AquaManiac

POPiS rozliczy kolesiow Zeby im tylko jeszcze czasu starczylo na rzadzenie, no i Kaczki sa klotliwe z natury i zeby tylko koalicja przetrwala rzeczywiscie te 4 lata.

Jacek uwazaj na swojego bo moze to taki co je korale.

rs4 powodzenia. Ja trzymalem prawie rok 25 litrow samymi podmianami (ale za to czesto, duzo i regularnie) Tropic Marin Pro Reef i wszystko bylo ok. Musialem zlikwidowac bo nie dalo sie temperatury utrzymac, musialem wyjechac na dluzej itd...

Przede wszystkim jest wieeeeeelka, jakie masz akwarium siatkarz? Juz Ci zazdroszcze....

SMK eksponat z pierwszego zdjecia widzialem juz chyba. Chyba na twoich zdjeciach z Turcji?? Cwaniaczek jeden... Ale i tak rogatnica Picasso na zdjeciu nr3 jest ladniejsza

Obejrzyjcie sami: http://www.aquariumforum.de/nanoriff-aquarien-49/nanoriff-stufenaquarium-viele-bilder-51250.html

Naprawde szkoda, ze nie mozesz wyjac skalki w ktorej chowa sie krewetka, wtedy to juz jest wlasciwie po problemie, zawsze ja jakos wywleczesz ze skalki, mnie to zajelo 2 minuty. Inaczej w ogole nie wyobrazam sobie zlapania tego potwora: jest za szybka, za silna, za cwana i za dobrze widzi. Dziekowac tylko Bogu ze na ladzie nie zyja takie metrowe Natomiast do malego nano jest to idealne zwierze - doskonaly obiekt do oberwacji, widok krewetki polujacej na zywa ofiare jest niesamowity, po sieci krazy wiele filmikow, polecam obejrzec

No i co Ci to da ze zameczysz zwierze? Pare dni bedziesz sie cieszyl a ono zdechnie, po co Ci to? Nie szkoda Ci zwierzaka i pieniedzy???? Adi, ja Ci nie popuszcze z ta osmiornica.

Nie mam ale czytaem i slyszalem troche o niej. Parke da sie jeszcz utrzymac w akwaium ale o wiekszej ilosci nie ma co myslec, jest terytorialna, w naturze trzyma sie w poblizu korali, glownie Acropor. Moze byc agresywna do innych mieszkancow, szczegonie w mniejszym akwarium, okon to jednak okon

No to proponuje szybko bo jak skoczy amoniak i siarkowodor to bedzie kiepsko... "Dodac amoniak i siarkowodor, nos zatykajac czekac na odor" - pamieta to ktos jeszcze???

Jak najbardziej. Odnosnie Caulerpy nalezy z tym uwazac bo C. jest jednokomorkowa i po pocieciu uwalnia sporo roznych zwiazkow do wody; z drugiej strony dziala tu tez calkiem wyrafinowany sposob "zamykania" rany ktory dziala dosc szybko. Acha, unikaj C. Racemosy bo wiecej z nia klopotu niz pozytku, Taxofolia jest lepsza.

A dlaczego chcesz na poczatek trudniejsza? Chwali Ci sie ze jestes ambitny ale jednak na poczatek chyba lepiej cos latwiejszego? Zreszta nie wiem dlaczego twierdzisz ze blazenki sa proste w hodowli? W akwarystyce morskiej nic nie jest proste, najpierw utrzymaj parametry wody w takim malym zbiorniku na odpowiednim poziomie (Ca, KH, ph itd,,) - to wcale nie jest takie proste. A potem mozesz zabierac sie za jakies trudniejsze organizmy. Adi, juz Ci napisalem kiedys: na wszystko przyjdzie czas tylko cierpliwosci, cirpliwosci, cierpliwosci.....

No wlasnie, bo inaczej duuuuze klopoty.....

Proponuje kontakt z firma Fauna-Marin lub kontakt z jakims sklepem w Niemczech, oni sprowadza ww. krewetke, ona powinna dac rade.

Adi na razie skala i czekac, czekac, czekac.... Pozniej mozesz jakies dwie niewielkie rybki wprowadzic, nie wiem czy lubisz blazenki ale dwa ocellarisy jakos tam wejda. ps. gratulacje, to piekne uczucie zalewac baniak, teraz tylko spokojnie i z cierpliwoscia a wszystko bedzie ok. Powodzenia!

Mangrowce baaaaaaaaardzo powoli rosna a cena 40 funciakow to jakis koszmar, w Niemczech moge miec za 20 euro.

Cholerny Ibrahimovic!!!! A juz otworzylem szampana... No nic, wlasnie go koncze pic a na awans poczekajmy do 8 paz. Nota bene nie ma wsrod nas chyba wielu kibicow?

Jest jedna krewetka co jej to swinstwo smakuje. A imie jej: Heteropenaeus longimanus i nazwa ta ma pokrycie w rzeczywistkosci gdyz dorasta do 17 cm. Z wygladu nieszczegolna tj. malo kolorowa Rzadka, do Niemiec sprawadzona po raz pierwszy przec nieocenionego Dr Heggera (Przemek moze sie z nim skontaktoewac jak chce, najlepszy imprter w Niemczech, czego oni nie maja....).

Ty Adi mam nadzieje jaja sobie robisz z ta meduza? Czy ty rozumiasz po angielsku? Rozumiesz co tam jest napisane? Zabijesz tylko zwierze. Sluchaj, ja Cie rozumiem ze interesujesz sie biologia morza, sporo czytasz, masz pare ulubionych stworzen ktore koniecznie chcesz hodowac. Ale teraz Ty mnie zrozum: wybrales sobie zwierzeta naprawde bardzo trudne w hodowli i klopoty z ich utrzymaniem przy zyciu maja doswiadczeni hodowcy ktorzy maja akwaria morskie dluzej niz Ty zyjesz. Naprawde zaloz sobie na poczatek te 63 litrow, wloz troche skaly i poczekaj. Ja tez bylem narwany w twoim wieku ale jesli chcesz byc akwarysta morskim to musisz sie tej cierpliwosci nauczyc bo inaczej nie utrzymasz nawet paru polopow a co dopiero mowic o osmiornicy. I ja nie pisze po to zeby Ciebie pouczyc ale daje Ci dobra rade. Ja prowadzilem przez lata slodkie akwaria od 15 litrow do 200 ale kiedy zechcialem sprobowac morskiego to zalozylem sobie na poczatek 25 litrow, wrzucilem troche skaly, pare korali, krabow i teraz kiedy planuje sobie jakies wieksze akwarium to wiem przynajmniej mniej wiecej o co tu biega. A poza tym wszystkim to szkoda kasy ktora wtopisz. Lepiej kup pare kilo skaly, zawsze mozesz soie dokupic jakiegos korala czy co bedziesz chcial, kup dobra skale - to najlepszy zakup jaki mozesz na poczatek zrobic. I nie wrzucaj na tam na sile tylu ryb bo to nie przejdzie. Naprawde, nie odkryjesz Ameryki, skoro inni probowali i nie wyszlo to tobie niestety tez nie wyjdzie. Mowie Ci Adi zastanow sie i przemysl troche strategie. Nie wszystko na raz, przyjdzie jeszcze czas u na osmiornice. Ale na razie cierpliwosci cierpliwosci i jeszcze raz cierpliwosci.

No i jak dlugo trzymali te mandaryny? Miesiac, dwa, trzy??? Jak bedziesz mial szczescie to go jakos przyzwyczaisz moze do artemii a jesli nie to... Zreszta probuj, twoja sprawa.

Sa sa, wszystko co pisze o nich tdew to prawda. Acha, no i mandaryn do 63 litrow to tez pomylka, zaglodzisz tylko zwierze, on potrzebuje ladnych kilkudziesieciu kilogramow skaly zeby sie wyzywic, rzadko udaje sie przestawic mandaryna na jakis pokarm zastepczy.

Rozmnazanie sie moze byc wlasnie reakcja obronna. Np. wiekszosc slimakow nagoskrzelnych probuje sie rozmnozyc zanim zdechnie z glodu ( a z glodu zdechnie kazdy slimak nagoskrzelny w akwarium).

Polecam hydrometr Tropic Marin. Nie jest tani za to niesamowicie dokladny. Jednak analizujac wszystkie "za" i "przeciw" sanowczo polecam refraktometr. Nie wiem jak w Polsce ale w Niemczech hydrometr TM kosztuje ok 30 euro a za ok. 45 mozna juz na e-bay kupic refraktometr a jest on o niebo wygodniejszy w eksploatacji. A w ogole to witam po wakacjach

Chodzi o slimaka z gat. Aplysia? Wciaga glony jak zajac natke marchewki i rosnie calkiem spory. Nie wiem jakie masz akwa ale powinien spokojnie wszystko wyczyscic.

Jak najbardziej sie udalo ale jest jeden problem: potrzebne sa malutkie (2-3 mm) muszelki slimakow. Czytalem o tym na jakies niemieckiej stronce, bodaj na korellenriff.de.