moim zdaniem jesli chcemy koralom zapewnic warunki maksymalnie bliskie tym jakie maja w naturze - to nie mozemy ich glodzic przez polowe ich zycia Rafa jest autotroficzna tylko w dzien, w nocy staje sie heterotroficzna. Nalezy natomiast bardzo uwazac zeby nie przesadzic bo korale moga zaczac wydalac niepotrzebne im zooksantelle (dlatego nie powinno sie zasadniczo karmic korali w dzien) albo mozemy przeciazyc system. Obowiazuje po prostu stara, podstawowa zasada morszczaka: wszelkie zmiany w systemie doknuje bardzo powoli uwaznie obserwujac reakcje systemu. Z tego tez powodu zasadniczo odradzam karmienie absolutnie poczatkujacym akwarystom morskim - niektorzy chwile po zejsciu glonow chca juz karmic korale, to troche niebezpieczne korale tak szybko z glodu nie zdechna, lepiej poczekac niech system sie spokojnie ustabilizuje, nabrac troche doswiadczenia a potem ekperymentowac.

Tom mozna tez uzyc takiej kombinacji: 2xaktynika, 1xdaylight i 1x15000K, wtedy jest i jasno i niebiesko, to odpowiada mniej wiecej kombinacji 3x15000K + 1xaktynika.

Mozna sie w ten sposob bawic dlugo wpisujac rozne epitety. Coz, komus sie wydawalo ze bedzie bardzo zabawny.

Stoodent przyzwyczajaj sie powoli, jeszcze niejedna plage przezyjesz A powaznie: zbiornik w tej chwili "dojrzewa" biologicznie, tj. stabilizuje sie populacja roznych gatunkow i z czasem ustali sie na w miare stalym poziomie. Ten czas to bedzie jednak ladnych kilka miesiecy, nawet rok, wiec przyzwyczaj sie ze w tym czasie, oprocz typowych plag, beda sie niektore gatunki masowo rozmnazac, wiekszosc z nich zredukuje z czasem znacznie swa populacje, inne wrecz znikna calkowicie, za to pojawia sie nowe lub te ktore staly dotychczas " w cieniu" zwieksza nagle swa populacje, itd... itp... akwarium morskie jest BARDZO dynamicznym systemem, wiele sie w nim dzieje

No wlasnie, nie pomyslalem ze moze byc w Polsce niedostepne, chociaz Rowa to w sumie dosc znaczaca firma - jesli chodzi o filtry, osmozy, absorbery itd... sa chyba liderem na rynku niemieckim. Test na fosforany kosztuje u nas ok. 40 Euro za 100 testow, nie jest to malo ale Merck zyczy sobie ok. 50 a to jest ponoc to samo. Rowa produkuje Doskonale absorbery fosforanow , w Niemczech wiekszosc ich uzywa i chwali sobie, ja uzywam ich wegla i wlasnie testow na fosforany i jestem zadowolony

Jeszcze Nanostream? Widziales jak to dmucha? IMHO bedzie o wiele za duzo.

Na fosforany polecam testy firmy Rowa, nie sa niestety tanie. Co do KH to wiekszej roznicy nie ma, moze byc np. Tropic Marin.

No nie u kazdego znika, w mnie jest multum, generalnie sa wszedzie gdzie nie jest za jasno

Przeciez to nie sa slimaki :haha To male rurowki wapienne z rodzaju Spirobris :haha

Piotr